******I PIERDUT******

Jestem cały czas z Wami, ale ostatnie wydarzenia troszkę mnie przytłoczyły:( Baz diety schudłam 4 kg w tydzień, ale nikomu nie życzę takiego środka odchudzającego. Do tego mam mnóstwo zamówień i nie mam nawet kiedy do Was klikać, ale kiedy tylko sie obrobię to na pewno napiszę coś więcej:)

haj Larwy ;) :P Kicia :) nie warto się nerwować na debilstwo, szkoda życia :) Tłuki i tak nie zrozumieją istoty problemu ;) Jak tłumaczenie? :) Mafinko :) jak nocka minęła? Zdążyliście zanim Olcia sie obudziła? :P Bo z doświadczenia wiem, że w takich sprawach małe dzieci budzą sie w najmniej odpowiednim momencie :P

ooo !!!! Tija dasz radę !!!!! I trzym się Twoje milczenie jest usprawiedliwione. Czekamy Do2do :) W Wawce na pewno znajdziesz coś, co spełni Twoje wymagania, tylko pomyśl, w czym byś się czuła najlepiej :) Masz jeszcze 3-4 tygodnie, a często jest tak, ze w ostatniej chwili trafia się najlepiej :) Ja też kupiłam sobie ubranie 1,5 tygodnia przed weselem :) No i zawsze masz już wariant z tuniką , więc nie jest źle :) A jeśli zależy Ci na kiecce to może spódnica + bluzko-tunika ? Albo wersja z żakietem jakimś? Można nim zakryć to i tamto :) I łatwiej wtedy dopasować ciuch do figury - osobno dół, osobno góra. Ja też na weselu mialam sukienke i żakiet z krótkim rękawem - nie zanosi sie na upały, wiec nie będzie za gorąco :) Zresztą noszę sie od pewnego czasu z zamiarem rzucenia na nk swoich fotek w weselnych "kreacjach", ale nie wiem, czy to nie głupio tak ciągle swoje foty rzucać :P

Do klasy wchodzi pani nauczycielka, mówi "dzień dobry", klasa odpowiada "dzień dobry pani". Tylko Jaś rzuca: - Cześć Zocha ! Oburzona pani wysłała Jasia do dyrektora. Pan dyrektor pouczył Jasia i w ramach utrwalenia nawyków dobrego zachowania nakazał Jasiowi napisać 100 razy "będę mówił: dzień dobry pani". Nastepnego dnia Jaś przychodzi do dyrektora i pokazuje zapisane kartki. Dyrektor: - No dobrze Jasiu, ale dlaczego napisaleś 200 razy, skoro miałeś napisac 100 ? Jaś: - Bo cię lubie Stachu ! :P

Szczyt perswazji: Wytłumaczyc kobiecie że mały jest lepszy od dużego........

Mały Jasio jedzie z mamą tramwajem. W pewnym momencie krzyczy: - Patrz mama, jaka gruba baba! Ona ma brzuch aż na kolanach! Zawstydzona mama wzięła Jasia za rękę i wysiadła. Tłumaczy malcowi: - Jasiu, takich rzeczy nie mówi się na głos. O tym możemy sobie porozmawiać w domu! Jadą z powrotem tramwajem i znowu ta sama baba siedzi. A Jasio krzyczy: - Mama, o tej grubej babie to my sobie w domu pogadamy, nie?!

Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy trzecim dołku jeden z nich mówi: - Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom. Na to drugi: - To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen... Trzeci: - I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni... Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju: - A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła? - Nie - odparł czwarty. - Ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano. Gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik?" W odpowiedzi usłyszałem: - Odpie*dol się, kije są w szafie...

Do zatłoczonego autobusu wsiada facet i przepycha się do środka. Oburzony pasazer krzyczy: - Panie !!! co pan się tak pchasz na chama? - A bo to człowiek wie, na kogo się pcha? :P

