A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 Hej :) Pierniczku dzieki ;) Sara no my kobietki nie powinnysmy miec podwyzszonego tego kwasu :( a sprawdzalas cos w kierunku nerek ???? Pocieszcie mnie byłam dzis u kardiologa , fajny facet, smieszny ale mnie zdołowal :( zobaczyl moje wyniki ze szpitala z 2007 r. i jego pytanie brzmi \" Czy ktos ci powiedzial ze zjadziesz w ciaze????, albo ja utrzymasz???? \" nosz kuzwa mac :( przeciez nie ma tragedii jeszcze jak mu zaczelam sypac ze mam wiele koleznake ktore maja pcos i sa w ciazy , lub mamami to mial oczy tak zdziwione ze hejjjjj. Powiedzial ze serce mam zdrowe i te skoki cisnienia sa od aldosteronu !!!! Musze sie leczyc kobity :(:(:( pierwszy raz cos takiego od lekarza uslyszlam i poraz koljeny ide do endokrynologa juz chyba 5 w moim zyciu :( powiedzcie mi czemu tak jest w zyciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO Napisano Marzec 9, 2009 jak wy tak o swoich chlopach to ja tez rzeczywiście czasem kubeł zimnej wody im sie przeda na glowe ja mojego ustawilam 2 dni przed dniem kobiet a mianowicie w pt obchodzilam swój mały acz wielki dla mnie jubileusz 10 lat na 1 stanowisku 16 w firmie ale wynik co? mój M wiedzial jak to ważne dla mnie przygotowywalam sie do tego dnia od tygodnia planowalam kogo z wspołpracowników zaprosze na oblewanie jakie ciasto upieke po powrocie z pracy ....... szara rzeczywistość usłyszalam tylko >czesc> masakraaaaa ale mi przykro było ze az sobie poryczalam i wyrzucilam wsz. żale wiec dzien kobiet mialam miły ... extra pobudka, życzonka, sniadanko , a dzis jeszcze kino (bo wczoraj to pełniutko bylo , a dzis rewelacja cala sala kinowa dla nas!!!!) ahhhhhh te chlopy z nimi ciężko życ, bez nich jeszcze ciężej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 Pierniczku zdrówka :) sorki za takie smutaski ale naprawde mam zly dzien :( Chociaz dzien kobiet sie u mnie udał,bylismy w kinie na Kochaj i tancz, potem na kolacji i dostalam od mezusiaaa piekny bukiet z 5 tulipanow, udekorowany rozowymi piórkami i taka ładna siateczką :D Powiem Wam jeszcze ze mam wrazenie ze żaden lekarz nie chce mnie leczyc :( odsylaja mnie non stop i przekazuja sobie nawzajem :( buuuuuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nati87 0 Napisano Marzec 9, 2009 Nie wiem co mogłabym teraz napisać. Mężatką nie jestem, do ślubu sie jeszcze nie przygotowuję, poza tym myślę, że romantyzm jednak istnieje. Choć czasem jest różnie. Ale może ja jeszcze za krótko jestem w związku??Może za gówniara jestem?Sama nie wiem...:( Całuski dla każdej z osobna Dobranoc Wam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO Napisano Marzec 9, 2009 tez bylam na Kochaj i Tańcz polecam nastrój mi sie poprawil mimo ze to mój 50 dc i dalej NIC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 cześć wszystkie dziewczynki no to ja wam napisze że owszem dostałam wczoraj róże/ po powrocie od mojego gin- tak, tak w niedziele/, ale wracając do tematu piękne róże herbaciane ale gdy dzisiaj wróciłam z pracy wszystkie leżały klapnięte...hm... ale dobrze że mój men jeszcze pamięta i mu się chce bo ma bardzo ciężkie życie ze mną ostatnio pierniczku chyba ci zazdroszczę tej skręconej nogi, tak bym chciała sobie w końcu odpocząć od mojej pracy, chociaż może lepiej nie kusić losu bo kryzys i zwolnienia się szykują choineczko widzę że humor cię nie opuszcza i bardzo dobrze , tak trzymać, a jeśli chodzi o romantyzm to nawet po ślubie się zdarza, może tylko nie codziennie i trochę inaczej niż przed ślubem sarah 28 próbuje i nadal wierze , chociaż mam coraz mniej czasu i to mnie stresuje, widzę ten zegar co tyka i tyka, czas ucieka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
choineczka 0 Napisano Marzec 9, 2009 a ja nie ide na Kochaj i Tancz... napale sie na spoconego Damieckiego i mnie bedzie ta sucha Miko wkurwiac... sorry za slownictwo,ale jestem dzisiaj nabuzowana... testosteron mi na mozg wali :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Marzec 9, 2009 DZIEWCZYNY OBEJRZAŁAM CHOLERNE M JAK M I SIE PORYCZAŁAM Z ŻALU NAD WŁASNĄ BEZPŁODNOŚCIĄ KTO WIDZIAL OSTATNIĄ SCENĘ TEN WIE O C O LATA:(((( ALE DÓL J Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
choineczka 0 Napisano Marzec 9, 2009 Patiana WAL to!!!!! to ja bym musiala plakac za kazdym razem... bo nie mam ani faceta... ani przyjaciol... nie mam nikogo!!!! w rodzicach tez nie mam oparcia... jestem nikomu niepotrzebnym stworzonkiem!!!!!! :) wiec ciesz sie tym co masz :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Marzec 9, 2009 choineczko a niech cie wali przynajmniej się ubawimy tutaj . mój facio w życiu nie pójdzie do kina zemną na ten film a juz mu powiedzialam ze jak nie bedzie żadnego horroru to idziemy na ten film i nie zmiłuj pewnie przyśnie mu się tak jak na klątwie2 ja miałam nasrane i spędziłam seans pod kurtką a ten se kurde usnął i jakby nie chrapnął to bymnawet nie wiedziała:P o taki jest mój przyszły mąż byle się legnąć i kime strzelić jak jest okazja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Marzec 9, 2009 Nie wiem o co chodzi ? Ale dziewczyny, nikt nie jest niepotrzebny, kazdy ma jakis cel tu na ziemi. A nieplodnosc i nasza przypadlosc daje sie we znaki, oj daje. Ale coz mozemy zrobic...trzeba dalej zyc. I mozecie mi woerzyc lub nie tez mnostwo nocy przeplakalam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Marzec 9, 2009 Patianko, o to maja wspolna ceche. Moj ze mna tez nie pojdzie na romansidlo. A jak kiedys poszedl to wstyd bo chrapal pol filmu. Wiec szkoda kasy na bilet, niech juz lepiej w domu chrapie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
choineczka 0 Napisano Marzec 9, 2009 fajnie... a ja sama chodze do kina... tzn. chodzilam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Marzec 9, 2009 choineczka iza miko twa idolka jest teraz na tvn;):P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 choineczko jakaś ty rozżalona ,ja też taka byłam zanim poznałam mojego męża, przecież ty młodziutka jesteś ciesz się tym cały świat stoi przed tobą otworem !!! a tak w ogóle to ja nie oglądam m jak miłość bo nie znoszę cukierkowej przesłodzonej kasi cichopek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 Patiana :( ja tez ryczę :(:(:( pocieszcie mnieeee ja juz w nic nie wierze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 a_psiku czy to jakaś epidemia? na pewno jesteś śliczną i mądrą dziewczyną Wszystko będzie ok IDZIE WIOSNA!