ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

za niedlugo bede nosic stały aparat. :) Czy po ściągnieciu zostaje cos z niego zeby mozna bylo sobie go wziasc na pamątke? :) z gory dzieuje za odpowiedz.

Dziewczynki ja czytałam wiele o higienie i o przyczynie dlaczego na tym zdjęciu własnie są takie przebarwienia i oto czego się dowiedziałam.... W trakcie leczenia aparatami stałymi, higiena uzębienia i higiena aparatu stanowi jedno. Bezwzględnie konieczne jest dokładne szczotkowanie zębów i elementów aparatu po każdym (!!!) posiłku, przez około 5 minut. Ta osoba ze zdjęcia nie czyściła dokładnie przestrzeni wokół, pod aparatem i zamkami - skupiała się jedynie na częściach powyżej zamków, czyściła zęby jakby zapominając o tym, że musi zadbac o to co jest ukryte. Czytałam, ze takie przypadki zdarzaja się dosyć często i to z reguły przy długotrwałym noszeniu aparatów ok. 2 lat, ale tylko wtedy jeżeli osoba nie dba o higienę właściwie i zajmuje się tylko dokładnym myciem zębów, zapominając o dokładnym czyszczeniu aparatu. Myślę, że Nam to nie będzie groziło...:) I nie martwcie się minimalnymi przebarwieniami, są one ponoć bardzo powszechne i wszystko wraca do jednolitego kolorytu po zdjęciu aparatu:)

A i jeszcze jedno.... lekarze opisywali iż czeste błędy w higienie aparatów to brak używania wyciorków które słuzą do czyszczenia trudno dostępnych miejsc pod i przestrzeni między zamkami.

Aneczka, ja mam 27 lat i dopiero jestem przed założeniem aparatu. Jak na razie usuwam zebiska i leczę co potrzebne....:) Przeprowadziłam długą rozmowę z moja ortodontką, gdyż przeżyłam szok gdy usłyszałam iż bedę nosiła aparat co najmniej 2 lata.... Myslałam, że rok to góra, nie mam bardzo krzywych zębów, ale chyba byłam w błedzie:) Ortodontka wytłumaczyła mi, że w przypadku osoby w moim wieku leczenie ortodontyczne jest wybiórcze i kompatybilne, gdyż nie wyrządzi szkody, ale....No właśne, ale jest takie, że nie można osiagnać pełnej perfekcji. Mam zgryz krzyżowy i za pózno na to by to zmieniać, w moim przypadku wiąże sie to z ryzykiem. Zostałam jednak zapewniona, że moje zęby bedą proste i to jest Nasz główny cel... Dziwie się, że Twoja ortodontka postanowiła ściągnąć aparat bez pełnych rezulataów....Myslę, że dobrze Ci dziewczynki doradzają, walcz o swoje bo uważam, że trafiłaś na nieuczciwego "fachowca". Pozdrawiam, buziaki:)

witajcie....od wczoraj jestem posiadaczką wyciągów... nie ma co - ciągną dość mocno...

To Ty tulipanku chyba juz schudniesz na sucharka... Cięzko Ci sie je? Jak sobie radzisz?

dzieki justine:)ja jestem zla bo na poczatku leczenia bylam tylko rok mlodsza i moj orto wiedzial czego mozna sie spodziewac... a rozmawialam z kilkoma osobami i ponoc aparatem stayl mozna wyleczyc kazda wade, powiedzialam dzis mojemu ,ze moze gdybym nosila go dluzej to moze bylby lepszy efekt, powiedzial mi ,zebym nie wybrzydzala i dobrze jest jak jest-myslalam ,ze spadne z fotela jak to uslyszalam.dodal jeszcze ,ze przy moich zebach leczonych kanalowo(mam ich kilka z tylu) niemozliwe jest uzyskanie perfekcyjnego zgryzu:(:( no coz, pozostaje mi konsultacja u kogos innego;)

