Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Nikamo---witaj!Mamy podobnego nicka:) Pati---Kochana dobrze,że już wróciłaś!Ja jutro mam 12dc i tez ide na monitoring:)Choć własciwie to chyba mija się z celem w tym cyklu bo następnym razem moge iść dopiero w 18dc :(Pomyślałam jednak,żę z drugiej strony przy tych moich długich cyklach może 18 dc bedzie jeszcze przed owu i wtedy mi powie,czy jest ten pęcherzyk dominujący a jeśli będzie już po owu to stwierdzi czy jest ten płyn w zatoce douglasa wiec czy pęcherzyk pekł i była prawidłowa owu:)

Spacerku---jedz wszystko na co Ty i Groszek macie ochote:) Chciejka---na doła najlepsze jest to co lubisz robić najbardziej dla mnie np. kino:) REA, Folik---gdzie jesteście? Nie mam z kim się napić winka:)

Nikulam, jak z ta luteiną, jak się czujesz? Trzymam kciuki, bo pewnie szlag trafia jak kobita chce mieć bobasa, a tu najpierw musi cierpliwie poczekać aż zje wszystkie medykamenty, albo przyjdzie łaskawa małpa. Ach, te kanapki były najlepszym co ostatnio jadłam, przysięgam. To niesamowite. Nie tylko kanapki ostatnio lepiej mi smakują...:P

Klaudia, Pati---super,że macie miejsce gdzie sadzicie sobie np. własnie marchewke!zazdroszcze:) Feminko---może już czas zeskoczyć na sam dół tabelki?:)Endokrynolog kazał mi podzielić 1/2 tabletki na 1/4 tabletki i brać 2 razy w tygodniu. Pytałam tak "na zaś" co jak w ciąże zajde to stwierdził,że szkoły są dwie 1 odstawić od razu druga odstawiać stopniowo...on jest z tej,że od razu bo o ciąży też nie wiesz od razu tylko juz po jakimś czasie więc siłą rzeczy bierzesz ten dostinex juz po zapłodnieniu...

Spacerku--pewnie wyostrzyły Ci się wszystkie zmysły (niektóre dziewczyny mówią np.ze czuja intensywny zapach wody):) -ja luteine brałam tylko raz w poprzednim cyklu na wywołanie @ teraz jestem w 11dc i juz luteiny nie biore...tylko oczywiscie mój "ukochany" dostinex ze zmieniona dawka bo robiłam teraz badania i okazało się,że z tego 19 razy zbyt dużego poziomu prolaktyny spadla mi teraz....poniżej normy! i jest zbyt niska!oszaleć można....mimo wszystko endokrynolog kazał brać go dalej...

Chmurko!!!!!!Dość kanapek na dziś zdecydowanie!Widać dzidziuś rośnie :) ale jedzenia na dziś koniec aż do śniadania.No wiesz ja faktycznie jestem mamuśką na całego i może jestem trochę nadopiekuńcza ale nie mogę na to nic poradzić-to mój cudny kwiat-ta moja córeńka ;* Dzięki niej nie wiem co to znaczy smutna mina :) Jest pogodnym i kochanym dzieckiem,taka przytulanka...Widzę jak mnie naśladuje dosłownie nawet siada tak jak ja ma niecałe 3 latka a zakłada nogę na nogę naprawdę śmiesznie to wygląda.Ja bym nie mogła tak jak widze inne matki puszczają dzieci płazem i robią co chcą ja mam w głowie zaraz jakieś wizje że może się zdażyć coś złego no bo co takie małe dziecko ma w tej swojej główce?Zresztą uwielbiam spędzać czas z Dusią.

Nikulam no wiesz na wsi jest pełna swoboda grzędy to normalność każdy po kolei ma uwielbiam takie młode wczesne marchewki mmm....pycha!Jest mi tu dobrze nie mogę narzekać chociaż czasem wiadomo że cięzko bo mamy też pole głównie sad więc mam w wakacje pełno robotników i wszystko na naszej głowie.Ale jednak nie chciałabym mieszkać w mieście to nie dla mnie.

