Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

dziewczyny Wiem że mnie bardzo długo nie było ale tak jakos wyszło :O Starałam się was podczytywać :)Coś czuję ż eze starej kadry to tylko ja zostałam jeszcze starająca się :) Więc prosze o fluidki hihihihi:) W tamtym miesiącu robiłam monitoring i okazało się ż eu mnie owulka jest w 24 dc więc może dla tego się nie udawało do tej pory bo w sumie był zawsze raczej była przerwa w bara, bara:) Byłam dzisiaj na monitoringu i wszystko wskazuje że za 2 dni będzie owulka a ja będę juz na wakacjach więc mam nadzieję że się uda tym razem :) Proszę trzymajcie kciukasy :) Jutro jade na urlopik więc mam nadziję że luzik i zmiana klimatu coś zdziałają :) mało tego jak by mi się udało to bedę testowac w swoje 30 urodzinki :) Były by chyba najlepsze w zyciu :) Synek cały czas tez się dopytuje co z tym rodzeństwem zwłaszcza że 2 miesiące temu urodziła nam się w rodzinie mała niunia :) Ślę wszystkim buziolki 👄👄👄 I dziewczyny wygladacie slicznie :) ciąże wam służą :)kwitniecie :) SYLA, DORKA, AGI26 GRAŻKA👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do skurczy przepowiadających to mogą się już powjawiać od 30tc. Także to, co czujesz to raczej właśnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tak troche was podczytalam jestem lipcowka, mam termin na 16 lipca z OM a wg usg na dzisiaj widze ze nektore z was tez maja taka roznice wiec chcialam zapyytac co na to wasz gin???? moj teraz ma urlop ale kiedy sie pytalkam to mowil ze trzymamy sie terminu z OM a ja tak mysle ze moja mala moze wtedy byc przenoszona za duzo albo za duzo 3.06 wazyla 2880

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla zycze super odpoczynku no i udanych staranek!!! Abyscie powrocili juz powiekszona rodzinka :D:D:D:D Odpoczynek, relaks, na pewno bardzo pomorze aby nie myslec o wszystkim tylko szalec i czekac na wyniki! Mam nadzieje ze taka niespodzianke sobie z mezem sprezentujecie!!!! Trzymamy mocno!!! A ja juz chce sobote!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska znieczulenie zop jest bezpieczne i to ze moze nie byc czucia w nogach i takie tam to bzdury niesamowite, leki podaje się do przestrzeni między ścianą kostną kanału kręgowego a oponą twardą otaczającą rdzeń kręgowy, czyli nie wchodzi sie do srodka :) wiec uszkodzenie czegokolwiek jest niemozliwe :) Pracujac na anestezji i robiac te wklucia bardzo czesto, nigdy tez nikt na bol przy wkluciu nie narzekal, ludzie mowili ze mnie boli niz wklucie do zyly, wiec spoko. Dla dziecka jest 100% bezpieczne takie znieczulenie, bowiem nie przechodzi w ogole do plodu :) W Polsce zbyt czesto nie stosuje sie znieczulenia tylko dlatego ze jest za drogie dla szpitala. Ja nie chcialabym tego znieczulenia tylko ze wzgledu chwilowej zmiany cisnienia, co moze powodowac bole glowy i dlatego ze chcialabym przezyc wszystko bardzo naturalnie, ale jesli porod bedzie trwal kilkanascie godzin i bol bedzie nie do wytrzymania to oczywiscie skorzystam :) Suri, w anglii kobieta sama wybiera czy chce naciecie krocza czy tez nie, w Polsce czesto zalezy to od poloznej , ktore czesto robia to nie potrzebnie, choc czasem jest to naprawde konieczne. Zeby to miejsce bylo bardziej elastyczne, powinno sie masowac min raz dziennie np przy uzyciu oliwki :) Ja wykorzystuje do tego celu meza, a dla niego to niezla zabawa :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moge jeszcze dodac, z wlasnej wiedzy i z tego o czym mowila mi polozna i lekarz, to falszywym alarmem sa skurcze wystepujace sporadycznie i nieukladajace sie w zaden czytelny wzor (czasowy), oraz gdy koncentruja sie na srodku brzucha i pachwinach, gdy slabna lub sa rzadsze gdy zmienisz pozycje, lub polozysz sie, oraz gdy roznia sie miedzy soba dlugoscia czy intensywnoscia. PRAWDZIWY POROD, to skurcze regularne i wystepujace w coraz krotszych odstepach (co 10, co 8 co 5 min), rozpoczynaja sie w gornej czesci brzucha i promieniuja na caly brzuch i dolna czesc plecow, utrzymuja ten sam rytm, bez wzgledu na to czy siedzisz, czy chodzisz czy lezysz,oraz na poczatku kazdy skurcz trwa 15-30 sekund, a nastepnie stopniowo sie wydluza :)) Co do czopu sluzowego to bardzo czesto zaczyna odchodzic 6 tyg przed porodem nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla trzymam mocno kciuki za udany cykl, wynarzonego prezentu na 30 urodzinki :)) Ja z poznymi owulacjami mialam podobnie i jak zauwazylam ze tak jest odrazu zaciazylam, zycze wiec tego samego :)) Pisz czesciej do nas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska ależ Ty jesteś obcykana w tych tematach :) Super, bo dzięki temu, że wytłumaczyłaś mi co nieco, będę spokojniejsza. A już dla Ciebie poród to formalność normalnie :) A ja poprasowałam ubranka :) Teraz je ułożę w komodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia nie do konca chyba tak jest z tym znieczuleniem... ono nie jest tak niebezpieczne jak ludzie plotkuja, ale podpisuje sie rozne papiery ktore wyszczegolniaja zagrozenia... Przypadki takie sa niesamowicie zadkie, i szpitale to robia czysto dla zabezpieczenia! Moja kuzynka miala to znieczulenie przy pierwszym dzicku i pozniej miala straszne migreny, ktore ustaly po kilku miesiacach. Przy drugiej dzidzi postanowila isc na zywiol i zalowala, bo o wiele bardziej stresujacy byl porod i mniej rodzinny. Powiedziala ze dzieki znieczuleniu byla o wiele spokojniejsza i dzieki temu intensywniej przezywala wszystko i maz takze. Nie wazne na co sie zdecydujecie dziewczynki, na pewno dacie rade! Moja kuzynka madrze mowi, ze jak macie szanse na znieczulenie i sie wahacie to skorzystac warto bo za porod nikt wam medalu nie da... no i ja sie z tym troszke zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla super że napisałaś do nas :) trzymam kciuki zeby ten cykl był udany i życze super wakacji :) Pisz do nas jak najwięcej:) ciekawe jak Lolcia :) jak nas czytasz to napisz co u Ciebie bo też chyba już jesteś blisko porodu :) Asiu jak Ty urodzisz to mam nadzieję, że nas nie opuścisz bo bez Ciebie chyba umrę ze strachu przed porodem :) Jak czytam co piszesz to jakiś taki spokój mnie ogarnia i wiem że dam rade urodzic moje dziecko ;) oczywiście Kasia, Polusia, Sylwinka też mają nas wspierać jak urodzą :):) u mnie jest straszna duchota, przed chwilką troche popadało ale nic się powietrze nie zmieniło :( ide zaraz pod chłodny prysznic i dokoncze jesc arbuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka ja napisalam ze znieczulenie jest bezpieczne dla dziecka i matki a te wszytskie opinie ze sie cos uszkodzi sa nieprawdziwe :) A bole glowy wystepuja po gwaltownym spadku cisnienia do ktorego do chodzi, ale podaje sie na to kroplowki wiec nie jest to wielki problem. :) Kaska juz Wiktorek ma ciuszki gotwe, wiec pomalu bedzie tez sie szykowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazka ja juz jestem po zimnym prysznicu i zimnej coli :) po tym malowaniu w tym upale tego bylo mi trzeba :) Dziewczyny wszytskie damy rade, bo po pierwsze wyboru nie mamy :) a poza tym dla dzidziusia zrobi i wytrzyma sie wszytsko, a wiedza czesto potrzebna jest by byc spokojniejszym i iwedziec co sie z nami dzieje i jak reagowac na to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mnie Asia nie zrozumialas, ja wiem ze ono nie jest niebezpieczne, tak jak np paracetamol na bol glowy, ale czasami moga byc skutki uboczne, tak jak na ulotce od paracetamolu :) nigdy sie nic nie dzieje, ale musze miec zabezpiecznie. no i chyba kobiety za bardzo sie