Hej Kochane :) ja dzisiaj kolejny dzień ataku na galerie handlowe miałam i....skończyło sie na brazoletkach , kolczykach i kolejnych buciorkach :) kiecek mierzyłam chyba z 150 i kurwa .....:O szkoda pisać :o do tego moja siostra złamała łekotke :o pozowała do zdjęcia w stroju krosowym , jak by tego bylo mało na wet na motor nie wsiadła tylko zdążyła go dotknąć i gica w kolanie wygieta łękotka złamana przebiła skórę , i....kolano przestawione o 7cm :O mój zawiosl ją ze szwagrem do szpitala więc mam jej dzieci teraz i nie bardzo moge klikac :O MAJKA- ja poproszę foteczki może to jakaś inspiracja dla mnie bedzie :)GRATULUJE CHUDZINKO :D KICIA- przygotuj sobie petardy i na drugi raz im w dupe strzelaj :) MAFINKA- ja tez miałam dzisiaj w planach winkowanie no ale mój M w szpitalu z siotrą :O

o cholera, do2do :O trzymam kciuki za siostrę. Ona jest modelką? To ten motor wywalił się na nią? Napisz coś więcej, jak dasz radę. A ja wczoraj poszłam na imprezę plenerową. Za to kocham Ukrainę i Ukraińców :D Każdy przynosi coś, żarełko i piciu :P, bo tego kocyk i coś tam no i gitara obowiązkowo! I w środku miasta mają piękne zielone teren, takie góry, pagóry, sporo ludzi tam przychodzi. I jemy, pijemy, bawimy się, śpiewamy, tańczymy (ja wczoraj to nawet kankana, granego na gitarze :D ), potem zbieramy śmieci w torbę (szkoda tylko, że nie wszyscy tak robią :( , za to ich nie znoszę), i do domu. Po prostu super. A to byli różni artyści, malarze i inni, bo ten weekend to były dni Kijowa i wtedy na jednej z ulic, która jest brukowana i strasznie stroma (tam urodził się i mieszkał Bułhakow i tam jest dom Turbinych) wystawiają wszystko wszystko! Tam i tak zawsze jest od góry do dołu tych kramów, kramików, ale wczoraj to trzy rzędy stały. Człowiek nie wie na co patrzeć i tylko trzeba się mocno za kieszeń trzymać ;) bo biżuterii, pierdułek i innych cudnych drobiazgów, antyków są po prostu tony! Okolica urocza, bo za rzędem kamienic zaczyna się już góra, na nią trzeba wejść długimi stromymi schodami, a potem otwiera się taka panorama, że człowiekowi dech zapiera. To tak jak na Skałkach w Krakowie, idziesz, idziesz i nagle nie wiesz gdzie jesteś, czy to Chorwacja jakaś czy coś. Białe skały i woda błękitna, czysta, widać skały pod wodą. I ta przestrzeń! Szok. No to tutaj też jest to wrażenie. Niby środek miasta, niby nic nie zapowiada, a tu taaaaki widok :) No Pijana jak bąk wróciłam do domu, a dziś do roboty. Ciężko było, ale czego się nie robi dla dzieci ;) Dobra, za 20 min lecę na jeszcze jedną lekcję. Piszcie bździągwy.:P

żebyśmy się dobrze zrozumiały :D to jest w środku Krakowa: http://th.interia.pl/11,gfc26b3c82642869/i642339.jpg http://blog.ledera.pl/2009/05/28/skalki-twardowskiego-krakow-czesc-2/ szczególnie5 fotka Dobra, lecę. Nara

http://th.interia.pl/11,gfc26b3c82642869/i642339.jpg gad wklej spację w link :( jak nie działa to skopiujcie i wywalcie tę spację.

heh :) Kicia :) Ty to zawsze znajdziesz rozsądne usprawiedliwienie dla nałogu alkoholowego :P I za to Cię własnie lubię :D Ja dzisiaj za to jestem padnięta po nocce i ten pożarty lód w czekoladzie miał mi przede wszystkim poziom magnezu i cukru podnieść :P

O tak Majeczko ja też chyba mam mały poziom magnezu i stąd ten pociąg do lodów:P nie mylić z lodem:P

Hej laski jestem zaskoczona ile tu stronek napisanych i to mi sie podoba Ja ostatnio nie mamczasu latam załatwiam po urzędach papierki bo najprawdopodobnie wyjade na 3 miesiące Dzisiaj byłam u stomatologa wyrwac ząbka narazie mnie nie boli bo działa zastrzyk ale nie wiem co potem bedzie Pogode mamy okropną pada naokrągło

