Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Do Koczelady Nie obwiniaj sie. Jesli cokolwiek sie dzieje to nie przez opalanie. A moze to nic powaznego? Pozdrowienia Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manetb
do koczelada jestes dla nas zawsze oparciem i takim dobrym słoneczkiem ,które w najbrzydszy dzień potrafi wywołac usmiech i tyle nadziei.prosze bądź silna :) musi byc dobrze .bedzie dobrze :) czy to usg robilas w Gliwicach czy u endokrynologa w swojej miejscowosci .bo moze trzeba skontaktowac sie z Gliwicami. napisz proszę jak bedą wyniki.trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koczelada Nie musisz przepraszac, za swoj nienajlepszy humor, kazda z nas gdyby byla na Twoim miejscu jestem pewna ze nie czula by sie w tej sytuacji jak najlepiej. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Co by to nie bylo to kto jak nie ty ?? da rade to pokonac. Pozdrawiam Cie cieplo i bede pamietac o Tobie w modlitwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manetb
do koczelada teraz dopiero doczytałam ,ze bedziesz dzwonic do Gliwic .to dobrze .sorki za to niedopatrzenie.wiem ,ze to trudne ale postaraj sie pozytywnie myslec, bo to pewnie nic takiego .a dobrze ,ze to kontrolujesz.lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozam
Koczelada Trzymaj się. Ja też mam wznowę stwierdzoną w biopsji przed jodowaniem, zaledwie 5 miesięcy po całkowitym wycięciu. W lipcu w Gliwicach mają podjąć decyzję o ewentualnej kolejnej operacji. Koczelada, wiesz już jak to jest, wiesz że więcej jest strachu przed niż po. Dasz radę. Mi powiedzieli w Gliwicach, że być może jod na tyle zadziała, że operacja nie będzie konieczna. Może też tak powiedzą Tobie? Może dostaniesz kolejną dawkę jodu i będziesz pod obserwacją (usg, biopsje)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość squaw
tyle głosów wsparcia, ale ja też się dołączę. koczelado, trzymaj się, potężna dawka wsparcia płynie do Ciebie z naszej listy, której jesteś dobrą duszą. nie jest lekko, ale trzeba walczyć. pamiętaj, że masz grono wiernych kibiców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koczelada, Zrób dobre usg i nie martw się - węzły, które się zostały jakby nie było, muszą trochę więcej pracować za te, których nie ma także. Mminutek, Wracam do formy przy 100 hormonu, ale sił mało, nerwy duże, cierpliwość krucha. Kochani, może wiecie jakie powinny być normy Tg, a-Tg? Nie ma tego w wypisie z OOD. Jest ok-wizyta wiosną 1 marca 2010r. Ale i tak wiem, że będe \"wpadać\" na usg :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
homosapiens ja po ostatnim badaniu mam podane normy TG do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
moj komputer cos mi nie przesyla Tg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
jeszcze raz Tg do 35,0 Tpo do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
TPO do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria-anna Gdynia
Witam i pozdrawiam wszystkich , a szczególnie Koczeladę - łatwo powiedzieć głowa do góry, ale wydaje mi się, ze własnie ja, która ma za sobą walkę z agresywnym lll stopnia chloniakiem - to fakt...Koczelado , proszę bądż dobrej myśli , niech obudzi sie w tobie złość,ze to ciebie spotyka, bo ta złość wyzwala w naszej świadomosci siłę do walki z tym "paskudą" .Tak było ze mną --a jak wiesz mam za sobą raka pluc, i chloniaka- minęlo 7 i 6 lat od tych moich "wpadek"....Chłoniak im bardziej agresywny, tym jest bardziej łakomy na chemię..jestem tego przykladem ..ale nie ukrywam,że pomogła mi psycholog, psychiatra - "tabletka na uśmiech" (depresję) ...Koczelado - dasz sobie radę, ale wierzmy,że to nie "to"...masz w nas wsparcie, a ja znów "zatrudnię" Ojca Pio w twojej intencji...mam jeszcze Jude Tadeusza -on jest od spraw niemożliwych do spełnienia...bardzo jestem z Tobą - pozdrawiam Ciebie i Twoje dzieciaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria-anna Gdynia
