Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Dorciu dla siebie :) Chłodno już jest i mam tylko 1 sweter i 1 bluzę takie luźniejsze, tzn że mi brzuszek zakryją :P No i muszę coś kupić... A w ogóle humoru dziś nie mam... Noc kolejna nieprzespana przez chrapanie męża, aż się pokłóciliśmy w środku nocy... Idę wsunąć bułę to może mi będzie lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za zly humorek??? Zaraz znajdziesz jakis super sweterek i od razu sie lepiej poczujesz! Przyloz sie na kanapie z ksiazeczka i przysnij sobie na troszke, od razu bedzie Ci lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba się położę... To już chyba 4 noc z rzędu że M nie dał mi spać... Wykończona jestem... Jak się dziś nie umówi do laryngologa to normalnie wojnę zrobię w domu, bo nerwowo nie wytrzymam. Mała też w nocy nie śpi tylko kopie przez to że ja nie mogę spać.... A M musi iść do lekarza, bo jakaś przyczyna tego chrapania przecież jest... Ehhh normalnie gorzej jak z dzieckiem czasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna, moj tez chrapie, ale sie do tego przyzwyczailam i juz nawet nie slysze :D:D:D Wiem ze sa jakies plasterki, ktore naakleja sie na nos i one bardzo pomagaja, moze sie przejdz do apteki i zapytaj. A mala to pewnie z dnia na dzien bedzie coraz bardziej kopac :D:D Masz juz terning zmeczenia, zanim corcia na swiat przyjdzie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) Kruszyna mój M też chrapie ale całe szczęście tylko jak śpi na plecach więc co chwilę w nocy mówię: NA BOK! i śpimy w ciszy dalej ;) Co tutaj dzisiaj takie pustki? Ja wróciłam od ginekologa i badał mnie dziś ginekologicznie :O powiedział tylko, że wszystko ładnie się do porodu przygotowuje i żebym teraz odpoczywała bo on nie chce żebym we wrześniu urodziła. następna wizyta za dwa tygodnie ( początek października) wtedy mam przyjść z wynikami bo dostałam znów skierowanie na badanie moczu i krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Kruszyna coz to za nastroj od samego rana... usmiechac sie prosze w te ostatnie tygodnie ciazy.... Kup sobie jakies fajne ciuszki i glowa do gory... Grazka jak sie czujesz??? Juz niedlugo kochana i bedziesz miala swoje Malenstwo... Dorka, piatek dzis wiec weekend dla Ciebie Ty nasz pracusiu, odpoczywaj i regeneruj swoje zmeczone cialko...same przyjemnosci dla Ciebie tylko.... Busy mamy hello! Kaska, Polusia, Sylwinka 😘 i oczywiscie dla Anny i Magdy 😘 My pomalutku nabieramy rutyny, Tomasz budzis sie ladnie co 2-3 godz, robi ladne kupki codzien, ladnie je, ale ciagle dokarmiam go butelka, choc mleka wiecej, to dla niego wciaz za malo... Spalam dzis 5 godz w nocy wiec super wypoczeta sie czuje... :) W poniedzialek jedziemy do szpitala na "przeglad" malego a potem usg bioderek...oby wszystko bylo super to bede najszczesliwsza na swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego zawsze musze puknkac, na chwile przestaje i to jest moj moment aby zasnac ;) Grazka, no to swietnie ze wszystko juz sie powoli zaczyna przygotowywac na nadejscie synka! To ty zapomnij o myciu okien, jak lekarz karze odpoczywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, i to lubie! Jak zawsze usmiechnieta i szczesliwa! A jak sobie radzisz bez meza, bo rozumiem ze jest w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia to super, że tak ładnie Tomuś śpi :) jak głodomorek to lepiej dokarmić bo i dziecko szczęśliwsze i rodzice :) Dorka okna mam już pomyte więc teraz mogę posłuchać lekarza :) dziś nie śpię od 3:30 bo jak wstałam na sisiu to z przejęcia juz zasnąć nie umiałam, matrwiłam się trochę co lekarz mi powie :) a położna jak mnie zobaczyła to powiedziała, że poród już szybciutko będzie bo brzuszek ładnie mi się obniżył :) no ciekawe czy te wszystkie słowa tych ludzi się sprawdzą i nie przenoszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezus wczoraj musial do pracy a od dzis do wtorku ma wolne :) Ciezko bez meza, ale nie pod wzgledem fizycznym, tylko jakos tak bezpieczniej sie czuje, jak wiem ze jest. Po porodzie jestem wciaz bardzo emocjonalna i potrzebuje czesto by mnie mcno przytulic i tego brakuje najbardziej jak jestem sama. Ale rodzice zrobili mi niespodzianke i przylatuja na tydzien w nastepny piatek, wiec sie porzytulam do mamy, bo nie wiedzial jej rok :( :( Grazka, odpoczywaj teraz a kilka dni przed porodem zrob sie bardziej aktywna i Maly napewno pojawi sie o czasie, na naszego Skarba czekalismy 5 dni dluzej ale warto bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia to super niespodzianka! Pewnie juz sie nie mozesz doczekac aby sie pochwalic rodzinie malenstwem!!! Moja mama chyba znow przyjedzie w listopadzie, bo stwierdzila ze nie wytrzyma aby do swiat wnusi nie widziec :D:D:D Grazka moze nawet uda sie urodzic tylko kilka dni wczesniej, abys nie musiala tak wyczekiwac! Juz baaaaaaaaaaaaaardzo niedlugo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach kruszyna jak przeczytałam o twoim mezu to mi sie dzisiejsza noc przypomniała :) moj mało chrapie , ale za to jak sie przebudzi to sie tak kreci jak kokoszka na jajkach, a mnie wtedy budzi ja wtedy oczywisci wizyta w wc i zasnac mi trudno wiec dzis pare epitetow tez mu sie dostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma jak w domku ;) My właśnie niedawno wróciliśmy ze spacerku :) Aleksik już nakarmiony i smacznie śpi, a ja gotuję obiadek i wreszcie mam dostęp do necika ;) Jedyny minus to taki, że coś się w laptopku popsuło i na monitorze nie widzę nic, więc mam podpięty do telewizorka :A mój M. ma zanieść lapka do naprawy, ale wiadomo jak to jest :P A co u nas poza tym? W środę byliśmy do szczepienia, strasznie mi było szkoda małego jak tak płakał biedny jak go kłuli :( A ja dzisiaj wreszcie odważyłam się wejść na wagę i tu miła niespodzianka, bo oprócz tych 10 kg, które przybrałam w ciąży zrzuciłam jeszcze 3! Aż mi się humorek poprawił :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu puuusto.... Ja od samego rana coś robię :P Wyprałam i powiesiłam już zasłonki w pokoju małej :) Teraz idę prasować zasłony i firanę do sypialni bo wczoraj moja ekspresowa teściowa wszystko mi uszyła :D:D:D:D:D W poniedziałek przychodzi facet od parkietu, ale nie ten z którym się umówiłam wcześniej, tylko jakiś znajomy teścia - za połowę ceny nam to zrobi :D:D:D W czwartek przywiozą nam meble do sypialni także pełną parą się urządzamy :) Mąż będzie je skręcał, hihi ciekawie będzie :P Polusia 🌼 Widzę że śmigasz mamuśka :D Super że tyle kg Ci ubyło, każda by tak chciała :D Dla wszystkich buziaki przesyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna ale fajnie, że już tak się urządzacie :) nie ma na co czekać bo jeszcze troszkę i będzie z Wami Wasza córeczka:) dobrze, że tak na ostatnią chwilę nie remontujecie :) ja też już od rana piore, dziś ma być ładna pogoda to wszystko fajnie wyschnie. zaraz jeszcze musze poprasować i zrobić coś szybkiego na obiad.aaa i obrac grzyby muszę bo tata mi nazbierał :) M dzisiaj jest w pracy i po drodze zrobi zakupy, więc jedno z głowy. Polusia super, że tak szybko zgubiłaś kg :) ja też tak chce po porodzie :P teraz jak już jesteście u siebie to pisz z nami częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka No faktycznie teraz to już szybko nam idzie :) Dwa pokoje gotowe, tylko do sypialni meble wstawimy jak przyjdą :) No i zostanie duży pokój do zrobienia, ale parkiet będzie gotowy w przyszłym tygodniu, M pomaluje ściany, a za 4 tygodnie przywiozą nam komplet wypoczynkowy :) I tylko firany i zasłony kupić mi zostanie, lampę i kinkiety i będzie wszystko. Potem to już tylko łóżeczko kupimy i będzie pranie malutkich ciuszków :D:D:D:D Mam już 30tc więc czasu coraz mniej, a torbę chcę mieć spakowaną w 35tc, bo nigdy nic nie wiadomo... A będę spokojna wtedy :) Ty też masz dziś pracowity dzień, skąd my tyle energii bierzemy co??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Grażka23.........36..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............35.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....29.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........16.........28.02.2010...........26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ grazka - masz dalej te skurcze?? mnie dzis w nocy taki lekki skurcz obudzil,ale nie wiem czy to jakas niestrawnosc czy co,chwile pobolalo ale przeszlo polusia - fajnie ze szybko kg stracilas i ze Alek super sie rozwija :) dorka - to znowu mame zobaczysz :)suuuper :) kruszyna - moj M juz od miesiaca spi w drugim pokoju,nie mialam sumienia jak sie budzil tak przezemnie w nocy sylwinka,aska,kasia - znowu sie powtorze,ale tak wam zazdroszcze ze juz patrzec mozecie na wasze malenstwa :D ja sie kuruje bo od 3 dni gardlo mnie bolalo i katar mam,ale juz lepiej :) pozdrawiam,milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri teraz mam takie chwilowe bóle jak na @ ale w ten czwartek miałam takie mocniejsze, tyle że musze się przyznać że w środę się przerobiłam bo do późna sprzątaliśmy po malowaniu kuchni. a Ty się kuruj żebyś się bardziej nie rozchorowała :) mi lekarz znów wczoraj powiedział, że takie skurcze to dobrze że występują bo macica ćwiczy. kiedy masz wizytę? w następnym tygodniu? Kruszyna jesteście super zorganiowani :) ja torbę spakowałam tydzień temu. jeszcze musze tylko dopakować jakieś kapcie pod prysznic których jeszcze nie kupiłam i wody niegazowane :) musiałabym dzisiaj kwiatki poprzesadzać ale nie chce mi się iść po ziemię do sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grazka - wizyte mam w srode,juz sie nie moge doczekac nie przepracowuj sie tam za bardzo!!!do pazdziernika musimy dotrwac :) masz juz te naklejki na sciane?my w koncu kupilismy takie z kubusia puchatka piankowe :) takie fajne sa i wesole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam jeszcze naklejek ;) nie umiem się zdecydować :) wiem jakie masz bo moja siostra ma te piankowe z kubusiem :) fajne są. chyba w castoramie je kupiła ale nie pamiętam dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a będziesz miała usg? bo mi teraz nie robił :( chyba te nasze dziecieczki to koło 3 kilo już ważą :) Mam stronkę :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze zrobi usg bo lubie na malego patrzec :) dzisiaj jeszcze chyba taka torbe dokupimy do szpitala bo ta ktora mamy juz lekko po przejsciach jest,jakos tak odwlekam to pakowanie :p nie wiem czy oprocz takiej bawelnianej czapeczki wziasc jakas cieplejsza,hmmm zobaczymy jaka pogoda nam sie tez trafi,ostatnio juz chlodniej (podobno ;).bo mi jest ciagle cieplo, to malenstwo grzeje mnie jak kotek w zime :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Suri no mi też ciągle ciepło :) ach te życie ciężarówek :D ja mam spakowaną cieplejszą czapeczkę. mam nadzieję, że będzie ciepło jeszcze w październiku bo do żadnej kurtki się nie dopinam a buty to też porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki już niedługo będziecie tuliły swoje pociechy :D:D:D:D A ja...uffff umyłam to okno w sypialni (duże balkonowe + drzwi balkonowe), wyprasowałam firanę i powiesiłam. Powiesiłam zasłonki w pokoju małej. Jeszcze mi zostało wyprasować i powiesić zasłony do sypialni, ale z tym poczekam na męża żeby się nie naciągać za bardzo. Postawiłam obiadek gotować, kalafior panierowany dziś będzie i ziemniaczki :D:D:D:D Mąż zrobi zakupy jak pojedzie z pracy :) I jeszcze szwagier dzwonił że zrobił mi już z tym sprzęgłem i przywiezie mi autko po południu :D:D:D:D A teraz wsuwam kanapki z chlebkiem cebulowym bo mnie mały głód naszedł :P Potem sobie odpocznę, po obiadku :) Mąż będzie zrywał listwy podłogowe w salonie, teściu przyjedzie pomóż mu meble wynieść żeby na poniedziałek jak będzie robiony parkiet było wszystko przygotowane :) Normalnie organizacja dziś u mnie na medal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej. Sylwinka fajnie, że u Was wszystko dobrze :) Wiktorowi strasznie długo trzymał się pępek, był krótko zawiązany i odpaść nie chciał. No, ale to już za nami :) No i świetnie sobie radzisz :) Kruszyna już 30tc? Jak to szybko leci :) Kilka tygodni i będziesz miała swoją Kruszynę obok siebie :) I proszę się nie kłócić z mężem. W ciąży to ja podobno chrapałam :D A dziś masz znów pracującą sobotę. Skąd Ty siły czerpiesz :) Grażka Ty też dziś szalejesz z obowiązkami :) Anna, Dorka, Suri 🖐️ aska Ty też widzę, że sobie świetnie radzisz :) Trzymam kciuki za "przegląd" Tomka :) No i rodzice przyjeżdżają po tak długim czasie, super :) Polusia musisz częściej do nas zaglądać :) Nooo i gratuluję zrzucenia kilogramów. Dużo jeszcze zostało? Ja bym chciała jeszcze 3 zrzucić :P A my szczepienia mamy odroczone :( A co u nas? Mały usnął więc szybciutko napiszę co i jak. Dziś z rana byliśmy na wizycie u neurologa. No i... nie jest za dobrze :( Pani dr zdziwiła się trochę, jak wszyscy zresztą, że Wiktor jest taki duży. Dziś kończy 8 tygodni. Stwierdziła, że jest "słaby", być może przez dużą wagę urodzeniową (3960g) ciężko mu rozruszać te wszystkie mięśnie. Zaleciła ćwiczenia, rozrysowała wszystko na kartce. Porzucała trochę małym, "pogięła" go i pokazała jak te ćwiczenia wykonywać. Niektóre wydają mi się straszne, to chwytanie w różne dziwne miejsca, uciski i przytrzymywanie, no ale skoro trzeba to trzeba. Szczepienia są nadal odroczone i mamy skierowanie na USG główki :( Następna wizyta 24 października.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×