Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Zora trzymaj się dzielnie,kiedyś nam się uda...dzwoń do gina i jak da radę to nie rób przerwy, urlop, relaks, może pomóc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina340
obecnie mam ten opozniony okres a wczoraj mielismy z mezem na siebie taka ochote ze gdyby mi nie lecialo to wiadomo no ale przez to musimy czekac do weekendu powinno mi juz minac bo mam tak 4 dni wiec chyba teraz tez tak bedzie mimo tego opoznienia jak ja nie lubie tego okresu jeszcze latem to jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betina340, skąd ja to znam :D Kiedys tez miałam największą ochotę własnie w @ a teraz miewam na kilka dni przed :) Tak mnie dziś jajnik boli że szok ale @ jeszcze nie mam. Napózniej powinna przyjść do niedzieli albo w każdej chwili bo to już 14 dni od owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina340
czytalam ze latem ma sie wieksza ochote wiec moze to i przez to ale ogolnie jak sie kocha meza i on kocha to czemu sobie odmawiac w koncu te starania sa mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to zemsta taaak??? Za rozpisywanie się o ciązach ;) ;) ;) U mnie zakaz przytulanek do odwołania I o le wcześniej nie małam ochoty to teraz okropną zwłaszcza jak mi mężuś plecki masuje ach... coś za coś Klauduska jestem w pierwszej ciązy i tyje strasznie Juz 4 kilo ale jak wspomniałam to pewnie osławione rzucenie fajek no i zajadanie mdłości :) gin mówi że powinnam trochę przytyć bo tu właśnie zgadza się z zorą, że łatwiej utrzymać ciąże i ze natura sama mi biodra rozpycha, żeby mi później było łatwiej A mnie mimo wszystko na samą myśl o ty skręca ze starchu Chyba zacznę odkładać na znieczulenie albo jeszcze lepiej na cesarkę.... :) Wiem że może to brzmieć jakbym zgłupiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka :) właśnie wróciłam z refundowanego urlopu w szpitalu powiatowym :) złapał mnie ból w dole brzucha i trzymał cała sobotę , więc mój zawioz mnie do szpitala , a tam jak sie przyjezdza to razem z ztorbą...no i od soboty do dzis tam urzędowałam chodząc na spacerki na siusiu...w sumie po zastrzyku rozkurczowym i nocy patrzenia w sufit mogłam isc do domu, ale nikt nie chciał mnie puścić... ale spotkałam sie tam z dziewczyna z która lezałam wczesniej :) jak wróciłam do domu...jak dorwalam sie do agrestu, porzeczki i groszku:) :) :) my nadrabiamy kilogramy-jesteśmy w 17 tyg i do 15 było-6kg, i z tego odrobiłam 2kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda...to wcale nie brzmi głupio z ta cesarką...tez zapierałam sie ,że ja tylko cesarkę- za zgoda natury, albo za zgoda lekarza...ale jak naoglądałam się jak rzucają kobieta po narkozie to aż mnie wzdryga...niby babeczki były po narkozie na torbiele, i leżałay na osobnych salach, ale to i tak wygląda wstrzasajaco...dziewczyny tez mi odradzały (na oddziale)....tak , wiem ze naturalny tez ma swojje wady-niesie zgrozenia dla dzieciatka i dla szyjki macicy (zwłaszcza) ale chyba coraz bardziej sklaniam sie za naturalnym porodem...wiem,ze nie wiem co to jest bol porodowy, ale tez nie wiem jak boli po cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina340
ja narazie na temat porodow wiem od kolezanek i wiekszosc jednak mi mowila ze naturalny jest lepszy wiadomo tez boli ale po cesarce nie dosc ze bardzo brzuch ciagnie i nie mozna przez pare dni chodzic to jeszcze te brzydkie rozstepy no ale to wiadomo kazda z nas jest inna i kazda bedzie miala inny porod ja nie moge wiedziec jak to jest z wlasnego doswiadczenia bo nigdy jeszcze nie rodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) nie wiem czy jeszcze są tu stare forumowiczki z którymi pisałam dobre pół roku temu.. kochane.. mam dla Was wiadomość, od dwóch dni testy pozytywne!!!!! a temperatura podwyższona na maxa!!!!!!!!!!! po 3 latach starań udało się bez lekarzy!!!!!!!!!! teraz jedziemy na urlop ale jak wrócę to lecę do gin!!! 3mam kciuki za starające się! uda się i Wam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betina..w sumie rozstępy mogą się zrobic od samego przytycia w czasie ciazy...chyba, że w ciazy nie pojawia sie rozstepy, a w dniu porodu dadzą cos na wywołanie, brzuch bedzie sie napinal i opadal (a tu naturalny wcale nie pójdzie) i pozostannie piękna siateczka...ja myslalam ,ze naturalny powoduje mega hemoroidy (takie ktore wypoadaja, a kolezanka mnie oświecila, ze ona takich nabawila sie w 8 miesiacu , kiedy bobas zaczął nabierac szybko masy, choc wiedziala,ze bedzie cesarka, to i tak do dzis, po 5 latach hemki jej wypadają....druga kolezanka po 3 latach dopiero przestala zalewac sie moczem kiedy kicha...i tez miala cesarke...wiec moze w sumie to nie zalezy od porodu tylko od tego jak natura nas przygotowala na ciężar dziecka...ja sie boje pekniecia szyjki macicy, a jeszcze bardziej,ze dziecko sie zatnie w polowie drogi ...ale czekam co natura zadecyduje-natiralny czy cesarka...znajoma rodzila na dniach, byla na wizycie , maluch ladny , ok.3500-3700, miala termin wizyty na za 2 tyg, urodzila dzien przed wizyta...maly przytyl i dopiero w szpitalu doszli do wniosku, ze lepiej dla nich obojga bedzie zrobic ciecie....najwazniejsze zeby wszystko wyszlo bez komplikacji-inne kobiety przeszly i przezyly ten bol , to i my damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ja właśnie wróciłam z usg, tym razem cztery pęcherzyki :-) W niedzielę pregnyl i staranka. Martwi mnie tylko trochę małe endometrium, mam nadzieję,ze dorośnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybka jestes ....byc o 8 rano juz 'zalatwionym"przez lekarza to rzadkosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę dziś na rano do pracy, jutro i pojutrze też pracuję,więc wizyta wypadła na 6.30 :-) I tak się cieszę,że jej się chciało przyjechać,bo dziś nie przyjmuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Eluś 1982, gratuluję Ci z całego serca!!!!!!!!!!! Ja tu jestem chyba od roku ale od jakiegoś czasu tylko czytam i rzadko się udzielam. Staramy się z mężem już prawie 5 lat z tym, że w lutym tego roku doszukali się u mnie endometriozy, którą usunęli więc staramy się dalej. Mam nadzieję, że tak owocnie jak Wy!!!!! Pozdrowienia dla pozostałych forumowiczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!!! Wracam w poniedziałek po urlopie, dzisiaj ostatni dzień wolnego z M:) I szalejemy na całego z remontem w domu:P i nie tylko:) Dzisiaj miałam skok temperatury i się staramy, a co wyjdzie to zobaczymy, jeszcze 14 dni do @. Chyba to czekanie jest najgorsze. Pozdrawiam z deszczowej krainy, dzisiaj nie odpuszcza od rana i cały czas pada... Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia jasna choinka z tymi szczegółami to mnie nastraszyłaś Ja tam najbardziej się bałam nacinania krocza, nie wiedziałam, że jeszcze jakieś uroki mogą mnie dotknąc ajajaj :) na samą myśl Widzisz u mojej siostry takiej decyzji o cesarce w porę nie podjęto i podczas porodu pękła jej macica z wysiłku (mały miał 4100 a moja siostra jest jeszcze drobniejsza niż ja ,no i miała 37 lat) i dziecko zadławiło się krwią urodziło się w zamartwicy i z trudem je odratowali, ale o tym jakie jest dzisiaj nie bede pisać Myślę natomiast, że to ma duży wpływ na mój strach przed normalnym porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
Wanda, proś o cesarkę, będziesz spokojniejsza, bo psychika i nastawienie sa bardzo ważne. Elus, gratulacje, niesamowite, ze udaje się bez wspomagaczy po takim czasie. Dziewczyny nie rozprawiajcie o pękaniu macicy i innych zalewaniach moczem :-) , bo to chyba (mam nadzieję) jakieś małe % . Ja właśnie widziałam w środę bobaska (16tc się kończy) spał na siedząco oparty głową o łożysko, jak mały żulik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina340
gratuluje ci elus po tylu latach taka fajna nowina cuda sie jednak zdarzaja i bez naszych szanownych lekarzy co to tylko licza aby im dac i badaja z laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka_83
Eluś gratuluje. też jakoś zaczęłam pisać w tym okresie i pamiętam twoje wypowiedzi. Kolejną nadzieję dają mi Twoje sowa. My też już się staramy 2,5 roku i fajnie byłoby jakby nam się tez udao. Teraz czekam na badania endo w szpitalu. Moze czegos sie dowiem i bedzie wiadomo chociaż z czym walczyć. Tak bardzo bym chciała. @ nie mam już od 30 kwietnia, ale to w moim przypadku normalne. 2 tyg temu były testy niesttey negatywne. Dzis kupiłam w razie czego i jutro zrobię, ale to tylko formalność. Mam problem z rzadkimi@ i dlatego mam skierowanie na badania. Obym kiedys byla zaskoczona tak jak TY:) Trzymam kciuki za Twoją ciaże i za nas wsyztskie aby się w koncu udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje Eluś ;) Anulka moja kolezanka tez nie miala okresu od kwietnia, wiec nigdy nie mow nigdy ;p, A jakis czas temu zrobila test przed pojsciem do lekarza i wykazalo 2 kreski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka_83
Tylko że ja mam nieregularne i rzadki@, nie nastawiam sie jutro zrobie test dla pewnosci i w poniedziałek dzwonie do lekarza umówic wizyte w szpitalu.Ale cien nadziei mam zawsze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona widac tez nie miala az tak dokladnie nie pytalam :). Ja dzis znow krew pobralam,ale bym juz chciala wiedziec wiecej :) zy wszystko sie rozwija dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka_83
Trzymam kciuki aguśka aby wszystko było po Twojej myśli. Oczywiscie trzymam kciuki za pozostałe mamusie i staraające się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny pomóżcie! Odebrałam dzisiaj wyniki badań. Prolaktynę ma za wysoką a pozostałe w normie. Prolaktyna 27,59 norma to 5,18 do 26,53 Taki poziom może wpływać na to że nie mogę zajść w ciążę?Jak najlepiej ją obniżyć?Pomógł Wam castangus w obniżeniu jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny pomóżcie! Odebrałam dzisiaj wyniki badań. Prolaktynę ma za wysoką a pozostałe w normie. Prolaktyna 27,59 norma to 5,18 do 26,53 Taki poziom może wpływać na to że nie mogę zajść w ciążę?Jak najlepiej ją obniżyć?Pomógł Wam castangus w obniżeniu jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny pomóżcie! Odebrałam dzisiaj wyniki badań. Prolaktynę ma za wysoką a pozostałe w normie. Prolaktyna 27,59 norma to 5,18 do 26,53 Taki poziom może wpływać na to że nie mogę zajść w ciążę?Jak najlepiej ją obniżyć?Pomógł Wam castangus w obniżeniu jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda...ja tez sie boje naturalnego, bo wszystkie rodzily albo przez cesake, albo przez vacum (mama i ciocia, potem kolejne dzieci juz naturalnie)...o macicy nie slyszalam...zawsze mozna porozmawiac z ginem na ten temat, jak to zalatwic....ale jestesmyu jeszcze we wczesnych ciazach, wiec moze natura sama postawi na cesarke i nie bedzie innej rady...ale z Twoja siostra to strasznie postapili....o macicy nie slyszalam...a jeszcze bym zapomniala-mam mala wade wzroku , chyba krotkowzrocznosc (maże mi sie to co jest dalej) na jedno oko 0,5 na drugie 0,75 (dioptrii nie litra :) ) i gin kazala mi jak zauwaze,ze gorzej widze , zaczac chhodzic co miesiac do okulisty, mimo tego,ze to jest tyci wada Monia- uśmialam sie-fajnia pozę do snu sobie wybral:) ...a ja wczoraj poczulam takie walcowanie na brzuchu, jakby sie ocieral plecami o mnie, jak kot albo facet , ktory drapie sie o rog szafy lub drzwi, ale wyczulam to dlonia, i zawolalam babeczke , z ktora lezalam na sali i ona tez to poczula- Dzidzius czy kiszki marsza graly na szpitalnym wikcie? ale to bylo nizej niz pępek (17 tydz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mi też dawały nadzieje posty dziewczyn które zaszły po takim czasie jak ja! Wiem że odrazu lżej że jednak się udaje! mialam w tym cyklu robić posiew i iść na drożność.. nie doczekałam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elus1982...gratuluję :) parę stron wczesniej jest taka tabelka-przepisz się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×