Koczeladko - to jeszcze ja ... małe dopowiedzenia, nie chce,żeby ktoś ,pomyślał,że się wymądrzam ...ale z mojego doświadczenia ... z węzłami chłonnymi - liczy się czas, zresztą i w innych sprawach nowotworowych...ale tu szczególnie, nie pozwolić,żeby sie "rozpanoszył" w naszym organiżmie, bo jak wiadomo węzły mamy w całym ciele..Moj,który umiejscowił się w pachwinie - doszedł w 1,5 m-ca w jamie brzusznej poniżej pępka...zdaniem onkologow szczęście,że nie do aorty .. Czas, czas - jak nie drzwiami to oknem - tak trzeba.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manetb
witam:) zaintrygowały mne wasze wypowiedzi dot.usg. kolejna wizyte mam dopiero w Gliwicach w lutym 2010 r ,przerwa miedzy wizytami wyniesie ok 10 miesiecy prawie nawet 11 miesiecy ,nie otrzymalismy zalecen typu co iles tam kontrola taka itp. podzielcie sie swoim doswiadczeniem ,czy korzystacie systematycznie z wizyt u endo ,może innych lekarzy ?co ile profilaktycznie to usg ,czy wtedy tylko kiedy cos niepokoi ,ale własciwie co ? boli ? powiększony.jakie jeszcze badania wykonujecie ? zwracam sie szczególnie do osób , które miały problem zrak .brodawkow.? mnie przeraza ten długi czas .ale pomyslałam skoro taka decyzja widocznie tak ma byc. po jodoterapii wizyta byla szybko bo ok 2 miesiacach a teraz przerwa 11 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koczeladko Ty, nie możesz się bać. Kto nas będzie podnosił na duchu. Jod napewno załatwi sprwę. Trzymam za Ciebie kciuki. Witam wszystkich, właśnie wróciłam z jodowania. Miałam jechać do Gliwic no i dojechałam, ale jod chcieli mi podać dopiero za miesiąc. Miałam już wcześniej zaklepane miejsce w Zgierzu, więc prosto z Gliwic pojechałam właśnie tam. Jestem zadowolona z leczenia. Zainteresowanym odpowiem na wszelkie pytania dotyczące tego ośrodka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalinka54_55
Dziwczyny napiszcie mi ile czsu po operacji miałyście kluchę w gardle. Minęło 10 dni od operacji , wszystko niby jest ok ale mam jakąś kulę w gardle nie do przełknięcia. Domyślam się że to normalne po operacji ale ile to u was czasu trwało ?Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aatka
gratuluje operatywności. Jak długo byłaś w szpitalu? Jak mozna sie "zapisać" na jod w Zgierzu? jaki miałaś wychwyt przed jodem (scyntygrafia po operacji) a jaki po jodzie? pozdrawam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aatka Do Zgierza wystarczy zadzwonić, tel 042 716-30-02. Czekałam miesiąc. ponieważ miałam wpaść w niedoczynność. Wychwyt jodu po małej dawce do badania wynosił 9,8 %, po dużym jodzie 83 mci uwidocznono dwa ogniska jodochwytne wokolicy szyi. Ciało w porządku. Lekarka powiedziała, że wszystko jest ok. W grudniu jadę na kontrol jak będzie trzeba to dalej jod. W szpialu leży się na ogół tydzień. W poniedziałek przyjęcie, wtorek mały jod, środa scyntografia szyi, czwartek duży jod, do soboty w izolatce, sobota z powrotem na oddział otwarty, poniedziałek scyntografia całego ciała i do domu. W czasie gdy się jest na oddziale otwartym można wychodzić na dwór. Jest tam park, parę sklepów. W każdej sali telewizor. Na duży jod dają piżamę i ręcznik. Atmosfera bardzo przyjemna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aatka
dziekuję, a ile zostało z tych 9,8% po duzym jodzie? pytam sie bo chciałabym wiedziec czy przy wychwycie 7,8% można liczyć na "wyzerowanie". Czy w ogole jest to możliwe. Jak często badasz poziom Tg i aTg ? do koczelada, Nie martw sie na zapas, czekajac w poczekalni CO nasłuchałam sie bardzo różnych i wielu info na temat rzekomych wznów, które takimi sie nie okazały. Jaki miałaś poziom Tg ostatnio bo jak prezypuszczam robiłaś badania przed wizyta kontrolną. pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aatka Niestety ja nie miałam mierzonego wychwytu po dużym jodzie, możliwe, że zaraz po podaniu nie daje odpowiedniego obrazu. Za pół roku na kontroli powinno być już lepiej. Co do badań hormonalnych to mam kontrolować tylko TSH. Dla porównania podam Ci moje wyniki z wypisu. TSH 66,49, TG 8,53 ng/ml odzysk 99% atg 39 IU/ml. Nie znam się na tym i jak mi wiadomo nie można tych wyników samemu interpretować. Jedno ma wpływ na drugie. Wiem, że inne są przy niedoczynności, a inne przy nadczynności. Lekarka powiedziała, że jest ok i tego się trzymam. W końcu ona wie najlepiej, a porównywanie z innym może tylko zdenerwować niepotrzebnie. Każdy przypadek jest inny. Jeżeli masz jakieś wątpliwości to słyszałam że pewien ceniony lekarz med.nukl. odpowiada na pytania na forum www.tarczyca.pl. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rene68
