Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dokladnie tak

Prosze o opinie MAM -

Polecane posty

Gość dokladnie tak
zlasynowacudnatesciowa - DOKLADNIE TAK jak piszesz.Nic dodac nic ujac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Narzaie uciekam bo musze wykorzystac troche ten wolny dzien:)) Jade do sklepu po pisaki i rozne tego typu ozdoby do ciastek bo dzisiaj z rodzinka musimy sie zabrac za dekoracje naszych ciasteczek:))Milo poklikac z innymi Mamami:)Bede tu zagladala imam nadzieje ze Was rozniez spotkam;)Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego popludnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
Dokladnie tak--chyba my sie rozumiemy:)Zauwazylam,ze czesto jest tak,jesli matka chce zapewnic dziecku wszystko czego maluch potrzebuje,to spotyka sie z opinia ,ze wychowuje malego egoiste.latwo jest szufladkowac:)Ale czy kupienie drozszych dresikow,czy drozszej zabawki to grzecz??Grzech to wyrzucanie jedzenia i nie patrzenie dalej niz na czubek wlasnego nosa:)Uciekam na kawke:)zajrze jeszcze do was:)piszcie kobitki,mozna sie dowiedziec ciekawych rzeczy na temat wychowania dzieci:)Jak wspominacie pierwsze dni w przedszkolu??waszych dzieci oczywisci...nas czeka to za rok,a ja juz mam stracha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
Dokladnie tak-czy moglabys w wolnej chwili podac swoj przepis na ciasteczka i w ajki sposob je dekorujecie??Jest mniostwo przepisow,jednak nie ma to jak sprawdzona receptura:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
zlasynowacudnatesciowa- prosze bardzo z tego przepisu korzytsalam- dostalam linka od siostry i musze stwierdzic ze sa suuuuper!!Spojrz na fotki ponizej przepisu jak ludzie fajnie zdobia te ciastka:)Tam tez przeczytasz jak zdobic- ja nabylam juz wszystko co mozliwe;))) Ludzi w sklepach full nawet z jedym Panem dyskutowalam w sklepie w sumie to szukal tego samego co ja i tak sie zlaozylo ze chodzilismy po markecie wspolnie tzke zakupy zaliczam do udanych bo minely w swietnym towarzystwie Pan w srednim wieku-wyobrazcie sobie ze zona go wyslala po rozne ozdobniki a on w ogole nie mial pojecia co do czego;))Biedny hehe:)) Ide nastawie pranie;)Potem obiad potem ciastka i odezwe sie az wieczorem:))Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
No wszystko fajnie przepis , ciasteczka zachwalam ale linka to juz nie wkleilam;)))Roztrzepaniec ze mnie straszny czasami;))) http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,87727232,88090709,0,2.html?v=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
Ufff...ale mialam pracowity dzien:)POrzadki przedswiateczne szly pelna para:)zoslalo mi tylko wyprac dywany i poscierac kurze:0juz od kilku dni po troszku sprztalam,ale dzis to padam z nog..mala lezy z tata,nie chce spac..czeka az jej ksiazeczke przeczytam,wiec zaraz i ja wyladuje w lozeczku.jesli chodzi o linak,to nie moglam go otworzyc,pieczenie casteczek odkladam na sobote,wtedy ubieramy choinke wiec zrobimy tez ciasteczka:)jaks ogarnal mnie w tym roku tak swiateczny nastroj!!w piatek po prezenty sie wybieram.Co kupujecie swoim maluchom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
ojojoj sorki za bledy..zmeczona jestem:)Zycze wam spokojnej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to mam..