Hej kochane ja Was ściskam mocno i uciekam się pakowac bo dzisiaj na mazurki jedziemy :D i we wtorek wracam :) jak mi net bedzie chodził to klikne a jak nie to może kafejke internetowa namierzę :) KICIA- siostra nie jest modelką :D chciała sobie zrobic zdjęcie na motorze mojego brata i wystroiła się w strój i chciała fotke na motorku i motor rypnoł a ona z nim :O i ma złamana łekotke ukruszoną żepke i serwane wiązadło krzyzowe przednie :( teraz ma 3 tyg noge w gipsie pozszywaną i po tem czekaja ją śruby i gips :Owięc załatwiła się na weselicho mojego brata :(

Helloł Piosenka hahahahha:D:D:D:D dobra:D:D:Dnie slyszala jej:) Majka do dyskusji nie doszlo:P moj sie pytal ciagle dolac ci? ja przytakiwalam.... no a potem to juz rano bylo:D:D:D:D Taaaakie dobre to winko bylo:D Kicia co u Ciebie?? Do2do no i co poddajesz sie z kiecka?? czy bedziesz szukala jak wrocisz?? Myszko kochana a gdzie ty sie wybierasz?? Majka co ja Ci mialam napisac.... hmmmm..... Do2do milego wypoczynku:D

Mimozka :) lód - lody ..... kto by sie szczegółów czepiał ? :P Ważne, ze wreszcie odezwałaś :) pisz pisz pisz !!!! Myszka :) to jak już wszystko pozalatwiasz to kliknij gdzie od nas uciekasz:) Do2do :) Ale Ty masz dobrze z tymi Mazurami pod bokiem ! Szczerze zazdraszczam ;) No ale siostrze to juz nie bardzo .... Mogę sobie wyobrazić co ona teraz przechodzi. Moj M miał kilka razy wypadki z nogami w roli głównej, z czego 2 razy gips mu zakladali. I to tak po parę tygodni. A to chodzenie na kulach ...... Kicia :) wytrzeźwiałaś, czy kacyk dalej męczy? :P

Mafinko :) śmy się wstrzeliły w czasie :) Ty to sobie chociaż popiłaś troszkę. A moj M to ma takie tempo zasypiania ostatnio, ze szkoda gadać ..... Mam czasami wrazenie, ze śpi już z otwartymi oczami :P A ja taka biedna, niedopieszczona 40cha :P Nawet mu to dzis rano powiedzialam, bo na domysły to się chyba nigdy nie doczekam :P Zobaczymy wieczorkiem, czy wyciągnie wnioski z wykładu :P

Majka ajj te chlopy:D:P Czy ktoras z was ma jakis kontakt z Ory?? Wczoraj zauwazylam ze jej na juz nie ma...:(

Mimozka jak twoj poziom magnezu:P??

Chodzilo mi o nk....ze Ory juz tam nie ma... chyba czas na kawke nr2:D

Kurcze, Ory nie ma na nk? Nie wiedziałam, dawno nie zaglądałam na listę. Szkoda :( Nawet ostatnio o niej myślałam i mialam napisać do niej. Ja w każdym razie nie mam do niej żadnych namiarów. Może któraś ma do niej maila? Jak tak to proszę. No może nie tutaj, ale na nk można mi kliknąć. Dziewuszki, czy na tej stronie mają już pisać tylko te na "M"? :P Nawet Mafinka, choć ma malutkie dziecko znajduje czas, zeby cos kliknąć. A reszta????? WSTYDŹCIE SIĘ !!!!!

Nie jestem na M ale kliknę:) Więc witam serdecznie po dłuższej przerwie i przepraszam że tak Was zaniedbuję, ale na prawdę nie mam czasu. Odkąd zaczęłam sprzedawać same kulki filcowe, to mam tyle zamówień że SZOK!!! rodzice dalej są u mnie. Woda z domu zeszła, ale nadal mają na ogrodzie i w zasadzie żyją na wyspie, bo bez woderów nie da się dojść do ich domu. Jeszcze przez miesiąc mogą nie mieć prądu, ale już powoli zaczynają organizować sobie życie. Znalazło się mnóstwo dobrych ludzi, którzy oddali trochę sprzętów. Tata jest pracownikiem uniwerku toruńskiego i tam pracownicy zrobili dla nich zbiórkę pieniędzy, do tego dostanie coś z funduszu socjalnego i ze związków. Mam też dostała trochę pieniędzy od swoich szefów. Dostaną jeszcze zapomogę losową więc jakoś uda i się stanąć na nogi, gorsze to sprzątanie tego szlamu i tych namokniętych mebli:p żadna z Was nie chciałaby przekonać jak ładnie pachnie łóżko namoczone tą wodą , no ale jakoś powoli wszystko da się zrobić. Mój mały dostał jakąś wysypkę. Byłam u lekarza w poniedziałek i przepisał zyrtec i wapno, ale nic nie pomaga, na dodatek widać że swędzi go to zwłaszcza w nocy. Nie mam pomysłu skąd to może być, bo nigdy wcześniej nie miał takich przebojów. Z córcią w ubiegłym tyg byłam w szpitalu na badaniach hormonów i na szczęście wszystko jest ok. Teraz lecę po zakupy i robię to z prawdziwą przyjemnością bo ostatnio rzadko mam okazję wyjść z domu:) PAPA

Witaj Tijeczko, dzięki za przerwanie m-literowego lańcuszka :) Dobrze, że rodzice już dochodzą do siebie. A te kulki to tak od mojego zamowienia się zaczęły moze ? :) Kicia, u Ciebie znowu neta nie ma, czy inne jakieś pijaństwo ???? :P Mafinko, jak zmienisz pampersa to chociaż Ty kochana kliknij mi cosik :) Dziewczynki, padam na twarz (3 godz. snu tej nocy ), a w tym roku przy moim bloku ma być ołtarz na Boze Ciało i sąsiedzi zwołują pospolite ruszenie. I nijak sie wyłgać nie wypada ... Mam nadzieje, ze przynajmniej pójdzie szybko i owocnie ;) Pa

dzien doberek... :(nie ma sie juz kim kawy napic.... buuuuuuuu :(

Mafinko właśnie wróciłam z kościółka i zalewam sobie kawunie Troszku wczoraj ze sąsiadami pobalangowałam i głowka mnie boli Kobitki moje drogie właśnie wczoraj wysłałam eaksem papiery do Francji bo tam mam zamiar za tydzień jechać na 3 miesiące Jakos jestem dziwnie spokojna nie mam jeszcze nic kupione ale to nie problem w jednym dniu wszystko kupie lista jest już zrobiona co mi trzeba Majeczko jaka lacha jest z Ciebie ja nie moge ty wyglądasz na 19,5 lat normalnie mnie zatkało

no tak Boze Cialo.... zapomnialo mi sie:P Fakt, Majka wyglada ZAJEBISCIE!!! Myszko a co masz sie denerwowac, pojedziesz, zarobisz troche grosza, zobaczysz troche swiata:D. A co na to dzieciaki i maz??

Nie wiem jak u Was, ale u mnie dzis piękna pogoda nagle sie zrobila :) Piękne słonko, dobrze, że wiatr wieje, bo bylby ukrop. Pan M wymyślił dziś grillka jakiegos i chyba popołudnie na dworze spedzimy:) Dzięki za mile słowa Niestety muszę się znowu wziąć za siebie, bo od jakiegoś czasu żrę słodycze, że aż mi samej siebie żal :P I w ogóle pozwalam sobie na ludzkie :P jedzenie, w efekcie czego waga jak sie jakiś czas temu zatrzymała tak dalej stoi A obwody to nawet mam wrazenie, ze urosly nawet :O Musze znowu na białko przejsć i coś jeszcze stracić, bo moja wymarzona waga coraz bardziej sie oddala ..... A ciepło wreszcie zapowiadają i trzeba sie juz powoli rozbierać z kurtek i innych kamuflujących kamizelek :P No ale to to juz chyba od jutra zacznę wcielać w życie, bo dzisiaj to chyba jeszcze na tego podlewanego :P grillka sobie pozwoleństwo dam :P Mafinko :) MIłej reszty dzionka

takie rzeczy, to tylko na Ukrainie :O w sąsiednim akademiku od 01.06 nie było prądu, a jak tam nie ma prądu, to u nas nie ma neta. No więc biedne dzieciaki siedziały trzy dni bez prądu, a ja bez neta. Ale właśnie naprawili i jest :D szok, bo wczoraj to już myślałam, że zdechną. Nie powiem ile wydałam przez to na telefony do Polski :O MAJKA ja w tygodniu nie piję :P odchudzam się ;)