Klaudia - \"Chmurko!!!!!!Dość kanapek na dziś zdecydowanie!Widać dzidziuś rośnie ale jedzenia na dziś koniec aż do śniadania.\" - phi! Idę robić kanapki, papa!!:D

Chmurko wracaj natychmiast!W imieniu wszystkich sexi mamusiek ;)

Ach Ty!No i poszła po kanapki a potem będzie się zastanawiać -"no skąd mi się wzięły te boczki???"A ja żeby dać przykład idę z moim szczęściem pospacerować o!

hej, Spacer mnie tu wywyołuje do odpowiedzi, ale ja w pracy a tam nie mam netu:( buuu poza tym co mam napoisac wiecej, ze w tym mieiacu oboecałam soebie, ze testu nie zrobie wczesniej, jak to bylo raz, w 19 dc:):) poza tym wiedzialm, ze w 23 dniu ide do gina, brzuch bolal, ale tak jak na @, zadnych objawów! Nawt teraz, jak próbuje sie doszukac wstecz kilak dni, to nic. Tylko nadzieja, wiara, ze ten kwiecien mial byc mój... Dzis robilam bete reno, odebralam i wynik 599mIU/ml. To chyba normy liczone od dnia miesiaczki, a nie od owulacji, ewentualnego zaplodnienia. I wedlug tych norm to 4-5 tydzien:) ale ja wiem, ze owukacje mialam 11, 12 a dzis moj 28dc, wiec to poczatek trzeciego tygodnia od owulacji:) Ale sie ciesze:):) Nikulam, ja dostinex odstawialm, nie bralam go duzo, bo 5 cwiartek, ta ulotka mnie przeraza i teraz poslucham sie Ciebie, a bardziej Twojego gina:) W nastepnym tygodniu moze pojde do gina:) A maz.. hmm..ja jak dalam mu testy to w ryk, wiec on n biedak nie wiedzial czemu i najpierw to mnie pocieszal, uspokjal, ale cieszy sie, taki w szoku chyba troche a moze do niego nie dochodzi jeszcze:)

A co tam..smacznego Chmurko..Na razie moze tyc,po urodzeniu bedzie sie tym martwic.Kumpela w ciazy przytyla 40kg,a po 6 miesiacach byla chuda jak tyczka.Dziecko zajmie jej czas to nie bedzie miala czasu na jedzenie ;) A ja w pracy gnije od 2.5 godz.Na razie nuda jak diabli...NIc sie nie dzieje..zupelnie nic...Posprzatalam i wypolerowalam nasze biurko-a jest dosc duze jakies 4-5m.Posprzatalam pod biurkiem tez..i na szafkach...i w szafkach...i teraz siedze...

Nikamo, witaj w naszym gronie, ja rozu,iem, bo ja objawy przechodzialm rozne, bole, mdłosci, metaliczny smak w ustach nawet:) i inne takie wyczytane gdzies:) Po prostu tzreba swoje odsiedziec w poczekalni, ja mam regularne cykle, zawsze wiem, kiedy owu a i tak musialam poczekac. Ja nawte meza badalam, faszerowalam go witaminami, moze to od tego:P?? To Pati na jesienie albo poznym latem bedzie nas czestowac ekologicznym jedzonkiem , marchewka wyhodowana samodzielnie:) mniam:)

A ktora z nas nie miala wszystkich objawow ciazy?poza dwiema kreskami na tescie...:/

Widzisz Klaudia, ty mnie terroryzujesz, a ja mam tak jeść:D Anka, mówisz do rzeczy:D Kto to widział, żebym teraz miała się głodzić? Zjadłam 11 kanapek, a potem jeszcze 6 ogórków kiszonych, a co?! Jeszcze mi się tu będzie Klauducha rzucała. Zazdrości, bo nie umie wyhodować ogórka kiszonego, co najwyżej marchewkę. Pewnie jeszcze modyfikuje w piwnicy i się wozi po topiku, że taka ogrodniczka:P hihi, zaraz mnie na widłach wyniesie:D Fermina, beta jak trza. Piona! Czemu jeszcze nie jezdeś w 3. rubryce, leniuchu?

Witajcie dziewczyny.Alescie sie napisaly hohoho,ja wlasnie wrocilam niedawno z pracy zjadlam obiad teraz weszlam na chwilke na kompa i pijde kawke ale za niedlugo ide pocwiczyc i sie wykapac.takze bede gdzies za godzinke albo dwie.Pa

No co za dziewuszyska, nie ma ich jak trzeba poplotkować!

