TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

:D:D:D:D:D:D:D:D Alidżi gratuluje córeczki Kropelkaa gratuluje synka mój M marzy o synku bo córeczkę już ma :D:D dziewczyny powiedzcie czy możecie jeździć samochodem bo ja ledwo wsiądę już mi nie dobrze :O

Haaa! Druga dziewczyna! Gratuluję córki, Alidżi, a tobie, Kropelko, syna. Drużyna piłkarska się powiększa. Sylwinko, nie wiem. Nie mdli, bo nie jeżdżę. Po mieście tylko metro i tramwaje, z autobusów nie korzystam, nie lubię. Ostatnio musiałam jakoś w listopadzie, nic mi nie było. Cześć, dzwoneczku, zaczernij sobie nick. Co do twojego pytania o wielkość brzucha - normalne, nie wszystkie mają duże. Ja mam taki sobie, ale wielkości nie uważam za problem. Jeszcze ;).

Witajcie! Ja mogę jeździć autem jak sama prowadzę ale jako pasażer to ni diabła. Gratuluję dziewczyny córci i synka. Może zrobimy sobie jeszcze taką tabelkę tylko z nickiem i płcią dziecka?

Nick........................... GaGa_........................ kiteczek999999999....... Jogi11....................... Majka15181................ Alidżi.........................dziewczynka NiLLi......................... Iwoneczka.................. kapucha171................ lolcia26..................... Pikle......................... Koteczek19833........... Bebe B...................... ? Marzenie1508............. Asiaaaaa.................... anytram..................... Agula125.................... Figlarna..................... Sympatyczna79........... issima....................... małaHPW................... RedHairMama.............. ruda2828................... Monika26sz................ kropelkaaaa...............chłopiec Kamila19_2908............chłopiec zelka_86.................... Sylwinka25................. dopiszcie dziewczyny Wasze pociechy :)

Cześć dziewczyny, *****kropelka gratuluje synka oj bedzie miała moja dzidzia w czym wybierać *****małaHPW ja byłam w czarnym płaszczu z kapturem i turkusową torebką, Asi nie widziałam na 100% ale może Ciebie tak, *****Bebe B fajny pomysł z ta tabelką teraz widzę ile kawaleró i jaką konkurencję będzie miała moja córcia, Witam nowe forumowiczki i przy okazji wszystkim dziewczyną (sobie też) życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet. Wczoraj na tej akcji były też położne, dietetyczki, wizażystki, kobitki ze szkoły rodzenia i te od laktacji więc powiem wam że warto na takie coś jechać. Ja rozmawiałam z dietetyczką pytałam ją o to moje przybieranie na wadze najpierw się śmiała że fajnie wyglądam ale potem pytała co jadam co pije z czego muszę zrezygnować kazała mi ważyć się rano i wieczorem i sprawdzać codziennie po czym najbarzdiej przybieram mówiła tez że u mnie może się też woda zbierać.

Co do imienia to jeszcze sama nie wiem dla chłopca było jedno i żadne inne nie wchodziło w grę miał byc Jasiek po dziadku a dla dziewczynki dużo imion mi się podoba i co chwile dopisuje nowe juz chyba koło 10 mam ciężko wybrać żeby obydwie strony były zadowolone no i jescze dziecko w przyszłości. Ja pewnie wybiore imie dopiero po porodzie jak spojrzę na swoja córcie to bedę wiedzieć. Fajne dziewczyny te pokoiki dla dzieci ja też bedę w tym miesiącu urządzać, malować muszę kupić komodę bo już tyle ciuszków mam że nie mam gdzie ich trzymać. Ostatnio były też w biedronce takie fajne pojemniki na zabawki takie z tkaniny słodziutkie ale nie wiedziałam jaki kolor teraz juz wiem że różowy mam nadzieję że jeszcze bedą wypłata jutro więc można szaleć po sklepach. Nie wiem na jaki kolor mam pomalować bo mam meble w klonie i żadne kremy ani łososie nie pasują teraz jest blado żółty i wszystko się zlewa. Napiszcie jakie wy macie kolory albo jak bedziecie malować może mnie zainspirujecie.

Alidżi, a jak u Ciebie z cukrem? Często za szybko na wadze przybierają kobiety, które mają problem z cukrzycą. Mnie wczoraj tak wybuliło... I chyba już tak zostanie, bo jak wstaję, to brzuszek widać już konkretnie, a wieczorem jeszcze troszkę większy. Jak myślicie lepiej pójść na 3D teraz,żeby poznać płeć (i czy w ogóle jest na to szansa?) czy potem po 20tyg żeby zobaczyć buzię dziecka?

Nie robili mi jescze tej krzywej cukrowej podobno trzeba co najmniej dwa razy w czasie ciąży będę musiała chyba sama sobie zrobic, tylko że to badanie jest troche uciążliwe bo trzeba jechać pobrać krew wypić szklankę tej glukozy na czczo odczekać pół godz i znowu pobrać krew ja nie wiem jak dam radę bez snaidania a po drugie ta glukoza na czczo. No nic we wtorek mam wizyte to pogadam. Co do USG każda pora jest dobra i ważna chociaż podobno dobrze zrobic koło 20 tyg. bo wtedy wszystkie narządy ładnie widać przede wszystkim serduszko a to jest bardzo ważne bo wtedy mozne zaraz po porodzie reagować (TFU TFU TFU). Ja jestem zapisana na początek kwietnia na takie USG. Wczoraj jak mi robił to 4 D to mówił że troszkę za wcześnie żeby coś więcej powiedzieć.

Tyle, że Ty już znasz płeć, a ja niestety nie. Jeśli na zwykłym nie zobaczy w środę, to pomyślę nad 3D, a póki co nie będę się zastanawiać. Glukoza podobno wcale nie jest taka straszna. Drugi raz krew jest pobierana po godzinie, a nie 30 minutach.

No to mnie pocieszyłaś rany boskie godzinę tam siedzieć ja wogóle tak kocham przychodnie jak zresztą wszyscy pewnie ale czego sie nie robi dla dziecięcia. Fajnie znać płeć bo można już ciuszki kupować i różne inne rzeczy. A i jescze zapomniałam powiedzieć że moja dzidzia waży juz ponad 200 gram.

Witajcie :) u mnie pogoda paskudna :o poza tym jeśli chodzi o wczoraj to ja byłam w Palzie od 9:40 do ok 10:30 a póżniej od 15 do 17 . Miałam ubrana bluzę w paski :) Mi tez lekarz powiedzial , że na tym etapie 4D nie zobrazuje wszystkiego, najlepiej ok 20 tygodnia :) ja równiez bedę je robiła na początku kwietnia :)

hejka :) najlepszego w dniu naszego święta :) Dzwoneczek zaczernij sobie nicka bo my na pomarancz jestesmy uczulone a co do brzuszka to ja tez nie mam bardzo dużego na wszystko przyjdzie czas a ja już po kosciółku zaraz jedziemy na obiad do mamy a potem do szpitala do mojego taty bo leży na hematologii także życzę wam miłej niedzieli a co do jeżdzenia samochodem to ja nie mam problemu :)

Pytałam jescze tej dietetyczki o witaminy bo ja narazie odstawiłam przez to uczulenie i ona mi powiedziała ze ona sama nie brała bo miała po nich zatwardzenie i też tyła i że jak wyniki są dobre to nie trzeba brać koniecznie ale lepiej wszystko konsultować z lekarzem i trzymać się ściśle tego co on mówi, bo to on jest odpowiedzialny za prawidłowy przebieg całej ciąży.Ja wolałabym tych witamin nie brac ale jak w jakikolwiek sposób ma to zaszkodzić dziecku to moge sie drapac do końca ciąży. Pytałam jeszcze o kwas foliowy do którego miesiaca go brać, bo są różne opinie na ten temat, więc ona mówi, że w Polsce brak jest świadomości brania kwasu foliowego przed ciążą dlatego niektórzy lekarze zalecają go przez całą ciążę, ale to tez zależy od lekarza.

Hey dziewczyny u mnie dzisiaj slonca nie ma ale za to chociaz nie pada :) jeden plus. Wreszcie wrocilam do Was hihi mam nadzieje ze jakos nadrobie zaleglosci w czytaniu ;) w weekend w szkole wczoraj pozno wrcilam tak srednio sie wyspalam ogolnie prawie caly tydzien chodze z bolem glowy :( mam nadzieje ze moj synus dobrze sie miewa kolejne badanie mam 24 :) o 15.30:) Dziewczyny gratuluje poznania plci waszych malenstw :) ja zmieniam dzisiaj stopke ;) pozdrawiam Was ;) chociaz dokladnie przeczytam jedna strone o czym dzisiaj piszecie a potem jakos nadrobie temat :P Bebe fajny pomysl z ta tabelka :) dziekuje ze mnie wpisalas i podalas plec

Wrzuciłam na skrzynkę mojego brzucholka z dziś - fotka robiona przed chwilą, czyli taki południowy brzuszek:)

Cześć kobietki :-) mimo iż facetem nie jestem, to życzę Wam i sobie abyśmy przez całą ciąże (i po) czuły się tak kobieco jak tego dnia, aby nasze pociechy były zdrowiutkie i żeby słoneczko świeciło nam na codzień a na ustach gościł uśmiech :)

Dokladnie Anytram to jest najwazniejsze :) pieknie to napisalas :D ;)

Zelka masz piekny brzuszek ja jestem w 15 tyg i jak patrze na twoj brzucho to jak ja bym w ogole nie miala tam mojego synka :( ale jeszcze wyskoczy duzy brzuszek i bede miala dosyc hehe w upaly z nim chodzi :P ale juz mi odstaje tylko ze ja jak zaszlam w ciaze wazylam 47 kilo a teraz 53 :) i po mnie to tak srednio widac ale widac! :P ;)

A ja stoje przy garach w Dzień Kobiet jeszcze sobie krokiety z barczykiem czerwonym wymysliłam i troche mam roboty ale dogladam was w miedzy czasie bo mam lapka w kuchni. Dobrze chociaz ze lubię gotować ale naleśniki to już małżon niech robi bo ja nie mam cierpliwości i za nerowa jestem.

Alidżi, u mnie, znaczy u pasożyta, będzie zielono-biało. To, co jest - a jest, bo pokój umeblowany, robi obecnie za gościnny, ale już niedługo -zostaje: zielone ściany (blady groszek), żywo zielone zasłony, białe firanki (cały czas chodzi po mnie woal vel tiul, ale \"miłość\" do żelazka sprawia, że wciąż biję się z myślami), białe regały (już w 2/3 wypełnione książkami; część z przeszklonymi drzwiami, część z pełnymi) i szafa narożna. Grzejnik i parapet podczas remontu też zostały pomalowane na zielono. Dojdą łóżeczko i fotel, najchętniej białe, i na pewno podwieszana półka nad drzwiami (biała), jakaś mała lampka nocna (zielona). Raczej wyleci kanapa. Czeka mnie jeszcze szlifowanie zdobycznej starej szafki nocnej i pomalowanie jej na biało. Kupiłam kilka pojemników - zielonych rzecz jasna (plastikowe przezroczyste z nieprzezroczystą zieloną pokrywą). Abażur na lampie sufitowej też zielony. O, i dwa kwiatki niepożarte jeszcze przez koty również zielone są i w takiż doniczkach. Zastanawiałam się jeszcze swego czasu nad żółtymi dodatkami, ale kolorowe okładki książek już robią swoje, a znając życie, pasożyt bez KOLOROWYCH zabawek się nie uchowa. Oczopląs gwarantowany tak czy siak, więc niech chociaż baza pozostanie stonowana. Co do mebli klonowych. Różowego nie polecam, ale dlatego, że nie lubię, a nie, że nie pasuje. Może spróbuj z białym, przy którym łatwo dobrać kolorowe dodatki i zmienić styl pokoju, albo z gołębioszarym. Na pewno powinien być to kolor, przy którym meble wypłyną, a nie zleją się, jak teraz. Ale czerwony odradzam;)

Dzieki pikle ja szczerze mówiąc tez myslałam o zielonym jakims takim soczystym ale nie rażącym firanę mam z woalu w różyczki z zielonymi dodatkami zasłonki zmieniłabym na zielone bo narazie są czerwone. co do woalu to powiem ci, że bardzo szybko się prasuje ja składam na dwie części żeby szybciej było bo to jest takie cienkie że itak się wyprasuje i piorę złożone w kostke to też daje mniej zagnieceń. Kiedyś widziałam w Ikea takie fajne naklejki zielone ciemne taki bambus od podłogi do sufitu bardzo fajnie to wyglądało. Nad szarym też myślałam tylko chyba tak pomaluje duży pokój.

Dzięki pikle ja szczerze mówiąc tez myslałam o zielonym jakims takim soczystym ale nie rażącym firanę mam z woalu w różyczki z zielonymi dodatkami zasłonki zmieniłabym na zielone bo narazie są czerwone. co do woalu to powiem ci, że bardzo szybko się prasuje ja składam na dwie części żeby szybciej było bo to jest takie cienkie że itak się wyprasuje i piorę złożone w kostke to też daje mniej zagnieceń. Kiedyś widziałam w Ikea takie fajne naklejki zielone ciemne taki bambus od podłogi do sufitu bardzo fajnie to wyglądało. Nad szarym też myślałam tylko chyba tak pomaluje duży pokój.

Kamila ja nie wiem dokładnie ile ważę, bo wagi nie posiadam;) Ale ostatnio jak się ważyłam to było 60,5kg, zaczynałam z wagą 66kg. Myślę,że jeśli nawet, to dużo nie przytyłam, bo tyłek, ręce i nogi zrobiły się dużo chudsze:) Cieszę się, bo nareszcie widać przez cały, że ciężarówka ze mnie, a nie tylko wieczorem:) A znajomi mówią, że z brzuszkiem mi \"do twarzy\"

"cały dzień" miało być, zeżarłam:)

Hehe fanie zelka moj tez odstaje brzusio ale ja to kurczak jestem chudy takze jeszcze niektorzy moga nie zauwazyc;) ale dzisiaj mam kiepski nastroj jejku tak mi sie plakac chce :(

To jak kurczak to tym bardziej widać, że to ciążowy brzunio:) Nie płacz.. Albo płacz to Ci lepiej będzie:) Polecam stronę www.joemonster.org na poprawę humoru:) Ja niby wagę mam słuszną przy moim wzroście, ale nigdy nie narzekałam, że gdzieś mam za dużo ciałka. Chyba takie kości mam ciężkie. No może boczki trochę za duże miałam, ale nigdy się tym nie przejmowałam. Ludzie mają gorsze problemy i żyją:) A co do Twojego brzuszka to na pewno jeszcze urośnie i ciesz się póki go nie widać, bo mniej ucierpi Twój kręgosłup, mój czasem mnie pobolewa w lędźwiach, a co będzie potem.. Już się boję

hehe w sumie raca jeszcze sie nanosze tego brzucha przez lato ;/ chyba sie bede turlac:P hihi. Wlasnie nie wiem jestem zla czuje sie bezradna samotna a zaraz jestem szczesliwa i twarda kurde i tak na zmiane :( jejku glupia jestem juz chyba totalnie mi na glowe jednak padlo albo to te hormony nie wiem ;/

hey! ja wrocilam ze szkoly oczywiscie siedzialam w pizzeri zamiast na wykladach ;] posmialismy sie hehe Kamila nie martw sie bo ja mam takie same wahania ;/ wiecie co chyba cos mi sie porypalo z haslem ;/ musze na nowo nicka zalorzyc ;;/

sprawdzam

Hej! Wróciłam :) Nie ma na nic siły :/ Witam nowe sierpniówki Pikle to się teraz nie wywiniesz. Ślij fotki brzuszka i czego tam jeszcze chcesz :P Poczytam Was dokładnie później....