Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

🌻 🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 kwiat] 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻🌻 :):):):):):):):):):):):):):):):):):) A u mnie, jak to w Poznaniu :D zbierało się na burze, zbierało, przechodziło dookoła, pogrzmiało i...... przeszło- trochę popadało! Dziewczynki, życzę Wam miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu coooooooo? :) Wstawać, kawa już pachnie, nowy dzień zaprasza🌻. U mnie po nocnej burzy i deszczu rozpogadza się, liczę znów na piękny dzień. W domu jeszcze cicho, za oknem już słychać i widać odgłosy dnia. Znów wszystko od nowa ale jednak inaczej. Pozdrawiam Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka , dzięki za kawę, jak zwykle:) Miała być burza i ulewa w nocy.... a tu znów rano raz zagrzmiało i zaczęło padać ale było tak zachmurzone niebo, że o 5.30 było całkiem ciemno. Jechałam do pracy w deszczu, no ale teraz znów parno i słońce wychodzi- pewnie będzie dziś te zapowiadane 30 stopni. Saro, wiem, wiem, wymarzona pogoda na gzrzyby :). No ale mój mąż akurat dziś i jutro jest w pracy:( W sobotę pewnie sobie nie daruje i ....... "pójdzie w las":D Tak myślę, bo jak do tej pory nie mam jeszcze suszonych grzybów z tego roku. Miłego dnia Laseczki 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W I T A M Aniu, za kawkę dzięki, mam taki pochmurny dzień że dużo kawki trzeba aby się obudzić. ;) ;) Klara, nie mam jeszcze nasuszonych grzybów, bo pierwsze to zjadamy a póżniej dopiero suszymy, w occie nie robię bo mam jeszcze z tamtego roku, a wątroba mi walnęła więc wskazana dieta. :p W tym roku nastawię się bardziej na suszone i mrożone :D 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Dla każdej Dziewczyny po kwiatuszku i do roboty ;) ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki- smacznego obiadu życzę:) U mnie słoneczko, babcia ma drzemkę do obiadu. Dziś wychodzimy do koleżanek na karty. Jest ładna pogoda więc pójdziemy piechotą , tzn. ja pójdę ( jakieś 30 min). Coś mi się wydaje, że dziś koniaczek się poleje i będę miała "wesoło":( Saro a powiedz, czy mrożone grzybki robisz w soli, gotujesz??? Najlepiej daj nam przepis 👄 Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj wykombinowałam sobie na dziś obiad tylko do podgrzania :) tzw. "eintop"- zupa z .... kapusty + brukselka+ fasolka+ marchew+ kalafior+groszek zielony+por + ziemniaki+ vegeta+ ćwiarka z kurczaka i do tego.... zasmażka:D wszystko doprawione pieprzem- jednym słowem pychota! Tak więc do domu nie muszę się spieszyć:) pobiegam trochę po mieście. Pogoda piękna... no może trochę duszno ale.... najważniejsze, że nie pada. Saro ja też proszę o przepis na grzybki do zamrożenia 🌻 Miłego popołudnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie się dziś upał zapowiada, ma być 33 stopnie!!!! Ale nie ma co narzekać, niech jeszcze lato trwa:) Zapraszam na kawę \_/> i herbatę (_)> do wyboru. Chyba dziś ugotuję duuuuuuuużo kompotu z jabłek i dodam miętę- lód i już się mrozi:). Wczoraj wróciłyśmy taksówką z kart, babcia miała dobry humor spotęgowany koniaczkiem :P, mnie też dały "przyjaciela" gdy w tym czasie czytałam książkę:) Pozdrawiam Was i życzę dobrego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa z rana zawsze stawia na nogi :) Haniu u mnie też ma być koło 30stopni. Temperatura idzie do góry, słońce świeci, niebo blękitne, lekki wiatr. Rano była jednak straszna mgła, szczególnie na łąkach nad Wartą. Saro- czekamy na przepis :) Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara:) mam dla Ciebie dużą szklankę mojego kompotu z lodem. Goraczka niesamowita, dobrze,że taras jest ocieniony dzikim winogronem. W kuchni non stop chodzi wiatrak bo chyba bym padła. Saro, ja też czekam na przepis, na grzybki mrożone. Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wam babeczki, wybaczcie mi opóżnie nie ale zmuszona jestem rzadko pisać w komputerze bo chwyciło mnie zapalenie rogówki a słońce i światło od kompa boli jak diabli. Rogówka jest najbardziej unerwiona w oku i powtarza mi się co jakiś czas. A teraz przepis na mrożone grzybki jest bardzi prosty i robię go od 25 lat. Grzybki po oczyszczeniu krajam na takie kawałki jakie lubię , myję i gotuję. Gdy zawrzą , zbieram łyżką pianę ,i i gotuję na małym ogniu ok 20 minut. Po odcedzeniu i wustygnięciu, wkładam albo do pojemników , albo do woreczków foliowych i do zamrażalnika, w marcu też możecie je jeść, duszone, lub do zupy gotowane. Dziewczynki na razie tyle, jutro zajrzę tutaj, to jak będą pytania to śmiało. 👄 🌻 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Takie upały, a mi się cholera grypa przyplątała... Mój synek skądś przywlókł, jemu już przeszło, a mnie trzyma. Leżałam cały dzień w betach i pościel też mnie gryzła. Gardło mnie boli i objawy kataralne mam. A w środę osłabiłam gardło zimnym piwkiem. Ale jeszcze wtedy nic nie miałam. Teraz wstałam na krótko, żeby poodpisywać na wiadomości. A potem ciężka noc. Dobranoc. Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten upalny sobotni poranek 👄. W Chatce widzę, same "choróbki" :( Ale tam, kawka się parzy, herbatka :) a dla Tereni to chyba ziółka jakieś????? (_)> . Leniwy dzień dziś chyba będzie, bo przy takim upale nic się nie chce:( Saro z tym oczkiem...hm.... ja ciągle nie mam czasu na okulistę z tym moim wysokim ciśnieniem w oku.... ale się wybiorę!!!! Teresa- współczuję- grypa teraz.... nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w tej chwili 27 stopni i pewnie będzie więcej. Biedna jesteś bo pewnie i temperatura Cię męczy;( 🌻 Hania pewnie całą rodzinę z willi ma na głowie :( Po śniadaniu i po zakupach na szczęście już jestem. Teraz czeka mnie sprzątanie w łazience :( a w międzyczasie gotuję obiadek. To ja dziś robię kompot z jabłek z miętą i lodem ❤️ Buziaki 👄 i miłego dnia Wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara dzięki za kawkę. A u mnie pada od wczoraj :( jest ponuro. Cała rodzinka była na śniadaniu łącznie z labradorem, który przyniósł tyyyylle błota z dworu . No cóż, w końcu od tego tu jestem- od opieki i sprzątania!!!!! Pozdrawiam Was i zmykam do obowiązków 👄 Saro 👄 Terenia 👄 dziś macie dyspensę- odpoczywajcie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka Jeszcze się "wróciłam" :)..... Saro dzięki za przepis, nie omieszkam uszczknąć z tego co mąż nazbiera w lesie aby zamrozić. Dziś nie poszedł do lasu, mówi, że za tydzień...czeka na deszcz a poza tym jeszcze ta cholerna DNA całkiem nie odeszła ( ręka w nadgarstku jeszcze go boli) :( Ja też już znikam, jak Hania, do domowych prac 🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻 Saro, Teresa, Hania 👄 Niki- czekamy i na Pene też 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
) ) ) Witam Was Dziewczyny 👄 Pisałam już dzisiaj trzy razy i za każdym razem mi wcięło, u mnie cały dzień upał i wieje silny wiatr, przez to komputer fiksuje. Klara - nie czekaj a koniecznie idż do okulisty, wysokie ciśnienie w oku to objaw jaskry, która prowadzi do ślepoty, jej nie da się wyleczyć ale lekami branymi codzień można wstrzymywać jej rozwuj, nie lekceważ tego, czym póżniej pójdziesz to choroba nie czeka a postępuje. Moja siostra też ma wysokie ciśnienie w oku i od 3 lat bierze leki. Klara - marsz do okulisty!!!!!!!!!!!!!!! ;) Tereska współczuję Ci choroby, ale teraz panuje wirus przeziębieniowy, dzieci lepiej z tego wychodzą niż dorośli. Musisz się pomęczyć i unikać chorób od dzieci bo dorosłym gorzej z nich się leczyć. 🌻 Aniu, a Tobie życzę abyś dbała o siebie i swój dobry nastrój, nie trać nerwów na Hunów bo będą Ci potrzebne jak wrócisz ;) miłego wieczora Wam wszystkim i ochłodzenia w powietrzu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro!!!!!:) Ty mnie straszysz:O i dobrze:classic_cool: Daję sobie miesiąc tym razem!!!! po 20 września idę do okulisty....nie, chyba wcześniej, bo potem i tak muszę czekać na badanie specjalistyczne!:( Kochana jesteś 👄 A u mnie koło 17-tej ruszył się mocny wiatr i temperatura spadła o 9 stopni- teraz jest 20- chyba to jutrzejsze ochłodzenie już przyszło! Saro- zgadnij co teraz robię?????!!!!! Pewnie zgadłaś- prasuję koszule:D :( Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczoru i dobrych snów 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro, Teresa witajcie w "klubie":( 😭 właśnie dziś rano strzeliły mi korzonki. Ból przy każdym ruchu:( Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia 👄 Zapraszam na popołudniową kawkę\_/> za 2 godziny. Kładę się do łóżka- pogoda...niby słońce ale temperatura tylko 19 stopni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Babeczki ) ) ) Już pisałam 3 razy , ale wściekło się i nie przyjmowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zaczęło przyjmować więc spokojnie będę pisała. Klarcia, korzonki - paskudna sprawa, mnie pomaga w takim przypadku ten mocny 25 mg voltaren, też tak miewam że kroku dać nie mogę, ale poza tym to jak najszybciej do okulisty, wejdż na google i jaskra , tam wszystkiego się dowiesz co powinno dać Ci kopa, moja siostra też miała stwierdzone wysokie ciśnienie w oczach i okazało się że jaskra na całego. Od 3 lat bierze leki i brać musi codzień do końca życia, jeśli chce widzieć. Tak że Klara nie odkładaj w czasie bo choroba nie czeka, postępuje. Ania, a Ty korzystaj z tego że przez komputer nie można się zarazić chorobami , bo inaczej to wszystkie musiałabyś od nas zebrać. Tereska, Tobie dużo zdrowia i mam nadzieję że dzisiaj jest trochę lepiej. Przed chwilą byłam w lesie z koleżanką i zebrałyśmy trochę grzybków, napewno Klarcia jest to lepsze zajęcie niż prasowanie koszul, Dziewczynki, dla wszystkich dużego 👄 i zdrowia, zdrowia i jeszcze raz kasy. ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no to jeszcze ja powinnam do "choróbek" dołączyć. Ale lepiej NIE! Choć może tu, w tej sytuacji to grozi mi psychiatryk:P Dziś cała rodzina, cały dzień urzędowała u babci:( nie miałam chwili dla siebie- oprócz kibelka :D. Pogoda, jak to pisze Sara, pod zdechłym azorkiem do tego zimno. Zrobiłam sobie gorącą herbatkę i trochę poczytam bo jeszcze za godzinę mam podać leki. Klara, słuchaj Sary, z tym nie ma żartów a bólu korzonków Ci współczuję :( - wiem, że Ci nie do śmiechu ale :D :D zostaw nasze koty, a dokładnie ich skórki:P :D:D Teresa, co u Ciebie? mam nadzieję, że już przesilenie choroby przyszło. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was i zapraszam do Chatki na kawę i herbatę imoże coś słodkiego, co zostało z niedzieli. Kocurki dziś mają podwójne mleko;) za wczorajsze "skórki":P Niedługo wychodzę na zakupy do marketu i pobyć wśród ludzi . Śpiochy życzę Wam miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem Aniu dzisiaj skowronek bo obudziłam się o 6.00 i czytałam aby czymś zająć głupie myśli. Dziewczyny, zamorduję jak mi któraś kocurki oskalpuje i nie skórki kocie się zakłada ale sypia się z żywym kocurkiem, u mnie w rodzinie dwie babki tak pozbyły się nie tylko korzonków ale i reumatyzmu. :D Ania, Ty tej rodzince sprowadż lepiej psychiatrę to nie tylko Ty odetchniesz ale i babcia, jak widać szybko kasa im potrzebna i starają się babcię wykończyć a przy okazji Ciebie. Nie daj się. :D Klara, trzymaj sięmocno, na targu poszukaj u Ruskich pasu lędżwiowego z wielbłądziej wełny, kosztuje ok 10 - 14 zł i zapomnisz co to korzonki. Rozmiar 14. ;) 🌻 Tereska - lepiej Ci czy marność nad marnościami? Tobie i Klarze powrotu do zdrowia, Ani zresztą też - nie popadaj w obłęd, lepiej ich przypraw o wariactwo. :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam. Leże sobie cały czas, już chyba z górki bo mi się odrywa... a fuuj. Czasem tylko włączę komputer by zobaczyć co się dzieje na świecie. Najlepsze w ty wszystkim jest, że straciłam 3 kg. Nie mogę jeść. Odgrażam się rodzince, że cały tydzień poleżę, by dojść do idealnej wagi. Ale chyba nie da rady bo mam taki bałagan w domu że szok. Oni NIC NIE ROBIĄ. Sprzątaczka im zaniemogła to siedzą w syfie. W kuchni roje sokówek, i co gorsza nie wiem do czego one się zlatują, bo owoce świeże i przykryte. Chyba je trzeba będzie ręcznie wymordować. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro, nie ośmieliłabym się ruszyć kocurków.... i to w taki sposób :) Wolę aby bolało😭. Wzięłam jakąś saszetkę przeciwbólową- wiesz, mój mąż ma przecież "własną" aptekę. Ale z tym pasem, to dobry pomysł.... zatrudnię teściową albo mamę do kupienia mi go, bo one częściej chodzą po targach. Teresa- olej sprzątanie i leż!!!! Ja kiedyś byłam chora, temperatura, kaszel, osłabienie..... mąż sprzątał ale szło mu to jak krew z nosa,... wstałam....... powiedział, że widocznie nie jestem wcale chora..... skończyło się awanturą. Tak to jest...... kobieta widocznie NIE MOŻE BYĆ CHORA!!!!! Hania, jeszcze 2 tygodnie i wyjeżdżasz do domu a potem do sanatorium- wypoczniesz:) Jesteś zaprawiona w bojach:classic_cool: A dziś...... dłużej rób zakupy:D Buziaki 👄 i miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś u mnie obiad poźniej, połaziłam trochę po sklepach. Babcia jeszcze sobie drzemie i nie krzyczy essen:P. Tak, czekam na wyjazd. Na przyjazd do domu i widok męża jestem uodporniona. Liczą się dla mnie dzieci, z którymi trochę pobędę a potem pod koniec września wyjazd do sanatorium. Klara i Teresa kurujcie się.🌻 Saro, przepraszam za kocurki :D teraz będę polecać tylko żywe :D Pozdrawiam Was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś wysiedziałam w pracy:( najgorzej było z wstaniem i przyjęciem pozycji pionowej . Czeka mnie smarowanko w domu i dziś leżę:) Mąż już zajął się obiadem- pewnie pamięta, jak ja go nie tak dawno obsługiwałam. Miłego popołudnia Laski 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wieczorową porą Kochane Dziewczyny, no wiem przecież że ani Ania ani Klarcia nie obdzierałyby kocurków ze skórek, nie ma to jak żywy kocurekwygrzeje i choroby mijają. Babeczki, dołączyłam pokazywarkę na której jest moja psinka i ryby które M złapał, w sumie to te ryby są przeznaczone dla mojego miłego kolegi internetowego, ale nie zaszkodzi Wam jak sobie popatrzycie. Wy moje biedne pracujecie ciężko a ja z kolegą popisuję :D :D Klarcia , leż spokojnie i równo oddychaj a o pas postaraj się to tak jak ja nie będziesz cierpieć, zaopatrzyłam w nie całą rodzinę.🌻 Tereska, pluj jak najsilniej i jak najdalej, musisz to wypluć to oskrzela się oczyszczą i dopiero będziesz zdrowiutka, a bałaganem nie przejmuj się , pogoń rodzinkę niech wezmą się za porządki. 🌻 Aniu, a Ty pilnuj się abyś w zdrowiu doczekała wyjazdu , bo na sanatorium trzeba mieć zdrowie :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was 👄 kawa i herbatka czekają w Chatce. Saro kocurki całe i zdrowe i nakarmione:) "Internetowy kolega"???????? a mężuś nie jest zazdrosny???? A ja z kolei Ci zazdroszczę, że jesteś taka otwarta na ludzi. I do tego facet :D:D U mnie zimnoooooooo!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Saro, śliczna ta Twoja psinula❤️ i jak tu nie kochać takiego piesa??? A te ryby, no nie powiem, ładne sztuki - a jak się nazywają i co z nimi robisz? Mój mąż czasami jak dostanie od kolegi (czaaaaaaasami:( ) to je smaży a potem robi w zalwie octowej i do słoików- PYCHOTA!!!! aż teraz mi ślinka cieknie:) W Poznaniu słońce ale też wiatr i raczej chłodno 18 stopni. No właśnie SARO! co to za "kolega" z internetu?????:P :D .....po poznańsku to by było ( chyba) "ino godej mi tu zaraz":P Chyba zrobię sobie kawkę, bo mi oczy lecą od tej monotonii. Miłego dnia dla Was 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×