Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mineralka25

Starania z problemami

Polecane posty

dzien dobry.To bułeczkaaa tylko mam jeszcze jedno a bo hasła zapomniałam:D myślałam,że wczoraj nikogo już tutaj nie będzie i poszłam spac:) dzisiaj humor mam lepszy,wczoraj kolejne chwilowe załamanie bylo;) Ja nie staram sie zajśc nie wiadomo ile i mam dziecko.Wszystko właśnie przez to,że jak ktos szybko zajdzie w ciażę to sobie wyobraża że za kazdym razem tak będzie a tu nic z tego.Nie mam z kim pogadać,bo nikt oprócz męża nie wie,że chcemy drugie dziecko.Nie chcę żeby wiedzieli i patrzyli na mnie z politowaniem:( Do tego wszystkiego niby jesteśmy samodzielni,niezależni finansowo,mamy dom,mąż nieźle zarabia ,ja jestem z dzieckiem w domu a ciagle muszę sie liczyć z rodziną i ich zdaniem.Tzn nie muszę,ale nie umiem inaczej.Dla nich dziecko mam odchowane,babcie na zawołanie więc co ja w domu jeszcze robię????Przed dzieckiem pracowałam iteraz też juz bym pewnie pracowała,ale my chcemy dziecko.Nikt o tym nie wie i każdy patrzy na mnie krzywo bo robic mi sie nie chce.Szczególnie teściowa.Pewnie uważa,że synek haruje na darmozjada:oAle jak mam isc do pracy i co?zwalniac sie zaraz?nie chcę tak,to nieprofesjonalne. uffffffffffffff ale sobie ulżyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ... ja z kolei jestem typem czlowieka co w domu nie moze usiedziec, ja do pracy wrocilam jak maly mial 16 tyg i nie uwazam zeby z tego powodu stala mu sie jakas krzywda.... o pierwsza ciaze staralam sie rok poronilam w 6 tyg ciazy, po lyzeczkowaniu zaszlam za rowne 3 miesiace, ale teraz powtorka to 8moj 8 cykl staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z kolei nie wyobrażam sobie dziecka z kimś zostawić na pół dnia:) Przed ciażą pracowałam dużo,bardzo dużo,ale dziecko zmieniło wszystko.Zresztą może mam już swój wiek i zrozumialam co dla mnie najważniejsze.Odchowam dzieci i przyjdzie na mnie pora.A teraz jest dla nich czas:) kazdy robi tak jak uwaza,że jest najlepeij.Jak mama ma siedzieć z dzieckiem w domu i się męczyć i czuć że coś jest nie tak,to lepiej do pracy wrócić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już mam córkę 3,5 letnia w tym roku byłam w ciąży ale niestety ciąża obumarła w 4 tyg w czerwcu miałam zabieg i od pazdziernika mogę się już ponownie starać dzisiaj robiłam test ale niestety wynik negatywny pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty masz 25 lat i 3 letniego synka?:)podziwiam.Ja w tym wieku nawet o rodzinie przez 2 sekundy nie pomyślalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy robi jak uwaza ja pracowałam do poczatku 9 miesieca ciazy i wrocilam po 16 tyg macierzyńskiego. i powiem wam ze praca mnie uleczyla, mielismy troche problemow zdrowowtnych , bylam bliska depresji i dzieki pracy jej nie mam.po pracy zawsze dzieckiem sie zajmuje i wszedzie go zabieram ze soba. od lipca moje warunki pracy troche sie zmienily mam wiecej luzu i pracuje 3 dni w tygodniu mam i czas na dziecko na prace....ale wiem ze jak bym byla drugi raz w ciazy napewno dwoch szkrabow nie zostawilabym nikomu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bułeczkaaaa nie przejmuj się ja też siedzę w domu z małą a mąż pracuje i ja też mam 25 lat no nie koteczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczek masz fajną pracę,dobrze zorganizowaną godzinowo wiec dziecko nic nie traci.Masz czas na wszystko.Moja praca jest troche inna 14 godz na dobę:o nie wyobrażam sobie ,co wtedy z dzieckiem? sylwinka przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co sylwinko:))) przykro mi kochanie ze test wyszedl negatywnie , ale kochana skoro nas tyle laczy powinnismy zajsc razem nie zostawaiaj kolezanki w tyle:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lipca tego roku pracowalam od 7,30 do 16,30 bylo nas dwie i wieczny problem jak mi dziecko zachorowalo i mialam isc z nim do szpitala wiecie co ja wtedy robilam mama, babcia , siostra brat pilnowali malego na czas mojej pracy ja z pracy prosto lecialam do szpitala i ktos mnie zmienial przed praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek30
Jedna z dziewczyn pytała czy problemy z pęcherzem wpływają na zajście w ciąże.Ja mam je od zawsze- ostatnio nawet z zapaleniem pęcherza i bólem nerki wylądowałam w szpitalu, wyniki moczu fatalne jak zwykle zresztą.Podejrzewają,że roznosi się to od migdałków i zatok,ale to raczej nie pływa na zajście w ciąże,bo mam dwoje dzieci w tym jedno z wpadki na cileście.Całą ciąże meczyłam się z tymi dolegliwościami od strony układu moczowego i wyniki zawsze były nieciekawe -ciągle posiewy.Zbytnie pragnienie dziecka powoduje to,że dzieje się na odwrót.wyluzujcie dziewczyny.