lalinka- 7 maja miałam operację , ale nadal mam tę kluchę. Myślę , że teraz mniejszą niż parę dni po operce. Chyba jest to związane z jakimś wysiłkiem , jakieś wycieranko ,sprzątanko Wyczytałam już we wcześniejszych postach ,że taki objaw występuje dlatego nie przejmuję się tym za bardzo , na pewno kiedyś minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mminutek
Koczelada trzymam kciuki dobrze wiem co przezywasz -mnie tez obuchem walneło jak nagle cos sie nie spodobało pani na usg - pewnie to smieszne ale nie mam odwagi isc u siebie czekam cierpliwie na CO i ponowne usg tam. Jakos czaruje w myslach ze tym razem bedzie ok.I wierze ze u Ciebie tez - sledze forum od dawna wiem ze dzielna dziewczyna z Ciebie i wiesz co dosc juz "atrakcji " jak na jedna osobe wiec mysle ze to fałszywy alarm.trzymam mocno kciuki jak cała reszta naszej forumowej rodzinki daj znac co i jak. buziaki homosapiens no tak 100 dopiero a do 175-200 deko brakuje - cierpliwosci cierpliwosci buziaki grunt ze wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalinka54_55
rene68 Tak myślisz , że sama sobie to zafundowałam , nie jest to normalny obiaw po operacji? Gary zmywam , nawet wczoraj po sklepach się powłóczyłam . No jeszcze mam jeden grzech na sumieniu , czwartek spędziłam na słońcu. Koczelada Przyłączm się do zaklinania rzeczywistości przez innych , nie możliwe żeby na jedną osobę tyle problemów spadło . Życzę zdrowia i żeby dało Ci zapomnieć o tych problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia1710
Lalinka Ja też miałam zaraz po operacji podobny objaw. I u mnie było to właśnie spowodowane lekkim wysiłkiem. Zauważyłam, że jak np. podniosłam moją córeczkę albo za bardzo zaangazowałam sie w sprzątanie domu, to potem czułam taki lekki ucisk w gardle. Raz to nawet musiałam wziąc tabletke przeciwbólową. Potem starałam się po prostu bardziej oszczędzać. I nie miałam juz takich problemów. Pozdrawiam Koczelada Bądź dzielna! Wszyscy trzymaja za ciebie kciuki. Na pewno będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
koczelada jestem z Toba trzymaj sie napewno wszystko sie wyjasni i bedzie dobrze, jak wiecie z wczesniejszych wypowiedzi tez jestem po radioterapi,i tez teraz czekam na wynik biopsji i wiem jak czlowiek jest w niepewnosci, ale wierze ze jestes silna osoba i poradzisz sobie,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia ola
Witam Jestem tu nowa , ale widzę , że dużo życzliwych osób pisze , więc się odważam niniejszym zapytać . Czy ktoś miał moze coś podobnego w wynikach biopsji : "tyreocyty z różnicami w wielkości jąder i ich dyskretnymi nieregularnościami , ze skąpą słabo widoczną cytoplazmą ... zmiana struktury pęcherzykowej (guzek pęcherzykowy?) ze zmianami jądrowymi (natury czynnościowej?) budzący pewien niepokój " Na razie wywołało to mój poważny niepokój , dalej jest zalecenie ponownej biopsji po ok 6-8 tygodniach - więc generalnie zgłupiałam ... Jak wrzucam te informacje w google to trafiam na same stronki o raku tarczycy , a skoro jest takie podejrzenie , to czemu nie od razu drugie badanie ? Będę wdzięczna za informacje od osób , które miały coś podobnego , mój endokrynolog będzie dopiero w poniedziałek , a ja się okropnie boję najgorszego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mminutek
polecam stronke http://www.echirurgia.pl/przeszukaj/e_chirurg.htm tam ci przetłumacza ten wynik i odpowiedza na pyatnia poza tym na tym forum lub poprzedni guz tarczycy ktos podawał stronke gdzie tez tłumacza wyniki usg spokojnie z tymi pecherzykowymi wynikami bywa czesto niejednoznacznie badz dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia ola
Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landi30
Mam wynik biopsji !!! " Masy białkowem erytrocyty, ślad koloidu, nieliczne grupy komórek nabłonka pęcherzykowego tarczycy" Mam się bać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×