Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Gość Nika-67
Lalinka a gdzie ten Kubicki robi te biopsje to może jeszcze u niego zrobie sam wytypuje którwgo guza bo ja mam 5 , dwa niby po biopsji która nic nie wykazała/ zmiana łagodna :) gdzie jest to Centrum Medyczne LIm na jakiej ulicy bo ja jestem z okolic Warszawy. A masz kogo polecić z szaserów jakiego chirurga od tarczyc bo ja tam to moze bym i się z operowała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalinka54_55
Nika , 67 to rok urodzenia , czy lat masz tyle? Kubicki Tadeusz - Szpital Damiana na ul. Wałbrzyskiej wynik bniopsji za dwie godziny kosztuje 250 zł , na Jana Pawła II , na Saskiej podaję Ci jeden telefon tam wszystko powiedzą , a poza tym nie bądź gapa wystarczy wpisać nazwisko w google i wszystko znajdziesz. :602 45 45 45 Centrum Lim to jest Hotel Mariot w Alejach Jerozolimskich na przeciwko Centralnego telefon 022 458 70 00 Jak coś jeszcze to chętnie służę. Nazwisko chirurga na Szaserów zapomniałam , ale podam jak zechcesz , rozmawiałam z nim jak nie mogłam się zdecydować na operację , ale sam mi powiedział , że jeśli mam taką możliwośc to lepiej na Ursynowie , bo to fabryka i doświadczenie mają większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika-67
Lalinka możesz być detektywem tak to moja data ur.:) jak sobie przypomnisz nazwisko chirurga z Szaserów to będę wdzięczna . A chyba spróbuje dla pewności iść na biopsję do Kubickiego bo czasami strach mnie łapie a może w tych 3 pozostałych ??? :( Dzieki za odpowiedzi i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
Witajcie ja wczoraj bylam u endokrynologa i wyniki przeciwcial w normie, udalo mi sie za jednym razem zrobic biopsje bo skierowanie juz bylo naszykowane,jak rowniez w tym dniu byly robione biopsje i jede wyjazd mniej, na skierowaniu bylo napisane, zmiany wielojadrowe, czy ktoras z pan wie co to znaczy? biopsje mialam do powtorki, poprzednia byla w lutym,pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flyspider
Pytam czy bierzecie przed operacją leki bo mi mój endokrynolog przypisał metizol i tak dwa tygodnie przed operacją mam brać dwie tabletki dwa razy dziennie, co by mnie zabezpieczyć na czas operacji. Obecnie od ponad 1,5 roku jestem bez leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
flispider a masz nadczynnos?bo do operacji trzeba byc wyrownanym,to dlatego dostajesz metizol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flyspider
danan, tak mam nadczynność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalinka54_55
imarika I co wyjaśniło się coś w Twojej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Lalinka 54_55 i wszyscy, ja już po biopsji - miałam we wtorek. przesympatyczna pani onkolog, która robiła mi biopsję, powiedziała, że guz nie wygląda źle i raczej jest koloidowy. trochę odetchnęłam, ale 2 tyg do wyniku napewno będą długieeee. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria -anna Gdynia
Witam świątecznie wszystkich... Flyspider - mam nadczynnosć,tak jak ty i też biorę metizol,ale w małej dawce 2 x w tygodniu po 5 mg. od grudnia do tej pory. Mój gorący guzek 37 mm bedzie usuwany 14 lipca ...pozdrwiam Cię "rodzynku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flyspider
Powiedzcie mi dziewczyny jak metizol reaguje z alkoholem? W sobotę idę na wesele i się zastanawiam czy zażyć lek czy pominąć dawkę ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malka58
Witam serdecznie:):) Dziewczyny czy ktoś słyszał o dr. Markuszewska. To Endokrynolog z Gdyni. Jaka o niej jest opinia? Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landi30
Lalinka, bałam się bo mnie wszyscy chyba po złości nastraszyli tą biopsją :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nika Podobno w Wolominie dobrze operuje chyba dr Gornicki ja bylam operowana na Banacha no i jeszcze w Szpitalu Czerniakowskim operuja tarczyce. Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika-67
Tokra i byłaś zadowolona z Banacha, kto Cię tam operował, ładnie to zrobił, nie usunął przytarczyc itp. Napisz jak możesz jakie masz wrażeniania po pobycie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warek
Nika-67 Jesli chodzi o Warszawe, to goraco polecam szpital na Czerniakowskiej i chirurga prof. Kozickiego. Jestem 3 tyg po operacji wyciecia prawego plata tarczycy. Profesor to spec od tego typu operacji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nika Bylam operowana w \"Katedrze i Klinice Chirurgii Ogólnej, Naczyniowej i Transplantacyjnej\" na Bancha , ktorej kierownikiem jest prof. Jacek SZMIDT. Operował mnie dr Witold Chudziński, bardzo dobry chirurg. Nie mam zadnych problemow z przytarczycami i nie biore Calperosu. Do doktora skierowala mnie moja endo i niestety nie mam jakiegos specjalnego numeru telefonu ulatwiajacego kontakt z doktorem tylko do sekretariatu w klinice i do pokoju gdzie czasem mozna go zlapac. O Kozickim ze Szpitala na Czerniakowe tez slyszalam dobre opinie. No i jak juz wspomnilam Wolomin, podobno bardzo dobra obsluga. pozdowienia Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika-42
Dzięki za namiary warszawskie Lalince i Tokrze :) Wracajcie szybko do 100 % wspaniałej kondycji zdrowotnej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika-67
Do Warek również dzięki za wskazanie szpitala i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia71
cześć, czy ktoś z Lublina leczy się u dr. Matuszek? czy to dobry endokrynolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mminutek
koczelada wiem co przezywasz mnie przed duzym jodem zauwazyli jakis kulisty podzuchwowy i mimo ze endo twierdzi ze jezeli był"nieciekawy" to jod go załatwił nie sypiam spokojnie bo 1 lipca mam kontrole w Centrum Onkologii i ponowne usg- wiem wiem homosapiens tu zaraz na mnie nakrzyczy ze panikuje ale kurcze sami wiecie jak jest.:):):) Chyba nikt kto raz usłyszał ze w nim siedzi"obcy" nie jest do konca spokojny. Pozdrawiam serdecznie s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Od kilku dni czytam Wasze forum i dowiedziałam sie z niego wielu ciekawych, potrzebnych rzeczy. W środę mam się zgłosić do szpitala MSViA na Kartuskiej w Gdańsku na operację tarczycy. Czy ktoś miał tam operację? Jak wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landi30
sonia71 nie znam tego lekarza ale ja lecze sie u dr Kurowskiej , podobno wspaniała, na mnie zrobiła super wrażenie, widać że dobry człowiek z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich gorąco, jestem nowa na tym forum i chcę się podzielić z Wami moją sytuacją. Historia z moją tarczycą zaczęła się kilka lat temu od pojawienia się torbieli 2.5 cm- biopsja OK. Po około 2 latach pojawił się guzek lity, a po następnym roku doszedł obok drugi - biopsja OK, hormony OK. Moja endokrynolog była zdania,że nie jest konieczna operacja skoro wszystko wygląda,że jest w porządku. W porządku aż do tej wiosny, kiedy to w lutym zaczęła potwornie mnie boleć szyja i pewnego dnia wyczułam nowego guza, którego wcześniej nie było,był bardzo twardy i dobrze wyczuwalny.I zaczęło się, najpierw USG-lekarz wykonujący od razu powiedział że mam szybko zrobić biopsję bo guz jest podejrzany,był hipoechogeniczny i miał nierówne brzegi.Hormony były dalej w normie, przeciwciała AntyTg 304,5.Wynik biopsji-w guzie mikrozwapnienia i thyreocyty podejrzane o utkanie z raka brodawkowego. Za 2,5 tygodnia byłam już na stole operacyjnym, usunięto całkowicie tarczycę. Na wynik histopatologiczny czekałam z nadzieją aż 4 tygodnie, niestety brzmi tak: płat lewy-rak brodawkowy 1,5 cm typu pęcherzykowego, płat prawy-wole guzkowe z zapaleniem limfocytarnym. W tej chwili jestem miesiąc po operacji, mój mąż zawiózł do Gliwic szkiełka do konsultacji bo takie są procedury, a ja mam wyznaczony termin na konsultację 24.06. na wizytę mają już być skonsultowane szkiełka. Mam pytanie do osób które przeszły już Gliwice, jak wygląda pierwsza wizyta, czy będzie to tylko wizyta, czy mogę się liczyć z tym że skoro Gliwice będą już miały swoje badanie to mogę być poddana dalszej terapii czyli jodowaniu? Jak to wygląda? Będę bardzo wdzięczna za informację. Wszystkim na tym forum życzę optymizmu i przede wszystkim zdrówka, a tym którzy zastanawiają się nad operacją- szybkich decyzji. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aga O211. Miesiąc temu byłam na swojej pierwszej wizycie w Gliwicach. Najpierw przyjęła mnie asystentka(?) Pani Onkolog i zadała kilka podstawowych pytań, o nowotwory w rodzinie, o to cz palę i kiedy zaczęły się moje problemy z tarczycą i wykryłam guzy i przerzuty, kiedy odbyła się operacja. Potem zostałam skierowana na badanie krwi a Pani Onkolog sama jeszcze raz zrobiła mi usg szyi by potem zabrać mnie z powrotem do swojego gabinetu. Tam zbadano mi piersi, okolice jamy brzusznej i w węzły chłonne pod pachami. U mnie były wątpliwości co do guza na piersi więc dostałam dodatkowe zalecenia. Następnie otrzymałam wydrukowaną diagnozę i doktor zaczęła ze mną konsultować termin podania jodu. Mogłam podać swoje propozycje tak wiec stanęło na końcu czerwca. PO 1,5 godzinie byłam \" załatwiona\" . Pani doktor była bardzo miła, wszytko mi wyjaśniła, odpowiadała na moje pytania i prośby. Oczywiście mama zmusiła mnie do zabrania dresu i bielizny jakbym akurat musiała już w ten dzień zostać w co ja szczerze wątpiłam. W każdym razie piżamę (niestety) dostaje się szpitalną ... Życzę Ci powodzenia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funita
Witajcie, Czy jest ktoś z Krakowa kto może polecić dobrego, sprawdzonego endokrynologa? (Prosze o informacje na skrzynkę mailową). Mam guzki od kilku lat, niestety sie powiększają a mój endokrynolog raz mówi że trzeba usunąć a raz że jeszcze na to czas. Nie wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam millva84 dziękuję za informacje, tak myślałam że będzie to tylko wizyta,piszesz że jodowanie będziesz miała pod koniec czerwca ile to dokładnie będzie czasu od Twojej operacji ? Czy Wiesz może w jakim odstępie czasu od operacji przeprowadzają jodowanie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aga0211, ja miałam operacje 8 kwietnia. Potem 2 tygodnie czekałam na wynik badania parafinowego , które miało potwierdzić histpat i dopiero wtedy zawiozłam preparaty. Na pierwsza wizytę w Gliwicach nie czekałam długo bo fartem znalazł się wolny termin. Termin jodu mogłam mieć wcześniejszy ale zależało mi bardzo żeby było to po sesji a więc pod koniec czerwca. Ale w jakimś podręczniku czytałam ze zazwyczaj jod podaje się w terminie od 4 do 6 tygodni po operacji, ale jak wiadomo \" w praniu\" takie rzeczy mogą wyglądać inaczej i na pewno są uzależnione od tego kto co ma. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minutek dzieki za słowa otuchy. Niestety nie jest to takie łatwe. Właśnie wróciłam z usg, i okazało sie że w mojej szyi coś jest. Radiolog stwierdził że jak dla niego to to wygląda na wznowę. Jutro robię badania tsh, wapnia, tg i atg no i dzwonie do Gliwic. Zobaczymy co oni na to powiedzą. Tak sobie siedze i myślę czy to aby nie ma związku z moim opalaniem. W końcu z jakiegoś powodu tego zabraniają. To tylko takie moje przemyślenia, nie wiem jak jest naprawdę. Wybaczcie mi mój humor, jutro jak to sobie wszystko przemyślę i przetrawię powinno być dobrze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika-42
Do Koczelady trzymaj się dzielnie, staraj się myśleć optymistycznie , że co by nie było dasz radę/ masz siłę , wiesz że pozytywne myślenie jest połową sukcesu w walce z chorobą. Gorąco Cię pozdrawiam i wspieram myślami/ musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×