corke w 4 klasie .jesli chodzi o bluzke to zmienia co 2 lub 3 dni w zaleznosic jak szybko ja ubrudzi jesli chodzi o jeansy to moze pochodzic dluzej dopki nie zrobi plam . ale jesli chodzi o bielizne czuli majtki , podkoszulke i rajstopki to obowiazkowo rano zawsze zaklada swieze . jak moja corka wraca ze szkoly to tylko sciaga mundurek - to przesada zeby zmieniala ciuszki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
No to widze ze rzeczywiscie goraczka przedswiateczna u Ciebie:))) Linka skopiowalam ok- dla wszystkiego wlejam raz jeszcze http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,87727232,88090709,0,2.html?v=2 Odnosnie prezentow to moja corka jest wielka wielbicielka kucykow Pony i w tym roku kupilismy jej taki dzbanuszek - czajniczek palacyk z serii ponyville oraz takiego duzego kucyka do stylizacji-sama napisala list w ktorym wlasnie prosila o to wiec mysle ze powinna byc zadowolona:)) Z mezem juz kupilismy sobie prezenty- w tym roku umowa ze kazdy kupuje sobie co chce:)))A pod choinke kupimy sobie jakies takie MILE DROBIAZGI:))Maz kupil sobie nowa kurtke skorzana na motor a ja nawilzacz powietrza i masazer stop(takie zdrowe prezenty z ktorych skorzystamy wszyscy):))Ja juz mam w polowie pospraztane- ale taki wielki boj to mnie czeka w piatek:))W sobote jade do tesciow pomoc troche tesciowej bo bedzie u nich baaardzo wielu gosci i na Wigilje i na Swieta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Kurcze co jest z tym likiem:(((Rzeczywiscie sie nie otwiera:(( Wiesz co skopiuje przepis:)) przepis z blogu : everycakeyoubake.blogspot.com/search/label/ciasteczka Pierniczki: 50 dkg mąki, 20 dkg miodu (pół na pół prawdziwy i sztuczny), 10 dkg cukru, 5 dkg masła, 1 jajko, 1 łyżeczka sody, przyprawa do piernika 1-2 łyżeczki kakao (opcjonalnie - dodaję, żeby pierniczki miały ładniejszy ciemniejszy kolor) Rozpuścić miód, dodać przyprawę do piernika, następnie cukier i masło. Podgrzewać aż wszystkie składniki rozpuszczą się i połączą. Przesiać mąkę, dodać sodę, kakao i jajko. Wlać składniki mokre, zagnieść i dobrze wyrobić. Ciasto uformować w kulę i zostawić w lodówce na 1-2 dni. Z cienko rozwałkowanego ciasta wykrawać ciasteczka. Piec na papierze do pieczenia ok. 10 min. w temperaturze 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
jesli chodzi o wklejanie linkow na forum,to czesto sie nie otwieraja bezposrednio - musicie je skopiowac do paska na gorze i usunac spacje,ktore sie przypaletaly nigdy nie robilam pierniczkow - one musza pare dni stac,zeby bylo przydatne do spozycia,tak? a ile czasu? a potem przez ile sa jadalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Dzieki za wskazowki dotyczace linkow;)) Odnosnie pierniczkow- ciasto zrobione dzisiaj mozesz jutro smialo piec(robic ciasteczka)Ja tak wlasnie zrobilam.Potem upieczone pierniczki wlozylam do metalowych puszek i lezaly przez tydzien i nie dlategop ze tak trzeba tylko daltego ze nie mialam czsu ich zdobic;)Wczoraj wszystko zrobilam- czesc na choinke , czesc na Swieta a czesc juz dawno zjedzona:))Polecam przepis bo jest super- pozatym Drogie Pnaie prosze sie nie zrazac twardoscia ciasta jak wyjmiecie z lodowki!!Dajcie mu troche sie ocieplic i bedzie supoer plastyczne i swetne do wypiekow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
Dziekuje ci bardzo za przepis:) W sobote pieczemy ciacha:)i ubieramy choinke,dzis skonczylam sprzatanie ,jutro jade przygotowac troszke rezczy na swieta do mojego dziadka,zostal sam,ciezko mu wyjsc z domu,wiec wszyscy jedziemy do niego i ja musze wszystko zorganizowac:)zastanawiam sie nad pralka dla malej:)taka mini tej prawdziwej:)Julka ma wiele zabawek,ciezko jest jej cos wybrac,a na list jest za mala..za to na Mikolaja czeka z niecierpliwoscia:)Na mikolaji znalazla prezenty w skarpecie swiatecznej...byla w szoku:):)!! w tym roku mam wielka ochote zrobic sama stroik na stol..ususzyla juz cytrynke ,pomarancze i jablko..z mezem juz mamy ustalone prezenty,musze przyznac,ze moj slubny nie ma talentu do kupowania prezentow,wiec w tym roku juz wie co chce od Mikolaja:)prostownica do wlosow i zestaw (silikon i podlak do twarzy)super sprawa,dostalam probke i jestem bardzo zadowolona,na codzien nie nakladam takiego makijazu,ale od czasu do czasu mam okazje sie tak umalowac a zwykle podklady splywaja i brudza ubranie:(on chce dostac neseser do pracy i ksiazke:)wiec to mam z glowy..jeszcze zostaja tescie,moja mama bracia..i jeszcze dluga lista....a pomyslow brak:)POzdrawiam was swiatecznie:):)do nastepnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Pralka dla corki to moze byc dobry pomysl:))Moja dostala taki prezent na 4 urodziny- byl taki zestaw pralka(ktora naprawde prala- wydawala dzwieki...itp) zelazko oraz deska do prasowania:))Ucieszyla sie bardzo i mysle ze prezent byl trafiony.Odnosnie zabawek- to fakt dzisiaj dzieci maja juz tyle rzeczy ze naprawde ie wiadomo co kupic:)Moja tesciowa ma problem z prezentem dla naszej corki bo wlasnie twierdzi ze ma juz tyle zabawek ze sadzi ze kolejna lalka przejdzie bez echa...a wlasnie tak nie jest bo lalki barbie i kucyki pony to zabawki ktorych nigdy za wiele - jej zdaniem:)) Z tym stroikiem to super sprawa- ja mam w rodzinie florystke i przy najblizszej nadarzajacej sie okazji zawsze cos razem wymyslamy;))Bedziesz miala wielka przyjemnosc wiedzac ze stroik na stole jest Twojego autorstwa a nie gotowy ze sklepu:))Wczoraj wieczorem zrobilam kolejne ciasto na pierniczki-z podwojnej porcji bo mam zamowienie na 2 choinki;))Tesciowej i moich rodzicow:)) Przed chwila wyprawilam swoich domownikow do pracy i zerowki- sama ide teraz na szybkie sniadanie i kawe a potem do pracy.Pozdrawiam:)Odezwe sie pozniej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
zlasynowacudnatesciowa- w ogole musze Ci powiedziec ze masz taki.....hm.....zyciowy nick;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
dokladnie tak - dziekuje za wskazowki o pierniczkach -a wiec mozna je jesc praktycznie juz swiezo upieczone?? a czym sie zdobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
hehe masz racje z tym nickiem:)To tak troszke przekornie:)Byl czas,ze moje tesciowa obrazala sie za kazdym razem kiedy sie znia nie zgadzalam,obrazala sie to malo powiedziane..istny cyrk urzadzala!!! Komentowala szeroko moje wychowywanie dziecka,nic jej nie pasowalo,zaczynajac od pieluszek a konczac na szczepieniach..nie znosze tej kobiety i tylko ze wzgledy na meza jeszcze jej nie wyslalam na ksiezyc:)Kiedys odwiedzalismy sie czesto co konczylo sie moim rozstrojeniem nerwowym!!!Dzis juz mam to z glowy,rzadko do niej chodze,ona rzadko przychoodzi do nas,rozmowa jest oficjalna,typu pogoda,jej choroby(wyimaginowane) i nic ponad to~!!!mala ma kontakt z babcia,maz czasem zabiera tam mala.Tesciowej wydaje sie ,ze jej synek jest nadal malym chlopcem,a ja mala dziewczynka ,ktora bez jej pomocy nie przezyje nawet 5 minut:)Gdyby robila to w sposob subtelny i delikatny to ok,jednak jej nachalnosc nie ma granic!!!Nie wspomne braku kultury!! Na poczatku kiedy corka byla niemowlakiem,tesciowa przychodzila i zamiast np pomoc troche w domu ,zebym ja mogla spokojnie mala nakarmic,albo zebym mogla wyjsc np na zakupy,ona woalala usisc w foltelu i komentowac,wszystko,firanki zle wisza,za duzo kurzu na polkach,zle utawiona sofa,mala zle ubrana..no zesz...ktorego dnia pogonilam ja ,powiedzialam,ze to moj do m i ja decyduje co i jak a nie ona,jak jej sie nie podoba to niech nie przychodzi:):)nie przychodzila..na szczescie:)ale sie rozpisalam:)Potem zajrze,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Kajtko-oczywiscie mozna jesc pierniczki takie swiezo upieczone:))U mnie w domu to ledwo wyjelam z piekarnika i maz juz sobie wzial do kawy NIE ZDOBIONE:)))Co do zdobienia to juz naprawde wedle gustu , pomyslu- ja kupilam gotowe lukry-rozowy , zolty i polewe czekoladowa- kolorowe pileczki(taka posypka) i posypke taka standardowa, rodzynki , orzeczy , migdaly , wiorki kokosowe- NAJLEPIEJ ZDOBIC CIASTECZKA JUZ WYSTUDZONE- wtedy jest 100% pewnosc ze bedzie wszystko ok-i ze np lukier nie bedzie splywal;) AA Jeszcze dzisiaj bede robila pierniczki z witrazykami a robi sie je rownie prosto - wszystko tak jak z poprzednimi tylko w ciasteczku zycina sie dziurki , okienka i wklada albo landrynke albo zelka-ja wyprobowalam oba te sposoby i trzeba uwazac aby nie dac za duzo zelkow bo wyplyna:))I tak te pierniczki z tymi landrynkami albo misiami wsadzic do piekarnika i piec(landrynki i zelki roztapia sie i wyjdzie ladny kolorowy witrazyk):))) zlasynowacudnatesciowa-no to rzeczywiscie niezle przygody z tesciowa;))Ale pociesze Cie - moja na poczatku tez nie byla za fajna-tylko u nas to bylo tak ze ona byla strasznie zazdrosna!!(co moim zdaniem jest chore) doslownie o wszystko-nawet o najmniejszy drobiazg- czasami wydawalo sie nam ze ona wolalaby abysmy nie mieli pracy , zadnych perspektyw i prosili ja o pieniadze-takie jest moje i meza zdanie- i wiem ze dla meza jest przykro ale juz przywykl chyba nie ma wyboru.Choc bylabym niesprawiedliwa piszac ze jest bez zmian - otoz zauwazylam ze od jakis 6 miesiecy tesciowa baardzo sie zmienila-na lepsze-i podejrzewam ze jest to spowodowane tym ze w pewnym momencie przestalismy ich odiwdezac raz na 2 miesiace-i moze uswiadomila sobie ze jezeli sie nie zmieni moze siedziec sama z tesciem- nie wiem ja ogolnie nie rozumiem tego zjawiska TESCIOWA-SYNOWA-TESCIOWA-ZIEC :(((Z kolei moi rodzice sa super tesciami(slowa mojego meza) moja mamam bezkonfliktowa-nie lubi sie klocic i nie robi tego i jerszcze jak bylismy6 na studiach to bardziej sie martwila o mojego meza(wczesniej chlopaka) niz o mnie;)Moj Tato odrazu zlapal kontakt z mezem i naprawde sie lubia....Ja sobie zycze abym w przyszlosci byla dobra tesciowa i aby moj ziec nie opowiadal o mnie strasznych historii;)) Kurcze ale sie rozpisalam;)))Zagladne pozniej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlasynowacudnatesciowa
To dobrez ze widac porawe:)U nas to raczej tyko moze byc gorzej.Ona nie rozumie,ze jeslie bedzie dalej taka napastliwa i namolna to zostanie sama..ja jestem u tesciow 2 razy w roku..mala z mezem raz na 2 -3 tyg.Mogloby byc inaczej,ale one tylko pogarsza swoja sytuacje,no coz taki typ!!Tylko ona sie liczy,ona wszystko wie najlepiej i nie moze zniesc,ze sami sobie radzimy,bez jej pomocy..kiedys nie oplacilam jakiegos raczunku na czas..mialam zablokowana strone mojego banku.byly jakies problemy z jednorazowymi kodami do przelewow..wiec tesciowa zaproponowala ze oplaci rano jak bedzie szla do pracy..ja ok,nastepnego dnia pojechalam do niej zeby zwrocic za ten nasz rachunek(100 zl)a ona na to,ze nie trzeba zwracac,uznala,zebym za te 100 zl kupila cos malej,ze to dla niej nie proble,i zrobila to z przyjemnoascia..takie slodzenie bez sensu...polozylam,te pieniadze na szafce pozegnalam sie i wyszlam....on azbiegla zamna i wciskala mi te pieniadze:)dobra wiec nie robilam cyrku pod domem,podziekowalam i poszlam,w najblizsza niedziele wybralismy sie do niej z malym prezentem:)rewanz za raczunek:)przyjela zadowolona..kilka dni potem byla impreza rodzinna..ona wyskakuje z tekstem,ze ona placi nasze rachunki!!!!!!!!!!!!!!!myslalamze udusze jedze!!!powiedziala to z takim zalem w glosie,jak bysmy ja odzierali z ostatniej zlotowki..to hjet babsztyl..heheh Robilam kiedys ciacha z landrynkami..swietna sprawa,bardzo ladnie wygladaja po upieczeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×