tym przejmuja :D:D:D Kasia juz jest calkowicie gotowa na nadejscie synka! Jak ty tak malutkie ubranka prasowalas ;) chyba jednym przycisnieciem zelazka! Ja zaraz do domku! ukochany juz jest w domku i szykuje obiad - podobno bedzie risotto z krewetkami i chilli! Na sama mysl slinka mi cieknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz czaje o co Tobie chodzilo :)) Pewnie kazdy lek ma skutki uboczne nawet witamina C, i rozne rakcje organizmu takze sie zdarzaja. Ja dwa lata pracowalam na bloku operacyjnym i spotykalam sie ze skutkami ubocznymi zzop , najczesciej bol gowy, i czasami rozdraznienie i tyle nigdy nic wiecej moim pacjento nie bylo :) Najwazniejsze zeby kobieta wiedziala ze znieczulenie nie ma zadengo wplywau na dziecko oraz nie jest mozliwe uszkodzenia kregoslupa czy czucia w nogach itp bowiem igla nie dostaje sie do kanalu :) Dorka ale cudny obiadek masz.... Wycaluj ukochanego za taki obiadek i za te slaateczki tez, moze dorzuc jeszcze ten ostry sex :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia dorzuce w podziekowaniu! Oj strasznie kosmate mysli mi chodza po glowie... mam nadzieje tylko ze ta durna @ nie przyjdzie i mi wszystkiego nie popsuje!!!! Dziewczyny wszystkie tu bedziemy za was trzymac kciuki i juz nie moge sie doczekac pierwszych zdjec waszych maluszkow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech tylko sprobuje przyjsc, to bedzie maiala z nami wszystkimi do czynienia!!! Wytlumacz jej ze w tym roku juz nie chcesz jej widziec i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka prasowanie było trudne, owszem, ale jakoś dałam radę :) Właśnie wszystko zapakowałam do komody. Jeszcze zostało przygotować torbę dla siebie do szpitala i łóżeczko dla Wikusia (pościel wyjąć, poszewki nawlec). Nie robię tego, bo chłopaki coś tam wiercą jeszcze i mimo zamkniętych drzwi do sypialni nie chcę by w biały materac, prześcieradła itd powchodził kurz. Dzięki dziewczyny za wyjaśnienia. Czy się zdecyduję nie wiem, zobaczymy w trakcie. Słyszałam też, że znieczulenie można podać tylko do jakiegoś momentu. Gdy w danym momencie powiem, że ból jest do zniesienia i wytrzymam, to choćbym potem prosiła to dać go już nie mogą. Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska znieczulenie teoretycznie mozna podac w kazdym momencie porodu, zalezy to od anestezjologa, chociaz z praktycznego punktu widzenia zazwyczaj stosuje sie nie wczedsniej niz przy rozwarciu 3-4cm, bo przed nie ma wiekszego sensu, i nie pozniej niz 7 cm bowiem troche zapozno :) Chociaz lekarz moze zdecydowac w kazdym momencie :) Juz sobie wyobrazam prasowanie takich malych ubranek bedzie zabawne ale i meczace, taka malutka powierznia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska właśnie tak słyszałam, że powyżej jakiegoś tam rozwarcia nie dają. A te ubranka to naprawdę fajnie się prasowało :) No i gorąco strasznie, a przy żelazku to już makabra. Ale podstawiłam sobie krzesełko i jakoś dałam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz w domu ciezko było sie z bratem pozegnac oczywiscie sie poryczalam jak bobr , norma u mnie jestem strasznie czuła na takie rzeczy tym bardziej ze wiem ze mu tez straszenie ciezko , a nawet ciezej bo jest tam sam. Dorka prostuje termin miałam na 26-27 czerwiec , bo owu miałam poznej , wiec tylko jakies 3 dni mi sie przesuneła, a wiesz podroz itd baaaaaardzo bym chciała aby sie udało ale nie wiem..... jescze poczekam z testem bo sie poje jak cholera, ze zobacze 1 kreche, nie wiem co robic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wziełam luteine dzis na wieczor , jutro tez wezme ost po 1,5 dnia była @ po luteinie wiec zobaczymy jak sie nie pojawi po piatku to bede testowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam zmyknąć, bo nagle zerwał się wiatr, zaczęło grzmieć i błyskać i zaczął padać grad. Wikuś się strasznie zdenerwował i tak się wypychał, że musiałam się położyć i głęboko oddychać bo bolało mocno. Teraz się trochę uspokoiło. Burza odeszła dalej, a u nas tylko pada. anna trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już kończę na dziś. Poczytam książkę i idę spać. Jutro idę do pracy na 11.00. Na próbę. Jak się będę źle czuła to wracam. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kasia, Kasia co by ten mąż bez Ciebie zrobił ;) Trzymam kciuki, żeby było oki choć pewnie lepiej byłoby w domku. Ja właśnie pakuję ciuszki Aleksa i koło 10 ma wpaść po mnie mój tata i mnie zabrać z tym wszystkim do nich, żebym na podwórku na słoneczku wysuszyła te wszystkie rzeczy :) No i jeszcze małe porządki mnie czekają, bo niestety pólka regału nie wytrzymała nacisku moich ksiażek i spadła wczoraj :P No, ale co ja poradzę że bez książek nie mogę żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Polusia ranny ptaszku :) Dziś czuję się lepiej, narazie. Zobaczymy co z pogodą będzie, bo narazie nie jest tak duszno na szczęście. Glazurnik ustalił wczoraj ze mną, że odpuszcza robotę u innych i zajmie się remontem u nas, bo wie, jak się czuję i że chcę mieć już czysto (jest ojcem 2 mies. Majki). Wychodząc powiedział mężowi, że jutro go nie będzie, bo gdzieś jechać musi. Mówił to puszczając do mnie porozumiewawczo oczko. Podobno potem powiedział, że jednak będzie, ale mąż jakoś nie wziął tego do siebie i w związku z tym pojechał dziś rano na grzyby. Oczywiście zamiast wstać jak obiecał - 6.30 i na 8.00 powrót. To obudził się tak jak ja - 7.45. Ciekawe czy wróci np na 10.00 Ehhh... ja się mam z tymi chłopami :) Budzić się dziewczynki. Budzić. Kawkę stawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Polusia, Kasia proszę się dzisiaj nie przemęczyć :) ja wstałam o 5! szok! mały nie daje mi spać, tak kopie że musze wstać i coś zjeść i już po spaniu ;) juz wyprałam, posprzątałam, poprasowałam i zaraz ide do sklepu ;) u mnie też jeszcze nie ma tak duszno wiec spoko :D Kasia dzięki za kawke - dziś się przyda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grazka - no ja mam to samo, o 5 pobudka ,jedzonko i znow zasypiam ;) syla - trzymam kciuki i dzialajcie na calego :) aska - mojego M tez czesciej bede musiala zatrudniac przy takich masazach :D polusia - ale ten czas szybko leci :) Ty juz bedziesz z malenstwem a my dalej bedziemy czekac jak na szpilkach na nasze terminy, wypoczywaj jak najwiecej teraz kasia - Ty juz tez coraz blizej :D pracuj z umiarem i dbaj o siebie kawe wlasnie pije,pyszna :p i na obudzenie sie idealna dorka - mam nadzieje ze krowa nie przyszla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grażka masz pracowity dzień dzisiaj :) U nas nadal bez słońca. Może jakoś wytrzymam w pracy. Narazie delektuję się siedzeniem w domku i doglądaniem glazurnika, bo moi Panowie oczywiście jeszcze nie wrócili z grzybków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry ranne ptaszki!!! anna witamy z powrotem! Jak nie przyjda nasze durnowate @ to bedziemy razem chyba testowac :D:D:D Mojej jeszcze nie ma :D ale nie ekscytuje sie... mam delikatne bole podbrzusza od czasu do czasu ale co zupelnie mnie piersi nie bola - nic! Wlasnie wcinam sniadanko a pozniej mam caly koszyczek truskawek! Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jestem z Wami od stycznia i ten czas tak szybko minął ,że już nie długo niektóre będa rodzić Dziewczyny. Polusia, Kasia powodzenia! A dla reszty Ciężarówek również powodzenia ,ale w odpowiednim czasie. Do mnie dziś z rana zawitała @, a w sumie czego mialam się spodziwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×