Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

W najbliższy weekend 29-30 sierpnia na warszawskim Torwarze odbędą się targi MOJE DZIECKO - sport, edukacja, zabawa. Targi przeznaczone są dla mam oczekujących potomstwa oraz rodziców dzieci w wieku do ok. 10 lat. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i rodziców. Można tez będzie nabyć wiele produktów w promocyjnych cenach. Wśród gości targów będzie m. in. Dorota Zawadzka – popularna Superniania. Więcej informacji o targach można znaleźć na tej stronie: http://www.targimojedziecko.pl/index.php ZAPRASZAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byla na wizycie w szpitalu.. po usg lekarz stwierdzil ze wszytsko jest ok. Skurcze pojawiaja sie sporadycznie. Zapisali mnie na cesarke na piatek.. a to juz bedzie 14 dni po terminie.. jesli do tego czasu nie urodze sama //poprostu zrobia cesarke -tylko po co tak dlugo czekac.. odchodze od zmyslow a jak cos sie stanie.. w tym tygodniu.. mam, wrazenie ze nikogo tutaj nie obchodzi co czuje.. ze sie martwie/./ Czekac- to jedyne co moga odpowiedziec..MOj facet jakos sie trzyma .. chociaz tez widze ze go roznosi//Pierwzsy porod wywolywany ..teraz znowu cos nie tak..rutyna w szpitalach jest okropna.. moze samo sie ruszy.. brzuch mam wielki .. ruchy dziecka sprawiaja bol..ale to akurat mi nie przeszkadza..przynajmniej wiem ze dzisius zyje // chociaz nie spieszy mu sie na ten swiat-- moze tak mnie matkla natura stworzyla zeby chodzic w iazy jak slonica.. trzymajcie kciuki.. gratulacje dla rozpakowanych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bewi trzymaj sie kochana, aż trudno mi uwierzyć, że trzymają Cię do 14 dnia po terminie, współczuje Ci bardzo. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Powodzenia. Ja też sie zapewnie przeterminuje, syneczek strasznie się rozpycha, ma pewnie bardzo mało miejsca. Czekam na niego i bardzo chciałabym mieć go przy sobie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bewi trzymaj się mocno. Wiem co przechodzisz, bo u nas dzisiaj mija 6 dzień po terminie. Wczoraj znowu byłam na ktg - niby skurcze mam, ale ja ich niestety póki co nie czuję. Mam przeczucię że kolejny tydzień jeszcze przede mną, bo u mnie także czekają do 2 tygodni po terminie. Także jeżeli samo się nie ruszy to w przyszłą sobotę albo poniedziałek będą wywoływać :( Nie jest to przyjemne ale najważniejsze żeby maluszki były zdrowe. Wytrzymałyśmy tyle to i ostatni tydzień damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho. Czyżby reszta rodziła? Nam właśnie mija tydzień po terminie. Jutro mam się zgłosić do szpitala na patologie - mają robić test z oksytocyny. Jak nic nie da to za dwa dni kolejna próba. Do porodu naturlanego lub wymuszonego mam pozostac w szpitalu. Buuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, pamietacie mnie???? mialam termin na 14.08 ale ur 17 mialam wywolywany porod, bardzo ciezki zreszta byl :( urodzilam coreczke Malwinka miala 3kg i 54cm, a co z reszta dziewczyn??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pyza i pozostałe mamuśki - gratulacje!!! Niech dzieciątka zdrowo rosną! Pyza - jak znajdziesz chwilkę to opowiedz więcej o porodzie bo mnie w środę też czeka wywoływanie i się baaaaaaaaaaaardzo boję :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda2828 - widzę że jedziemy na tym samym wózku.... :) A skąd Ty jesteś? Straszne to czekanie i myśl o oxy.......... Ehh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, melduje się w dniu terminu oczywiście 2w1. Nic się nie dzieje, jeśli nie urodzę to mam sie w poniedziałek 07.09.2009 złosić do szpitala. Powodzenia Ruda i Asica. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ja też się boję tego że bedę miała wywoływany poród, zobaczymy. Pyza gratulacje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po konsultacjach z mom lekarzem mam mieć jutro badania, ocenę stanu łożyska - jeżeli jest III stopnia to niestety będzie najprawdopodobniej cesarka. Póki co mam dostać oxy. Tyle że ja mam straszną anemią (krwinki czerwone poniżej 3) a dotego dochodzi opuchlizna rąk i nóg. zobaczymy. Mam nadzieję, że szybko pójdzie. Dziewczyny, mam nadzieję, że do konca tygodnia wszystkie się rozpakujemy i już niedługo będziemy w domu z maluszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Widze, że panuje tu typowo oczekująco-frustrujący nastrój, Mamuśki wszystkie zajęte przy dzieciątkach a Brzuszki już na granicy cierpliwości.... Oj współczuje Wam dziewczynki, nie wyobrażam sobie tego czekania. Trzymam jednak za Was wszystkie kciukasy żeby poszło migiem i bez komplikacji :)) Mamuśki które miały anemie w ciąży, jeśli tu zaglądacie, dajcie znać czy karmicie piersią i jak Wam idzie Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa babcia 2009
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny sierpniówki 2009! Czytam Was w miarę regularnie i zyczę wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych DZIECIACZKÓW! Niech zdrowo rosną i rozwijają prawidłowo. Chyba już wszystkie tulicie swoje maleństwa - czego z serca życzę. Ja zostałam po raz pierwszy babcią, moja wnusia urodziła się 14 sierpnia i jest to szczęście niewyobrażalne. A na dodatek luksus, bo my możemy tylko kochać bezgranicznie a to na Was drogie Mamy i Waszych partnerach spoczywa cały ciężar wychowania. POWODZENIA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Sierpniowa babciu - dziękujemy:) Koteczek a dlaczego dokarmiasz, Majka nie najada sie Twoim? Bo wiecie co, ja nie karmie już dawno Zuzki piersią a też miałam/mam anemie i ciekawi mnie pewna teoria. Otóż kobiety z anemią p r a w d o p o d o b n i e mają problem z karmieniem piersią. Nie chce nikogo straszyć bo jest to nie potwierdzone dlatego pytam Was o Wasze doświadczenia... Pozdrawiam Wszystkich - Mamuśki, Dzieciątka i Brzuszki, których jak widać chyba już nie ma :)) bedą same Mamuśki :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala ja miałam anemie przy pierwszej ciązy i po. Teraz też mam. Obydwoje karmiłam piersią. Pierwsze do 13 mc, drugie cały czas :) Chyba nie ma to związku z problemami przy karmieniu piersią, albo jestm wyjątkiem potwierdzającym regółę ;) Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny!!! Dawno się nie odzywałam, ale w końcu mam chwilkę więc opiszę co i jak;) 20 sierpnia poszłam do szpitala, gdzie byłam aż do 31 sierpnia i nic się nie działo:( Niby próbowali wywoływać, ale zazwyczaj kończyło się niczym, albo mieli inne rzeczy na głowie i dla mnie np brakowało czasu. Miałam mieć 3 kroplówki tzn tyle było w mojej kartotece wpisane, a zrobioną miałam tylko jedną, miałam też tabletki dopochwowe, jakieś zastrzyki "uczuleniowe" i tyle. Poleżałam tylko i się męczyłam, bo żadnego rozwarcia ani skurczy nie było. Jak w końcu w poniedziałek przycisnęłam ordynatora to mi powiedział, że "planują" dla mnie przez kolejne 3 dni jakieś leczenie tabletkami, potem MOŻE kolejną kroplówkę i zobaczymy co dalej. 31 sierpnia byłam 17 dni po terminie a oni sobie takie jaja robili. Znając życie to pewnie czekali na łapówkę, ale my postanowiliśmy, ze wypiszę się na własne żądanie i pojechaliśmy do prywatnej kliniki. Porobili mi badania i okazało się, że jeszcze parę dni i mogłoby być bardzo źle. Zaraz na drugi dzień umówiłam się na cesarkę i tym sposobem mam moją Kruszynkę przy sobie. EMILKA urodziła się o 15.25 01 września, mierzyła 57cm i miała 3750g wagi 😘😍😘 Miałam już zielone wody i Malutka później jeszcze dwa dni wymiotowała tymi zielonymi wodami i strasznie się wymęczyła. Cieszę się tylko, że już po wszystkim i że jesteśmy razem, ale nikomu nie życzę takich "przygód" Buziaki dla mamusiek i