Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Hej Dorcia:) Mi fajnie minol dzionek a pracujew Irl w fabryce okien plastikowych i drewnianych i tne listewki do okien na maszynce takie specjalnej. Jutro ma wolne a do pracy albo we wtorek albo we srode bo mamy malo pracy ale jakos sie jeszcze ciagnie 3 rok juz. Czesc Aniu,ja terazogladam Na dobre i na zle:) I po tym ide do wyrka bo jakos nie wyspana chodze a jeszcze mnie brzusio boli przy okresie. To tyle milego wieczorku.papatki:D

Ania - na 2 leci NA dobre i na złe, na 1 ma być jakiś Wyścig z czasem..... A co poza tym, ja miałam jakiś taki dziwny dzień... Jutro mam gości, nie widzieliśmy się hohoho - muszę jakiś ciasto upichcić, nie----macie jakieś ciekawe pomysły????

Jejku co za poprawna polszczyzna..... Chciałam zapytać czy nie macie jakiś ciekawych pomysłów na ciacho ----ja się odchudzam ale gości trzeba czymś poczęstować, nie?

No wlasnie ogladam...choc nie szaleje za tym serialem.nie pamietam kiedy ostatnio to ogladalam.. Dorcia ja ostatnio robilam Isaure,mialam napisac Loli przepis..Lolka zaraz sie za to wezme..sorki zapomnialam.

ciasto: 1.5 szklanki maki, 1.5 szklanki cukru, 3 lyzki stolowe kakao(najlepiej Deco Moreno), kostka margaryny, 3 lyzeczki proszku do pieczenia lub 1.5 plaskiej lyzeczki sody oczyszczonej. 4 jajka, 5 lyzek stolowych wody Masa serowa: 50-70 dag sera bialego, 4 jaja, 1 szklanka cukru, 0.5 kostki masla lub margaryny Przygotowanie: Margaryne,cukier,kakao,wode rozpuscic razem i gotowac przez 5 minut. Po ostudzeniu dodac 4 zoltka i wymieszac na jednolita mase.Odlac pol szklanki,do reszty dodac make,proszek do pieczenia i piane z bialek,wymieszac na jednolita mase i wlac do formy. Ser,cukier, maslo i jajka zemlec na jednolita,gladka mase i wylozyc na ciasto. Piec 60 min w temp okolo 200stopni. Ja pieke w nizszej-ok 180,bo w 200 mi sie sfajczylo bo 30 min..

Wszyscy mowili,ze ciasto pycha :D No i robi sie dosc szybko

Ania - ale mi smaka narobiłaś....postaram się spróbować.Powiedz mi tylko...tam jest margaryna,cukier,kakao,wodę rozpuścić i got.5 minut, potem dodać 4zóltka i mieszać....a po co odlewać pół szklanki tej jednolitej masy i co z tym potem zrobić?????

A sorki zapomnialam napisac-posmarowac tym ciasto na koncu,to polewa czekoladowa

Hmmmm to jeszcze jedno pytanko ---- mam tym posmarować ciacho przed wstawieniem do piekarnika i to zapiec czy dopiero po upieczeniu????

Po upieczeniu :)

Oki - dziękuję Ci bardzo :):):):):) I tych 4 żółtek nie dodaję do polewy tylko do tej części co będzie pieczona.....jak rozumiem:):):):) Ania sorrki, że Ci marudzę tak z tym przepisem :):) Jak się uda to zapraszam na poczęstunek !!!!!!!!!!!!!!!!!

Zanim odlejesz dodajesz zoltka.Odlewasz juz z gotowej masy przed dodaniem maki i calej reszty ;) Nie ma problemu,mam nadzieje,ze bedzie smakowalo :)

Ania dzieki bardzo za przepis.moze jutroupieke ale niewiem jeszcze.milego wieczorku.pa

Wam tez zycze milego wieczorku i do jutra :) Z nudow bawie sie z kotem :D

Aaaaaaaa to fajnie, teraz już wiem. Pytam, bo nigdy nie dodawałam do polewy żółtek i trochę byłam zdziwiona:):):):) Ania to M jeszcze nie wrócił z piłki??? Biedactwo....ja sobie siedzę na Naszej Klasie i buszuję....mój małżonek jest w pracy i wróci dopiero jutro rano....niestety:(:(:(

Ja też uciekam :):) Dobranoc, miłego wieczoru Papapapa :):):):):):):)

Witam wszystkich! Widzę, ze jeszcze was nie ma. Ja w pracy już jestem więc weszłam tu. Może ja też się skuszę na upieczenia ciasta? Chociaż jak zwykle pewnie wyjdzie zakalec... ;_)

Dzien Dobry. Nowanadzieja pociesze cie-z tego ciasta nie wychodzi zakalec.Zawsze pieknie wyrasta i nie opada :)

Anka to się cieszę bardzo bo wychodzi na to, że będzie to pierwsze ciasto jakie mi wyjdzie. hi hi :-)

ja was już pożegnam i pojawię się w poniedziałek. Jadę dzisiaj na saneczki. Papatki

Ale z Was ostatnio gadułki!:) Zazdroszczę tego ciasta. Brakuje mi słodyczy, a mój chłop jeszcze wcina przy mnie ptasie mleczko. Kiedy można wrócić do swoich grzesznych przyzwyczajeń kulinarnych???

Dzień dobry Wam wszystkim:):):):):):) Ja wpadłam tylko na chwilkę, że by się przywitać z Wami i zaraz znikam.... Niestety nie wyjdzie mi dziś to ciasto Aniu ---- zabrałam się już za szarlotkę. Jabłka już mam obrane....teraz tylko ciacho zagnieść.... Spacerku ---- wydaje mis się, że "normalnie" możesz zacząć jeść jak przestaniesz Klaudie karmić piersią i dawać Jej odciągnięty pokarm.....Z tego co słyszałam, bo przecież doświadczenia nie mam:(:(:(:(:( jeszcze Beatko, Ty już pewnie w domku ---- Jak się czujecie z Arturkiem? Ps. podoba mi się to imię:):):):):):) Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie, chociaż u mnie za oknem -16stopni, wrrrrrrrr jaka Syberia Folik - testowałaś Babolu jeden. Nawet się nie odezwiesz!!!!!!!!!!!!!

Dzien dobry wszystkim w zimny -2 niedzielny poranek. Coz taka cisza tutaj dzisiaj? wiem wiem niedziela jutro pewnie bedzie lepsza frekfencja. Milej niedzieli zycze.pozdrawiam.papa

witajcie kobitki :-D u mnie jak narazie wsio ok, widze ze ja dzis pierwsza:) ale to przez te moje dziwne godziny spania.czesto tak mam ze jak moj maz wstaje rano do pracy, to ja budze sie razem z nim,jem sniadanie, on wychodzi do pracy ja sie rozwalam przed tv, troche poogladam, po czym okolo 9 zbieram sie dalej do spania i tak chrapie do 12 -13 no dziwnie...ale tak mam w nocy latam siku 4 - 5 razy, i za cholere nie idzie powstrzymac tak cisnie na pecherz :o poza tym uczulenie ktore mialam na nogach juz calkowicie minelo, ale co z tego jak hemoroid zagoscil,co prawda nie jest juz taki tragiczny ale ciagle sie odnawia :(:( no i jeszcze ostatnio ciagle sie wyleguje, jest to dla mnie najwygodniejsza pozycja teraz, tak mnie plecy z tylu na wysokosci zeber napierdzielaja, tak wiec za wiele tez nie siedze- tak ogolnie podsumowanie po przeczytaniu tego com napisala-kupa nieszczescia :p hahahhahaha no to jeszcze napisze ze w sobote bylam u polskiej ginekolog i maly po raz pierwszy pokazal buzie :-D i kobita jak mi robila to usg to pierwsze co powiedziala " o matko ale to tluste !!! jakie ma poliki i rece grubiutkie, no i podobnowazy 3 kilo...ogolnie powiedziala ze i ja i dziecko jestesmy juz gotowi do porodu, szyjka mi sie skrocila, i malysie juz pcha, oj jakbym chciala zeby wylazl wczesniej, niech nie dobije tej wagi ktora mi pani doktor zasugerowala :( tak mysle co by tu jeszcze...juz mi braklo weny Ania- kiedy zamierzasz sie rozpakowac ??? :):):) Rea , Folik, Lola,Dorka- gwalcicie tych chlopow? ktos musi przejac brzuchy po nas jak sie rozpakujemy nie :) Ferminka-gratuluje synalka:) Chmurko- posmyraj w stopke coreczke od forumowej cioci :) i dalej juz nie wiem co napisac, musze sie wczytac w to co mnie ominelo.... :o ...ale duzo nowych staraczek..no musi ktos przejac temat nie... aaa jak dajecie rade w PL z mrozami, matko kochana takie minusowe tempy, u nas 6 stopni na plusie :)

Witam dziewczyny! Beatka gratuluję Arturka. ;-))

Kobity kochane, wiem że pragniecie mieć dzidziusia i to jest rzecz oczywista ale powiedzcie, czy odczuwacie presję otoczenia?? Mi teściowa cały czas wypomina brak dziecka (a wie, że się cały czas staramy!). Napiszcie proszę o waszych odczuciach, kto wywiera na was presję i w jaki sposób? Nie chcę być wścibska, ale zastanawiam się czy tylko ja to tak odczuwam? czy może jestem przewrażliwiona?

Witam lalki... ja testa nie robilam nie kupilam bo nigdzie nie wychodzial oprocz wczorajszego wyjazdu po kurtke i teraz mam ciepełko.... zatem cdn... ale kupic nie kupic oto jest pytanie... dzis jest 34 dc wiec czekam jeszcze 8 dni... moj najdluzszy cykl to 42 dni wiec po co mi robic wczesniej tesciora jak i tak czuje ze ciaza jednak sie nie pojawi bo nic nie czuje na te okolicznosc jak co niektore a to bóle brzucha, a to cycki a to niedobrze a to bekanie a u mnie nic.... cycyki bola jak dotylam ale no normalne od zawsze... zatem czekamy razem... jeszcze 8 dni.... a co tam jeszcze dzis mróz to zwariował jakby mu malo bylo to dzis u mnie na term. 26 stopni... ja pamietam takie zimy ale to bylo dawno jak bylam mała.... a teraz jestem duza i juz nie chce takich cudów.... jutro przychodze w narciasrkich spodniach i wali mnie to co ludzie pomysla ze bede wygladac jak pi i sigma.... a co mi mi ma byc cieplo...........!!!!!! Nowa nadzieja.... ktory to cykl sie staracie.... ja 13-sty i presji nie czuje ale za plecami albo od osób 3 slysze "za to kiedy bedzie... a moze im pomoc... i pokazac jak to sie robi dziecko.... a wprost to pyta jedynie mama ale to mnie wcale nie inetersuje bo ona mnie raczej nie pyta a dopinguje i mowi ze bedzie, tesciowa o dziwo...tez mowi ze poczyekamy i bedzie jak ma byc.... a inni pociotkowie wujkowie hujkowie..... to gdzies tam gdybaja kiedy ale mnie to akurat wcale nie interesuje a jak zapytaja to raz.... bo ja odpowiedzi mam mega odstraszajace.... ale to zalezy kto jak zapyta.... Dobra ide po kawule...

Dzien Dobry. Kate ja bym chciala juz zaraz teraz..ale maly nie chce..Do terminu 4 dni zostaly... Nowanadzieja my presji nie czulismy,czasem tylko tesciowa cos przebakiwala,ze juz czas by byl..

aaaa Kate pozdrawiam i fajnie ze sie odezwałas i gratuluje dorodnego 3 kg szkrabeczka.... i uwalniajcie brzuchy na nasze ciaze... moja REA , Loli, Parycji.... my teraz chcemy brzuszki buuu

kochamy się bez zabezpieczenia już 3 lata i ja zawsze miałam nadzieję, że okresu już nie dostanę, a mój mąż dopiero 4 miesiące temu stwierdził, że już pora (ale wcześniej też nie chciał się zabezpieczać). Tak więc oficjalnie staramy się 4 cykle a nie oficjalnie od 3 lat... Wiem, że pogmatwane to wszystko jest, ale jak teraz dostanę okres na początku lutego to się załamię!