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 justjola - chcialabym w to wierzyc, juz nigdy nie bedzie tak jak kiedys :( juz nigdy nie bede zdrowa :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 a_psiku będziemy zdrowe i będzie ok musi być a jak nie to wyjadę gdzieś za granicę gdzie nikt nie będzie mi codziennie dokuczał że nie mam dzieci i że moje życie jest do bani...taki mam plan...ale jeszcze trochę poczekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 nawet jak uda mi sie zajsc w ciąze to nie uda mi sie jej utzrymac przez wysoki testo i skaczace cisnienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 ja chcialabym sie zapasc pod ziemie :( i uniknąc tych wszystkich pytan : kiedy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 A PSIKU kto ci tego nagadał ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 mnie już przestali pytać widocznie stwierdzili że sprawa jest beznadziejna ale niektórzy nie zapominają codziennie mi dokuczyć, zwłaszcza w pracy no i moja kochana szwagierka również, bo ona urodziła niedawno ślicznego chłopczyka i jak tylko się spotkamy /czego szczerze nienawidzę/wciska mi go w ręce i cały czas o niczym innym nie mówimy tylko jakie to wspaniałe dziecko, tak jakby nie wiedziała że mi to sprawia przykrość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Marzec 9, 2009 a psiku glowa do góry damy rade życie się nie kończy i trzeba życ dalej nie ma co się żalić u mnie już ok ja szybko się podnoszę i staram się jak moge żeby to moje życie miało jakiś cel i sens .....skoro na gorze mi ktoś plany pokrzyżował to trzeba sobie wytyczyć inne cele żeby nie myśleć wiem że trudno ok ale podołamy jakoś a teraz sobie poczytam książeczkę więc żegnam się serdecznie i do jutra rano jak zawsze o 7 wstanę;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Marzec 9, 2009 justjola popatrz na to z jej strony to jest jej cały świat i ona się strasznie cieszy na bank nie chce ci robić przykrości poprostu chce się dzielic swoim szczęściem i aż tak jej śwait przysłoniło to dziecko że pewnie nawetn ie wpadła na to że tobie to może sprawiać ból...pamiętaj ona jest zdrowa i nie doświadcza tego co my na codzień.....to jest troche inny świat laski sa tak mało uświadomione co do planowania ciązy dni płodnych że skzod agadac kiedys byla debata na ten temat u mnie w budzie i tak sobie siedziałam i się nie odzywałam tylko czaem nie mogłam wytryzmac i im coś tlumaczyłam to zdziwone skąd ja to wiem:( żallllll ale w sumie nie moge mieć do nich żalu bo jak zdrowe to po co im ta wiedz apo co nagle dziecko się pojawia i jest ok i kropka.to tyle spadam dziewoje moje kochane dziękuję ze jesteście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 aaa szkoda gadac, nawet upic sie nie mozna :( bo cisnienie skoczy :( Jstjola mam identyczna szwgierke urodzila niedawno synka i tez mi dogryza z tym ze u mnie nikt nie wie ze staramy sie tyle i ze mamy jakies problemy :( udajemy jak mozemy twardych, wygodnickich :( a koleznaki .... coz sa jeszcze gorsze :( ostatnio moja mama zapytala sie mnie pierwszy raz w zyciu czy mamay jakies problemy, bo jesli tak to nam pomoga przeciez teraz taka medycyna a ja dupa wołowa oczywiscie zamiast powiedziec prawde to zaczelam sie smiac ze kariera dla mnie wazniejsza :( Patianko daj troche tego optymizmu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KODO 0 Napisano Marzec 9, 2009 Nie wiem co napisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Marzec 9, 2009 PATIANA ale ona nawet nie chciała tego dziecka , to była wpadka, kiedyś się nawet pokłócili czyja to wina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A_psik 0 Napisano Marzec 9, 2009 wiecie co przez tego lekarza to ja sie teraz boje zajsc w ciaze !!!! I jak juz 3 miesiace seksu nie bylo tak nie bedzie chyba nie wiem ile , tak sie boje panicznie !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KODO 0 Napisano Marzec 9, 2009 Nie wiem co napisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach