Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

Yee ano jestem:)

setunia> Pozdro :-))

dzwonil do mnie... pytal czy wszytsko ok...jak sie mam, jak sie czuje, powiedzialam ze mam nie smak po wczoraju, co on na to a co sie stalo? ja mowie no po tej akcji, a on mowi pozniej zadzwonie co? ja mowie nie. i mowie zeby obiecal ze sie to nie powtorzy, a on nie moge ci tego obiecac ale postaram sie. opowiadal jak bylo na nartach, i powiedzial ze zadzwoni. napisalam mu pozniej czy moglisbysmy pojsc na spacer, na krotki, a on ze nie ma ochoty, ze nie chce mu sie. Zadzwonilam do niego, to powiedzial daj mi sie zdrzemnac, to powiedzialam ok, ma zadzwonic pozniej. jak sie nie spotkamy to trzeba przebyc rozmowe przez telefon, ale do czego zaczac? co ja mam mu powiedzialam, mam metlil w glowie i mysli zebrac nie moge! przepraszam, ze tak marudze :(

Oirm hej:) Yee wiesz co, ja mysle ze on to tchorz jest unika rozmow ja bm na Twoim miejscu umowil sie na ten sok z kolega jak tam pisalas i wylaczyla tel!!

no ale ten kolega nic nie pisze, jak nie napisze to ide do kina i wylacze telefon...tzn do kina na pewno ide. tylko co ja mam mui powiedziec...ze co, ze postapil jak dupek? niee

idz do kina lacz tel:) nic m na razie nie mow jak sie spotkacie to mu powiesz ciezko bedzie ale jaka bedzieszmiala satysfakcje

a co u ciebie? co slychac nowego?

Setuńka, mała, lelu - gdzie jestesta?

Witam dziewczyny, z ciekawosci przeczytałam ten wątek i yee82 skarbie olej go, dobrze Ci radzę. Jego zachowanie jest identyczne jak mojego bylego, wydaje mi się, że to takie same charakterki. A moj byly nawet po trzech latach związku się nie zmienił. Także nie łudź się, że z czasem on będzie bardziej na Ciebie zdecydowany. szkoda Twoich nerwow. Naprawdę chcesz byc w takim związku? Miej swoj honor i nie daj się wodzic za nosek. Po kilku latach spotykania się powie Tobie, że to koniec, bo zrobilo się zbyt powaznie. Tak jak moj byly powiedzial dla mnie.

Chihro -> pewnie nie czytalas calego topicu, bo kto by sie podjał takiemu wyzwaniu ;-) ale my razem jesteśmy od ponad miesiące, jestesmy para.

Nom przyznaję, że nie czytałam:) A miesiąc to bardzo krotko. Jego zachowanie wobec Ciebie się zmieniło? Jest bardziej zdecydowany? Mam nadzieję, że tak i będziesz z nim szczęśliwa, bo nikomu nie zyczę tego co ja musiałam przejść. Uwazaj na siebie kochana:) I dobranoc.

oo..dawno mnie tu nie było.. :-P widze że spore zmiany nastąpiły.. choć niezbyt korzystne niestety.. Yee--> zadzwonił? pogadaliście? Choć szczerze mówiąc według mnie tu nie ma o czym gadać..rzeczywiscie tak jak tu dziewczyny piszą..nie zachował się dobrze wobec Ciebie. Szkoda Twoich nerwów na kogoś takiego... Pomyśl że skoro na początku waszego bycia razem jest taki to co będzie potem :/ Co u was? mała? setunia?

hej: ja wkoncu nie bylam wczoraj w kine nie spotkalam sie z tm nowym b mu padl samochod:(

Chihro --> jest zdecydowany, jest ok...duzo sobie wyjasnilismy, i jest naprawde spoko, ale bede uwazac, i bede ostrozna. Dziekuje o troske ;) Lelu--> tez sie nad tym zastanawiałam, ale chyba go troche rozumiem. Przeprosił, powiedzial ze zachowal sie na miejscu. Jeszcze jeden taki wybryk i koncze znajomosc. Juz sobie to postanowila ;) a co u Ciebie? Setunia, mala! co jest z wami?

Leluu jak Twoj weekend?:) pobawilas se z kolega innym:)??

setunia --> wspolczuje, ale mam nadzieje ze sie spotkacie :)

pobawiłam pobawiłam :-) alee...to nie to samo...jakoś siedzi mi w głowie ON ;/ a im bardziej chce zapomnieć tym mniej mi to wychodzi.. yee--> mimo wszystko uważaj.. setunia--> to będziecie musieli jakoś nadrobić ten brak spotkania :D

Yee nie trzeba wspolczuc bo tylko troche mi smutno bylo no na pewno n adrobimy moze za tydzien ale za tydzien mialam sie sotkac z tm wiecie ktorym:D no ale co tam najwyzej powiem ze tym razm ja sie nie moge spotkac nich sie poczuje:P i pojde do kina z tym co sie tearaz nie udalo:) Yee a obie juz troche minelo??? bylas w kinie?

hm,gdzieś nam się Mała \"zapodziała\" :-P

jest i mala u mnie klapa, w sobotę wyciągnęłam go na domówkę (w sumie powinnam się cieszyć wolał iść ze mną niż z kumplami) byłoi super ciagle na mnie patrzył po imprezie pojechalismy do mnie i zebrałam się na odwagę żeby zacząć rozmowę wiecie co mi powiedział? że mnie kocha już dłuższy czas coś do mnie czuję ale nie możemy byc razem bo będe cierpiała, nie chcial powiedzieć o co chodzi, może jest chory ... nie wiem jest mi bardzo źle

łatwiej by mi było gdybym usłyszała że pasztet ze mnie i dlategho nie chce ze mną być :P Yee możemy podać sobie łapki, mam ochotę się uchlać

Mala hasla zapomnialas do nicka?:) b nie wiem czy to na sero Ty;) o to jest najgorsze co mozna uslyszec!!! kocham cie ale nei mozemy razem byc bo nie chce Cie skrzywdzic!!!!!!!!! mnie sie wydaje ze to taka ich wymowka beznadziejna:o

tak to ja, bez kitu co to telenowela brazylijska czy co ? :( powiedziałam mu żeby w takim razie zabierał manatki i narazie mi się na oczy nie pokazywał, nie zabrał powiedział że to jego wina, itd jakie to posrane to pała o co biega (wiem ze na pewno nie o dymanko)

wpadłam jak świnia w pomidory, bo się zabujałam serialnie :( kurrrrr gadaliśmy dziś chwilę prtzez telefon jak gdyby nigdy nic

Mala nie wiem o co mu moze chdzic ale sie tak kura nie robi:o no to wszystkie mam do dupy \\sytuacje:o

taaaa kącik złamanych serc, nie wiem czy jest chory czy jak? dobry z niego dzieciak , może podpytałaby jego matki, ale wiem że tak nie można, tylko po co zawraca mi głowę, czatuję u mnie po kilka dni, mówi że kocha ale nie możemy być razem, koszmar dziś pół nocy nie spałam a co u Ciebie? Yee, nawet nie wiem co Ci poradzić, Boże ale posrany gatunek :(

hmm..a moze jednak spróbuj go \"przcisnąć\' Powiedz że chyab tyle ci sie należy.. bo jak mozna kochać a zarazem nie chcieć z kimś być. To się nie godzi. Eh..cięzkie to wszystko.

Wiem że tak się nie godzi, znajomi i tak uważaja nas za pare, ma u mnie ubrania, nawet szczoteczkę do zębów swoją, owszem wiem ze ma spore problemy ze3 zdrowiem ale jest się z kimś nie dla czegoś ale mimo wszystko, to już się ciągnie tyle czasu...... chciałam żeby wyszedł on został, on ma jakiś mroczny sekret jak nic, a co tam leluu u Ciebie bo ja zaraz skisnę w robocie, chce do domu napiić się piwa!!!

Mala to zaopatrz sie w piwo to sie napijemy wieczorkiem:)

mój barek zawsze jest napełniony :D a dzisiaj to będzie kilka piw heheheheheh odpalę jakieś dołujące hity i będe się zamulać,,,,, :) a w sobotę tak się odstawiłam, włos zrobiony sexy bluzeczka i solara a tu dupa,