20stoparolatki

rewelka no nie, na razie się nie kłóćmy :] poczekajcie cierpliwie, na kafe pewnie niedługo sam się temat pojawi :)

elfik fajnie emi co za różnica jak i tak się nie rusza :P reewelka warto to jednak sprawdzić

Emilkano dobra-koniec tego dobrego i teraz musi trochę nudą powiać:)

Ha, żeby tu było nudno, to musi mnie zabraknąć, a ja sie nigdzie nie wybieram:) Ja przynajmniej nie opowiadam po co poszłam do slepu i ile plasterków wędliny na kanapkę położyłam :D:D:D

emiA opowiadaj co ci szkodzi? A ja chyba już mogę się wam pochwalić od we wrześniu zapaliłam ostatniego papierosa :) a tu już grudzień ładnie prawda , chwalę się żeby nie było że w ogóle czarne chmury nade mną wiszą i same złe rzeczy i w ogóle szaro buro i ponuro I chyba leki zaczynają coś ruszać poza moim żołądkiem

Ofimno to gratulacje:) ja próbuję rzucić palenie, ale marnie mi to idzie, chociaż bardzo się ograniczam i palnę naprawdę nie wiele, bo2-3 dziennie to maks, a czasem nawet tego nie. Emilkato ja dziś idę na zakupy i Mikołajkowe i spożywcze, więc jak zacznę wymieniać co kupiłam, to z pół strony zajmę:D

onfim nie będę :P wtedy weszłabym na forum o dietach i/lub zakupach :) I cieszę się, że widzę to rozróżnienie :D Bardzo się cieszę że rzucasz palenia. ALe nie licz, od kiedy nie palisz :) nie myśl o tym :) i będzie dobrze :) AAAA i jak z tą Biała Perłą? daje cos?

reewelka pal pal, póki ktoś ci popielniczki nie zajuma :P

Emilkaznalazłam sposób na znikające popielniczki:P Idę kupić następną:D

Zawsze to jakiś sposób :)

emi ja mam silną wolę z tendencją do zachcianek czasem sobie podpalałam w sumie pierwszy raz rzuciłam przed pierwszą ciążą czyli 4 lata temu, potem to już tak sporadycznie a teraz od września nic. Nie miałam jak aplikować więc narazie nic nie mogę o tej perle powiedzieć. Ale o jedzeniu nie gadajmy bo mój żołądek woła :]

Ofimja palę najwięcej przy alkoholu. No i w domu, tylko w oknie palę, co w zimę jest zdradliwe, bo łatwo się przeziębić, więc też muszę się ograniczać. Emilkatrzeba sobie jakoś w życiu radzić:D

Lecę, bo zakuuuuuuuuuuupyyyyyyyyyyyyy wzyyyyyyyyyyyyywają:P

reewelka o której idziesz do domu? onfim jak to mówił mój znajomy: "nie pal, bo ci majtki w kroku zżółkną " :D:D:D

reewelka no do piwka to papierosek pasuje jak ulał mnie pomogło to że w domu się nie pali no i przy dzieciach też nie więc właściwie nie ma okazji do palenia emi hmm nie znam tej teorii

onfim ale to tylko taka luźna teoria mojego mało-mądrego kolegi:] Ja paliłam prawie 6 lat, ale Osobisty mnie "wyciągnął ze szponów nałogu" :]

Emirewelka---no to pojechalyście po bandzie :-D leże i kwiczę Rewelka eee no wiesz nie co dzień jest dzień dziecka :-P pepek swiata się znalazł :-P A tak serio kopciuchu jeden ja nie znosze palaczy wiec wiesz jak ci zależy na mych tych oto tu uczuciach to sie poważnie zastanów :-P Emi--to ile tych plasterków było???:-P

elfik ty bździągwo jedna, śmierdzaca flądro bazarowa, odczep się od mojej Reewelki:P:P:P :D:D:D:D:D Dobrze się zaczyna A więtak : Rano zjadłam serek wiejski z pokrojoną rzodkiewką (cały pęczek, pokrojony w ósemki, a nie.. moze nawet w szesnastki), dp tego dwie kanapki z bułki z ziarnami (sezam, kminek) i herbate (z truskawki, dzikiej róży i pigwy). Herbata była w czerwonym kubku, był trochę gorący, ale jak się trzymało przez rękaw to dało się wypić :) Może być? :)

emi oj tak to potworny nałóg , pięknie ja po takiej dawce jedzenia [przekręciłabym się z głodu chyba że to nie wszystko

no elfiku ja się z tobą kłócę :P

Emi---- no no no tylko nie bazarowa wypraszam sobie żesz ty małpiszonie przeciętny,nierasowy łosiu czego pyszczysz i wkładasz kinol w nie swoje sprawy :-P Twoja rewelka phi na własnośc se (gwara świetokrzyska jakby kto nie wiedział) ją sobie wykupiła no zabawne :-P spadaj na szczaw siusiumajtku :-P

ee tak wtracę między wodke a zakąskę gdzie Strzyga???? :-O znowu czegos nie doczytałam.