Widzisz Aneczko co ortodonta to inną szkołę prezentuje... Ja mam 1 ząb po kanałowym i moja ortodontka powiedziała, że to zupełnie nie ma znaczenia, pod warunkiem, że ząb jest prawidłowo przeleczony. Sprawdziła na pantogramie i stwierdziła, że kanały są prawidłowo "zalane" i, że nie ma żadnego problemu. Trzymam kciuki :)

jeść? nie za bardzo... najwyżej jogurt... byle nie gryźć:P mam ochotę je ściągnąc, ale wiem, że nie mogę, więc staram się o tym nie mysleć:P

To trzymam kciuki za Ciebie, Twoje wyciągi i za figurę;) Producenci jogurtów mają na Nas niezły zarobek:)

dzieki dziewczyny za pocieszenie z tymi odbarwieniami:) juz myslalam ze tylko ja takie mam aneczkaZirlandii-czyli jesli dobrze rozumiem nosilas aparat przez rok? uwazam, ze ten twoj ortodonta jest jest jakis niedouczony i niepowazny:O nie po to przeciez wydajesz mnostwo kasy zeby sie zadowolic polowicznym efektem i tez slyszalam, ze zeby leczone kanalowo sie przemieszczaja z tym, ze wolniej walcz o twoje, niezaleznie od renomy lekarza-w koncu nalezy ci sie dobry efekt bo za niego zaplacilas

O jeny, sto lat mnie tu nie było albo i więcej ;) Widzę, że już nowe towarzystwo, większości nie kojarzę :( 12 grudnia minie już ROK odkąd noszę druty :PPP Poprawa jest, zwłaszcza na dole. Za to moje górne zęby perfekcyjne nie będą chyba nigdy. Jeśli ktoś czytał dokładnie cały wątek to wie, że miałam straszne problemy z jedną rurką, która non stop mi się odklejała i zwisała raniąc dziąsła. Po setnej próbie jej przyklejenia, ortodonta całkiem ją spiłował. I teraz jest cudownie, nic nie haczy, nie odpada, OBY TAK DALEJ !!! :) Ale z wielką chęcią już bym ściągnęła, naprawdę :) Mam nadzieję, że nie dłużej niż rok i koniec ;) Pozdrawiam ;)

dzieki dziewczyny za wsparcie:) Im dluzej sie nad tym zastanawiam tym bardziej dochodze do wniosku, ze musze walczyc o swoje i bede go namawiala na dluzsze leczenie, nawet jesli to bedzie kosztowac...choc z drugiej vstrony jak sobie pomysle to za pol roku leczenia tutaj zaplacilabym rok leczenia i aparta w Polsce ,no i sadze ,ze orto by byl bardziej douczony;)zastanawiam sie kto mu wyrobil tak dobra renome w miescie skoro jest takim patalachem:) no nic, zobacze jak beda sie teraz przesuwac, teraz czuje maga ucisk na te zeby,na ktore zalozyl mi ekstra gumki...zobaczymy za 6 rtygodni, to kolejna wizyta:)

hej wszystkim od dawna mysle o zalozeniu aparatu, tylko jest taki maly problem, nie mam kasy by zaplacic za niego od razu cala sume, w zwiazku z tym mam takie pytanie, moze Wy sie orientujecie, czy mozna założyc aparat "na raty"? i jesli tak to czy trzeba przedstawiac jakies zaswiadczenia o dochodach?

marze o aparacie Witaj! Też miałam podobny problem. Pytałam na 2 konsultacjach. Na jednej orto na cały głos zaczęła wykrzykiwać, że raty to mogę sobie w banku spłacać. Potem, po moim pytaniu, czy płacąc od razu za jeden łuk, mogłabym za drugi zapłacić w 2-3 ratach, powiedziała, że tak, ale chyba sama rozumiesz, że do niej nie poszłam zakładać, jak już miałam kasę. ;)hehe Druga orto powiedziała, że za pierwszy łuk trzeba płacić od razu, wtedy za drugi można ewentualnie w 2-3 ratach. Ona jednak też mi niezbyt do gustu przypadła, ale jak to się mówi, do 3 razy sztuka. Poszłam do 3 orto i jestem zadowolona. U niej nie pytałam, bo teraz mam kasę na aparat, więc płacę na bieżąco.:) Wszystko zależy od ortodonty. Generalnie chyba za 2 łuk można w ratach większych, ale musisz po prostu popytać.

ja płacę w ratach.... we Wrocławiu.:-)

Witam wszystkich!!! A ja niedługo zdejmuję aparacik:)noszę od 12 września 2008 górny łuk szafirowy:)-mam pytanie apropo wybielania-jak sądzicie, która metoda jest godna polecenia? Dziękuje i pozdrawiam!!!

Ja też myślę o ratach, muszę popytać....Na jedną część mam, natomiast na drugą jeszcze nie:( Może się uda:)

Kejti - kiedy zdejmujesz? Ja miałam zakładany w październiku 2008 i mam nosić półtora roku, chociaż wiele słyszałam, ze optymalny czas noszenia to przynajmniej 2 lata... Ale wiadomo, zależy od wady itd, zobaczymy co powie ortodontka :) Również chcę wybielić zęby, dlatego z checią dowiem się, jaką metodę polecacie (i gdzie - mieszkam w Warszawie)

ja place za sume za gorny i dolny luk w 4 ratach-tez we wroclawiu:) nie doradze wam odnosnie wybielania bo nigdy nie wybielalam zebow (nie mialam problemow z zolknieciem-dlatego tak marudze i panikuje z tym osadem wokol zamkow;P)

Witam Nevertheless: zakładałam aparat 12 września 2008 roku-orto wtedy też mi mówiła, że będę nosiła przynajmniej 1,5 roku-także żebym się nie nastawiała na jakieś błyskawiczne zdjęcie aparatu-mimo, że wadę miałam małą-minimalnie jedynka nachodziła mi na druga-w zasadzie wada była średnio widoczna-i do tej pory tłumaczę znajomym po co zakładałam aparat:)-ale do czego zmierzam-orto mi powiedziała, że do świat Bożonarodzeniowych na pewno zdejmę-te ostatnie 2 miesiące to noszę dlatego, że coś mi tam nadal nie pasowało-także orto mi tłumaczyła że to już moje osobiste odczucia. Z resztą śmieje się ze mnie, że jestem profesjonalistką:)i marudzę czasem:). Zastanawiam się nad wybielaniem z tego względu, że uważam że noszenie aparatu powoduje, że jednak te ząbki nie są takie jak przed założeniem aparatu-i takie fajne odświeżenie poprawi ich wygląd:). Zastanawiam się nad metoda albo szyny albo lampą. Co do lamp obawiam się, że jak przesadzą z wybielaniem to będę miała kłopot z wypełnieniami np. W razie pytań pisz-chętnie odpowiem:) pozdro

A ja się ni e odzywałm tutaj od... ho ho, z pare miesię cy bedzie. Zdaje się ostatnio zaliłam się na wyciągi, że zęby bolą. Wczoraj na szczęście ortodontka powiedział mi ze juz nie muszę ich nosić, z czego bardzo sie cieszę, bo po całym domu poniewierały mi sie te nieszczesne gumki:_D Kryzysów w noszeniu aparatu miałam juz kilka, ale ostatnio się podbudowałam:) Orto sama była w szoku jak szybko mi sie zabki poprostowały, pokazała mi nawet gipsowy odlew z pierwszej wizyty, mówię wam - różnica kolosalna! Nawet dentystka jak byłam do przeglądu, powiedziałam że widzi ogromną poprawe w wyglądzie moich zebów, bo były koszmarne, i co wazne: po ponad roku od ostatniej kontroli znalazła tylko jeden malutki ubytek - który powstał i tak jeszcze przed założeniem aparatu i odsłonił sie dopiero po wyrwaniu czwórki. Tak więc, mimo że klnę na to ciagłe mycie zebów i tracę fortunę na elmexy - srexy - higiena się opłaca:-D Ludzie generalnie reagują z niesmakiem jak mówie ze aparat będę nosić jeszzce ok 1,5 roku, no cóz, w mojej grupie wiekowej (prawie 30 lat) to się rzadko zdarza i chyba jest to uwazane za dopust boży:-O A ostatnio na imprezie kolega mi powiedział że niepotrzebnie zasłaniam usta reką jak się śmieję, bo z aparacikiem wyglądam sexy:-P