To akurat normalne..Jak sie nudzisz i chcesz pogadac to pustki,ale jak jestes w pracy i nie masz czasu to pisza i pisza i wszystkie sa....

Tak, a one jeszcze robią to złośliwie, żmijki, plujki cytując Reę.

Ahh te Babole..Trzeba z nimi powaznie o tym porozmawiac..bo tak nie moze byc..po prostu nie moze no...

Dobra, to pogadam ze sobą. Ładna dziś była pogoda, ale było za ciepło. Zdarłam czubek nowego bucika, bo nie umiem normalnie chodzić. Potykam się o krawężniki, schody, dobijam buty po mistrzowsku w ekspresowym czasie. Z resztą chodzę jak ciężarna w 9. miesiącu, bo talia mi się poszerzyła. Stanęło na zdaniu Klaudii i nie zjadłam dziś już żadnej kanapki, tylko tych 6 ogórków. Gdyby tak wypić sok z kapusty, jej, moje marzenie. Może jutro uda mi się zdobyć. Spać mi się chce. Miło się rozmawiało, Chmurko. Muszę lecieć.

Proponuję je po prostu obgadać! Co Ty na to?

hej ja dzis humorku nie mam...nic sie nie uklada

Ja mysle,ze one sa..czytaja tylko im sie PISAC nie chce..leniwce..wylazic spod cieplych kocykow kanapowce jedne!!! No chyba,ze akurat pracuja nad reprodukcja..wtedy to niech siedza pod tymi kocykami..:P

Jak to nie masz humoru?!co? Jestes z nami to humor ma byc! Odgonimy zly humor,przegonimy go! A co! Sio ty niedobry..akysz akysz.. Z nudow mi odbija juz... A tak powaznie to co sie dzieje Chciejko..?

Dobra, nie czekam na potwierdzenie. Do dzieła! Po kolei: Dziewczyna Bonda, prawda jest taka, że wcześniej miała romans z Batmanem, ale im nie wyszło. Bond ma krótsze nazwisko i międzynarodowa sławę, jej poprzedni men ograniczał się jedynie do jednego miasta. Ewidentnie dziewczyna leci na jego...pistolet:D Fermina, ferma, np. płodnych jajeczek, co pokazało ostatnio życie. Podejrzewam, że zawsze miała ich więcej, ale utrzymywała to w tajemnicy przed koleżankami z topiku. Za karę oddajesz betę Pati, bo ja już z tym babolem nie wyrabiam. Ciągnie ze mnie jak z dojnej krowy. Mam kontynuować, czy wracacie? Chciejko, słuchamy...

W sumie nie dziwie sie dziewczynie..No bo ona tu o dzidzi od dawna mysli,a wiesz batmana ciagle przywolywac tym smiesznym reflektorem..to musialo byc uciazliwe..Bond to z tymi swoimi zabawkami z drugiego konca swiata wroci w pare minut..A przy owulacji to kazda minuta wazna..

Kobieto, nie daj się zwieźć. Jej chodziło tylko o jedno i masz efekt. Batman to typowy filantrop. Bond umie docenić piękno kobiecego ciała. Kogo Ty byś wybrała? Ja się tam w filantropię nie bawię, spluwa musi być. Fermina przechowuje nielegalnie jajeczka i chowa się z tym, ale na kilometr zalatuje szachrajstwem. Bez komentarza.

cholerka problemy z netem mam.Nie wiem ale powiecie,a nie mowilysmy? z M sie sypie....nie wiem o co chodzi do konca...juz prawie podjelam decyzje,ale nie jest latwo...jest strasznie ciezko jak mam byc szczera

Nie watpie,ze jest ciezko.. Bedzie cholernie ciezko podjac decyzje...ale...potem bedzie juz tylko lepiej...to pewnie potrwa,ale jak juz przebolejesz rozstanie i poznasz naprawde fajnego faceta to pomyslisz sobie:"jaka ja bylam glupia,ze pozwolilam sie krzywdzic jakiemus dupkowi.." Zapytaj Beate na pewno powie Ci to samo.. A my tu jestemy i bedziemy Cie wspierac..:)