Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

zyrafko: boli bardziej jak leze. bol jest mniejszy jak siedze. czuje sie jak tuz przed okresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate, to nie wiem co to może być... Masz do kogo się zgłosić w tej Anglii, chociaż zadzwonić i to skonsultować? Bo z tego co mówisz to średnio u Was z opieką.. Jeżeli masz coś rozkurczowego jak no-spa to łykaj i siedź w taki sposób żeby Cię nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafko powiedz mi, ile czasu po posiłku moge sobie meirzyć poziom cukru?? na powtórkę z glukozy ide dopiero w poniedziałek, ale przez wekend chciałam sobie pomierzyć poziom cukru, i jaka jest norma?? do 120??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, glukozę mierzy się godzinę po posiłku, albo 2 godziny po posiłku, a wyniki powinny być następujące: po 1 godzinie - poniżej 140 mg% (najlepiej między 120 a 140) po 2 godzinach - poniżej 120 mg% (najlepiej między 100 a 120) Glukoza na czczo oczywiście powinna być niższa niż 100 mg%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze jedno robiłam sobie w domu test ten 75 i po 2 h miałam 146 i sie zastanawiam jak jest norma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczynki.. U nas ciągle pada deszcz. chciałam lecieć po truskawki i nie ma jak. chyba że z parasolem...a chciałam wziąć rowerek, nie żeby jechać ale włożyć zakupy, tak jest lżej. Jak kupię truskawki będzie ciasto drożdżowe, jeśli nie to orzechowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jednak wychodzi że mam cukrzycę:( to czego nie moge jeść, słodyczy, owoców i czego jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Zyrafko Tobie rowniez dziekuje za wsparcie:) wiecie wczoraj mialam znow zly wieczor ale na szczescie skonczylo sie dobrze. Zaczelam rozmowe a mojemu mezowi nie podobalo sie co mowie i powiedzial zeby szla spac i pogadamy jutro. Ja mowie ze obiecal mi rozmowe a on sie wkurzyl i sie poklocilismy jeszcze gorzej, doszlo do tego ze naprawde chcial sie rozstac. Polozylismy sie i zaczelismy jeszcze raz rozmowe zaczelam od nowa tlumaczyc ze mi zalezy i chce zeby byl szczery i powiedzial co on czuje. No i pomalu doszlismy do porozumienia a cale godzenie skonczylo sie bardzo pozno w nocy ale bardzo fajnie:):) dzis przyjechal i kazal mi sie polozyc bo ciagle twardnieje mi brzuch. Po rozmowie stwierdzam ze wina lezy po obu stronach kazde z nas ma swoje racje ale mam nadzieje ze jakos uda nam sie to pogodzic:) bardzo Wam wszystkim dziekuje ze bylyscie wczoraj ze mna bo czulam sie okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu super, gratuluje Godzenia:):) kupiłam truskawki hip hip hura!!!! i pierwszy raz dostałam coś taniej ze względu na brzuszek, hi hi Dziewczynki robię ciasto i w przepisie jest że mam gotować mleko zagęszczone 2 godz. ile nalać wody do garnka do połowy puszki starczy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska: ja wlewam do wieczka puszki a jak sie woda wygotuje do polowy to dolewam wrzatku z czajnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu: dobrze ze wszystko zakonczylo sie godzeniem:) moze od teraz bedziesz juz miala lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny:) kochane jestescie:) Asiu puszka musi byc przykryta a jak woda wyparuje trzeba dolac bo moja kolezanka nie dolala kiedys wody i puszka pekla a kuchnia doslownie cala byla brudna, jej maz do poznej nocy wszystko szorowal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dzieczynki! Dawno sie nie odzywalam, ale moim jedynym wytlumaczeniem jest nawal w pracy (ciagle pracuje ostro). Niestety nie mam szans zeby nadrobic co pisalyscie:) Z ostatnich stron wynika ze w miare dobrze sie czujecie, to najwazniejsze. Ja w sumie tez tylko ta ciagla zgaga mnie dobija... Bylam u ginka 2 tyg temu, nasz synus ladnie rosnie i wszystko byloby ok gdyby nie to ze caly czas ma ulozenie posladkowe:( Ginek powiedzial ze jak do 12 sierpnia ( wtedy mam wizyte) nie zmieni pozycji to bedzie lipa:( Mama mi kazala wisiec z szafy glowa w dol:) Pochwale sie, ze w tamtym tygodniu kupilismy w Krk z moim M wozek dla naszego Adasia. Ponizej zamieszczam link z Allegro, jakby ktos chcial podgladnac. Zycze udanego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Szczesliwa trzymam kciuki zeby maluszek sie odwrocil glowka w dol:) moj to juz od miesiaca jest tak ulozony i mam nadzieje ze tak zostanie... dzis kurcze ciagle twardnieje mi brzuch ale to chyba przez ten dwodniowy stres i tak mi z tym zle ze moj maluszek musial cierpiec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńko :) Twojemu maluszkowi nic nie będzie.Nie możesz wiecznie się czymś martwić.Tak bardzo się cieszę że sie pogodziliście. Jeśli mogę Ci coś doradzić-byłoby dobrze gdybyś teraz mu pokazała(czyt.udowodniła) że dla was obojga ale szczególnie dla niego bedzie lepiej właśnie jak nie będziecie sie sprzeczać,a zamiast tego słuchać i kochać.pokaż mu ze było warto Cie wysłuchać!!! niestety mężczyżni są jak dzieci i trzeba ich za wszystko chwalić. ale zaletą tego jest to że jemu poprostu wyjdzie na dobre jak będzie Cie lepiej traktował i poświęcał Ci więcej czasu. Zobaczysz że powolutku się wszystko ułoży.Trzymam ponownie za was kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto bardzo Ci dziekuje:) wogole wszystkim za Wasze madre rady:*:*:*:*:*:) masz racje maz tez mi wczoraj powiedzial ze czuje sie niedoceniony za to co robi tylko ciagle mam pretensje o cos... znow mialam sytuacje zeby sie zdenerwowac na niego ale sie powstrzymalam:) mam nadzieje ze nastepnym razem tez sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu - super, że koniec wojny :) oby wszytsko szło w dobrym kierunku - będzie napewno! szczęśliwa - my też trzymamy kciuki żeby synuś się ułozył jak należy, pogilaj go w stópki to może się przekręci :) w końcu siadłam po sprzątaniu, jeszcze łazienka i mysie podłóg ale to miłe zajęcie dla męża zostawię :) ps. jak lubicie dobre soczki i nie macie zgagi to polecam zmieszać pół na pół sok z pomarańczy (najfajniejszy z tymi drobinkami) i sok z żurawiny----> właśnie duldam i niebbo w gębie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co robie pizze na obiad a maz dzwonil ze zaprasza mnie dzis wieczorem na lody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam wczoraj u gina. I wszystko ok. rozwarcia nie ma, mała ułożona prawidłowo... Wymiary tez ma w normie... Tylko mam mało żelaza, no i zapalenie... Konieczne sa tabletki... Basiu- cieszę się, że u Ciebie wszystko już ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczynki! właśnie wróciłam z mężem z miasta.jak zwykle wkurzona, pojechaliśmy oglądać wózki, oczywiście już w sklepie musieliśmy się pokłócić, bo wózek który wybrałam jest jak zwykle za drogi dla męża.Najlepiej jakby kosztował z 500zł i miał dodatkowo fotelik w zestawie.Jak przyjechaliśmy do domu oczywiście powiedział teściowej że ja majątek chce wydać na wózek, a teściowa na to że może weźmiemy wózek od jakieś ciotki, który ma może z 9lat i jeździło w nim już 3dzieci. Ciekawe czy swojej córeczce też by tak powiedziała?? Ja jej odpowiedziałam że to jest moje pierwsze dziecko i będzie mieć wszystko nowe.. Ogólnie jestem zła na M, bo jak byliśmy w sklepie to inni tatusiowie oglądali, doradzali i w ogóle się interesowali.A mój M łaził za mną i tylko warczał że wszystko drogie, zero zainteresowania. Ciekawe że jak kupował prysznic za 2,5 tys i tv za 3,5 to się nie zastanawiał czy nie za drogie?? mam dzisiaj zły dzień, wszystko mnie wkurza, mam już dosyć mieszkania z teściami którzy tylko krytykują moje wybory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko dziekuje:) ja tez sie ciesze ze u lekarza wporzadku. Ja ide w srode i mam nadzieje ze tez nie bedzie zadnego rozwarcia przez te twardniecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniuu bidulko wspolczuje Ci z tymi tesciami:( ja wiem co to znaczy bo mieszkalam pol roku po slubie i mialam dosyc. Moja tesciowa jest troskliwa i pomocna ale za bardzo chce robic z siebie madra i we wszystko sie wtracac... najgorsze jest to ze Twoj M powiedzial to przy tesciach my tez tak kiedys robilismy a stwierdzilam ze nie ma co mieszac ich w nasze sprawy. Moj maz tez na poczatku mowil ze wymyslam z zakupami ale teraz na szczescie mu przeszlo. Wozek sama wybralam a jemu pokazalam tylko na allegro i jest ok. Porozmawiaj moze z mezem ze inwestujecie w zdrowie dziecka bo wozek przewozony przez trojke dzieci nie jest dobry. Np ja tak tlumaczylam z materacykiem ze trzeba kupic lepszy zeby nie krzywil kregoslupa dziecka. Trzymaj sie cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabuu: rozumiem cie:) ja mam bardzo wredna tesciowa chociaz na poczatku bylo ok ale juz od ponad roku sie do iej nie odzywam i powiedzialam ze moich dzieci nie bedzie widywac. mezowi wytlumacz ze nie zawsze wozek uzywany jest bezawaryjny. wytlumacz mu na przykladzie samochodu ze jak bierzesz nowy z salonu to ie wazne ze jest drogi ale macie dluzsza gwarancje i przez iles lat nie trzeba go jakos mocno reperowac. z wozkiem jest podobnie. Robert pierwszy wozek dostal po moim bracie ktory jest odemnie mlodszy o 10 lat. wiec wozek byl bardzo stary. musze przyznac ze dobrze sie spisywal do czasu wyjscia na deszcz. kilka dni pozniej kupilismy kolejny uzywany( zeby bylo taniej) kupilismy po kilku dniach. zepsol sie po 3 miesiacach. kolejny tez uzywany zepsol sie po 6 miesiacach i kupilam juz nowa spacerowke. sumujac wszystkie wozki wydalismy tyle co za nowy. tym razem kupilismy nowy. podobnie z lozeczkiem i materacykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńko na lody idziesz??? :):):) no widzisz?!!! super!!!!!! ale fajnie!!!! :) koniecznie go za to pochwal!!!!! niech sie cieszy ze sprawił Tobie i maleństwu przyjemnosc!!!!! powodzenia!!! Moja maleńka wciska sie dziś pod same żeberka :D dziewczyny a wiecie moze ile ważą wasze pociechy??? jestem na przełomie 31/32 tygodnia i tak sie zastanawiam ile Natalka powinna ważyć mniej więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×