Kto jest w związku na odległość??

łeee majn god co tu sie dzieje? chwile mnie nie bylo a tu juz orgia mnie ominela :( musze sie chyba pocieszyc ta czekolada co obok mnie lezy :o jakkolwiek to znowu brzmi :D aaaaa Ryjek nie podgladaj :P :D

łał mam fantastyczną prędkość netu aż 5,5 Mb/s :O Qrwa za co ja płacę to ja tego nie wiem :(

Miss czekolada dobra na stres. Ryjku 5,5Mb/s to jest całkiem dużo. 5,5Kb/s no to rzeczywiście mało. Jesteś pewna jednostki ??

Phill ja jestem dobra na wszystko ;) i zaloze sie ze Ryjek cos pofyrtala z tymi jednostkami, a dodatkowo to internet jej chyba zlecial do 0 :P

:( nic nie pokręciłam :( normalnie miałam 5,5Mb/s toż to prędkość żółwia :( ale już mama naprawione całe 100Mb/s podpiernicza pełną parą tralala:D Mogę was maltretować na nowo :D Phill a czy przypadkiem z ciebie nie zaczyna się robić skwarek ?:)

Ryjek, musialas pokrecic, ile Ty bulisz za tego neta? przeca jakby mi smigal 100 Mb/s to ja bym odleciala razem z nim :D

Czekolada ja ci mówię ,że tyle mam to mam :D co mam ci screena zrobić ?:D Płacę aż 46 złoty ale to jest po znajomości of kors,więc niby dlaczemu miałabym płacić jak za zboże Legalnie mam 100Mb/s ale moim zdaniem nie ma więcej jak z 80 ba a nawet bym rzekła 60 :( czuję się oszukiwana :( chyba jeszcze będę negocjować kwotę w takim wypadku czuję że mi zazdraszczacie :D taram taram

no legalnie Ryjek zazdraszczam Ci w takim razie ;)

ale ma to też swoje minusy :( bo jak np.wczoraj trzy razy zagrzmiało tak potem już nic nie miałam aż do dzisiaj rana :Obo awaria ,pierdnie mucha -awaria ,jedzie pociąg -awaria,zachłysnę się głośno herbatą -awaria :D

Jakby co ,to wszystko przez tą gorączkę panującą na dworze :O

Dobra ,teraz to już pochodzi pod wąchanie kleju :O zapomniałam się zalogować :O

ee Ryjek ale co palimy? :P

na to wychodzi ,że marychę :O

przydalo by sie, oj przydalo :P mecze pierwszy rozdzial pracy lic nadal... :P moze by mnie natchnelo odpowiednio... :P i cieplo mi... az musze przeklnac, wybaczcie, ale kurwa mac! czekolada mi sie na biurku normalnie roztapia :D az nie moge kostki wziac w palce! to jest przesada!

no ,po maryście to piękne filmy się ma daj no kawałek czekolady :(

no jak mam dać jak zlapac jej nie umiem :D jakbym pisala pod wplywem maryski to na obrone pracy musialabym sie spalic znowu :D bo na trzezwo to by nie dalo rady potem wytlumaczyc tego ludziom :D

Tutaj masz o tym wszystko :) : http://tiny.pl/htq48

Czekolada nie bądź taka ,no daj czekoladę :( łyżeczką nabieraj albo coś :( bo się nie podzielę z tobą bułeczkami z cynamonem :(osobiście zrobiłam z ten cholerny upał :( O marychę się nie martw ,mało tego ziela na ziemi ?Jakby co to zrobim uprawę ,jestem dobra z pielęgnacji "kwiatów"

Masakroza :) Ale nie narzekam. Jedyne co to sobie poczytałem stenogramy ze Smoleńska. :)

mówisz o tym -kurwa -(.......... ...)niezrozumiały /nieczytelny -kurwa kurwa -(..... .....)nieznany /nieczytelny -w prawo -(...... ......)nieznany /nieczytelny -kurwa kurwa -(...... .....)nieznany /nieczytelny :D

No panie lekkich obyczajów to były w kabinie tylko dwie. Niezrozumiałych to jest troszkę i się nie dziwię bo w kabinie non stop jest radio na podsłuchu i słychać wszystko co gadają z wszystkie statki powietrzne. Jak to się nakłada na rozmowę to faktycznie może być nieczytelne. Ale dało mi to sporo wiadomości. Oczywiście nadal nie potrafię powiedzieć dlaczego ale wiem jakie informacje miała załoga. A do końca nie mieli pojęcia że są za nisko.

Phill mysle ze ta wrozka nad Toba zna wszystkie odpowiedzi :P

He he ja ją zapytałem czy lubię spam :) Do tej pory nie zgadła :)

Ja czytałam także te stenogramy ,chyba zaraz jak podali do opinii publicznej :) czytałam tez takie forum "lotników". Na dzień dzisiejszy moja głowę zakrząta obecna sytuacja związana z powodzią . Byłam wczoraj na basenie z dzieciakami :)

ja jestem w związku na odległość juz rok:)

Oglądam kuchnie indyjską i kurcze ślinotoku dostaję :(dosłownie czuję te zapachy i smak przez tv :(:D

Ryjku to torebka po fix'e knorrka :)

omg taki dzisiaj skwar ,że nie wiadomo co jeść :( zrobię szaszłyki i kulę ryżu bo z sosami to mnie z chaty wygnają :( Przy okazji wysprzątam lodówkę ze wszelakich śmieci ,jutro nowe zapasy żarcia będą :) Nie wiem jak wy ,ale ja nawet jak są upały to muszę zjeść ciepły obiad :) chociaż zawsze omijam potrawy z sosami :) a jutro mam knedle :)mężulek się ucieszy :) A wiecie co ,mój Czarek zabijaka pojechał kilka dwa dni temu na randkę :) do stałej dziewczyny ;) jutro będzie piesek i kasiurka za randkę będzie na piwko cytrynowe :D

ha a jaki ostatnio oglądałam fajny film :) Szminka produkcji USA taka troszkę komedia ,ale chyba z tego co pamiętam biograficzny :) lubię takie lekkie filmy ,fajnie się je ogląda :) szaszłyczki buzują w piekarniku mmmm

Nie da się ukryć skwar jak nie wiem co :) Ja dzisiaj robię naleśniczki. Ale dopiero wieczorkiem :) Jak lekko się ochłodzi :)