Gość Wanda23 Napisano Styczeń 28, 2011 A mam jeszcze pytanie czy duphaston, albo castagnus moga powodować przybieranie na wadze?? Bo widze ze jak Wy tu o fryzurkach to o to też moge zapytac Chce sie zmieścic w sukienke katiaa zmien fryzurke mnie własnie fryzjer albo zakupy strasznie poprawiaja humorek A Tobie jest to teraz bardzo potrzebne Choć mimo słabości chwilowych jesteś bardzo dzielna Masz pełne prawo miec gorszy dzień a nawet powinnas, bo jak widzisz nastepny już jest lepszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 29, 2011 Dziewczyny, jaka jest normalna temperatura mierzona w pochwie?? Bo ja mam wciąż 37,8'C. Zastanawiam się nad ta temp bo wiadomo że we wnątrz jest na pewno inna od tej pod pachą. Ale ile ona wynosi? u zdrowej kobiety???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23 Napisano Styczeń 29, 2011 zora chyba nie ma reguły Pytałam gina o moja niespadajaca przed @ i powiedział ze ona jest miarodajna jak sie mierzy kilka cykli Ja jednak powiedziałabym ze Twoja jest za wysoka ale ekspertem nie jestem Gdzies czytałam ze moze byc podwyzszona w pochwie jak sie ma jakies intymne zapalenie A ogólnie pod pachą jaką masz U mnie różnica tez jest dośc spora bo pod pacha 36.2, w pochwie 37.4 w drugiej fazie cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23 Napisano Styczeń 29, 2011 A jeszcze zapytam masz juz wynii krwi, bo jesli OB jest podwyższone to na bank stan zapalny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 29, 2011 mam wynikiki. nie znam się bo tu są jakieś inne. Ale są podane normy i wyniki mieszczą się w tych normach. Muszę jeszcze mocz oddać w poniedziałek. Jak byłam u lekarza to mówię mu że mam dreszcze a on ile mam temp? Powiedziałam mu że 36,6 mierzone pod pachą, odp że to niemożliwe bo takie dreszcze świadczą o gorączce i że mam mierzyć tempkę 2xdziennie w pochwie, no i wyszło 37,8 na okrągło. On sam nie wie co mi jest. Mówi że to stan zapalny w organizmie ale nie potrafi go znalkeżć bo raz mnie zatoki bolą, raz nerka zakłuje, raz brzuch, ucho mi się zatyka.. -nie wiadomo na czy się skupić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katiaa85 1 Napisano Styczeń 30, 2011 Witam kobietki Co slychac w niedzielne przedpoludnie? Ja juz obiadek wstawilam dzis bedzie fasolka po bretonsku :) mniami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaagaaga14 0 Napisano Styczeń 30, 2011 Witam Z tych moich dziwnych tygodniowych plamień rozwinie się chyba @ Także jak już na dobre się rozwinie @ to zaczynam brać castagnus i wiesiołek Może ta kuracja coś nam pomoże Jesteśmy dobrej myśli Czuję się strasznie U mnie w kuchni już pachnie rosołek hmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 30, 2011 widzę dziewczynki, same pyszności dziś ugotowały. U mnie gorączka nieco spadła ale dreszcze jeszcze mam. Najdziwniejsze jest to że nic mnie dziś nie boli!! Już sama nie wiem co mi jest? Dziś powinna przyjść @ ale jakoś jej nie widać. Pewnie gorączka ją przesunęła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katiaa85 1 Napisano Styczeń 30, 2011 zora a moze to wszystko przez stres? Moze twoje cialo odreagowuje jakis stres i dlatego moze tak zle sie czujesz. Zdrowiej przytulam buzka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 30, 2011 Fakt, miałam ostatnio stres ale to było dużo później po wystąpieniu gorączki. Teraz jedynym stresem u mnie jest nieznana przyczyna tej gorączki i to że tak długo ona trwa. Staram sie nie myśleć o tym ale czasami sobie wkręcam świńską grypę lub jakieś inne paskudztwo :( Bo skoro lekarz nie wie co mi jest to na pewno to nie zwykłe przeziębienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość looooooo Napisano Styczeń 30, 2011 Mimo, iż zioła nie stanowią drastycznej ingerencji w Twój organizm, pamiętaj aby od początku ich przyjmowania uważnie obserwować reakcję swojego organizmu i zaprzestać przymjowania w momencie uzyskania pozytywnego testu ciążowego. Żadnego z ziół nie przyjmuj w większej dawce, niż jest zalecane przez producenta lub lekarza. Maka (również znana jako