Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
No Loniu spokojnie mogę iść spać. Więc do rana moja droga - nie ma lekko, rano trzeba zaliczyć umówione spotkanie. LIVIO OOOOO Matko tylko raz byłam na meczu żużlowym, kiedy byłam " piękna , młoda i naiwna " :):):) Teraz to zajęcie mego M. Ja nasłucham się opowieści w domu- wiem chyba więcej niż była bym na meczu :):):) Mam to za darmo ;) Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwieram to \"Okno na Swiat\" jak zbawienie. Mam świadomość,że nie jestem samotna. Dzisiejsza noc była u mnie koszmarna,pier....... nerwica. Bezdechy,koszmary - nastrój nie zachęca do rozmowy ze mną. Jak na razie uciekajcie ode mnie,bo Was zdołuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
U mnie ranek podobny do poprzednich.Ja tylko bardziej obolała. LIVIO znasz powiedzenie - kto z kim przystaje, takim się staje - nie mamy co od siebie uciekać.Mamy małą niedyspozycję. Jak uskarżam się w domu, że nie "wydolę" , słyszę taką radę - musimy bo tak już będzie do końca. Zaczynam wierzyć,że tak będzie . Przystępuję do codziennych zajęć.Zapraszam na śniadanie,kawę i deser. Ja Wam mówię jest dobrze!!!!- słowa piosenki A.Grabowskiego. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Szczęśliwie i ja powitałam nowy dzień. I to ze słoneczkiem na niebie :) Livio - wiem coś o nieprzespanych nocach i koszmarach sennych. Nieraz budziłam się zlana potem i do rana ćwiczyłam \"prawy do lewego \". Przyznaję , że teraz takie stany miewam rzadziej. Może i ja mam nerwicę - po tym wszystkim , pewnikiem jest! Życie dostarcza nam tyle \"cudownych przeżyć\" , chciał - nie chciał odbija się to na nas. Globus - cieszę się, że mam Was ! Jestem radosna to piszę radośnie, a jestem przygnębiona , to też piszę. Staram się wywalać z siebie toksyny, bo wiem - gromadzenie tego paskudztwa w sobie powoduje jeszcze gorszy stan ducha. Nigdy nie jest tak jak byśmy chciały - czy to u mnie, czy u Was. Samo życie - i kolorów jego tysiące. A w życiu, : Nieważne,ilu wspaniałych ludzi mamy wokół siebie. Z prawdziwymi problemami borykamy się zawsze samotnie. Mimo wszystko dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane po malej przerwie🖐️ Goscie moi pojechali , bylo wesolo, pogoda nam dopisala w sobote i niedziele, dobre i to moglysmy troche pospacerowac. Tylko pozegnania sa zawsze smutne. Widze, ze dopadaja Was doly. Juz lece z wielka lopata i zakopuje. Chce widziec usmiech :D na Waszysch buzkach. Kochane moje zycie nas nie rozpieszcza ale cieszmy sie tym co nam jeszcze zostalo. Przepiękne są dni, gdy płyną w uśmiechu i szczęściu, a jeszcze piękniejsze gdy mijają w pięknym towarzystwie, otoczonym piękną przyjaźnią zrozumieniem i wspaniałą wspólną rozmową Z całego serca życzę nam takich chwil jak najwięcej. 🌻🌻🌻 Jakie by było życie Bez słońca i bez uśmiechu Trzeba je tylko odnaleźć W życia codziennym pośpiechu. I trzeba słońce rozdawać I kochać wszystko co żyje I szukać w ludziach dobroci Bo w każdym ona sie kryje. Bo jeśli serce zmęczone Zamknie się w swoim cierpieniu To dobroć wtedy ukrywa I nie wie o jej istnieniu. Lecz jeśli promyk słoneczka Dotrze do serca piwnicy Znajdzie tam pokład dobroci Schowany gdzieś w tajemnicy. Więc warto dotrzeć do serca Z miłosci oliwną gałazką Bo gdy się ono otworzy Odda Ci dobroć z nawiazką. Milego popoludnia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety niestety
to jest bardzo anty spoleczna postawa.Zeby tylko mnie bylo dobrze,oszukac ,omamic,nawet okrasc.Obrzydliowosc,dlatego,niestety jest kraj jaki jest.Jezeli ktos zlamie prawo,musi poniesc konsekwencje!!!!!!!!!Dzisiaj malym huliganom udalo sie,wykpili prawo i ich przedstawicieli,jutro byc moze po pijaku zabija czlowieka!!!!No i mamusie,szczesliwe,ze dzieci potrafia sobie "radzic"Tutaj macie dowod na to,dlaczego w naszym kraju jest zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anulko. Bardzo, bardzo się cieszę że już jesteś. A jeszcze bardziej, że wszystko pięknie się udało i jesteś super zadowolona z odwiedzin rodzinki :) Sama wiesz, z tym bywa różnie :D Dziękuję za cudne życzenia na wstępie. Poszłam w ogrody - te deszcze tak \"uklepały\" ziemię - nie było rady :) trzeba wszystko przedziabać. Taka wyrywna nie jestem, aby jednego dnia zrobić wszystko. Zostawiłam na następne. Czarny winogron rozrósł się ogromnie, no to sekator w łapkę, i już temat załatwiony. Będzie dużo owoców. Chyba nalewkę zrobię :) na zimowe dni przyda się lampeczka gronowego winka. Przepisu nie mam, ale może Wy znacie - to się podzielicie ze mną. Jakaś pani pomarańczowa musi być bardzo rozdrażniona, wylewając \"gorzkie żale\". Pogody ducha i wiele radości pani życzę. .....Jezeli ktos zlamie prawo,musi poniesc konsekwencje!!!!!!!....... Zdecydowanie jestem - ZA. Marzę o tym, aby wszyscy którzy w majestacie prawa okradli - NAS - ponieśli konsekwencje!!!!!!! To tyle. Do potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kawiarenka się kompletuje. Witajcie ANULA❤️LIVIA❤️LONIA❤️ i DORA❤️ ANDZIA ❤️ ANULA dobrze Cię już widzieć i czytać,LIVIO moja droga wiem, wiem co to nie spać!!! Takich nocy bardzo się boję, ponieważ przeżyć dzień, który nadejdzie jest dla mnie gorszy niż nieprzespana noc. Anula jest z łopatą i robi swoje , doły zasypuje ,dźwigajmy się do góry i nasze pełne myśli głowy. LONIU huśtawka życiowa trwa i będzie trwać cały czas. Obyśmy umiały z nią sobie radzić. Jestem przekonana ,iż od czasu naszego kontaktu jest mi łatwiej radzić sobie z problemami.Wydawać się może ,że jest to nie możliwe. Otóż w mojej sytuacji możliwe. Ranek muszę zacząć wizytą w klubiku.Obojętnie jaki mam dzień. Choć na krótki czas jestem zupełnie odizolowana od myśli z jakimi się obudziłam. Zaczynam rozmowę z Wami. Rozmawiając nie mam hamulców wewnętrznych. Piszę o samopoczuciu jakie mam w danej chwili. Nie czuje się skrepowana, ponieważ wszystko co napiszę jest przez Was odebrane ze zrozumieniem. Był czas kiedy miałam spotkania z psychologiem, właśnie on podpowiadał mi,że może zacznę myśli przelewać na papier. Nie robiłam tego , za mało miałam szuflad:):) . Lubię pisać do istot żywych .Dokąd będzie możliwe nie przestanę. No to ulżyłam sobie. 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przybywa nas.to dobrze. Dzisiejszy dzień,że tak powiem zmarnowany - tylko jakie to ma znaczenie wobec Wieczności. Dzień senny,duszny,pochmurny, leniwy. Ja tez zaczynam dzieńod Was,moje drogie i tak jak globus,nie ukrywam nastroju. Połowa m-ca czerwca - nie do wiary. Tyle było deszczu, a ziemia w ogrodzie jakaś sucha. moje pelargonie nawet nie chcż zakwitnąć,a sporo ich mam. Właśnie słyszę t tv,jak państwo radzi sobie z kryzysem - na naszych słabostkach - MANDATY I BUDŻET URATOWANY , PODNOSZONE AKCYZY NA FAJKI I ALKOHOL. biedne państwo. Co byzrobiło,gdyby nie my? Loniu - zgadzam się z Tobą - za złodziejstwa w obliczu prawa - nikt nie odpowiada - chyba,że po cichu sami siębie każą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wysłuchałam prognozy pogody. W nocy znowu deszcz i chłodniej Na jutro planowałam wyjście tam, gdzie poniosą mnie oczy. Otóż znowu będą syzyfowe prace jeśli będzie deszcz. W końcu będę robić to co lubię - prasować!!!!:):) Co do kwiatów Livio to chyba z powodu braku słońca słabo zakwitają Nawet w skrzynce na balkonie zauważyłam, że kwiatów jest mniej niż w latach poprzednich. Nic to przecież taki "kwiat jak ja" wyjdzie na balkon to wystarczy:):):) Jeśli jestem z Wami coraz częściej chce mi się żartować - trwaj taka chwilo zawsze. Chyba pójdę szukać źródła i przed snem umyję oczy. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też obejrzałam pogodę, na ten tydzień. Tylko się pochlastać :( Znowu ma lać i będzie zimno. No tak, u Livii już pada !!! Tak się cieszyłam , że będzie już fajnie, ciepło. Truskawy powoli zaczynają dojrzewać. Psia mać - nic z nich nie będzie. Wiem, wpływu nie mam - ale chociaż się wygadam. O !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety niestety
egoizm i prywata,cechy narodowe Polakow:( Na nic tlumaczenia ,ze okradaja ci od gory,uczciwosc zaczyna sie od nas samych.Rowniez zycze milej,spokojnej nocy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i u mnie tez pada, kiedy zawita prawdziwe lato? :-( Polowa czerwca za nami. Taka jaka pogoda taki humor ale nie narzekajmy. Zrobilo sie u mnie tak cicho po wyjezdzie gosci a szkoda. Ale wszystko co dobre szybko sie konczy. Globusiku👄} juz wyslalam moje prasowanie do Ciebie \"szybka paczka\" :D Loniu👄 Livio👄 a co dzieje sie z naszymi dziewczynami? 👄 buziaki dla Was. Przyszła pora kołysanek Przyszła pora utulanek Przyszła pora namawiania do spania... To jest pora dobrej nocy To jest pora ciepłych kocy To jest pora zasypiania... Kiedy kleją ci się oczy To już mówić nie ma o czym To już trzeba tylko spać Płynąć w kolorowym niebie I odpocząć ciut od siebie Żeby rano znowu chętnie wstać We śnie wszystko jest ciekawsze We śnie wierzysz, że na zawsze Tak szczęśliwie i tak dobrze może być We śnie mogą wszyscy wrócić We śnie możesz się nie smucić We śnie możesz jeszcze piękniej żyć Przyszła pora kołysanek... dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam{cześć] Sprawiedliwie pada prawie wszędzie.Musze przygotować więcej "czarnuli" , jedna to zbyt mało żeby się ożywić. Przystępuję do pracy aby godnie przygotować i powitać wszystkie duszyczki, które wejdą w nasze progi. Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja - jestem na pokładzie łajby,zwanej klubem PEWEX. miło mi Was powitać.Nieszęśnice POMARAŃCZ - TYYŻ. Pisz do nas więcej - jeżeli chodzi o mnie,będzie mi miło. Nadal pada i zrobiło się zimno. A lato - może będzie - może nie. Pogoda jest zawsze - chociaż nie zawsze taka jak chcemy. Więc wszystko ok. Naćpałam się od rana i mam dobry humor. Opiszę Wam inny incydent z wyjazdu mojej Córki. Rosztrzepaniec z niej,często ma z rym problemy. Jadąc z tego Wrocławia,przy kontroli biletów okazało się,że zabrała ze sobą w drogę powrotną - ten zużyty,a zwrotny został w mieszkaniu jej znajomych. No Pan Konduktor,radośnie zatarł rączki - będzie mandacik,chyba,że wypisze jej nowy bilet. Oczywiście,zgodziła się na nowy - 28 zł. Szuka po wszystkim co możlwe forsy - zabrakło jej 0,60 zl. Przedział pełen PAŃ - wszystkie ogromnie agitują za nią,aby jej te grosze darował. Pan - nieugięty.Sięga po druk mandatu. Siedząca z boku milcząca ,skromna Pani,wyciąga te 0.60 zł i mu wręcza. Sprawa załatwiona. Jak niewiele potrzeba,aby być dla innego życzliwym i być człowiekiem. A tak przy okazji - zapytam Was - czy spoytkałyście w swoim życiu kogoś - kogo można by uznać za Anioła? Bo ja tak. Ale o tym.. potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Po kawie i naćpaniu :) głowa dalej ciężka. Więc poszłam dalej odpoczywać. Wstałam - czekam,że druga kawa może coś zmieni. Witam wszystkie Dziewczyny. LIVIO zainteresował mnie temat - Anioła. Szybko przeleciałam myślami czy coś mogę napisać. Otóż mam taką osobę, którą uważam za Anioła. Napiszę o tym. Do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja :) Globus - dzisiaj faktyczne tej czarnej - potrzeba i to więcej. Owocnego szlifowania ciuchów życzę Ci. Livio - gmeram w pamięci i nic. Anioł mnie omija, chyba. A może jeszcze mnie znajdzie :) Anulko - nastawiłam się na ciepłe, słoneczne lato - a jest jak jest. Dorcia i Andzia - pozdrawiam Was gorąco. Dopiję kawę i idę się \"poskladać\" Pogody w sercu, bo na dworze brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem ponownie. Prasowanie dalej czeka, wątpię czy się na mnie dzisiaj doczeka? Może po obiedzie!! Chodzę z jednego miejsca w drugie i główkuję co zrobić żeby nic nie robić:) Już wiem po prostu nic nie robić:) Jestem przekonana,że znam Anioła już wiele lat.Wcześniej pisałam o pewnej Pani,która wychowuje niepełnosprawnego syna. Znamy się z widzenia, nigdy ze sobą nie rozmawiałyśmy, ale przy spotkaniu zawsze się pozdrawiamy. Anioł jak każdy z nas odczuwa upływ czasu, tak tez jest i z tą Panią. Jej syn z małego chłopca wyrósł na wysokiego, dobrze zbudowanego młodzieńca.Trzeba mieć dla niego dużo sił.Jego mama pod postacią Anioła taką siłę ma.Mimo ,że jest już lekko pochylona zawsze jest z nim. Anioł kojarzy się nam ze skrzydłami. W moim odczuciu ta wspaniała mama obdarzona jest bardzo wielkimi i wytrzymałymi skrzydłami❤️. Ostatnio spotkałyśmy się w sklepie.Stanęła już do kasy,zniecierpliwiony młodzieniec zaczął krzyczeć. Ja znalazłam się obok trzech młodych kobiet, jedna z nich mówi - o idziemy to zobaczycie jak ten chłopak się drze - zdążyłam powiedzieć - nie róbcie tego panie. Odeszłam dalej, nie wiem czy poszły oglądać to "zjawisko" Na tym zakończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaliczyłam rosół na obiad. Brzunio nakarmiony, a ja zasiadam do pisania. Ważny dzień. Sobota - moja córka wychodzi za mąż !!! Uroczystość odbywa się w Gdyni, toteż ja muszę dojechać. W piątek idę do fryzjera, piękną fryzurę zrobić. Jako mama panny młodej wypada się upiększyć :D Pani bardzo łanie mnie uczesała, nawet z własnej inicjatywy zrobiła takie trzy cieniutkie biegnące w różne strony czerwone pasemeczka. Wyglądało to efektownie. Kiedy wychodziłam z salonu, rozpadało się na dobre. Nie zrażając się niczym, nałożyłam foliową chustę na łepetynę i poszłam do domu. Wiadomo, jeszcze kąpiel, pazurki, jakiś film w TV , starałam się bardzo aby moja fryzura nie ucierpiała. Rano miałam pociąg. I tu się zaczęło......... Kiedy wstałam, okazało się że kłaki dziwnie klapły, a moja głowa wygląda jakbym hełm na niej miała. Za późno było na cokolwiek, pomyślałam trudno jadę - może w Gdyni znajdę zakład fryzjerski, to mi fryzurę poprawi . Na dworcu