TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Pikle nie martw się. Wirtualnie Cię ściskam i pozdrawiam. Będzie dobrze.

A jeszcze jedno pikle, muszę te twoje godziny skomentować: Ja ustawiłabym sobie tak samo.

Dziewczyny byłam wczoraj z siostra na spacerze i jej córcią 1,5 roczku i siostra mi powiedziała, że ona w ciąży to czuła ruchy tylko kilka razy aż się boje, że ja też tak bedę mieć a narazie jeszcze nic. Mój małżon nasłuchiwał to mówi, że takie bulgotanie słychać ależ ja mu zazdrszczę.

Alidżi jest na to sposób (hi hi hi) czego to kobieta w ciąży nie wymyśli :) kupiłam stetoskop i też sobie słucham.

pikle-ściskam i pocieszam mocno myślę, że to leki - jak się zdarzy powtórka to nie omienie cie powtórna wizyta u doktora. ale będzie dobrz a przynajmniej lepiej. a godziny boskie:) Alidżi - mi sie wydawało, że czuję w zeszłym tygodniu, a teraz jakoś spokojnie. może to przed egzaminem dzidzia tak reagowała na stres. a teraz ma luz... sama już nie wiem:( przez przejścia w kapuchą wczoraj to nie wiem czy coś się działo w środku macicy czy jelitek;) aaaaaaa i dobrze, że nie miałam nutelli w domu wczoraj - po tej kapuście mnie na nią naszło. efekty specjalne mogłyby zostać wzmocnione takim mixem:O

Ja mam taką teorię, że może szczupłe dziewczyny szybciej czują bo u mnie jednak " dość gruba powłoka ochronna"

cześć dzewiczyny- u mnie wiosny niet:( Pikle- wszystko będzie dobrze, ćiśnienie się unormuje -wielki wirtualny buziak odemnie CMOK :* **CO DO SPODNI Z PANELEM to ja mam jedne za duze ale juz nosze b mnie wszystko ciśnie, a kupilam wczoraj te spodnice z panelem ona lezy fajnie-ogólnie lubię mieć opatulony brzuch **teraz sobie siedzę w poranniku i dopijam kakao ale zaraz pedze sie szykowac bo ciezki dzionek przedemna ****dzisiaj dzień teściowej- trzeba sie przylizac hihi-choc ja bardzo lubie moja tesciowa

*****kiteczek999999999 nie no bezbłędna jesteś :) "dzisiaj dzień teściowej- trzeba sie przylizac hihi" - dobrze , że twoja teściowa cię nie słyszy hehehehe ;)

Bebe B ja tez mam statoskop ale narazie to słysze swoje bulgotanie od kapust, fasolek i takich tam :) no i swoje serducho a dzidzi nicio

małaHPW na Raciborskiej Pikle mysle ze po lekach Cie pociągło , tez tak mialam jak mialam antybiotyk cale szczescie go skonczylam na sam widok mnie cofało ;/ mnie głowa bardzej boli od płakania

Witam:) pikle, bardzo Ci współczuję, wszystko się ułoży i przytulam bardzo mocno:) A tak w ogóle to naprawdę mnóstwo dziewczyn ma problemy z ciśnieniem. Moja mama taż miała mega wysokie i nawet w tamtych czasach bez problemu sobie z tym poradzili. Mój mąż przyjmuje leki na nadciśnienie i pewnie do końca życia będzie je przyjmował. Ale on w ciązy nie jest i po ciąży mu nie przejdzie. A Ty się nie martw, bo po lekarstwach wszystko się unormuje i będzie git. Tylko już się nie denerwuj, bo ciśnieniu to nie sprzyja. :* Ja uwielbiam nosić spodnie z golfem. jest mi cieplutko i nic mnie nie uwiera:) Kurcze dziewczyny chyba ktoś tam w brzuchu zaczyna nieśmiało i delikatnie pukać.. ale ja nie wiem czy się nie mylę:( poczułam dziś kilka razy, ale w kilku sekundowych odstępach czasu takie pstryknięcia. I potem cisza. nie wiem czy to to:( Jeśli o szyjkę chodzi to nie wiem jaką mam. do tej pory miałam jedno badanie na fotelu, ale za 2 tygodnie się dowiem, bo będę miała drugie. Na wizytach jak na razie tylko USG miałam. Monika Gratuluję syneczka:)