maca; lepidum meyenii) roślina pochodząca z Andów; stymuluje i normalizuje funkcję przysadki, w szczególności produkcję estrogenu. Normalizuje działanie hormonów żeńskich i dlatego jest zalecana przy zespole policystycznych jajników (PCOS), nieregularnej menstruacji, nieregularnej owulacji, bólach miesiączkowych, zespole napięcia przedmiesiączkowego, i innych schorzeniach związanych z zaburzeniami hormonalnym. Pomaga przywrócić równowagę hormonalną po odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych lub po zakończeniu terapii hormonalnych lekami typu Clomid. Działając na przysadkę, maka wpływa też pozytywnie na poziom progesteronu, więc jest pomocna również przy niedomodze lutealnej. Dlatego też można ją stosować przec cały cykl menstruacyjny. Co najważniejsze, jest to roślina bezpieczna w użyciu i literatura medyczna nie zarejestrowała większych efektów ubocznych u pacjentek przyjmujących makę. Korzeń maki jest dostępny w formie sproszkowanej i w kapsułkach. Ekstrakt z korzenia maki jest składnikiem suplementu femifertil dostępnego na naszej stronie. Lukrecja (glycyrrhiza glabra) zawiera izoflawony, roślinne substancje o właściwościach estrogenu. Wpływa alkalizująco na organizm, tworząc środowisko bardziej sprzyjające spermie.W połączeniu z herbatą miętową jest doskonałym napojem pobudzającym libido. Korzeń lukrecji jest składnikiem suplementu femifertil dostępnego na naszej stronie. Żeńszeń syberyjski (eleutherococcus senticosus) - w TCM stosowany jest dla wzmocnienia energii witalnej ciała (tzw. Chi); wpływa pozytywnie na poziom hormonów rozrodczych, tonizuje mięśnie macicy, wspiera poprawnie funkcjonowanie macicy. Żeńszeń jest składnikiem suplementu femifertil dostępnego na naszej stronie. Dzięgiel, zwany również Dong Quai (angelica sinensis) to zioło pochodzące z Chin; według TMC, doskonale tonizuje krew. Zawiera żelazo, witaminę B12, oraz witaminę E substancje działające krwiotwórczo. Dong Quai przywraca równowagę estrogenu w organiźmie, dlatego w Chinach używany jest do regulowania cyklu miesiączkowego. Ponieważ ma właściwości rozrzedzające krew, nie powinien być przyjmowany podczas menstruacji oraz nie powinien być przyjmowany równocześnie z lekami rozrzedzającymi krew. Aletra lecznicza (chamaelirium luteum; ang. false unicorn root) stosowany od wieków przez rdzennych mieszkańców Ameryki przy leczeniu niepłodności. Działa pobudzająco na receptory estrogenu w jajnikach; ma działanie przeciwzapalne i tonizujące na tkanki macicy. Reguluje hormony i cykl miesiączkowy, łagodzi bóle miesiączkowe, może być też pomocny przy cystach jajników, endometriozie, oraz suchości pochwy. Można go stosować przec cały cykl miesiączkowy. Liść maliny czerwonej (rubus idaei) zawiera progesterogenną substancję fitoprogesteron, a tym samym jest pomocny w drugiej fazie cyklu. Jest też polecany w trakcie ciąży, gdyż działa tonizująco i uspokajająco na macicę, co jest korzystne w profilaktyce poronień. Liść maliny jest składnikiem suplementu femifertil dostępnego na naszej stronie. Pochrzyn włochaty (dioscorea villosa, ang. wild yam) może zwiększać produkcję progesteronu, więc jest pomocny przy krótkiej fazie lutealnej lub innych problemach niedomogi lutealnej. Powinien być przyjmowany wyłącznie po owulacji. UWAGA: przyjmowanie przed owulacją może mieć działanie antykoncepcyjne (zapobiegać owulacji). Jagody niepokalanka (vitex agnus castus) - regulują owulację i miesiączkowanie, a także prawidłowy przebieg menstruacji. Można je przyjmować przez cały cykl miesiączkowy. Olej z wiesiołka doskonale wspomaga produkcję płodnego śluzu szyjkowego (patrz artykuł Płodny śluz szyjkowy). Zalecany jest szczególnie u kobiet mających problemy z suchością pochwy. Można go przyjmować od pierwszego dnia miesiączki do owulacji (może wywoływać skurcze macicy, więc nie jest zalecany w drugiej fazie cyklu). Zielona herbata zawiera katechiny, silne przeciwutleniacze o właściwościach odmładzających i wspomagających płodność. Ostropest plamisty (silybum marianum) doskonale tonizuje wątrobę, dobrze jest stosować go na początku zmian w diecie, w celu oczyszczenia organizmu; po 1-2 tygodniach zaprzestać przyjmowania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaagaaga14 0 Napisano Styczeń 30, 2011 looooooo Super że dałaś nam taką extra ściągę Pozdrawiam wszystkie dziewczyny na forum Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 83 Napisano Styczeń 30, 2011 Witajcie w niedzielny wieczór:) Mija już 10 dzień od rozpoczęcia przygody z castagnusem. Biorę dalej...może pomoże na nieregularne cykle i pomoże w staraniach:) pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 83 Napisano Styczeń 30, 2011 aagggaa 14 też zaczynasz w najbliższym cyklu przygotę z castagnusem?? Dla mnie to ostatnia deska ratunku, kilku lekarzy już przerobiłam, ich zalecenia, tabletki tez...teraz próbuję tych ziólek a jak nie uda sie to idziemy na dokładniejsze badania...Ale miejmy nadzieje, że nie bedzie potrzeba:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23 Napisano Styczeń 30, 2011 A mnie dziewczyny az głupio bo czuje sie ostatnio naprawde dobrze Zadnych dolegliwosci a przez ostatnie pol roku bez przerwy zle sie czułam ciagle cos to mdłosci, to boł brzucha to plamienia a teraz jak reka odjał Tylko cholera na wadze przybrałam :( Nawet humor dopisuje, ale pewnie nie długo tylko do @ Zora zdrowia życze Przejdzie jak przyszło Panuja teraz różne "zarazy" kazdy znosi inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula 26 Napisano Styczeń 31, 2011 Wczoraj testowałam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sisi86 Napisano Styczeń 31, 2011 Hej Dziewczyny ja juz 3lata sie staram o dzidziei nic:( Robilam badania hormonow i wyszly dobrze. Teraz lekarz przepisal mi castagnus i biore go od 24 dnia cyklu, a taraz mam 3 dzien cyklu wiec zobacze jak zadzialaja te ziola. Ale po trzech latach staran sie juz tak nie nakrecam. Owocnych staran wam zycze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 witaj sisi86, to widzę że masz tak jak ja. Badanie w normie a ciąży brak :( Ja się jeszcze nie poddaje!! Ciąża to największe moje marzenie i nie odpuszcze!! Dziewczyny, dostałam dziś @ i to jaką!! Aż się skręcam z bólu. I jak na złość w aptece nie mieli wiesiołka. Byłam też ZNOWU u lekarza, dostałam 2 rodzaje antybiotyku i mam je brać przez tydzień. Lekarz mówił że wyniki mam w normie ale OB podwyższone. Nie za dużo ale jest. No to po takiej dawce leków bankowo wyląduję wkrótce u gina (jak zawsze po antybiotykach). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sisi86 Napisano Styczeń 31, 2011 ja tez nie wiem co ze mna nie tak :( Sluz plodny mam co miesiac testy owulacyjne zawsze mi wychodza. Cykl mam troche dlugi bo co 31 dni ale za to regularny. Te ziola to pierwsze tabletki ktore dostalam wiec zobacze. Na ostatniej wizycie mowilam doktorowi o laparoskopi zeby zobaczyc czy wszystko jest okey z jajowodami czy nie sa zatkane ale powiedzial ze nie mam tak daleko myslec ze narazie mam brac te tabletki. Jak tu nie myslec tak daleko po 3 latach staran :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anula 83 Napisano Styczeń 31, 2011 sisi 86- ja tez mam podobnie, ponad 2 lata starań, wszystko ok, a dzidzi nie ma:( Tak więc pierwszy cykl z castagnusem leci i zobaczymy...oby były jakies skutki:) Czego i Tobie i innym dziewczynom życzę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123 Napisano Styczeń 31, 2011 sisi86 , prawdopodobnie masz zapchane jajowody, ewentualnie mąż ma słabe nasienie. Nie wiem dlaczego od razu chcą robić laparo zamiast HSG (badanie drożności), może to lepsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 sisi86, ciesz się że masz regularne cykle. Ja bez Luteiny ani rusz bo jak bym nie brała to mam cykle minimum 60 dni i więcej. Teraz mam równe 30-31 dni :) tylko że przy Luteinie @ mam bardzo bolesne ale zniosę wszystko byle by się udało!! To mój ostatni cykl z testami owu a w marcu jadę do lekarza. Kupiłam sobie ostatnio gazete, była w niej opisana historia kobiety która była bezdzietna. Chyba w wieku 40 lat, zaczęła się źle czuć więc poszła do gina myśląc że to menopauza. Okazało się że jest w ciąży. Jednak cuda się zdarzają :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23 Napisano Styczeń 31, 2011 No własnie tak sobie mysle dziewczyny, ze mimo całej kompetencji lekarzy To tak naprawde jesli nie moga znalezc przyczyny, bo wyniki w normie To nam problemy z główka wkrecaja Ze niby nawet jak współżyjemy, to nie mamy przyjemnosci bo jestesmy nastawione na produkcje :) sorry za wyrazenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Styczeń 31, 2011 Cześć dziewczyny :) Ale się pojawiło nowych forumowiczek - i dobrze, forum teraz kwitnie :) Katiaa85, nie odzywam się często, ale podczytuję Was cały czas i trzymam kciuki za Wasze starania :) Jak Ty się teraz czujesz? Mam nadzieję, że z dnia na dzień jesteś coraz silniejsza i nie oglądasz się już wstecz. Wiem, że łatwo tak pisać, a pewnie trudno wykonać. Trzymam kciuki, żeby Twoje marzenie szybko się ziściło. Dbaj o swoje zdrowie a zobaczysz, że ciąża szybko przyjdzie :) Zora, niedobrze, że tak chorujesz. Może masz jakieś zaburzenia odporności? Zresztą pogoda nie sprzyja zdrowiu - raz ciepło, raz zimno; raz słonecznie, raz pada. Apróbowałaś jakiś domowych sposobów na chorobę? Wiem, że to brzmi naiwnie, ale tonący brzytwy się chwyta. Ja teraz nie mam innego wyjścia jak tylko naiwnie wierzyć w działanie domowych sposobów :) Herbatka z miodkiem i cytrynką, maliny, na kaszel "syrop" z cebuli, na ból gardła szałwia, ogólnie czosnek i cebula i może będzie trochę lepiej. Na pewno Ci nie zaszkodzi. A morfologię (poza tym podwyższonym OB) masz dobrą? A badanie moczu robiłaś? Zdrowia Ci życzę. Dbaj o siebie. Ja jutro idę do lekarza - już nie mogę się doczekać :) Mam nadzieję, ze wszystko będzie w porządku. Niepokoję się trochę... Ale to pewnie normalne. Infekcję układu moczowego zwalczyłam żurawiną i Uroseptem - mam nadzieję, ze szybko nie wróci. Zaczynam się trochę rozrastać - już w swoje spodnie się nie mieszczę. Na plusie już jestem 2 kg :| Brzuch już wyraźnie się zaokrąglił. Ale z drugiej strony nie ma co się takimi rzeczami przejmować - byleby było wszystko w porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 Vilia, mi póki co nic nie pomaga. Po obiadku wezmę antybiotyk i mam nadzieję że będzie dobrze już. Morfologia ok. Mocz oddałam dopiero dzisiaj. Ja nie mam odporności bo mam niedoczynność tarczycy i jestem alergikiem. Byle kichnięcie przy mnie i po tygodniu choruję. Ale nigdy tak długo!! Szałwia i rumianek mi pomagają ale tylko na trochę. Piję też sok malinowy :) Dziś nie miałam ani jednego dreszcza, mam nadzieję że już mi minęły. Najgorsza właśnie była ta gorączka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 wanda23, zgadzam się z tobą w 100% !!! A ja wczoraj dopadłam męża ;) Normalnie jakbym jakąś ruje miała tak się na niego rzuciłam :D Nie mogłam się opanować ;) Zawsze mnie to dziwiło że dosłownie tuż przed @ jestem jak nimfomanka hihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Styczeń 31, 2011 No to współczuję. Zora, lecz się zatem i zdrowiej :) Byle do wiosny ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sisi86 Napisano Styczeń 31, 2011 Moj maz mial badanie nasienia jakos rok temu i wyszyly okey. Wiec wina jest u mnie. Teraz mam przyjsc do doktora po 2 opakowaniach castagnusa to tak mysle ze wtedy da mi skierowanie na te Hsg albo Laparoskopie nie wiem. Ostatnio na badaniu usg powiedzial ze mialam bardzo ladne jajeczkowanie w prawym jajniku wiec co kurcze u mnie nie gra??? :( Dobrze ze tutaj moge sie wygadac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 sisi, a ękają ci te jajeczka?? A castagnus jest bez recepty. Jakby co zdawaj relacje bo wkrótce pójdę w wasze ślady i wolę wiedzieć co i jak mnie czeka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Styczeń 31, 2011 sorki dziewczyny, nie dośc że pisać nie potrafię to jeszcze czytać :P Sisi, już rozumiem że masz isc do gina po dwóch opakowaniech (ja przeczytałam że po dwa). A zapytałam czy pękają ci jajeczka.? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach