Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość KALA85
WSZYSTKIEGO NAJEPSIEJSZEGO LOVEKROVE:*:*:*!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Wszystkiego najlepszego Lovekrove!!!! Trzydziecha to super wiek:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieciatko, te krosty masz pewnie od clo! Mnie też po nim strasznie sie cera schrzaniła. W końcu to wszystko sa hormony. KALA, KALA, KALA -wiem ale co ja na to poradzę. Za 2 dni odbieram wyniki toxo i troszkę się ich obawiam. Przez całe życie miałam koty (psy też). Ale nie panikuje tylko się ciupinkę niepokoję. A wiecie że nie czuję żadnego rozciągania macicy itp. Tylko lewy jajnik mnie czasami ciągnie, czasmi pika. No i paskudne wzdęcia mnie męczą. Sa tak dokuczliwe że cieszę się jak dziecko gdy w końcu sobie bączka puszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieciatko32pod
a dzień dobry asia 1893 co tu zrobic zeby szybciej minął ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za życzenia !!! Zorka Wanda - mam wizytę 14 - więc bujamy się obie. Właśnie słuchamy Mozarta - jest Mozart jest impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieciątko po luteinie to ja chciałam M mordować szczoteczką do zębów, także spokojnie przejdzie Ci, każdy organizm reaguje inaczej, ja po luteinie miałam jeszcze jeden skutek uboczny śpiewałam jak najęta:) Lovekrove sto lat, dużo zdrowia i spokojnego Synka:) Asia, ogórkowej nie cierpię;P Ale żeberka jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka, ogórkowa to moja ulubiona zupa! Jeszcze na żeberkach i śmietanie. Mniam!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foka100
jaka szyjka macicy we wczesnej caizy? twarda i zamknieta???? przed @ tez taka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Kobieciątko, ja po luteinie nie miałam żadnych skutków ubocznych. Nawet się dziwiłam, bo dziewczyny pisały że jest niesmaczna i jest im nie dobrze a mi nawet smakowała:D:D:D:D Ale ja już tak mam, zeźrę wszystko i wkręce sobie, że nawet smaczne...... Justysia!!!! Kogutka, już prawie południe!!!!:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też, aż sobie już zdążyłam II śniadanie zjeść na świeżym powietrzu:) Tak miło i winogrona miałam na wyciągnięcie ręki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienka, u mnie cieplutko i sloneczko swieci :) Kobieciatko, ja po luteinie miałam zmiany nastrojów, az samej mi to dokuczało, nie mówiąc o M, non stop byliśmy pokłóceni. Brałam ją na przywrócenie @ bo bywało tak że nie miałam 3 m-ce, ale teraz wszystko gra :) Co do obiadków to powiem Wam że ja dziś robię.. placki po węgiersku :D normalnie aż mi ślinka leci ;) poza tym od kilku dni mam taki piciąg na słodycze że masakra! mam pełną miche batoników z lidla i chyba je wszystkie pochłonę :) Zupka ogórkowa? mniam! z resztą ja jestem zupożercą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula ja od początku ciąży miałam wstręt do słodyczy, jedynie co akceptowałam to naleśniki i bitą śmietanę, M się cieszył że teraz wszystko co słodkie dla niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula ja tez zupozerca. Ogorkowa? Pycha. pomidorowa i buraczkowa? uwielbiam! Uwielbiam wigilijny barszcz z uszkami :) oj zjadloby sie :D mala gosienka ja za slodyczami nie przepadam. Lubie lody ale te galkowe lub z maszyny. Dzis do kawy kawalek sernika zjadlam i paczka. Batoniki i takie czekoladowe slodycze zostawiam mojemu. Lubie cukierki eukaliptusowo-mietowe. Pycha:) Kobieciatko ja po luteinie nie zauwazylam zmian jedynie po braniu CLO mnie obsypalo na dekolcie i kilka pryszczow na twarzy. Jak nastolatka :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pryszczów, to ja teraz mam manianę, wypryski niekontrolowane, budzę się rano i już mam nowy wysyp:) Cóż takie uroki, żadne kremy nie pomagają więc na chwilę obecną dałam sobie spokój, a do dermatologa nie pójdę, bo u nas ma opinię że jak może zaszkodzić to na pewno to zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Mała Gosieńka, dobre!!!!! Taką opinię powinno mieć więcej lekarzy w Polsce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Haniu ile on ma pacjentów dziennie full, i ludzie idą do niego, ale tak to jest jak jest jeden dermatolog na całe miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieciątko ja po duphastonie tez miałam lekki wysyp na twarzy, nie licząc wydłużenia plamienia przed @ do 11 dni. Masakra. Po drodze jeszcze mega wahania nastroju. M stwierdził, że mi totalnie odbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Szkoda gadać. Ja kiedyś byłąm zmuszona iść na monitoring do gin u mnie w mieście, który też ma zawsze ful komplet kobitek. Mój lekarz miał urlop a szkoda mi było cyklu więc poszłam. Za dwa dni miałam takie zapalenie małej, że myślałam że mnie szlak trafi!!!! Cykl i tak poszedł na straty, bo mimo iż owu była, o seksie nie było mowy, chyba że pod narkozą.....i myślę sobie, jak te wszystkie baby chodzą do niego??????!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieciatko32pod
Dziękuje wam kobietki bop juz myślałam ze mi odbija juz całkowicie po tych lekach ale widze ze nie tylko mi to doskwiera....wszystko mnie drażni ..raz sie smieje ..raz płacze...sama siebie wtedy nie lubię ;) ...nie myslałam że żeby zrobic dzidzisia to aż tak trzeba sie starć....powiem wam że w piatek jak robiłąm zakupy w tesco takie maleńkie dzieciatka w koszyszku woziła mama i tata..były to blizniaczki takie sliczne 4 miesieczne ..buzie miały takie cudne...ze stałam jak głupia i zamiast robic zakupy to patrzyłam jak sroka w nie ..piekności...chyba mi juz odbija...bo mogłabym mieć nawet dwoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALA85
Ajjj te pryszcze;/;/ w poprzedniej ciąży to tak mi się skóra wyleczyla że achhhhh, czulam się cudnie że taki urok ciąży a w tej czekam i czekam na poprawę i nic;/;/ kupiłam sobie płyn Borasol i przemywam wacikiem, a potem nakładam papkę do cery trądzikowej Jadwiga, no coś tam pomaga, nie od razu ale widać jakieś postępy...jednak chciało by się szybciej ale nie idzie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z poniedziałku :) Haniu, ja dzisiaj już od 10 nie śpię :) a nie było mnie, bo właśnie niedawno wróciłam z zakupków :) ostatnio chodziły za mną cały czas buty na koturnie i w końcu dzisiaj się wybrałam i sobie je kupiłam :D były to jedyne butki, które na mnie pasowały, bo pozostałe były za szerokie... Tak to jest jak się ma dużą nogę (rozm.40...) i do tego szczupłą.. Zawsze mam problemy z kupnem eleganckich butów :( tak czytam te Wasze historie, więc stwierdziłam, że opowiem swoją :D ja to za każdym razem jak ją sobie przypomnę, to mi się śmiać chce :) zaraz po ślubie wzięliśmy z M małego kotka. Kiedyś wieczorkiem zaczęliśmy się zabawiać w łóżku ;) ja leżałam na łóżku, a M oparty na rękach był nade mną. Wiadomo, jego klejnoty tak fajnie dyndały sobie w rytm jego ruchów :P i nasz mały Gucio to zobaczył i zaczął się czaić na mojego M, a on w wielkim strachu, że zaraz kicio skoczy na niego i go podrapie :D ale przegonił go na szczęście i nic mu nie zrobił :P ale mina Miśka była bezcenna :D :P Lovekrove :) wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :D niech Mikołajek będzie spokojny i nie męczy za bardzo mamusi teraz i oczywiście jak się już urodzi :) u mnie jedynym skutkiem ubocznym po luteinie, to była tzw kurza ślepota... Po zmroku przy ulicznym świetle nie widziałam wyraźnie co jest na plakatach, czy sklepach napisane... A o prowadzeniu samochodu, to mogłam zapomnieć na te 10 dni... Masakra to była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Jak na koturnie, to muszą być fajne butki, też takie lubię:)Ostatnio się zagalopowałam z zakupami butów i jestem na ostrym odwyku.... O kurcze, Justysia....współczuję Twojemu facetowi takich przeżyć...:D:D:D: My też mamy kota (ma już chyba 3 lata) i nauczył się cholera jedna spać z nami w łóżku. Zawsze zwija się w kłębuszek na kołdrze, tak żeby czuć ciepełko od nas. Zawsze się napieprzamy bo jak jest jakieś bara bara pod kołdrą, to nasz kot ma totalny zlew i nie ruszy tyłka tylko podskakuje na tej kołdrze i przelatuje z jednej na drugą stronę śpiąc jak zabity. Czasem się przebudzi, z taką miną jakby chciał powiedzieć " no czego do cholery"... czasem zrobi mi się go żal i przenoszę go na krzesło (wcześniej muszę położyć kocyk.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://republika.pl/blog_he_4845496/7546767/tr/40b03627061b4651.jpg butki kupiłam takie jak te na zdjęciu, tylko obcas mają czarny i błyszczący, a skóra jest granatowa :) super na nogach się prezentują :) ja to ogólnie nie przepadam za chodzeniem w butach na obcasach, ale te mi pasują i są wygodne :) więc się skusiłam na nie :) a że dostałam od rodziców i teściów pieniądze na urodziny i miałam sobie coś za nie kupić, to sobie kupiłam :D tak to pewnie byłoby mi szkoda 150zł na te buciki... a co do kota, to my do maja mieliśmy Gucia, a teraz zostawiliśmy go mojej mamie, bo niestety zaczął nam chorować w podróży i nie chcieliśmy go męczyć przejazdami... A sporo jeździmy... Na początku spał sobie u mnie na kolanach całą drogę, a ostatnio zaczął wymiotować i strasznie miauczeć... :( szkoda nam go było przez to... Za to teraz jak zajedziemy do domu, to cieszy się strasznie :) on od zawsze z nami spał, bo go tak nauczyliśmy :) i teraz to nam nad głowami się kładzie lub na kołdrze między nami i mruczy głośno, bo tak się cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Co tam jak tam?? Ja bylam dzis na wizycie dostalam od przeziebienia taki lek, ze w aptece go nie maja ehh wycofany ot i wez i wypisala mi zwolnienie na pare dni. A ciaza rozwija sie prawidlowo powiedziala tylko nie potrzebne te przeziebienie. I z krwotokiem z nosa musze sie zglosic do laryngologa. Jutro mam wizyte prywatnie moze on jest na czasie i wypisze jakis lek na przeziebienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×