Dzidziusiów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaGa dzieki :) Martusia OGROMNE gratulacje i życzenia zdrowia dla Ciebie i Emilki :) Dobrze, że w końcu zdecydowałaś sie działać bo kto wie jak to by sie skończyło Ja też miałam zielone wody i sama powiedziałam położnej ze dłużej nie wytrzymam to mnie zbadała ale najpierw kazała dwie godz. liczyć skórcze, wytrwałam 1 godz. U mnie coś sie działo a nie tak jak u Ciebie chociaż i tak przy porodzie babka była podenerwowana. Potem mała przez dwa dni też wymiotowała wodami, namęczyłyśmy sie obie przez ten czas... Nasza państwowa służba zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kala nasza Mała miała nawet założony taki cewniczek malutki do buzinki przez parę godzin, żeby się tak nie męczyła, a zaraz po porodzie ja też wymiotowałam takim zielonym czymś;o Ważne, ze wszystko dobrze i że nasze Maleństwa mają sie dobrze. Pozdrawiamy wszystkie szczęśliwe Mamusie i Maluszki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dokarmiam mała 3 butelkami mleka po 60-90 bo jej za mało troche mojego, ja mam mleko tylko w jednej piersi ale karmie karmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek też miałam taką sytuację że w jednej piesi było mleko a w drugiej nie - wynika to z tego że dziecko ,,upatrzyło" sobie pierś z której jest mu wygodniej jeść i tę pierś dawałam dziecku częściej bo np. drugą mniej chętniej jadło - aby mleko ,,wróciło" do pustej piersi po prostu przystawiaj dzidzię teraz 2 razy częściej do pustej piersi niech pociąga i mleko wróci. Ps. ja miałam wtedy 1 pierś wielką a drugą małą co nieestetycznie wygladało:) ktoś mnie jeszcze nastraszył że tak zostanie :O i po 1 dniu udało się wrócić do normalnych rozmiarów. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania nie mam co do niej przystawiac bo nic tam nie mam , ja ta piers mam uszkodzona i juz w ciazy wiedzialam ze bede miala problem z ta piersia... wazne ze w drugiej jest mleko...mała ładnie przybiera, wiec jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek myślałam że to zwykły kryzys w karmieniu jaki ja miałam... Ważne że dzidzi karmione jest piersią. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek nie piernicz
karmic piersia nie chcesz poprostu,korwa jak moze byc piers uszkodzona,zanim cos napiszesz zastanow sie pozadnie z 10 razy kobito bo cie czytac sie nie daje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) moj synek w czwartek skonczy miesiac-jak ten czas szybko leci:) jest bardzo spokojny-brak kolek itp(odpukac) w nocy spi super po 6-7 godzin, raz nawet spal 10 godzin,bez przerwy. a jak tam wasze maluszki? pozdrawiam i dajcie znac jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, urodziłam Dawidka sn 05.09.2009. Wazył 3700 i mierzył 52cm. Poród przebiegł nawet szybko, tylko że miałam wywoływany kroplówkami z oksytocyną. Dobrze że to juz za mną i teraz mogę tulic swojego synka. Leżałam w szpitalu od czwartku i w sobote zaczeli wywoływać na szczęście z dobrym efektem, a w poniedziałek bylismy juz w domu. Postaram się innym razem napisać wiecej. Pozdrawiam wszystkie szcęśliwe Mamusie i Dzidziusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczne ciuszki i pałąk
Witam;) Szkoda, że tu taka cisza ostatnio:( Moja Emilka dzisiaj ma 2 tygodnie - teoretycznie powinniśmy świętować:) ale Mała od rana jakaś markotna, w nocy też się tylko na jedzenie budziła, ale pocyckała chwilkę i zasypiała dalej. A teraz zasnęła mi dopiero na rękach, a jak ją położę to się wybudza od razu:( Przedtem jak się jej odbiło to aż noskiem poleciało:( Moja malutka Kruszynka😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Dziewczyny u Was słychać? Jak samopoczucia i jak z Waszymi Maluszkami? Jest jeszcze ktoś kto nadal czeka na swoje Maleństwo? Buziaki dla Mam i Bobasków😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×