Bebe jesteś genialna, muszę sobie pożyczyć od znajomego że też na to wczesniej nie wpadłam.

kiteczek999999999 hehe ja tez uwielbiam moja tesciowa :D hehe na mnie NIunia woła albo jak sie kloce z krzyskiem to woła łobuz :D:DD: hehe broni mnie i pozwala mi jesc co chce , zadzwonilam do niej ostatnio bo wiecie co haha snił mi sie sernik z brzoskwiniami i rodzynkami a u gory mial taka pianke i kokos moja tesciowa taki robi a jak wstalam to dostałam slinotoku jak zadzwonilam mowie jej o tym zaczela sie smiac i mowi zebym poszla do piekarni aja ze nie ma tu takich :( a ona ze mi przywiezie taki zrobi na ślub :D:D hehe

a co do stetoskopu to powiem wam szczerze ze ja nawet w zaawansowanej ciąży nie umiałam się dosłuchać serduszka maleństwa :) zawsze słyszałam wszystkie odgłosy ze srodka ale tego upragnionego nie , dlatego juz sie nie moge doczekac mojej wizyty u gina w poniedzialek bo od 17 tygodnia słucha się serduszka na wizycie :) przynajmniej u mnie tak jest :) a poza tym moim zdaniem fajny do tego jest detektor tetna plodu ale ceny bajońskie :( a co do mieszanek to ostatnio jadłam tort czekoladowy i zagryzałam ogórkami kiszonymi : ) ale u mnie to normalne wiec rewelacji nie było :) hmm a jesli chodzi o smaki to mnie naszło na zupę botwinke mniam :) ale nigdzie jeszcze nie można dostac - bynajmniej u mnie w okolicy :( a dzis gotuje zupke pomidorowa :) i może zapiekanke makaronową :)

No i zapomniałam dodać, ze nie mam uczucia "stawiania się" brzucha.

heh ja burczenie czuje i slysze co dwie h bo głodna jestem

hehehh tak to czasami bywa:) Mała HPW

Witajcie dziewczyny! Po pierwsze gratuluje Monica synka a po drugie Pikle wielkie uścieski i przytulańce dla Ciebie musze się przyznać że wczorajszy wieczór spędziłam podobnie tyle że ryczałam nie z bólu z głowy a z własnej głupoty! :/ .. wczoraj pół dnia spędziliśmy na poszukiwaniu sukienki, no i dramat!! nic mi nie pasowało albo w nic się nie mieściłam! jak nie w brzuchu za mała to w tyłku albo biuście albo za duże, spadające ramiączka itp.. to był chyba akt desperacji że wzięłam to co wzięłam, postawiłam sobie za cel że tego dnia musze ją znaleźć bo więcej biegać po sklepach nie będe!! no i kupiłam, sukienke jak dla starej baby za 360zł Wróciwszy z nią do domu poryczałam się jak bóbr użalając się nad sobą jaka to ja jestem gruba, brzydka, głupia i ogólnie beznadziejna i ja nie chce tego ślubu i nie stane do zdjęć w ogóle!! Uspokoiłam się dopiero po godzinie szlochu w objęciach ukochanego :) a dzisiaj sukienka idzie do zwrotu :P i to tyle z tej hisotii :) Natomiast dzisiaj rano, pomijając to że ledwo zwlokłam się z łożka, zauważyłam że mam już mleko w piersiach! a konkretnie tzw siarę, dziwne bo myslałam że będzie później, czy wy już też ją zauważyłyście u siebie? No i tak zmieniając temat poleciałam z rana do wampirzycy i musze wam powiedzieć że była bardzo delikatna ale oprócz zwykłego pobrania krwi , pobrała mi też z palca w celu pomiaru cukru czego się nie spodziewałam bo nigdzie nie zauważyłam na skierowaniu tego badania, jak je się określa??

