Starania z problemami

Shila a jednak nie wytrzymałaś??:) sama doskonale wiesz że jedna kreska w tym dniu o niczym nie świadczy, tak jak te wszystkie objawy nie są gwarancją ciąży... ja mam jakies 3-4 dni po ewentualnym zapłodnieniu a już szukam objawów;)mam po prostu takie schizy:D ale ta twoja temperaturka jest obiecująca:)

ja w ostatim cyklu @ dostałam w 39 dc. to było straszne ile nerw , testów , doszukiwania się jakichkolwiek objawów ciąży , nieprzespane noce , poprostu koszmar. W końcu poszłam do lekarza to był 38 dc wysłał mnie na bete , ale wyszła ujemna więc dostałam leki na wywołanie. na drugi dzień po wizycie leki miałam do odebrania z apteki o 19,00 a o 18,00 dostałam @ i leki już nie były mi potrzebne. przekonałam się na własnej skórze że takie nakręcanie się na ciąże , ciągłe myślenie o tym naprwde nie wychodzi na dobre. ale nie wiem czy staraczka może nie myślec o tym \"jestem czy nie jestem , obym była\" to naprawde jest trudne.

Shila nie martw się! na test jest jeszcze za wcześnie! może beta hcg coś by nam już powiedziała ?? ale nie jestem do końca pewna, bo nigdy tego badania nie robiłam i nie wiem czy 10 dni od zapłodnienia to już coś wskaże ?? mi w pierwszej ciąży test pozytywny wyszedł dopiero jakieś 5 dni po terminie @! wcześniej testy były negatywne, a ja je uparcie robiłam, bo czułam, że jestem w ciązy! że ta ciąża obumarła to już inna historia! i to niestety prawda, że lekarze wogóle nas nie słuchają! po swoich dwóch poronieniach cześć badań jakie robiłam, robiłam na własną rekę wg wskazówek jakie znalazłam w necie, bo mój lekarz twierdził, że żadne badania nie są konieczne! i nie dawał mi skierowań! a ja chciałam te badania robic prywatnie a on dalej nie! na szczęście mam nowa panią doktor, która słucha co do niej mówię! odpowiada na moje pytania, cierpliwie, na każde, nawet te najbardziej głupie! ale tacy lekarze, to w moim odczuciu , małe wyjątki! uwierzcie mi dziewczyny, że ja do różnych trafiałam, wiele gabinetów odwiedziłam i dopiero ta babka mnie zdiagnozowała! a przecież badanie prolkatyny to jedno z najłatwiejszych, najpowszechniejszych badan w takiej sytuacji! czemu wcześniej nikt na nie nie wpadł ? binia widzę, że tamten topik jakoś obumiera :( dlatego też zaczęłam szukać innego, aktywnego, gdzie będę pisała o swoich problemach ;) fajnie, że i Ty tu trafiłaś :D kiki no nie dziwię Ci się, że nie chcesz mówić o ciąży przynajmniej do 12 tc. ja dalszej rodzinie wogóle nie zamierzam nic mówić! dopiero jak zacznie być widać, niech się domyślają sami ;) A reszta naszych forumowiczek odpoczywa podczas długiego weekendu ?? Miłego wieczorka :D

binia no właśnie ciężko jest się nie napalać i nie zastanawiać :udało się czy nie..." staram się nie myśleć ale będzie ciężko zwłaszcza że mam kilka dni wolnego.. ale damy radę;) gawit mnie też chyba lekarz trochę olał, niby powiedział mi że jest ok ale jakoś mam wrażenie że zbagatelizował to że raz poroniłam, planuję się właśnie wybrać do jakiegoś innego ale poczekam jeszcze do @(bo mam cichutką nadzieję że nie przyjdzie;)) to jest topik o staraniach więc pewnie reszta się pilnie stara:D dobrej nocki

ja się zapisuje Staramy się o dziecko dwa lata i nic z tego.Jestem gruba i cały czas myślę że to dlatego nie mogę zajść w ciążę.Byłam u lekarza powiedział że jest niema problemu a mąż,nie chce naciskać żeby zrobił badania.pomóżcie

czesc ja moge rowniez dolaczyc do was???

