Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

witam NIe wiem jaki lekarz mnie operował. krótko przed narkozą był taki srednio wysoki pan blondyn po 50 -ce i pytał z kim dziś pracuje wypisywał mnie dr Suszkiewicz. A moja dr endo bedzie dopiero 16 listopada. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka Warmia Dr Rafał Suszkiewicz jest z-ca ordynatora chirurgii. Jest to dobry chirurg. Specjalizuje się w żylakach odbytu itp. Pracuje razem z żoną Ireną. To taka dość postawna pani dr - blondyna. Są w wieku mniej więcęj 52 - 55. No ale ważne aby szło ku lepszemu. Pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzkowata dzięki za podanie strony z emotikonkami :) :D bardzo mi się podobają te stworki wstawiane w tekst , nie mogłam do tego dojść jak to robisz - dzięki 🌼 🌼 dobrej nocy [ cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalka_90
Witam!! opiszę wam moją sytuację i powiecie mi czy może to być coś poważnego... czy mam się bać...No to... Ponad 1,5 miesiąca temu chwyciła mnie chrypka. Nic mnie nie bolało tylko głos się zmienił. Po paru dniach poszłam do lekarza no i ten dał mi antybiotyk. Po tygodniu poszłam na konsultacje, bo nic mi nie przechodziło... dostałam skierowanie do laryngologa- który przepisał mi inny antybiotyk mówiąc że ten do krtani nie dosięga. Po tygodniu poszłam do tego laryngologa... oczywiście mój głos dalej bez zmian... kazała zrobić mi zdjęcie płuc z opisem, które i tak nic nie wykazało. Następnie dała mi skierowanie do endokrynologa i do poradni foniatrycznej(mówiąc ze pierwsze tarczyca). Badania zrobiłam i USG tarczycy. Okazało się że mam jakiegoś guzka (jest prawdopodobieństwo, że to on uciska mi na prawą strunę głosową). A wyniki mam takie: TSH 2,24 (norma 0,4-4,0) F4 1,1 (norma 0,89-1,7) Anty-TG 40,3 (norma max. 34,0) Anty-TPO 623,0 (norma max. 12) Powiedźcie mi czy ktoś miał już coś podobnego??? Boję się co to będzie za guzek...Pomóżcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapalka90 a jakiej wielkości jest ten guzek? wiesz jeśli on rzeczywiście uciska na struny głosowe to pewnie potrzebny będzie zabieg, tak myślę , w każdym razie głowa do góry,będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapalka90 mnie sie wydaje ze do tego masz tez zapalenie tarczycy, a co lekarz mowi na te wyniki,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądząc po przeciwciałach to Hashimoto. Wydaje mi się, że pomimo wyników w normie możesz być w lekkiej niedoczynności. Dobrze się czujesz? Jaką masz objętość tarczycy. Jaki wymiar ma guzek? Ja też przy moim miałam ciągłą chrypkę. A teraz o mnie:) jutro mija tydzień od mojej operacji. Mało mnie już boli, staram się funkcjonować normalnie ale męczy mnie jeden objaw. Mianowicie jak wejdę do jakiegoś zamkniętego pomieszczenia -sklep, galeria to zaczyna mi być strasznie gorąco i duszno i mam wrażenie jakby mnie pot oblał. W domu tego nie mam. Dobrze się czuje na powietrzu. Myślicie że to jeszcze osłabienie po operacji? czy to kwestia eutyroksu? czy może wapnia czy alfadiolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stapelia mysle ze to Twoja psychika tak dziala,25 eutyroxsu to mala dawka i napewno nie od tego a ciekawi mnie dlaczego podali Ci wapno, czy uszkodzili przytarczyce?Ja jestem po subtotalnej prawej strony i czesciowej lewej ale nie mialam zleconych zadnych lekow oprucz letroxsu 50 i zwiekszajac do 100.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalka_90
Tarczycy nie mam powiększonej. Jak byłam u endo to najpierw badała mnie rękami i zapytała po co tu przyszłam jak wydaje jej sie ze tarczyce mam zdrową... o tyle dobrze że USG zrobiła :) Dopiero na USG wyszło, ze coś jest nie tak i że mam tego guzka. Wymiarów nie znam, bo nie dała mi opisu, tylko zapisywała w kartotece, ale jak będę w srode to poprosze żeby dla mnie też to napisała. (zaraz wam napisze) A powiedźcie mi ile trwa pobyt w szpitalu gdyby chcieli mi tego guza wyciąć i czy boli... A myśle, że teraz w środę dostanę skierowanie na biopsje... powiedźcie czy mam się jej bać... Boje się tylko wyników (mam nadzieje że to nie będzie żadna zmiana rakowa;/) :/Dziękuje za odpowiedzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz powiedział że standardowo dają wapno i alfadiol na tydzień po zabiegu. Pewnie zaraz każą odstawić. Biopsja nie boli - takie małe ukłucie, możesz potem przez chwilę czuć jakbyś miała siniaka ale naprawdę nie ma się czym przejmować. W szpitalu leży się różnie. Ja przyszłam godzinę przed operacją i wyszłam w drugiej dobie. Większość przychodzi dzień przed i wychodzi w drugiej, trzeciej dobie. Ja przeciwbolowe zażywałam tylko w pierwszą noc, potem bolało trochę ale nie tak żeby coś zażywać. Mnie najbardziej męczyły wymioty po znieczuleniu. Tak to bardzo dobrze się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalka_90