Ja dziasija robię pizze na obiad ale robię poraz pierwszy więc zobaczymy co z tego bedzie szczerze mówiac ja nie mam na nią ochoty ale małżon bardzo się ucieszył na ten pomysł wczoraj.

antytram spokojnie coś napewno kupisz i nie spiesz sie tak- chociaz ja tez taka jestem ze jak sobie ide w dany dzien to w ten dzien musze miec! A co do oznaczenia na cukier to nie wiem- bo moj gin tak gryzmoli ze szok

a ja robię ziemniaczki, mielone i jakas suróweczka

anytram wybierz się po śpioszki to kupisz sukienkę ja zawsze tak mam i zawsze jestem bardzo zadowolona z niespodziewanych zakupów. Oddaj ją bez żalu musisz wyglądać przepięknie.

anytram a nie mozesz w salonie na zamowienie sukienki uszyc ? masz chyba jeszcze troszke czasu ja na swoja czekam ;/ nawet w ta co byla na wystawie moj fason nie zmiescily mi sie biodra bo mi najbardziej poszlo w biodra i brzuch a wsciekne sie jak sukienka bedzie za mała za ciasna niby wziela wiecej cm ala nie wiem . no i nie martw sie jesli chodzi o badanie mogla zlecic na skierowaniu a nie zauważyłas nie pamietam jakie jest oznaczenie ja zas boli mnie strasznie piers jak sie ubieralam patrze a tu wklęsniety sutek a z boku takie nabrzmiale boli mnie to jak nie wiem ;/;/ i chodze rozdrazniona juz mnie brzuch rozbolal dzis ide do gin , a masowałam 1 raz takie cos mi sie zdarzylo ;/ :(

ide na spacerek :D z kumpela i jej rocznym synkiem

A co do siary to ja zauważyłam ale tylko z jednego cyca. Dziwne. U mnie taka kropelka wody się pojawiłą jak nacisłam.

co do siary to u mnie pojawiła się w 12 tygodniu i powiem ze w poprzednich ciazach tez mialam tak szybko :) i z doswiadczenia wiem , że po porodzie będą znowu nawały mleka :) nie raz budząc sie rano i biorąc mała do karmienia było tak że pociągnęła trochę a pózniej nie musiała sie nic a nic męczyc bo z piersi robila mi się fontanna i mleko samo tryskało wiec mała sobie tylko je polykała ;) i w pewnym momencie zaczełam nosić pieluche tetrowa w staniku bo zwykle wkladki laktacyjne nie dawały zadanego efektu :) :D

Alidżi, miałam 160/90. No za wysokie, sama wiem. Zazwyczaj na widok ciśnieniomierza mam 140/90. Ruchów też nie czuję, ale nie spędza mi to snu z powiek. Jak poczuję, dopiero zacznę potomka wyzywać od pasożytów :D Co do szyjki, nie mam pojęcia, ile ma centymetrów, ale podczas wczorajszego badania na fotelu gin zastrzeżeń nie zgłosił. Za to wymiętosił mi brzuch. Znaczy ucisnął AŻ w dwóch miejscach, ale mam wrażenie wymiętoszenia. Z piersi też mi jeszcze nic nie wypływa. Dziękuję wszystkim za uściski :) Spodni z panelem tudzież pasem vel ciążowych nie mam jeszcze. Wchodzę w swoje. A kiedy pasożytowi jest w nich za ciasno, jakimś cudem same zjeżdżają poniżej brzucha. W czasie deszczu wszystkie kałuże nasze są. Anytram, tylko spokojnie. Sukienkę jeszcze zdążysz kupić. Masz jeszcze dwa tygodnie i 2 dni. Ja swoją kupiłam dwa dni przed, a i to po dzikich kłótniach z lubym, bo mnie tam wszystko jedno było, a najlepiej, żeby już po wszystkim;) Teściowej nie mam (teściowa to matka żony), ale do świekry zadzwoniłam:). A teraz zmykam na spacer. Do później.

pikle rzeczywiście to ciśnienie masakra bo ja np. mam 100/60 łykaj sobie pigułki to się napewno unormuje. U mnie dziewczyny piękny dzień się zaczyna zero śniegu już za oknem, słonko a na termometrze ponad 10 stopni. Jak ja już tesknię do wiosny szkoda że nici z roweru tej wiosny.

Ja narazie uciekam do wanny bo dzisiaj czwartek - "mój dzień piękności" czyli maseczki, peelingi i takie tam więc trochę się zejdzie. Miłego dnia życzę.

Monika, gratuluję synka :) Pikle, trzymaj się! Dasz radę z tym ciśnieniem. Pigułki są bardzo pomocne. Uściski :) Ja już dzisiaj w pracy muszę siedzieć. Mój mąż się strasznie buntuje, bo mam zwolnienie i powinnam siedzieć w domu, ale tak to jest, jak się pracuje z rodzinką :( ale jeszcze troszkę i zaczynam odpoczynek...! a jutro znowu szkoła... bleee :P