ja też jestem gruba i własnie też niedawno zaczełam sobie zdawac sprawe z tego że nadwaga też niczego nie ułatwia.

binia przestan o tych swoich tuszach juz ci kiedys mowilam na gg ze to zadna przyczyna. ja wazylam kiedys 20 kg mniej i tez nie moglam zajsc

Koteczek witam :-)

ale jakiś tydzień temu rozmawiałam z dziewczyną która próbowała ponad rok , i lekarz powiedział jej że musi trochę schudnąc. pozbyła się 20 kg tak się zawzieła i teraz jest w 4 mc

witam No właśnie tylko trzeba się zaprzeć ale ja już tyle razy próbowałam schudnąć że teraz jestem grubsza o jakieś 15 kilo przez dietki.Jest ciężko bo już ostatni nie mam ochoty na przytulanki tylko dlatego że się nie udaje.

to sa wyjatki ja np mam lepsze wyniki jak jestem grubsza:)

dziewczyny otyłość raczej nie jest problemem w zajściu w ciążę! ja jestem otyła a w dwie ciążę zachodziłam bez problemu! teraz jak schudłam troszkę to zaczęły się mi problemy! trza mi się było nie odchudzać, chociaż nie stosowałam jakiś katorżniczych metod! schudłam 10 kg w pół roku, czyli moim zdaniem ok! a nawet bym powiedziała, że mało! mam bardzo otyłą znajoma, która ma 4-ro letnią córcię i teraz zamarzyło jej się kolejne dzieciątko! ot powiedziała i ma! zaszła w pierwszym cyklu! jest teraz gdzieś w 12 tc! wszystko jest dobrze! a babka naprawdę jest gruba! (przy wzroście 164 cm waży troszkę ponad 100 kg) Koteczek19833 Ciebie też skądś kojarzę :D witaj moja droga! zojka24 również witaj! skoro lekarz twierdzi, że u Ciebie jest ok, to naprawdę trzeba męża przekonać do badań! ja wiem, że faceci nie lubią! mój , co prawda chodził ( z racji tego, że miał bakterie w nasieniu to powtarza badania co pół roku), ale ile się zawsze namarudził :P bo rozumiem, że kochacie się 2 lata bez żadnego zabezpieczenia ?? to naprawdę długo, chociaż są takie pary, które niby medycznie mają wszystko ok, a starają się po kilka lat i im się nie udaje! wiesz sporym problemem jest też nasza psychika! jak się zablokuje to już Amen! czasem pomaga rozmowa z jakimś specjalistą - psychologiem! chociaż ja nie korzystałam do tej pory, więc nie wiem czy faktycznie pomaga ?? tak tylko gdzieś czytałam! kiki he he masz rację! się dziewczyny starają :D ja też miałabym ochotę ;) ale niestety! u mnie jest @ :( więc trzeba cierpliwie czekać :D Dobrej nocki!

kochana gawit ja ciebie tez z kojarze:) mowie ja wazylam 20 kg mniej i tez nie moglam zajsc, teraz to samo....

to nie zalezy od wagi tylko od organizmu....

tylko w tym jest problem że boję się i tego że jak mąż pójdzie na badania i będzie nie dobrze i on się o tym dowie to raczej nie da sobie z tym rady bo jednak My babki mamy więcej wiary i oczywiście silniejszą psychikę.Czasami jak widzę jak jak mąż bawi się z bratankiem to wiem że też już by chciał mieć dzieciątko.

Koteczku masz rację :D zojka no fakt! my jesteśmy tą piękniejszą i silniejszą płcią! ale nie można od razu zakładać najgorszego! w dzisiejszych czasach wiele problemów, nawet tych męskich jest do wyleczenia! także myślę, że mąż bez obaw powinien iść na to badanie!

dzięki wielkie za kilka miłych słów na pewno odwiedzę Was jeszcze.papa

mój mąż ma 36 lat więc też jest prawdopodobieństwo że wina może byc po jesgo stronie, ale ja jeszcze jakoś o tym wogóle nie myślałam. za krótko się staramy żeby zeby myślec o badaniach męża. właśnie tak jest że jak komuś bardzo nie zależy to udaje się od razu i nam chcącym aż za bardzo jest gorzej.

u mnie teraz zacznie sie 8 cykl starań

dziewczyny skąd ja Was znam :D:D mogę się dołączyć

sylwinka o musimy pomyslec czy cie przyjmiemy:))))

dobry wieczór nie wiem czy mogę........ chciałabym zajsc w ciażę,tak bardzo bym chciała i tak bardzo nie da rady:( udaję,że się trzymam,ale sie nie trzymam:(

jest mi tak smutno i tak ciężko,że czasami aż oddechu mi brak.Nie mam z kim porozmawiać,z rodziną nie chcę.

dlaczego?

tzn. dlaczego nie da się zajść?

Sylwinka25 Ciebie Skarbeńku też kojarzę :D he he same znajome duszyczki :D bułeczkaaa oczywiście, że możesz dołączyć ! a wiadomo dlaczego nie możesz zajść w ciążę ?? Pozdrawiam i dobranoc

a bułeczko jeżeli nie chcesz o tym opowiadać to oczywiście nie musisz! może kiedyś nabierzesz ochoty

cześć dziewczyny, jeszcze przed jutrzejszym wielkim dniem (odbiór wyników) weszłam zobaczyć co u Was nowego :) widze że śa dziewczyny któr obawiają sie wagą i w tym upatrują przyczyny problemu z zajściem w ciąże, sama waga ni ma wpływu na ciąże, ale ma na hormony, wiec pośrednio może działać, ale i w jdną i w drugą stronę; u mnie np się dopatrywali że problem może być w tym że za mało ważę, mam bardzo niski poziom obtłuszczenia skóry jak na kobietę, prowadzę aktywny tryb życia i miedzy innymi po to te badania... do zojka24 wiem jak ciężko jest namówić mężczyzn na badania, ja pierw zrobiłam wszystkie swoje i dopiero jak lekarz się niczego u mnie nie dopatrzył to po 2 latach przekonałam męża na badania i teraz czekam modlę się by wyniki były prawidłowe, a przynajmniej takie aby dawały szanse na dalsze starania - trzymajcie kciuki dobrej nocki wszystkim życzę

witajcie:) z nowymi osobami ja się nie znam ale chętnie zapoznam:) Zojka Koteczek bułeczkaaa witam sportsmenka trzymam kciuki za dobre wyniki i koniecznie daj znać c i jak bułeczkaaa powiem ci że w udawaniu że wszystko jest ok jestem świetna, uśmiecham się i żartuję pomimo że w sercu tak bardzo boli.... dzidziuś to jest moje największe marzenie i nie umiem normalnie żuć bez niego.... mam nadzieję ze to forum ci pomoże bo jak się człowiek wygada to od razu jest lżej na duszy:) też nie mam zbytnio z kim pogadać o tym dlatego jestem tu:) mój mąż dał się namówić na badania, ale nie było łatwo, długo go musiałam przekonywać że nawet jak będą złe wyniki to będę go kochać i go na pewno nie zostawię, wyniki miał w sumie średnie, nie były idealne ale nie są też najgorsze... ale jeśli chodzi o samo badanie najpierw twardo twierdził że pójdzie sam ale jak przyszło co do czego to usłyszałam \"chodź ze mną\" :) no więc poszłam i bardzo mu pomogłam:D ja niby bardzo gruba nie jestem ale ostatnio przytyło mi się trochę, planowałam trochę schudnąć ale wytrzymywałam tylko kilka dni i stwierdziłam że to nie ma sensu... a może źle zrobiłam?? przytyć przed planowaną ciążą to chyba nie za dobry pomysł:O miłego dnia