szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

i bedzie dobrze!!!

:) :) :)

Do DR HOUSEE Nigdy na forum nie uznawałem się za najmądrzejszego. Generalnie mało tu jest moich tekstów. Ale skoro medycyna konwencjonalna nie potrafi sobie z nami poradzić to zdesperowani szukają ratunku wszędzie i to w sytuacji kiedy szumy zaczynają wygrywać i trudno je olać bo o sobie zawsze przypominają. DR HOUSEE z reguły stawia właściwą diagnozę po której stosuje odpowiednie leczenie. Więc co dale ? na marginesie - więcej życzliwości bo z tym żyje się lepiej

żeby House był życzliwy a oglądam ten serial od początku

Sylwia sorki wylecialo mi ale ja nie znam tego nazwiska. rozmawialam o nim z kims ale nie pamietam (i tu mi wybaczcie , ja roztrzepana jestem). moze jak sie cofniesz ale kto by to znalazl. ja polecam bardzo wlasna lekarke Pania Urban ze slaskiego centrum sluchu i mowy w katowicach .tak serio to ona naswietlila mi cale trt a nie kajetany.

alda... Przegladalem stare posty sprzed kilku miesiecy jak jeszcze nie mialem tinnitusa i zauwazylem ze poruszalas temat ASO. Zaciekawilo mnie to gdyz tez ma lekko powiekszony. Norma jest bodajze do 200...Ja mam kolo 300 chyba,ale laryngolodzy nic mi na to nie powiedzieli.Nie zapisali nawet zadnych lekow zeby wybic te Streptococci. Orientujesz sie moze ( lub ktos inny:P) czy taka wartosc ASO nadaje sie do jakiegos leczenia? Niezbyt ufam lekarzom,bo oni zawsze bagatelizuja sprawe a z nauki wiem ze Streptolizyna paciorkowcowa uwielbia serce,nerki i stawy. Z gory dziekuje za odpowiedz:)

Tez polecam Pania Dr Urban:) Pani doktor osobiscie do mnie dzwonila,zeby mi pomoc w diagnozie i ogolnie z tymi szumami. Nie spotkalem jeszcze lekarza,ktory by tak troszczyl sie o pacjenta na prawde. Pozdrawiam wszystkich :)

ooooooo widze ze do tego samego chodzimy. lekarka jest takim typem dobrego czlowieka. o mnie tez sie troszczyla jakby mnie znala. trafilam do niej z wielkim brzuchem pod koniec ciązy i wielkim placzem jak panikowalam ze chce tablety ze przeciez musza pomoc. wszystko mi tlumaczyla jak to z tym trt a nawet mnie wyprzytullałakiedy sie poryczalam jak mops przed porodem nieduzo. wyłam jak dzika i chyba jej tuszem do rzes pociapralam fartuch. wyobrazalam sobie ze urodze, wybiore leki i wszystko minie i wtedy rusze do niej z mega krzaczorami kwiatów ale niestety...kwiaty i tak sie tej pani naleza.

aaaaaaaaa i dodam jeszcze ze przy mnie dzwonila do innej lekarki zeby namierzyc dobrego psychiatre od szumow , nastepnym razem pomogla mi namierzyc dobrego fachowca od rhinomsnometrii (luft przez nos) szkoda ze tacy lekarze tak dziwią dobrym sercem

trylko protetyczke tam maj dupiata maksymalnie

Sylviaa, mam przesiadke w Dublinie.Lece pierwszy raz tymi liniami i pewnie zostane stala klientka ,bo sa sprawiedliwi i sprzedaja bilety w jedna strone a nie tak jak inne linie , ktore zmuszaja by kupowac w dwie strony.Czasem bilet w obie strony jest tylko nieco drozszy niz w jedna. Na pewno bede myslami z Toba czekajac w terminalu na dalszy lot. Brak mikroelementow , brak zelaza moze tez powodowac szumy. Zobacz czy nie ma zelaza w odrecznej sprzedazy, najlepiej polaczonego z kwasem foliowym lub kup osobno kwas foliowy, bo lepiej sie wchlania zelazo z nim. Ubieraj opaske nad morzem.Ja na pierwsza przechadzke tez ide nad Ocean, szum morza...juz tuz, tuz... Dobrze, ze masz blisko do Polski ode mnie to cala wyprawa, ale co mam robic, statki nie plywaja. Sylvia, wejdz na google poszukaj sobie w czym jest duzo zelaza, mysle o swiezych owocach i warzywach na pewno w natce pietruszki.Zamiast soku z burakow pij z czarnej porzeczki,ma wiecej zelaza. Wierze, ze wszystko bedzie dobrze! Moglaby taka sloneczna pogoda przywedrowac do Polski!

DO gR3G nIE PRZYPOMINAM SOBIE ABYM COS PISAŁA NA TEMAT ASO.Wiem że to badanie jest na reumatyzm i jak mi wiadomo to jak jest 500 to już jest zagrożenie.Nie moge udzielić odpowiedzi ,bo jej nie znam.Pozdrawiam,pa

przeepaske na USZY, bo szumy NIE LUBIA przewiewu - takich "madrych" rad juz dawno nie czytalam!!