elfik ty siku pająka, nie chap bo jak ci lutnę to ci śpik wargę przetnie :P No dobra, koniec tego dobrego :) A co do Strzygi, no to coś faktycznie jej nie ma ...

strzyga faktycznie się nam gdzieś zgubiła

Jaaa sik pajaka?? No dawaj poszczuję Cie bezdomnymi świastakami i w gumiakach zakopę zapyziała pszczuro :-P Dobra oddaj mi i kończymy :-P

dobra jak już do wyrywania czegokolwiek dochodzi to ja uciekam dziewczyny wzięłam leki i zaraz będę zdychać postaram się jutro zajrzeć tymczasem dobrej nocki

emilunka 1985, reewelka, czarna490 >>>>>żal.pl :O:O:O:O:O

wrocilam od lekarza. na przeziebienie nic mi nie poradzila wiecej oprocz tego, co sama wzielam, biore paracetamol i ibuprofen, pije syrop na kaszel, no i witaminek duzo jem - wczoraj siatke mandarynek sama zjadlam :oops: odnosnie powiekszonego pieprzyka - nie jest to na pewno rak, bo zmiany rakowe rosna bardzo szybko i krwawia i bola, a ja nic takiego nie odczuwam, wiec moge byc spokojna. napisala mi skierowanie na badanie krwi i jak juz beda wyniki to mnie skieruje do hematologa, ale najpierw musze sciagnac historie choroby z Pl.... najprawdopodobniej bylam w ciazy :( :( :( mialam ziarnice Hodgina - nowotwor wezlow chlonnych w wieku 14 lat. wlasnie chodzi o to ze byla i krew i rwacy bol brzucha i wlasnie dlatego okres mi sie spoznia. po poprzednim mialam tydzien po to krwawienie, niewiadomego pochodzenia :(

no proszę, jak szybko sobie o mnie przypomniałyście :P ale chyba trochę przewrażliwone są coponiektóre ostatnio, jak czytałam. Bajka spóźnione: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!! jestem znów podziębiona, mam katar, gardło mnie boli i głowa. Śpię dziś u fizyka, bo stwierdziłam, że tu będzie cieplej niż tam u mnie. Jego oczywiście jeszcze nie ma i nie wiadomo czy wróci jutro, pojutrze, czy kiedy... wkurzył mnie dziś kolega (ten sam, co wtedy mnie chciał odprowadzac), bo zadzwonił, jak byłam w pracy /akurat byłam w trakcie rozmowy, więc palnęłam bezmyślnie, żeby zadzwonił po 16, jak skończę/ i on.... przyjechał!!!! zadzwonił o 16, że czeka na mnie pod budynkiem!!!! wrrrrr... a ja zmeczona, śpiąca, wykończona i wcale nie miałam najmniejszej ochoty na jego towarzystwo. ale generalnie szybko się go pozbyłam. W ogóle wplątałam się w tą znajomośc z nim i teraz nie wiem za bardzo jak się wyplątac :( bo tu się sporo rzeczy ze sobą wiąże. i wkurwili na maksa mnie w pracy! otóż nie było mnie tu, bo pracowałam po 11-14 h dziennie, byle zarobic w tym miesiącu po wszystkich perturbacjach na wynajęcie tego pokoju. I wszystko do dupy, bo kierownik tak mnie załatwił, że mi pojechali 25 h pracy za które mi absultnie nie zapłacą!!! i zamiast dostac ok. 500 zł wypłaty, wezmę ok. 200... myślałam, że zagryzę, ale nic się kurwa mac nie da z tym już zrobic.

o, i od razu stronka moja :D a właśnie, jutro o 10 mam tą rozmowę z księdzem /na szczęście już wydobrzał/ i matką... trzymajcie kciuki! bo nie wiem jak to będzie...