on 39 lat ja 19- wpierw bzykałąm sie z nim za kasę.....

?? bo przeciez sypiasz z innym... pieniadze pieniedzmi ale:o kochacie sie z narzeczonym a sypiasz z innym.. szok... dziewczyno...

;o)

w sumie macie racje... Do kolezanki powyzej : moze i tak. Pracuje tak rok moze to we mnie siedzi na razie nic nie czuje.

dodam coś od siebie a Ile Twoim zdaniem powinny brac za takie spotkanie?Tzn jak mniej wiecej wyglada cennik w taklim układzie?

->dodam coś od siebie a nie, nie spływa. tylko wiem, jak ma byc i tak jest. nie czekam na więcej. jest miło, szanujemy się, lubimy, mamy o czym rozmawiac, zawsze jest wesoło i mamy dobry sex. wiem, że on nie przyjdzie do mnie pewnego dnia z kwiatkami i nie wyzna mi miłości;P

wie bo tak mnie poznal. My lubimy zabawy grupowe np. i ,moze wyzwijcie mnie ale ja lubie miec np jego i kolezanke w lozku jakas. on troche krzywi sie na to ale jak moze mnie pouczac skoro sam jest takze sexualnie tak .. no wiecie? tez przeciez korzystal kiedys z moich uslug w charakterze klienta.

Ja na początku byłam zadowolona, nic mnie nie obchodziło, miałam wrażenie że świat jest u moich stóp, to przyszło pózniej, jakieś 1,5 roku po zakończeniu tej dziwnej historii,

ale kurcze czekajcie czekajcie ja z panem p.nie jestem na wylacznoscon wie,ze sypiam z innymi zreszta on tez z innymi sypia

;-)

a to inna para kaloszy, my mamy uklad na wylacznosc;)

ojojoj :(

aha czyli eh jak juz to wiecie to zblaznie sie mowiac p.o tym? to cierpliwy facet az sie dziwie czasem,ze mnie nie kopnie bo ciagle klopoty mu sprawiam :P eh moze juz sie bulwersuje niepotrzebnie

Ty sie lepiej najpierw zastanow czy chcesz sponsora, narzeczonego czy milion klijentow;) dobrej nocy wszystkim

chce nazeczonego (mojego w.) i sponsora (moge zmienic z p.) kurcze eh :( wiem niekonkretna jestem ale pokracona ze mna dziewoja :*

Jak wy to dziewczyy rozbicie ze poznajecie tych sponsorow. Ja jestem naprawde sliczna, mam dobre ciuchy samochod, lubie sex, A nikt nie chcial mnie nigdy sponsorowac. Czasem probuje sie jakos zakrecic kolo faceta ale on nic. Jak to wyszlo,ze zaczal sie u was sposoring? brakuje mi kasy teraz wyprzedaje sie ze wszystkiego przydaloby mi sie . Nie chodzi tylko o kase ale o drugiego czlowieka bo jestem taka samotna, chocby pogadac z kims. Moze malo wychodze i nie laze po klubach, ale nie potrafie sama! Jak to zrobic pomozcie jak poznac sponsora??

eh stara dupa juz jestem 24 lata moze oni wola 19stki??

Same dziffki bez szkoły :o

a chcesz staly uklad np.wejdz np.na eamore.com.pl ja tam mam ogloszenie i z tamtad znam wszystkich facetow. Jesli chcesz juz profesjolanie z wieloma panami najlepsza jest np. roksa.pl lub odloty.pl kup drugi tel i wez nowa karte sim miej dwa nr.dwa maile. :) i znajdziesz na pewno przez neta kogos. Nigdy nie wysylaj mu zdjecia z twarza. Najlepiej idz do fotografa i zrob se sesje taka sexi :) latwo jest znalezc sponsora ale fajnego sponsora to juz nie :/

aha "dziwka bez szkoły"? studiuje i to prezsizowy kierunek. Czytalam artytul kiedys bodajze w Wprost,ze wiekszosc prostytutek to studentki,. Jetsesmy inteligentne, ambitne hahha bez szkoly dziwki. zdziwilbys sie....

ten kraj zmusza nas do takiej 'pracy' . nie ma co się oszukiwac. w polsce liczą się układy i znajomości. nie ma żadnej pracy na poziomie dla studentów..

Dobra jedna dziffka ze szkołą i reszta bez szkoły :o ambicji zero

sluchaj nie oceniaj mnie. Tak- lubie kase. wrecz uwielbiam, lubie sex. Ale mam ambicje. Jestem jedna z najlepszych studentekk na roku, Lo skonczylam z wyroznieniem, chcoalabym osiagnac cos na polu zawodowych (nie o postytucje heh teraz mi chodzi). Trudno uwierzyc ludziom tak prostym jak budowa cepa jak ty,ze prostytutka nie musi byc glupia... :/ dziwne to jest. Ale jak chcesz- ok. Mysl tak. Twoja sprawa

to jest tak- brzydka kOBIETA PRAWIE ZAWsze powie o ladnej ,ze jest glupia :D tak juz jest. Swiat nie jest czarno bialy. trzeba dostrzec szarości.

Kurcze nie osadzajmy wszystkich tak odrazu ale przyznam szczerze dziewczyny ze to chyba zajecie dla kogos z mocna psychika..Ja nie wyobrazam sobie siebie w takiej pracy bo zaraz mialabym WIELKIE wyrzuty sumienia i wypisane na twarzy co robie- i wydawalaby mi sie ze wszyscy wiedza czym sie zajmuje...tak sobie to wyobrazam wlasnie.Piszecie ze dostajcie 700zl, troche wiecej to nie lepiej za te kilka stowek pojsc do pracy?Znam wiele studentek z prawa , medycyny ktore dorabiaja wlasnie w NORMALNEJ pracy i zarabiaja nawet po 2 tys zl co wydaje mi sie ze jak dla 19 latki byloby wystarczajace prawda?Pomyslcie o sobie za kilka lat...o swojej przyszlej rodzinie...co bedzie jak sie kiedys wasze dzieci dowiedza ze mamam byla Pania do towarzytswa za kilkaset zlotych:(((Kurcze tak nie mozna= rozumiem ze latwy zarobek bo robicie co lubienie ale ile tak mozna?Partner sypia z toba i z jakimis innymi lalkami pierwszy krok do jakiejs choroby- a pozatym mysliscie ze to uklad na cale zycie?Potem powie WON i co?Do zwyklej pracy bedzie ciezko pojsc bo bedzie wspomnienie z przeszlosci latwa kasa za tylek a tu trzeba pracowac!I co najwazniejsze co pomysleli by wasi rodzice:(((Jezu az wlos sie jezy na glowie....a jak was zmusza sytuacja i uczycie sie na prestizowych kierunkach/dobrych uczelniach to jest cos takiego jak stypedniium , kredyt studencki mysle ze to godniejsze.I nie zaslaniajacie sie artykulem WPROST bo to zenada straszna.

Masz trudna sytuacje to kredyt socjalny - jestes najlepsza studentka na roku to stypendium naukowe i juz bys miala ok tysiaca zlotych plus praca normalna nazbieralo by sie ponad 2 tysiace i to chyba wiecej niz dostajesz od sponsora.....

jestes zwykla szmata

A pozatym macie po 19 lat i co nie mozecie liczyc na pomoc rodzicow?Nie rozumiem tego zupelnie...sama mam corke ktora ma 6 lat i jak sobie pomysle ze za 13 lat miala by sie zachowywac tak jak wy teraz to az mi sie slabo robi - ale mysle ze to takze kwestia wychowania i wartosci- wy takoych nie posiadacie bo sie puszczacie za kilka stowek- zalosc- jak juz tak naprawde wam tak ciezko proponuje prace u siebie -SPRZATANIE- ale to chyba bardziej upokarzajace i uwlaczajace niz ruchanie na zawolanie prawda?;)))))Wybaczcie ale naprawde obrzydzienie bierze na sama mysl....no ale coz powodzenia zycze i spokoju ducha i szczesliwego zycia w przyszlosci-dzisiaj wydaje sie to wam ok- my sie mylimy ale pogadamy za kilkanascie lat:))Polecam sie przy rozwodach;)))Pozdro

nie zawsze chodzą w parze. Znałam jedną bardzo uczoną a głupia jak but była. Wszyscy się z niej nabijali. Jednym słowem: szkolona a gamoń!!! A co do wyższych ambicji: też mi ambicja - zarabiać na d... :O

podniose stawke. Nie jestem najlepsza ale jedna z najlepszych studentek wiec nie za bardzo orientuje sie czy moge starc sie o to stypedium... ale dziekuje za informacje:) tak tak.. zawsze debile mowia,ze wyksztalcenie i inteligencja nie idzie w parze. taka prawda jest,ze duzo latwiej jest znalezc czlowieka inteligentnego w towarzystwie lekarzy czy prawnikow a nie fryzjerek. Ot tak. I najezdzajcie sobie na mnie ile chcecie takie jest moje zdanie.

moi rodzice nie sa w stanie mi tak bardzo pomoc. Matka jest b.chora (rak) a ojciec nie zarabia duzo. I wybaczcie ale woole dupskiem zarobic szybko i nie meczyc sie z biedą.