Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

elus a tobie sie spoznia z tego co widze....wiec jest nadzieja u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
cześć Kamila, też zamierzać faszerować kochanego salfazinem ;) + witamina C+magnez z wit B i siebie wiesiołek + castagnus+ folik+magnez z wit B to będzie drugi miesiąc kuracji... zobaczymy jakie obserwacje będą tym razem, w każdym bądź razie... staranka do 3go cyklu z witaminkami, jeżeli się nie uda...to wizyta u gina i monitorowany cykl, badanie nasienia kochanego itd...zobaczymy co lekarz zaleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna2806
Carmen** Tosiakk78 ma rację przestań się nakręcać, idź na spacer, popatrz jaki piękny śnieg ;) Jak Ci się nie chce ruszać z domu to poczytaj lub poplotkuj z koleżanką ale nie myśl ciągle o tym, czy się udało ... Nie chcę się mądrzyć ;) wiem co znaczy czekać - to już 2,5 roku jak się staramy... Głowa do góry dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elus 1982 - kurcze ja nic nie slyszalam od mojej ginki, ze mam robic badanie 3 razy w ciagu cyklu. Kazala mi zrobic miedzy 7 a 10 dniem od dnia owulacji. W moim ostatnim cyklu zrobilam badanie na dwa dni przed @ i progesteron wyszedl mi 4 nmol/L no i podobno troche za niski. A tak w ogole to mam jeszcze takie inne pytanie zwiazane z @. Gdzies kiedys wyczytalam, ze plamienie/lekkie krwawienie przed @ powinno sie wliczac do ostatniego dnia cyklu a nie jakos 1dc. Co o tym sadzicie? Ja mam tak zawsze, ze mam lekkie krwawienie dzien wczesniej i zawsze wliczalam do ostatniego dnia cyklu, ale nie jestem pewna czy to wlasciwe. Jakas opinia na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna2806
Smily4kama Ja bym to wliczyła już do nowego cyklu, tak sobie zapisuję - jako plamienie w 1 dniu cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosiakk78 – ja poronilam ciaze 2,5 roku temu i w maju zeszlego roku mialam ciezka operacje na zoladek, ktora rozwalila mi cykle calkowicie, wiec zanim zaczelismy sie starac zrobilam hormony I mezowi badanie nasienia, zeby wiedziec z jakiego punktu startujemy. Ginka pogratulowala mi wynikow meza. Podobno obecnie wielu mezczyzn ma slabe jakosciowe plemniki a moj maz moze swiecic przykladem. No ale progesteron u mnie nawala i mialam 39mm torbiel w okolicach lewego jajnika. Ginka twierdzi, ze to pecherzyk z grudniowego cyklu ( nie mialam owulki, bo bralam antybiotyki ) i powinien sie wchlonac, wiec na razie sie nie stresuje. Co bedzie to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
Smily... ja plamienia zaliczam do starego cyklu nie do nowego, nowy jest jak jest "krew tzw żywa" a nie brunatne plamienia tłumaczyło mi to dwóch gin..jeden zresztą z kliniki niepłodności... zatem ja @ jeszcze nie mam, i czekam czy te plamienia się w coś rozwiną czy nie ... czasami mam tak że mam plamienia przed @ ze 2-3 dni później 2-3dni spokój, później plamienia 2dni i na 3 dzień @...czyli w sumoie 7 dni przed @ pojawiają się plamienia tylko w tym cyklu upewniłam się co do owu żeby mieć pewność, 29lutego wsyzły mi 2 kreski, 30go -31 nie testowałam, a 1go lutego na teście owu były dwie kreski z tym że ta testowa już bardzo słaba zatem wydaje mi sie że dziś jest 16dzień po owu ...czyli do tego dnia powinna przyjść @... ja mam plamienia.. tzn były wczoraj i dzisiaj rano..od rana sucho....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie co prawdaa plamienie jest jasna rozowa krwia a nie brunatna ale nie jest to takie wlasciwe krwawienie. A wracajac do Castangnusa to sama w koncu nie wiem czy to brac czy nie. Mowi sie, ze Castagnus podwyzsza progesteron i obniza prolaktyne. Prolaktyne mam okej, ale jak juz pisalam progesteron wyszedl niski wiec moze mialoby to jakis sens gdybym zaczela brac te ziolka. Z drugiej strony jak bylam u gina to po USG mi powiedzial, ze nic specjalnego mam nie brac i nie robic, tylko po prostu sie starac, wiec moze warto go posluchac, choc zanim zaszlam w swoja pierwsza ciaze ( poroniona ) kilka miesiecy sie nie zabezpieczalam i nic nie wychodzilo, wiec nie wydaje mi sie, ze tak szybko moze nam nie wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
smily... ja castagnus zaczęłam brać na własną rękę, to są zioła które mają wspomódz, więc wychodzę z założenia że raczej mocno nie działają ale pomogą - zresztą mnóstwo badań na ten temat było, ryzyk fizyk... mi pomaga na PMS, zobaczymy czy pomoże aby @ nie przyszła... jak nie pomoże to wizyta u lekarza, ale póki co to cieszę się z działania na PMS szczególnie z tego że jestem mniej drażliwa a bardziej opanowana, mój kochany nie musi się obawiać że nagle wyskoczę z czymś jak z karabinu ;) i niepotrzebnie zdenerwuję i jego i siebie sam zresztą zauważył że jest jakoś inaczej, że mam więcej cierpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