a co ci wyszło na biopsji ??? dlaczego miałaś usuwanego tego guza ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na biopsji nic groźnego, już nie pamiętam dokładnie. Treść białkowo krwista, liczne syderofagi, bez atypi. Usuwali bo guzek miał ponad 6cm, był w cieśni a poza tym chyba zaczynały mi się pomału hormony rozchwiewać. Poza tym chcę zajść w ciąże a endo mówiła że z takim guzem to niebezpieczne i lepiej go przed ciążą usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczęta:))) A ja nadal nie wiem kiedy usunom mi tarczyce, AM nadal czeka na jakies informacje z NFZ...jak dzisiaj dzwoniłam to z kolejnym chirurgiem rozmawiałam i jak mu pokrótce powiedziałam co i jak to mówi tak no tak przy takim rozpoznaniu to nalezałoby usunąć tarczyce jak najszybciej a nie w styczniu, ale nie mamy kasy..świetnie...kazał dzwonic i sie dowiadywać....nawet zadzwoniłam do innego szpitala do Redłowa ale tam ewentualnie grudzien...ach juz sama nie wiem.....wczoraj na urodzinach u mojej babci jak sie wydarłam na dzieciaki to babcia stwierdziła ze te nerwy to przez tarczyce...ale moj mały szkodnik tak czasami da czadu ze mam ochote sama mu ten cewnik załozyc bez znieczulenia:))....ale na poprawe nastroju upatrzyłam sobie ładny sweterek jutro pójde i kupie a co mi tam:)) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalka_90
ja ci współczuje... sama wiem, że i mnie czeka to czekanie... A prywatnie ile coś takiego kosztuje ??? może gdyby to nie były kosmiczne pieniądze, to poszłabyś sobie prywatnie??? A jeśli jest to duży koszt, to dzwon wszedzie, do każdego szpitala i zawracaj im głowę... a nóż w którymś będzie szybciej :) Życzę ci powodzenia i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i pozdrawiam :) :) Haniaa80 Dzisiaj myślałam o Tobie , co z Twoim terminem , bo u mnie niesamowita nerwuwa podejrzewam że będzie to samo. Fatalny czas na planowane zabiegi bo wszędzie słychać , że kontrakt wyczerpany , że nie ma pieniędzy. Cholera człowieka bierze :( Przepraszam za wyrażenie. Proszę - nie wyżywaj się na dzieciach bo one niczemu nie są winne , wiem że trudno utrzymać nerwy na wodzy ale musimy się starać :) :) przecież my kobiety damy radę !! Bądź dobrej myśli 🌼 🌼 Głowa do góry.:classic_cool: ;) Trzymam kciuki za Was wszystkich. Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł :D No .Jak widać ,czytać ,słychać cokolwiek o NFZ-cie,to myślę,że nie ma co wybrzydzać i jak to niektórzy ....latem się nie operują bo niby rana sie gorzej goi,a pod koniec roku zoperować też się ciężko bo kaska się w budżecie skończyła.Niestety najtańsza operacja tarczycy to rząd ok.2000. Proszę Maja Nam kwiatuszki robi :) :) Szczerze.to nie wiem jakie terminy są u mnie w szpitalu,gdyby ktoś był chętny na operację na śląsku to mogę zapytać :classic_cool: Nebraska nadchodzi Twój dzień jak u Ciebie ? Lalinka czy Ty nie powinnaś już wrócić ileż to można się wygrzewać,a my tu co hę :) :) Ps.Człowiek nawet do solara nie ma odwagi pójść :P Bunia.Gdzie Ty się podziewasz ,też się gdzieś grzejesz ? :D :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę już z dietą,no nie mam siły co tu zrobić,żeby coś zrobić. Brązowy ryż,brązowy makaron,brokuły,warzywa,gotowane mięso czasami,rowerek,ćwiczenia ,a dupencja z rozmiaru ani nie dygła. Cholera DIETA CUD - będzie CUD jak schudnę grrr. Kupiłam dziś rozwojowe spodnie,a co nie będę co rusz do sklepu latała :D :P Mam jakieś tabletki na niby hmm przyspieszenie metabolizmu,ale czy i kiedy to zadziała. No to się pożaliłam ,bo to mi bardziej na wątrobie leży niz blizna :P :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, w Krakowie też odwołali zabiegi do końca roku. Nowe będą w styczniu rozpisywać. Ja prywatnie płaciłam 3500 za operację i 500 za pobyt w szpitalu. Ale termin miałam w zasadzie z dnia na dzień:) Dziś wyciągneli mi szwy ale dalej mam mieć plaster - jeszcze dwa dni. Może lepiej że nie bedę mojej blizny za szybko oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Mnie do Gliwic tez nie przyjeli podobno niedosc ze kontrakty siekoncza to wogle w grudniu oddział zamykaja. Na szczescie udało mi sie w Legnicy termin zalatwic na 2 Listopada ale gdyby i tam odmowili to probowal bym prywatnie. A i mam pytanie czy przed operacja tzreba odstawic eutyrox?? Biore 1,5 tab 25 od jakis 3 tygodni tsh caly czas mialem w normie . Tak naprawde przypisano mi po to zeby guz nie rosł Pozdrawiam Sebeek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jak Was tak czytam to widzę że miałam farta że udalo mi się załapać na operację. Tylko widzę , że wszyscy po operacji dostali jakieś leki, a ja nie. A moje sily wracją bardzo, ale to bardzo powoli . Ręce mi się trzęsą jak jak alkoholikowi. A moja pani doktor będziedopiero za 2 tygodnie. Powiedzcie co się robi z wynikami hist-pat. jak się je już odbierze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wiecie co ,dziwię się ,że macie takie odległe terminy na zabieg, ja leczę się w Lublinie i jak spytałam moją endokryn. ile czeka się na operację to mi powiedziała ,że jeśli jest się zaszczepionym od żółtaczki to ok. 2 tyg., więc może do Lublina ktoś się zdecyduje. nebraska co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebek . Absolutnie przed operacją nie odstawiamy leku,bierzemy do samego końca i jak najwcześniej po.Moje tsh też było cały czas w normie,po operacji szybko wpadłam w niedoczynność ,a to za sprawa zbyt małej dawki po.Jak usuwaja wiekszość tarczycy dawka po powinna być przynajmniej 50 na początek,potem ustala lekarz po pierwszych badaniach. Ja po brałam 25 myślę,że stąd niedoczynność.Organizm zaczyna odczuwać zmiany dawek po ok.5 tygodniach. Odstawka hormonu dopiero na ileś tam przed jodem jak dobrze pamietam dziewczyny tu pisały. Anulka Warmia. Na moje oko a właściwie czworo oczu brak odpowiedniej dawki hormonu w Twoim organiżmie.Przypuszczam,ze jeszcze żadnych badań po operacji nie miałaś ?Ja na Twoim miejscu przyjmowałabym chociaż dawkę 25,zanim organizm na nia zareaguje minie parę tygodni,skoro za 2 tyg.masz lekarza to jeszcze sie wydłuży ,a 25 napewno nie zaszkodzi. Z wynikiem histo.zgłaszasz sie do poradni w szpitalu ,w moim przypadku chirurgiczna w Twoim chyba też.Wynik powinnaś mieć w 2 egzemplarzach,jeden zostaje w poradni ,drugi pokazujesz w poradni endo. Przy wypisie w szpitalu tez mi nie zalecili żadnej dawki hormonu ,kazali iść do endo,posłuchałam tu dziewczyn,żeby hormon brać zanim termin u endo będę miała i dobrze na tym wyszłam,gdybym czekała te pare tygodni nie wiem co by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia. Ty sie niczemu nie dziw,bo wszystko zależy od tego,jaki szpital i gdzie ma lub miał limity i jak je wykorzystał w zależności od tego ile NFZ im przyznał,a ilu pacjentów mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Jakbym była zaszczepiona na zółtaczke to juz m-c byłabym po operacji...grrrr....a nie wiedziałam tez ze 2 dawki szczepionki mozna przyjąc w przyspieszonym terminie..człowiek uczy sie całe zycie....trudno poczekam jak ma byc styczen to bedzie ....a prywatnie nie mam zamiaru ja i tak bardzo mało korzystam z publicznej służby zdrowia...jak cos to zawsze prywatnie..ilez mozna...Dzieci tez lecze prywatnie.... Maju bądź spokojna o moje dzieci:))) absolutnie zadna krzywda im sie nie dzieje:))...jeszcze...zartuje heh. A propo mojego młodszego synka to ostatnio przyniósł nowe słowa ze złobka bindol bo p nie wymawia:))) Ciekawe która z pan tak do niego mówiła heh bo ja ładnie sie staram i mówie siusiak a wczoraj posikał sie w majty i mówie mu mati musisz wołać ze chcesz siusiu...kto tak zrobił a on BINDOL..no to tak zeby nie cały czas o tym NFZ-cie:))) No dobra wracam do mycie podłogi...ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba by jednak wspomieć pacjentom przyjmującym takie przyspieszone dawki,że niestety nie wszyscy złapią odporność w przyspieszonym tempie.To metoda wtedy kiedy nie ma wyjścia,a jeśli mamy czas szczepmy sie w normalnym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×