kupiłam bilet i do pociągu. Jadę. W pewnej chwili wchodzi konduktor do przedziału - kontrola biletów. Ze spokojem podaję swój bilet. No i słyszę: - Pani bilet jest nieprawidłowy, bo na zwykły pociąg, a ten jest pośpieszny ! - Przecież kupiłam go na dworcu w kasie. Kasjerka powinna dać mi prawidłowy bilet, wszak w bazie komputera ma wszystkie dane. - Niestety, ja wypiszę pani nowy, a ten proszę reklamować. Jakiś diabeł mnie opętał. Dlaczego ja mam biegać i załatwiać, skoro nic nie zawiniłam :O Mówię do faceta: - z pociągu mnie pan nie wyrzuci, bilet mam, nie z mojej winy sprzedano mi na zwykły. Siedzący razem ze mną pasażerowie podnieśli raban, że zdecydowanie mam rację - a w ogóle to skandal. Przyznaję się byłam im wdzięczna, a konduktor po chwili stwierdził: - Ja kończę w Tczewie, a dalej mnie nie obchodzi. Niech pani jedzie i z uśmiechem poszedł dalej. Pomyślałam, - no tak, ale zaraz wsiądą inni i przylecą zaś kontrolować. I zacznie się od nowa! Moi współpasażerowie byli jednak fantastyczni. Przy następnej chórem powiedzieli: - My już byliśmy sprawdzani. Kiedy wysiadłam w Gdyni , pomyślałam - co jeszcze mnie może spotkać. No i spotkało.... ćd. nastąpi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety niestety
🖐️🌼 pomarancze nie musza byc zalamane i zlosliwe.Pomarancze pogaja zobaczyc inny wymiar:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Tak mysalam, ze Globusik :D nie poprasuje wiec od rana zabralam sie za to \"mile\" zajecie. Kawke rano wypilam ale nie w klubiku bo byloby po prasowaniu. Potem pojechalam po zakupy, obiadek (nalesniki z twarozkiem) zjedzony i teraz popijam popoludniowa kawke.Pogoda u mnie znosna coprawda sloneczka nie ma ale jest cieplo. Milego popoludnia Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku - i bardzo dobrze. Zgodnie z dziesięcioma przykazaniami człowieka szczęśliwego: - jak masz chęć na robotę, usiądź i poczekaj, aż Ci przejdzie :D Anulko - narobiłaś mi apetyta na naleśniki :D Bezapelacyjnie jutro robię. Smętny ten dzisiejszy dzień, chmura goni chmurę. Znowu nudzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć jeszcze raz. Przed sekundą przeczytałam ,że P. Andrzej Łapicki /85lat/poślubił młodszą o 25 lat Kamilę. Troszkę się zawstydziłam:O LONIU myślę,że to co Cię spotkało dalej , to tylko coś miłego. Są takie dni w tygodniu, gdy nic się nie układa.......!!!! ANULA bardzo lubię naleśniki pod każdą postacią. Jak syn był w domu robiłam je bardzo często. Nie musiałam go pytać co by zjadł- zawsze odpowiadał naleśniki. LIVIO deszcz pada więc "dziki ogród " nie potrzebuje podlewania. Gdzie się dziewasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jeśli chodzi o mnie to nic, a nic nie zrobiłam. I tak trzymać:) Dla wszystkich rozsyłam pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam rozglądać się za zakładem fryzjerskim. Zdawałam sobie sprawę, że to sobota i w większości zakładów są już poumawiane klientki. Tym większa była moja radość, kiedy weszłam do zakładu i okazało się, że natychmiast mogę siadać na fotel. Pani była na wstępie uprzejma, wyjaśniłam o co mi chodzi. Stwierdziła, że niestety, ale w tych okolicznościach głowę musimy umyć. No i zaczęła mi ją \"prać\". Następne było modelowanie :O Już przestała być miła. Szczotką z metalowymi kolcami , zaczęła walić w moją głowę. Jakiś czas wytrzymałam, jednak po chwili zwróciłam jej uwagę - że mnie boli. - No wie pani! Tę szczotkę przywiozłam sobie z Francji, jest bardzo droga i dobra! Troszkę pocierpieć trzeba. W cara mać - przeklęłam w duchu. Od tej chwili pani zmieniła się w .......... Teraz zaczęła jakiegoś \"fokstrota\" robić mi na głowie. Powiedziałam jej jaką chcę fryzurkę - prostą , lekko podniesione włosy. Stwierdziła, że nic a nic nie znam się na modzie i wyglądać będę jak stara baba z wiochy ! Resztkami sił powstrzymałam się, żeby jej nie wypalić !!! ALE WESELE ........ Z tych trzech czerwonych pasemek, po umyciu zrobiło się \" ptasie gniazdo \" Chciało mi się już płakać - jak ja będę wyglądać ????????? 😭 😭 Skasowana zostałam jak za \"expres \". Za wymodelowanie, z umyciem zapłaciłam bagatela 80 zł. Zostało mi jeszcze kupienie kwiatów, których nie chciałam targać, no i wolałam świeże. \"Humor\" mi dopisywał, bolała głowa, byłam głodna. Pomaszerowałam do kwiaciarni. Starsza pani zaczęła układać bukiet z wybranych przeze mnie kwiatów. No i wyszedł jej z tego - wiecheć ! Jedyne wyjście, to samej bukiet zrobić, co też uczyniłam. Z gorącym uśmiechem zapłaciłam ( staruszka naprawdę była mila ) i poszłam na postój taksówek. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy dojechałam do domu córki. Jeśli myślicie, że to już koniec - to się mylicie. Dodam tylko, że strupy z głowy schodziły mi przez prawie dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się nachichrałam - Loniu - kapitalny dzień. Pewnie na koniec będzie ten Anioł. Ja miałam takie przypadkowe spotkanie z \"Aniołem\",jak Go nazwałam. Było to jakieś 5 lat temu. Był zjazd rodzinny.Byłofajnie. Wrócilismy zadowoleni z MM do domu,była u nas Córcia. Okazalo się,że od razu zostaliśmy przywróceni do rzeczywistości. Zle się czuła.Jak u niej - to od razu alarm. Zakrzepica zastawki - szpital po raz enty. Wiadomo,od rana jezdżę do niej na ileś tam godzin. Stoję na przystanku i połykam łzy. Całe moje rodzeństwo wydzwania do mnie - szczęśliwe z imprezy, a u mnie n o r m a l k a. Czekam na autobus w tej mojej podmiejskiej wsi - ludzi sporo na przystanku. widzę,że podchodzi na przystanek facet ok 50-tki,ubrany na sportowo. Podszedł do mnie i pyta - co to za miejscowość? Zdziwona odpowiadam nazwę,ale nie nawijam rozmowy. Zaczyna monolog - mniej więcej w ten sposób. \"Wie pani,że zjezdziłem cały prawie świat,ile ja się napatrzyłem na nędzę tłumów i złoto ołtarzy,na bogactwa kościołow w krajach gdzie dzieci z glodu umierają.A przecież nie o to chodzi na tym świecie . Ważne jest tylko jedno - pomoc drugiemu człowiekowi\" Odszedł zaraz po tym co powiedział,nie czekał na moją odpowiedż,nie wiem czy był potem w autobusie. Lzy od razu mi wyschły,jakoś lekko zrobiło mi się na duszy i z nowymi siłami pojechałam do szpitala. Wiele myślałam o tym PRZYPADKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej hej Woda zaczyna mruczeć w czajniku, zaraz będzie picie przygotowane. Terapia śmiechem z rana jest kapitalna. Widzę Cię Loniu i zadowolenie na twarzy jakie osiągnęłaś po wyjściu od fryzjera:) LIVIO to co napisałaś o spotkaniu z nieznajomym mężczyzną daje mi do myślenia. To przewodnik , poprowadził Cię dalej dodając sił. No i kawa już gotowa - zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kawy kubek wielki sobie nalałam Globusie. Od rana cisną mi sie do głowy myśli,wspomnienia,jestem chyba w ulubionym swoim ponurym nastroju. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×