progesteron powinno sie zrobić w fazie folikularnej ,owulacji i fazie lutealnej. dla sprawdzenia ile wynosi w poszczególnych etapach. mi najpierw gin też kazała 7dni po owu le zrobie te dwa dodatkowe razy też..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, zrobie najpierw to 7 dni po owulacji i jak cos bedzie nadal nie tak, chyba skusze sie no kolejne badania. Czemu to wszystko jest takie skomplikowane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
castagnusa biorę prawie miesiąc bo mam plamienia przed okresem, niestety chyba mi nie pomógł bo są jak zwykle. Ale może skutki dopiero miarodajne po 90 dniach są? Jak u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja jeszcze tak wieczonie się witam. Stwierdziłam, że z wiesiołkiem nie czekam do następnego cyklu i zaczynam brać od dziś. Zobaczymy co i jak. A przy okazji... prawy jajnior mnie nawala, ehhh Śpijcie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa1983
Witam dziewczyny - proszę was o interpretację w takiej kwestii Dziś mam 7 dc wczoraj temperatura była 36,2 oczywiście mierzona rano dziś temperatura 36,5 zrobiłam test owulacyjny wyszły 2 kreski choć ta jedna troszkę mniej intensywna . Czy to oznacza że może być owulacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! nowa ja ci powiem że jak robiłam to cały czas miałam tylko 1 kreskę i raz tylko pokazały się 2 i też jedna słabsza bolał mnie tego dnia strasznie lewy jajnik więc poderzewam że to byla owulka u mnie ale na instrukcji i od testu pisało że słaba 2 kreska nie oznacza owulacji ... więc nie byłam pewna.... no chyba że nie wiem i miłam cykl bez owulacji ale czemu by mnie jajnik tak bolał.... lepiej na wszelki wypadek postarajcie się dzisiaj:):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa1983
też tak właśnie myślę że jeszcze wieczorem zrobię test jak też tak wyjdzie to biore się do dzieła na pewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
witajcie, ja to już teraz zupełenie zgłupiałam... otóż, @ brak, śluz się skończył... temp 36,7 (czyli spadała i jest niska) - zatem wskazuje na @, piersi zaczęły boleć było 2dni przerwy że nie bolały i nie były tak obrzmiałe ale teraz wszystko wróciło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
dodam że to 39dc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marturka
Tosiakk78 a robiłaś test? Jak to 39dc to może już warto spróbować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa1983 - moja kolezanka zaszla w ciaze kochajac sie w ostatni dzien swojej @ wiec w pierwszych dniach cyklu i z tego co sie orientuje moze tak byc, ze owulacja jest bardzo wczesnie. Ja jestem tez troche skolowana, bo okazuje sie, ze sobie chyba wszystko zle powyliczalam. Ostatnia owulke mialam w 18 dc potwierdzona na monitoringu. Teraz jestem w 6dc nowego cyklu, ale wczoraj czulam sie bardzo dziwnie. Prawy jajnik strasznie mnei bolal i sluzu bylo jakos tak wiecej niz zwykle, mimo, ze ogolnie mam slaby sluz i przyszlo mi przez chwile do glowy, ze moze cos sie mi poprzestawialo i owulka jest wczesniej, wiec z mezem sie przytulalismy, ale w nic juz nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosiakk78- a ty robiłas juz test? bo ja oglądałam wiele cykli ciążowych na 28dni i to że masz takie objawy to nie świadczy jeszcze że w ciązy nie jesteś ale zauważyłam tam że najcześciej pozytywny wychodził 32 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smily4kama- kup sobie wiesiołek na śluz mi baaaardzo pomógł i brałam go od środka cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa1983
Właśnie tak to jest nie raz nie wiadomo kiedy może byc owulacja to lepiej się nie zastanawiać tylko działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna2806
Cześć dziewczyny:) U mnie 26dc, dziś luteiny już nie biorę, czekam na @. Ciekawa jestem jak długo, bo z Waszych wypowiedzi wynika, że castagnus potrafi nieźle "namieszać" ;) Ja biorę dopiero pierwsze opakowanie i czekam na efekty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
testu jeszcze nie robiłam, zaczyna pobolwać prawy jajnik i brzuch jak na @... rozpoczynają się plamienia... czekam do jutra rana... jak rano @ nie będzie a objawy się będą utrzymywać to zatestuję... umnie cały cykl średnio trwa 36dni..zatem jestem 3dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy - od wczoraj zaczelam brac wiesiolek, wiec bede obserwowac jakie efekty przynosi. Wedlug zalecen na opakowaniu mam brac po tabletki 3 razy dziennie podczas posilkow. Wydaje mi sie to dosc duza dawka dzienna ale ja sie nie znam wiec sie po prostu dostosowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
cóż dziewczyny..temat pozamiatany ;( właśnie się wszystko rozkręciło.... zatem dzisiaj 1dc .. dodaję do swojej dietki wiesiołek, który odstawiłam po owu... trzymajcie kciuki aby w następnym się udało... ;D mam nadzieję dołączyć do statystyki gdzie w drugim cyklu z castagnusem się udaje ;D grunt to także dobre nastawienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosiakk78 - trzymaj sie kochana :) Nastepnym razem sie uda! Nie wiedzialam ze wiesiolek nalezy odstawic po owulacji??? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×