Latem leciałem samolotem. Start bez problemów ale lądowanie to niesamowity ból uszu. Po 2 tyg. powrót i niestety to samo.

O jakie "mądre" rady Ci chodzi?

Do bezimiennego! dzieki, ze sledzisz moje posty, przez ciagle powtarzanie na pewno cos zapamietasz.Nauka w las nie idzie! Tym powtarzaniem jak echo bawisz mnie. I jesli myslisz, ze jestes anonimowy to tylko Ci sie tak wydaje.Kazdy komputer ma swoje IP i mozna przy odrobinie dobrej woli namierzyc kazdego delikwenta, ktoremu wydaje sie ,ze jest w sieci anonimowy. Powiem Ci jeszcze, ze bez trudu mozna namierzyc rowniez skad ktos dzwoni telefonem komorkowym.Musisz miec \"maly rozumek\"jak Kubus Puchatek, a dodatkowo jestes pelen kompleksow. Skoro tu wchodzisz, to widac masz rowniez problem z szumami.Zycze Ci ciszy, to moze bedziesz mniej zlosliwy.

Złota dobre serducho masz :) pozdrowienia wszystkie brzydaki

wchodzą maja problemy z szumami. Niektórzy tylko robią tu zamieszanie.

Martyna, myslalam, ze tylko ja jestem taki \"Nocny Marek\"! Jak lazikuje Maksio? Nie zapominaj przypinac go szelkami do wozka. I zabezpiecz okna , nawet jakbys miala podziurawic plastik, wkrec jakies motylki tam gdzie nie siegnie, by nigdy sam nie otworzyl, nawet parter, to tez niebezpieczna wysokosc i powkladaj wkladki do gniazdek. Dzieci maja takie pomysly, ze nawet nam doroslym nie przychodzi do glowy. Do bezimiennych, jesli ktos wchodzi tylko po to, zeby "namieszac" nie majac klopotow z szumami, tzn ,ze ma klopot z samym soba. Tyle jest innych for dyskusyjnych, chyba, ze odpowiada im nasze towarzystwo \"osob zaszumionych\" to rozumiem. Ladna pogoda, wiec powinno mniej szumiec.

Żeby słuchać "PRAKTYCZNEJ PANI" Jak pójdziesz z dzieckiem na spacer to uważaj żeby sie nie przewróciło,dzieci potrafią wiele. Złota jesień Weś sie lecz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Staralem zawsze sie ignorowac posty bezimiennych na tym forum,ale tym razem pozwole sobie skomentowac ta sprawe poslugujac sie pewnym cytatem ś.p Lema:"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów". Pozdrowionka dla wszystkich imiennych.

rady mi chodzi Zlota jesien. Nie potknij sie, zebys sie nie przewrocila, bo zdrapiesz sobie kolano, a to moze bolec no i krew moze leciec! Zycze uslyszenia ciszy!!

Złota dzieki miska za dobre rady. mnie ogolnie macierzynstwo chyba troche przerasta. wszystko jest git ale ja ledwo dycham. co prawda samotnie maksiora hoduje bo mąz wiecznie w trasie i moze dlatego. organizacje czasu chyba tez mam kijowa bo inne gwiazdy lepiej sobie z tym radza. ja oddycham jak maxi king spi czyli np teraz hahaha Zaraz mnie zlinczuja ze durne tematy wkrecam ale cholera chce wam poróżowić tutaj;) maly ogolnie chodzi poobijany ale bez konkretów na szczescie. za to wykreca nam fajne zarty. otwieram np zmywarke i znajduje klocki, z pralki wyciagam jego pranie z fasolkami szparagowymi, a wczoraj odkrył nowość - otwieralną klapę w swdw\esie - wyjęlam z niego golarke męża i mydło (bo korek z wanny leżał w kozaczku). Dzis byliśmy na wycieczce w lumpeksie (aha i teraz kolejny lincz - tak, tak edukacyjnie zabieram dziecko do lumpeksu a nie na swierze powietrze) i biegał miedzy tymi rajkami. frajdy mial duzo bo wszystkie babki oczywiscie mu ciucialy a on przylepa jest. zwinelam go dopiero jak upatrzyl sobie jedna narzeczona i pakowal sie z nia do przymierzalni. ile razy ta pani zaslonke w jedna to maksior w druga i robi jej swoje "kszszsz" czyli strachola - maksiora. chyba nie był w jej guście...odleciał w drodze powrotnej:) to tyle z pamietnika maxi-kinga. nawet twardziele kiedys spią Pozdrowienia wszyscy

a z pamietnika zameczonej matki... wymienilam dzisiaj baterie w szumiaczach;)

hmmmm... się tu też wyprawiają jaja

Martyna, to tak jakbym siebie widziala, gdy corka byla mala.Powiem Ci, wszystko bylo warto. Nasza miala \"bzika\" na punkcie wyrzucania wszystkiego z szuflad.Dochodzilo do tego, ze wiazalam szuflady sznurkiem ,by nie otwierala a potem machnelam reka i nie ukladalam w szufladach. Dzis jest porzadnicka! Podczas mojego pobytu w Polsce w jednym tygodniu wypalo z okien dwoje dzieci takich poltorarocznych, po prostu matkom brakowalo wyobrazni.Dzieci to jedyny sens zycia i od nas zalezy co z nich wyrosnie. Najwazniejszy jest okres do 3 lat zycia.Im mniej placza tym maja mniejsze predyspozycje do depresji. Jestesmy zaszumieni, ale tak jak pisala kiedys Sylviaa nie mozemy jedynie biadolic, laczy nas choroba, ale przeciez nie sama choroba czlowiek zyje. Napisz ,jesli mozesz do mnie na maila. Gr3g, Ten ktos bezimenny ma kompleksy. Dzieki za riposte Lema!kocham literature Lema, dobrze, ze nie bronil egzaminu koncowego ,chociaz studia (medycyne UJ) ukonczyl, bo literatura stracilaby wiele.Kiedys medycyna byla z filozofia (nie bylo oddzielnego wydzialu) ,dzieku temu jego dziela niosa gleboka tresc.Dzieki niemu mamy rowniez przetlumaczone dziela Szekspira. Stokrotki kwitna, wszystko wychodzi z ziemi, slonce daje radosc zycia przyrodzie i mam nadzieje, ze nam rowniez przyniesie ulge w szumach. Milego i spokojnego dnia!

"pless Jakie niby problemy z uszami ma sie przy plombach z rteci??? " Różne.W późniejszym stadium zupełna głuchota.Chyba typowym objawem jest ból chwilowy a nie stały. "Ladyinblue Gr3g, raczej jako "sympatyk" czytam od jakiegoś czasu to forum (i pokrewne). Mnie też , jak wieku osobom czasem szumi. Twoje ostatnie wypowiedzi zmotywowały mnie, aby właśnie teraz - po raz pierwszy coś napisać. Nie wpadaj w dołek. Na swoim własnym przykładzie wiem, że z najbardziej beznadziejnej sytuacji jest wyjście. Mój małżonek miał już 4 lata nie żyć. Rozpoznanie miał takie, że szans na przeżycie 1%. Mieliśmy to szczęście, że znalazł się jeden lekarz myślący niestandardowo i chcący to, co beznadziejne zoperować. Inaczej umarłby w śpiączce .. Po badaniu histopatologicznym okazało się, że guz mimo takiej lokalizacji wcale nie złośliwym i w 99% źle rokującym, o jaki go podejrzewano. Okazało się, że należy do kazuistycznych przypadków. Do dziś co prawda bierze leki, wrócił do pracy, ale ma się bardzo dobrze. Wiesz, co mnie najbardziej zdumiewało w jego chorobie? To, że gdy wszyscy tracili nadzieję, on jej miał najwięcej i nigdy nie zwątpił, że wyzdrowieje. Więcej wiary, psychika na prawdę może cuda... Wszystkiego dobrego wszystkim " To zupełnie nie na temat:P.Napisz lepiej jak psychika pomoże na odciętą rękę:P. "Aureliusz 2 tygodnie intensywnego stosowania metody BSM - żadnych rezultatów. Poza cytowanymi z książki która pochodzi z 1996 roku przykładami wyleczenia rożnych chorób - innych przykładów w Internecie raczej się nie znajdzie. To chyba bzdura. Kto widział dziś autora książki Lewandowskiego. Szumy trudno porównywać jednemu szumi mniej drugiemu więcej. Po dwóch latach bezskutecznej walki doszedłem do etapu w którym budzą mnie mocy i już nie pozwalają zasnąć. Odwiedziłem wielu lekarzy w tym kilku laryngologów. Najgorsze jest to że niektórzy już na początku rozkładają ręce a powinni mieć jakieś pomysły, które dają nadzieję. Chyba gdzieś 10 - ty lekarz wyjaśnił mi co to jest usg dopplerowskie i dał mi skierowanie. Jeszce pytanko czy rezonans na który także czekam może pokazać uszkodzone komórki słuchowe. Pozdrawiam wszystkich " To może być przez zatrucie.Ale oczywiście są za głupi żeby tego się domyslić.Czy masz dowody na to ze to nie jest przez zatrucie:O?

Złota jesień Nie rób juz tu dłużej zamieszania ze swoimi radami bo sa głupie i nie na miejscu.Brak Ci i reszcie poczucia humoru.A jak wychowywać dziecko czy myć zęby i jak i co jeść to już jażdy w tym wieku wie.A więc spadaj stąd po to aby inni mogli wejść.Ciebie już nawet czytać sie nie da.To Ty masz problemy z sobą ,nie masz na kim i z kim wyładować swoich emocji to tu sie wyżywasz i szukasz wolnego "słuchacza".Jak tak mozna narzucać swoją opinię?

Tak masz racje,ja tu jestem bo lubie takich bzdury czytać.

Eeeee chyba sobie musze zastrzec nick, gdyz ten ostatni post 1-zdaniowy nie byl moj. To,ze bezimienni robia tutaj zamet jest przykre,ale zeby podszywac sie pod konkretne osoby...Eich.