Laura diaz, ja tez to uslyszalam pare razy, ze z aparatem wygladam bardziej sexy, mega podbudowanie:))))Jak go sciagne bedzie mi go brakowac....

eh... a mi ostatnio powiedzieli ze niestety dalej troche seplenie:( ale tlumacze to sobie przerwami po 4kach i pocieszam sie, ze jak znikna to znowu bede mowic normalnie:P a ogolnie to tez mi mowia, ze niepotrzebnie staram sie zaslonic aparat przy smianiu sie

Mam do was pytanie: czy można sobie samodzielnie zmieniać gumki? Kilka dni temu to zrobiłam, ponieważ nieładnie się przebarwiły, a potem usłyszałam, że jest to bardzo niewskazane... Czy to prawda a jeśli tak, to czemu?

Witam, od 10 dni jestem posiadaczką aparatu Hassa. Postanowilam wkoncu wyleczyc i naprostowac ząbki bo dojrzałam do tego. Mam 23 lata. Juz raz w gimnazjum mialam załozony aprat stały na górna szczeke, ale niestety pani ortodontka niewiele sie znala na tym co robi i rok leczenia poszedl na marne. Leczylam sie aparatem stałym metalowym rok a potem płytka retencyjna przez kilka jmiesięcy tylko na noc!! Jak teraz czytam w necie o aparatach to sama wiem że to za mało. Także wycski probione, zdjęcia RTG też- jeszcze nie wiem co z 8, narazie ortodonta postanowił załozyc apata Hassa na rozszerzenie szczęki górnej niby na okres 6 miesiecy.Potem aparacik staly na gore za jakis czas takze na doł musi byc zeby zęby się dostosowały do siebie, bo górna szczęka jest lekko wysunieta do przodu. Jakies 3 ata z apracikiem chyba sie pomecze a potem czeka mnie dluga droga w utrzymaniu efektow.Jak wspomnialam nosze od 10 dni hassa i mam go dosyc niestety. Na poczatku sie slinilam i sepleniłam. teraz jest troche lepiej, przynajmniej juz kontroluje sline, ale z mowa nie jest rewelacyjnie, ale na to trzeba czasu. poza tym jem juz prawie normalnie, podkrecam sobie go raz dziennie jak mowiła pani dentystka, najgorzej ze strasznie boli mnie to podniebienie i zeby sa tak wrazliwe ze szkoda gadac, njgorzej jest z jedynkami. Hass ie jest zacementowany bo narazie nie chcialam, jak zdejmuje go do mycia a potem zakladam to ból jest okropny. licze na to ze po jakims czasie minie. Moze ktos z was miał juz tego Hassa i chce sie podzielic wrazeniami i poradami? pozdrawiam

Zapomniałam się zalogować, zadając pytanie :D A mianowicie: Mam do was pytanie: czy można sobie samodzielnie zmieniać gumki? Kilka dni temu to zrobiłam, ponieważ nieładnie się przebarwiły, a potem usłyszałam, że jest to bardzo niewskazane... Czy to prawda a jeśli tak, to czemu?

Nevertheless a jak nie samodzielnie to jak...? ja muszę je zmieniać sama co 12 godzin... niewskazane jest chyba tylko samemu zmieniać rodzaj wyciagów... no włąsnie, zależy czy mówimy o gumkach ligaturkach czy wyciagach:P bo jak o ligaturkach to rzeczywiście chyba nie można:P

Karo - Panna Hass Ja od 2 miesięcy nosze na rozszerzenie górnej szczęki Hyrax. To w sumie chyba bardzo posobne do Hassa. Chętnie podzielę się z Tobą swoimi doświadczeniami, ale to wieczorkiem, bo teraz nie mam niestety czasu. Powiem Ci jednak już teraz, że naprawdę da się z tym aparatem normalnie żyć.: Ja już nawet nie zauważam, że go mam, chociaż prawdę mówiąc nie mogę się doczekać, kiedy go zdejmę i wymienię na metal.;) A to już 18 grudnia, więc dam radę.:) Wieczorem napiszę więcej.;)