Życzę owocnych starań i dwóch kreseczek na teście tym co się starają.Pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou, ile nowych koleżanek do nas dołączyło!!! Witam wszystkich gorrrąco!!! u mnie nadal oczekiwanie na koniec tygodnia ale już sie tak nie nakręcam, że na pewno jestem... jak nie tym razem, to następnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ sportsmenko koniecznie daj znać jak odbierzesz wyniki! bułeczko eh rodzina! ja też nie pracuję! niby szukam pracy, ale jak zajdę w ciążę, to wiem, że (jeżeli pracy nie znajdę) to już jej szukać nie będę, a jak już będę pracować to od razu idę na l4. mój mąż pracuje sam na nas! on się nie skarży, ale wiem, że jego matka ma pretensje do mnie! a najśmieszniejsze jest to, że ona sama nie skalała się za bardzo pracą! w sumie ma 50 lat, a w całym swoim życiu przepracowała 8 lat! niby chora jest, ale na komisji lekarskiej stwierdzili coś innego i tak siedzi w domu i nic nie robi 😡 jest takim nygusem, że szok! w domu ma taki bałagan, że nawet mój mąż nie chce tam jeździć :( eh na temat teściowej mogłabym książkę napisać! tak mi działa ta baba na nerwy! 😠 Sylwinka 🖐️ może na test jeszcze za wcześnie ?? może idź na betę ?? a nawet jak się nie udało, to uda się w kolejnym cyklu! w końcu kiedyś musi! robaczek kurczę nie za ciekawie masz z tymi problemami z pęcherzem :( shila bardzo mi się podoba Twoje podejście! ❤️ A nam się popsuł tv! wcale nie jest stary, bo ma niewiele ponad 2 lata, ale coś się z kolorami zrobiło :( mam tylko żółty i brązowy ( a jeszcze przed chwilą był niebieski, różowy i zielony ) Eh trzeba będzie pewnie kupić nowy, bo znając życie, to tego nie będzie się opłacało naprawiać :( Miłego dnia! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o tuszę, to myślę, że też po części ma ona znaczenie i to w obie strony... jak za mało to żle, jak jej za dużo to też źle... ja np. w ciągu 2 lat zeszczuplałam z 67kg do 42kg, wtedy właśnie zaczęły się moje problemy po odstawieniu tabsów... okres nie przychodził i wiem, że odchudzanie tu bardzo nawojowało! niby powoli chudłam ale za dużo, nie było tkanki tłuszczowej i hormonki sie zbuntowały, poszły sobie spać jak to określił mój pan ginekolog... długo je budziłam... także nie ma co przesadzać, teraz juz to wiem... gdybym wiedziała jaki to będzie miała wpływ na moje życie, to odpuściłabym dążenia do zgrabnej figurki... teraz jestem szczupła ale wcale nie bardziej szczęśliwa a ciągną się za mna wyrzuty sumienia, że teraz ciężko mi zafasolkować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit - współczuje z tym tv, bez niego ciężkie życie... tak już człowiek wrósł w gapienie się, że jak tv zepsuty to wieczorkiem nie bardzo jest czym się zająć, tym bardziej, że teraz wieczorki dłuuugie i smuuutne... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka24
Hej Kobitki Ja też dziś już lepiej się czuje nie mam czasu myśleć o zmartwieniach.Z tego co czytam tu,to bardzo dużo osób stara się o drugie dzidzi.Niedawno moja koleżanka która ma już jedno dziecko i faceta nie za bardzo myślała że jest w ciąży i mówiła że usunie.Myślałam że ją podrapie jak tak powiedziała ale poszła do lekarza i okazało się że nie jest.Cieszyłam się razem z nią.A teraz sobie myślę DLACZEGO TAK JEST ŻE CI CO CHCĄ NIE MAJĄ,A TAKIE BEZ PROBLEMU ZACHODZĄ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś korzystając z dnia wolnego zabawiłam się w kucharkę i siedzę w kuchni już pół dnia, próbuję nowe przepisy:) gawit mój mąż by umarł jakby się nam popsuł telewizor;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiki, zdradź co dobrego przygotujesz? ja do 17 w pracy niestety ale jak wrócę to też muszę cosik na jutro wymyśleć... chcę cosik oryginalnego bo dość schabu, roladek, potrawek z kurczaka itp. przeglądam strony kucharskie www ale nic mi nie pasuje... jakies ciekawe propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
canneloni? czy taka zapiekanka z obojętnie jakim makaronem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiję takie duuuuuuże muszle,bo te rury mi pękają czesto:o są takie wielkie muszle,robię paczkę tego z mięskiem,pieczarkami i cebulką nadziewane,posypane serkiem i w sosie bolońskim.Nie znam osoby której by to u mnie nie smakowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo... to jest coś, takich muszelek ogrooomnych to jeszcze nigdy nie robiłam :) no to muszę po pracy lecieć po muszle, reszta w lodówce się znajdzie , już mi ślinka leci bo głodna jestem jak pieron... mmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo zapiekanka makaronowa:) makaron świderki lub coś grubego,mięsko,kiełbaski trochę i warzywa jakie lubisz.Ja dodaję pieczarki,groszek,paprykę i pomidora,cebule.Do tego starty ser żółty.Wymieszać,do naczynia,polać sosem z jajek i śmietany,posypać serem i do piekarnika.Pyyyyyyyychota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shila:D sos kup też gotowy;) z amino bolonski najlepszy na swiecie:)no chyba,że znasz sie na przyprawach i potrafisz sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapiekanka smakuje trochę jak pizza troche jak jajecznica:) jem ją z ketchupem na wierzchu .Wszyscy uwielbiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×