Gość Karo Napisano Grudzień 13, 2018 Eee111 ja rękoma mogłam ruszać ale plecy faktycznie bardzo bolały... bierz przeciwbólowe! Z każdym dniem powinno być lepiej. Masaż pleców też trochę pomaga. Trzymam kciuki i życzę dużo siły i cierpliwości! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo Napisano Grudzień 13, 2018 Nowa Mam implant pod mięsień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona Napisano Grudzień 13, 2018 ja również pod mięsień ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa ja Napisano Grudzień 13, 2018 Dziękuję Wam dziewczyny Ciagle mnie to nurtuje. Zauważyłam właśnie że to metoda bardziej popularna. Czy brałyście pod uwagę metodę pod gruczol? Jakie argumenty były za mięśniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 13, 2018 Rownież mam pod mięsień , z tego co wiem to chyba najczęściej stosowana aktualnie metoda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flora Napisano Grudzień 14, 2018 Hej :) Moja operacja odbyła się 11.12 w LaserMedzie u dr Dębskiego w Warszawie. Jestem po wykarmieniu trójki dzieci. Piersi obwisłe, b/c. Ja w przeciwieństwie do większości w ogóle nie chciałam iść w wielkość a sprawić by piersi były „na miejscu”. Ja lubię małe piersi, naprawdę :) U mnie wiec była dyskusja z dr żeby jak najmniejszym implantem uzyskać efekt wypełnienia i podniesienia piersi. Mam zatem mentory m+ 250cc. Dziś jest 3 doba po operacji, ból do zniesienia ale w dniu wypisu z kliniki tez taki był. Piersi teraz dosyć twarde i jednak spuchnięte ale cieszę się, ze mam normalne czucie w brodawkach. Podobno 2-3 doba obrzęk jest największy, wiec od jutra już może z górki. Różne tu czytam zalecenia odnośnie pielęgnacji. Ja póki co mam nie zaglądać, nie myć, nie zmieniać opatrunków. Kontrole mam na wtorek 18.12. Wtedy zapytam co dalej. Swoje piersi widziałam tylko raz i powolutku zaczynam się cieszyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flora Napisano Grudzień 14, 2018 A! I mój implant jest włożony częściowo pod mięsień, częściowo pod gruczoł. Pytałam doktora, to mówił, ze taka metoda zabezpiecza przed przesuwaniem się implantu do góry, np. Podczas ćwiczeń na siłowni (z której korzystam). Podobno wcześniej wkładano wlasciwie tylko pod mięsień ale zdarzały się właśnie takie przypadki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Grudzień 14, 2018 Dziewczyny a smarowalyscie czymś piersi PRZED operacja, aby np nie zrobily sie rozstępy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa ja Napisano Grudzień 14, 2018 Dziękuję Wam za odpowiedzi. Czytałam też, że metodę pod gruczoł zastępuje metoda pod powięź mięśnia, czyli pod wierzchnia warstwę/błonę. Jak czytam forum to każda z Was pisze o bólu, i rekonwalescencji nawet miesięcznej... Wnioskuję po tym że jednak metoda pod mięsień. Mam jedną znajomą która ma metodą pod gruczoł i efekt super naturalny. Wypełnione piersi po prostu że kto nie wie wcale nie zauważy ... I tego chce ! W dodatku jeszcze tydzień się oszczędzała - potem bólu nie było. Każda pierś jest inna i inna metoda u każdego się sprawdza ale prawda jest taka, że ta metoda pod gruczoł z jakiegoś powodu jest rzadziej robiona niż pod mięsień i ciekawi mnie dlaczego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majeczka87 0 Napisano Grudzień 15, 2018 Jeżeli startujesz z mała piersią włożenie implantu pod gruczoł odpada , bo niewystarczająca ilość tkanki tłuszczowej go nie przykryje i będzie on poprostu bardziej widoczny niż metodą pod gruczoł . Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eee111 Napisano Grudzień 15, 2018 Dziewczyny czy to normalne ze miejsce szycia pod piersią jest napuchnięte i twarde? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniululcia Napisano Grudzień 15, 2018 Cześć dziewdziewczyny. Jestem ponad 2 tyg po operacji. Prawa pierś zagoiła sie super natomiast w lewej, w szyciu pod brodawka mam małą martwicę tkanki. Caly czas saczy sie niewielki wysiek. Nie boli ani nie jest opuchnięte czy zaczerwienione. Czy któraś z Was też tak miała? Jak długo goi się coś takiego? Od 4 dni stosuje opatrunek z betadine który zalecił mi lekarz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 15, 2018 dziewczyny! Jestem 9 dni po operacji , prawa piers Super ( oprocz oczywiście tego ze twarda jak kamień) druga z kolei strasznieeee mnie boli , jakbym miała mocno zbite.Nawet lewa rękę ciezko podnieść mi do góry. Ból jest na z boku piersi na dole. Czy któraś z was tak miała ? Zaczynam sie niepokoić ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majeczka87 0 Napisano Grudzień 15, 2018 Szczepienia zrobione , za miesiąc termin . Dziewczyny czy warto ? Boje się jak czytam to wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eee111 Napisano Grudzień 15, 2018 Megi ja jestem 4 dni po op i tez mam ból po prawej stronie na dole piersi a do tego szwy pod są mocno spuchnięte i twarde czy to normalne. ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dodi Napisano Grudzień 15, 2018 Cześć ja juz prawie 2 mce po. Jest super. Piekne miekkie piersi. Jak naturalne. Żałuję tylko ze nie ciut większe. Polecam dr. Potockiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dodi Napisano Grudzień 15, 2018 Megi Ty juz po . Super. Moja tez jedna bolała bardziej i szef gorszy. Teraz 8 tyg po juz bez różnicy. Żałuję tylko rozmiaru.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Ana Napisano Grudzień 15, 2018 Ja tez juz prawie 2 miesiace po i tez zaluje ze nie sa wieksze. A tak poza tym sa piekne miekkie i rowne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flora Napisano Grudzień 16, 2018 Dziewczyny, po jakim czasie spałyście na boku?Ta pozycja na plecach jest dobijająca. Pomimo niewyspania budzę się, w nocy śpię ledwie kilka godzin. Jest mi może szczególnie trudniej, gdyż całe życie spałam na brzuchu. dzis u mnie 5 doba po. Ostatnie leki p.bolowe brałam wczoraj rano, stwierdziłam, ze już nie ma potrzeby. Oczywiście jest dyskomfort w piersiach, nadal to „dwóch obcych” no ale to wymaga czasu. Wczoraj byłam zmuszona wymienić plaster pod jedna piersią, bo mi się odkleił z jednej strony, zwinął w rulon i okropnie uwierał przyciskany przez pancerny biustonosz. Mam w dwóch miejscach okropne siniaki/ krwiaki. Dosłownie granatowo-bordowe ale piersi wyglądają na równe, co mnie cieszy. Tez jestem, jak większość z Was, okropnie niecierpliwa. Już bym chciała mieć ten czas za sobą, wrócić do normalności, biegania i ćwiczeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 16, 2018 Majeczka pewnie warto choć narazie jestem zrezygnowana flora ktoś kiedyś napisał Zd piersi sa dla cierpliwych zgadzam sie z tym na 100%, ja niesetety do takich osób nie należę. Tez chciałabym juz wrócić do normalności a tu ciagle cos.... eee111 nje wiem czy to normalne bo mnie na 4 dzien jesscze wsystko bolało, ale myśle ze przez pierwsze 5 dni żaden ból nie powinien niepokoić. U nnie o tyle inaczej ze pod wieczór 4 dnia mega poprawa i tak do 7 dnia. A od 3 dni lewa „zachowuje sie dziwnie „. dodi a kiedy wróciłaś do codzienności ? Jaki masz rozmiar ? Ana Ana a ty jaki masz rozmiar ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 16, 2018 Flora moj lekarz powiedział ze po 3 tygodniach. Ja nie mam siniaków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NataliaNiki23 Napisano Grudzień 16, 2018 A u Mnie już 53 dni minęło ☺. Piersi są piękne równe miękkie i idealnie trafione z rozmiarem . Zapomniałam już że miałam wgl taką operację . Jestem mega szczęśliwa. Wracam powoli już do ćwiczeń chociaż po 30min. Nie boli absolutnie nic . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dodi Napisano Grudzień 16, 2018 Mam 345 ml pod mięsień implanty Allergan Natrelle. Ja przez tydzień po ooeracji nie zaglądałam W ogóle. Szwy juz rózowe coraz lepsze. Na boku spie od miesiąca. Czyli po 1 miesiącu dopiero zaczęłam. W staniku najwygodniej mi jest w sportowym . Inne nie trzymają dobrze piersi. Nic zupełnie mnie nie boli . Od poniedziałku zaczynam ćwiczenia. Zaluje ze czekałam tak dlugo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 16, 2018 Dodi ja mam 325 i wydają mi sie ogromne choć wyjściówkę miałam ( mały biust ale płaska nir byłam) wlasnie jak zdjęłam stanik to nie szło sie wyprostować , dramat , trgo sie boje najbardziej ze ciezko bd z nimi tyle osób tu na forum pisze ze nosi stanik sportowy bo nic innego ich nie podtrzymuje należycie , a przecież każda marzyła o seksownych, koronkowych stanikach ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flora Napisano Grudzień 16, 2018 Megi, pocieszam się faktem, ze większość piszących tu dziewczyn, jest krótko po operacji, wiec biust jeszcze może mało pewny. Najpierw jest pancerniak, potem biustonosz sportowy, a potem będą koronki, no to liczę :) Moje piersi tez mi się wydają duże, choć mam 250 profil średniowysoki, czyli chyba najmniejszy implant ze wszystkich tu piszących. Z moimi piersiami historia była taka, ze przed dziećmi miałam ledwie A, w każdej ciąży rosły mi do D, po czym po karmieniu jakby ktoś wypuścił z nich powietrze. Przed operacja kupowałam miseczkę B lub C ale to było raczej upychanie skory do biustonosza niż piersi. Może dlatego teraz, po wypełnieniu implantem wydają mi się takie duże. Ciszę się, ze implanty nie są większe! Po pierwszej konsultacji mialy być 275 lub 300, w dniu zabiegu zmieniłam na 250. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 16, 2018 Flora taka mam nadzieje i napewno z czasem wsystko sie unormuje , No ale wlasnie ta cierpliwość .... ja rownież bynajmniej na dzien dziesiejszy cieszę sie ze nie zdecydowałam sie na większy implant choć każdy pisze „ bierz większy „ mam nadzieje ze w naszym przypadku tak zostanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona Napisano Grudzień 16, 2018 tak to już jest, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia..." i tak jest z naszymi implantami :), ale wystarczy sobie chyba tylko przypomnieć jak wyglądałyśmy przed, to tylko się cieszyć nam pozostało ^.^ 4 tyg po operacji - od tygodnia śpię na bokach (choć czasami o dziwo, odruchowo przekręcam się na plecy, haha) pozdr. >.< Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megi Napisano Grudzień 16, 2018 Gość ona - zdaj relacje jak sampoczucie po 4 tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Moli85 Napisano Grudzień 17, 2018 Cześć dziewczynki. U mnie już 10 tygodni po operacji i postanawiam wesprzeć te, co są krótko "po" lub dopiero "przed" Co do staników koronkowych... kupiłam klika miękkich trójkątów po 6 tygodniach, ale po wizycie u swojej Pani chirurg, która powiedziała mi, że zaleca wszystkim swoim pacjentkom solidne podtrzymanie piersi, szczególnie na początku... kupiłam 2 z okrągłymi miseczkami z fiszbinami, oczywiście bez push up! Moja chirurg powiedziała, że fiszbiny nie są problemem, jeśli nie uciskają na blizny. Ze spaniem najtrudniejsze pierwsze tygodnie, najlepiej spać w pozycji półsiedzącej a wstając złapać się pod kolano jednej nogi, wtedy nie ciągnie Po miesiącu spałam na boku. Od 2 tygodni trenuję na siłowni, biegam na bieżni a mój Pancerniak świetnie sprawdził się jako stanik sportowy pod koszulkę do biegania Różnice w wyglądzie, czuciu, twardości na samym początku są normalne i nie przejmujcie się tym! Wszystko się unormuje, dajcie sobie czas Jeśli nie ma dramatycznych różnic, to na prawdę nie ma co panikować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona Napisano Grudzień 17, 2018 zgadzam się z opisem Moli85, ale ja dopiero po 4tyg., obecnie nic już mnie nie boli, etc., ale do miękkości jeszcze im daleko. Wciągu dnia chodzę w pancerzu, zaś na weekend przesiadam się na sportowy (bez fiszbin, ale za to dobrze utrzymujący). Zakupione koronowe biustonosze czekają. Profilaktycznie zmieniam sobie gaziki na bliznach (które od 2 tyg.nie są wypukłe). Samopoczucie mam zaje... fajne, przeciwbólowe tabletki po wyjściu wzięłam raptem tylko szt. Żałuje, że tak długo zwlekałam ^.^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach