Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

i bardzo dobrze zrobiłaś. razem studiujemy, także siłą rzeczy sie widzimy i odzywamy. Może i rzeczywiscie czasem ta znajomość bardziej przypominała przyjaźń...tylko wiadomo jak to kobieta..zawsze emocjonalnie angażuje sie bardziej. tylko nie wiem czy jest sens jeszcze się starać itp

bo wlasnie kobieta tak ma ze sie angazuje. staraj sie, nie ma przyjazni damsko-meskiej, bynajmniej ja w nia nie wierze, bo zawsze przerodzi sie w cos glebszego!

budowanie związku na przyjaźni to najlepsze co można zrobić, tylko trzeba trochę³ cierpliwości (wiem łatwo powiedzieć) prędzej czy później facet zobaczy że jednak czegoś mu brak i sam przyleci :D na sposób z nimi :) ja już niczego nie staram się wymuszać baaaardzo powoli ale sam się otwiera i wierze że bedzie ok, mimo tych wszystkich przeszkód i problemów,dam mu czas \"to tylko facet\" :D

no dokladnie !! nie ma przyjazni damsko-meskiej, wiec bedzie dobrze :D jestem pewna!! mala --> jak rozowj wydarzen? :)

rozwój zatrzymał się wczoraj rano, wiem ze wczoraj cały dzień umierał :) a dzis pojechał na badania, ale przez te 4 dni kiedy praktycznie u mnie siedział wyjaśniliśmy sobie bardzo dużo wiem że jemu też zależy i czuję ze to może się udać (o ile zn ów nie zamknię się w sobie :) ) On jest strasznie nieśmiały do tego ma problemy ( ze zdrowiem, utrata pracy itd.) pytał mnie \"po co Ci taki nieudacznik\" więc mu tłumaczyłam itd, (wiem trochę głupio to brzmi) Właśnie kiedyś wierzyłam w przyjaźń damsko-męską ale juz nie wierze :D

nie nie..absolutnie nie wierze w przyjaźń damsko-męską.. i własnie dlatego nie podoba mi sie że traktuje mnie jak przyjaciółke..a przynajmniej tak mówi.. no nie wiem...ale może i Mała masz racje...trzeba więcej cierpliowści..

Kochana uwierz mi ja już 3 miesiące się męcze, i i zdaje sobie sprawe że jeszcze trochę to potrwa, ale serialnie nigdy czegoś takiego nie czułam i nie odpuszczę , czasem już nie mam siły ale potem znowu coś podnosi mnie na duchu i tak w kółko dzi ś mam znów gorszy dzień,

co tam u was dziewczynki?? topic..wymarł...

hej:) mnie tamten powiedzial jakos na pozatku tyg na gg ze widzi we mnie juz tylko kolezanke i nawet seks niczeg by nie zmienil,,,,,, ja na to mu odpowiedzialam, ze to bardzo dobrze-robiac tdo tego usmiechnieta minke:) i troche jakb to z tropu zbilo bo nagle jakis taki zdezorientowany byl, bo sie ewnie innej mojej reakcji spodziewal:D pozniej tez napisalam , ze moge byc wkroce zajetA:d A TEn ZRAZ JAK TO ZAJETA?!:D no i codziennie pisze mi na gg jakie to laski sie ddo neigo nei odzywaja na sympatii:o niech sie facka:) w neidziele ide do kina z innym dzis sie pierwsza do tamtego na gg nie odezwe moze sie nawet nie odezwe jak n sie odezwie:o tle ze on nie jest chyba prawdziwym facetem z krwi i kosci i sie pewnie obrazi i zamknie w sobie:o bo on troche na depresj cierpial i w ogole jakies problemy ma osobowosiowe,,,,, piszcie co u Was:)

aaa wymarł bo mnie nie bylo...!! ale juz reaktywujemy, no juz, juz :P setunia --> ale burak z niego! nie zawracaj sobie nim glowy, niech turla dropsa, baran. Albo powiedz mu ze nie interesuje cie jakie to do niego laski nie pisza, ale czub !!! i bardzo dobrze ze idziesz z innym do kina. olej tamtego dupka! Lelu -> a co uu Ciebie? jak tam? U mnie ok, w srode widzalam sie z moim, lezelismy sobie, ach slodko bylo :D a mi sie chce tak sexu,,,,ale to dopero miesiac, krotko bardzo...musze go jeszcze troche potrzymac, i siebie tez, bleee... dzisiaj do mnie przyhcodzi, i nie wiem co z nim porobic, chetnie poszlabym do kina, ale nie wiem czy on bedzie mial ochote...bo chyba kaca ma :P wiec moze u mnie film obejrzymy, i sobie polezymy :) moze jakas kolacyjke zrobie...mam nadzieje ze zostanie na noc...uwielbiam budzic sie wiedzac ze jest kolo mnie, a najbardziej lubie jak on mnie budzi buziakami, mmmm!!! :))

Yee kurcze ale Ci zazdroszcze:) najgorsze jest to ze m sie sni tamten dpek! musze sobie go naprawde wybic z glowy:) moze po niedzieli bedzie mi sie juz ktos inny snil:)

oo..odrazu jakoś lepiej jak was tu widze :-) Setunia--> jak dla mnie to chłopak próbuje grać Ci na zazdrość.. bardzo dobrze zareagowałas z tym "bardzo dobrze" bo na pewno nie tego się spodziewał...Tylko widzisz to jest tak jak u mnie....mówi że widzi koleżanke, przyjaciółke..a jakoś nie sądze że do wszystkich swoich koleżanek wypisuje takie rzeczy i traktuje podobnie jak mnie(ciebie) Yee82--> to dobrze że chociaż Tobie się układa :-) trzymaj go trzymaj...nie ma co się spieszyć.. U mnie..hm...daje sobie spokój...trudno jest,ale chyba nie chce kogoś kto nie wie czego chce od życia..zabawia się uczuciami i przy tym wydaje mu sie że jest wszystko ok. Też w sobote ide z innym na impreze...

setunia --> to pochwal sie tym chlopakiem co idziesz z nim do kina, co za jeden, no opowiadaj bo ja tu umieram z ciekawosci ;) lelu --> tacy sa wlasnie najgorsi, co nie wiedza co ccha od zycia...takich trzeba tepic.. no widzicie a wy idziecie sobie z innymi gdzes tam a ja musze siedziec z tym moim jednym kulfonem :D ale moze jak dzis nie zostanie na noc to wieczorem ide na jakies piwo z kolega, a moze i nie, nie wiem ;P

no w końcu :) siema laski, setunia _ twarda sztuka z Ciebie :) idz do kina z tym drugim a potem napisz tamtemu jak fajnie było :D nie ma to jak zagrać na gulu :D yee-Twoja cierpliwość jest wielka :D ale trzymaj tak dalej a los albo raczej \"hosse\" Ci to wynagrodzi :D leluuu- stało się coś? pisz zaraz rozgryziemy typa

aha Yee i ten Twój był na tej imprezie?

mala -> jaka moja cierpliwosc? ostatnio setunia mnie zaskoczyla, bo ona mysala ze my razem do tej pory nie jestesmy :d a my juz miesiac za pare dni :) wiec moze i ty nie wiesz?:D na dyskotece byl, pisał do godzine mozna powidziec, zadzwonil dzisaj i powiedzial ze byl grzeczny ze chlopaki sie pobili itd...i ze nie bylo zbyt fajnie, i ze wieczorem wszytsko mi opowie (bo przychodzi do mnie) wec chyba jest spoko, ale nie wiem czy owiedziec mu ze nie podobaja mi sie wypady na dyskoteki jego? czy olac sprawe... a u Ciebie jak sprawy sie tocza?:]

Chodziło mi o cierpliwość a raczej wstrzemiężliwość :D (sex) :D Widzisz jaki posłuszny, wstrzymaj się jeszcze z zabranianiem niech najpierw się przywiąże (ale w sumie chyba już się przywiązał) u mnie ok, piszemy sobie eski i chyba się spotkamy dziś albo jutro (taką mam nadzieje) bo już cholernie mi go brakuje, pogadać pośmiać się, pozwierzać .... ale mam jego pare rzeczy które są mu potrzebne więc tak czy inaczej musi się pojawić :P

super ze sie spotkacie, wiec pewnie juz od rana jestes w skowronkach :P ja wlosy wlasnie susze...nawet nie wiem ktorej godzienie przyjdzie,powiedzial ze wieczorem, wiec moze jest szansa zeby zostal na noc :D:D

ja w robocie :( ale grunt że jest spokój i mogę się poobijać :D ja cały tydzień chodzę w skowronkach, moja przyjaciółka stwierdziła że my może nie zdajemy sobie z tego sprawy ale juz tworzymy taki a nie inny związek i ze trudno będzie aby to potoczyło się inaczej i że nigdy nie widziała tak dobranej dwójki :D i mnie takiej szczęśliwej w jego towarzystwie :) ja chcę żeby zmnów spędfził u mnie kilka dni (mimo że mieszkamy od siebie jakiewś 30 minut z buta :D Czyli Yee przygotowania :D

mówi że widzi koleżanke, przyjaciółke..a jakoś nie sądze że do wszystkich swoich koleżanek wypisuje takie rzeczy i traktuje podobnie jak mnie(ciebie) Lelu no na peno nie wszyskie klezanki, traktuja tak jak nas:) nie do wszystkich pewnie pisze malenstwo, slodka i takie tam:P no ja do niego tez ladnie pisze czasami:D ale to tez czasami tak zeby sobie jaja troche porpobic albo po prosru wzbudza we mnei takie poczcie opiekunczosci:P:D Lelu i dobrze, ze idziesz z innym:) jak masz byc z tamtm to bedziez mimo wszystko:) Yee na razie nic sie nei chwale;) oczywoscie na randkach g poznalam:D ale wczoraj juz usunelam swoj profil randkowy, wiec innych na razie nei bedzie;) Mala no a Tobie sie jak uklada?:) moze mu napisze jak bylo fajnie, kto wie:D my jestesmy po koleznsku wstepnie umowieni na 28 lutego;) mamy ogladac u mnie walkirie;) no chbya, ze ja jednak nie bede miala czasu:) to wszystko od tej niedziel zalezy:)

Mala ale fajnie masz ze tak blisko mieszkacie:) na pewno sie spotkacie dzis-zobazysz pewnie bedzie czekal na Ciebie pod praca:) Yee moze nic nie mow na razie , ze Ci sie ne podobaja te wypady bo moz on juz sie nei wybierze na nie skoro tak byl niefajnie wczoraj,,,,:)

dobrze by było :D bo już dostaje pierdolca z powikłaniami :D Boże ale mnie wzięło :D mi też się tak wydaję zeby jeszcze nic nie mówiła :) młodzieniec może czuć się zaszczuty i przestanie się pucować jak będzie chciał gdziej wyjść

Mala oj wzielo Cie, wzielo!:D ale chbya tego Twojego tez wzielo wiec jest tak jak powinno byc:) dobrze, ze mnie tak nie wzielo b dopiero by plaz byl:) ide sie chbya wykapac:) musz sie porelaksowac:P ach:D

ja wam mowie dziewczyny!! i setuni sie uda z tym tym co na gg piszecie, i malej wyjdzie i lelu tez sie wszytsko ulozy :) setunia --> jaka Ty tajemnicza baba jestes, ale mam nadzieje ze w poniedialek wszytsko opowiesz:) zycze powodzenia tak czy siak :) mala -> tak przygotowania, mysle w co by sie tu ubrac:D nie wiem co z nim robic dzisiaj,skoro skacowany to moze tylko fl obejrzymy, juz nie chce mi sie nc gotowac...a on tak uwielbia miesko....ale nie wiem co przygotowac, macie jakies pomysly? cos szybkiego, i latwego do zrobienia:D ja nie mam pojecia o gotowaniu, raz zrobilam piers z kurczaka w ciescie francuskim...bylo super:d i udalo sie i on az wzial mojej pol porcji na wynos, bo tak mu smakowalo!:D

Jak ja bym chciała teraz poleżeć w wannie z pianką :D a tu buuuu zmagam się ze złymi ludźmi :( aby do 18

Mi też się tak wydaję że Setuni się uda, oboje są tajemniczy :D a to widać że tamten specjalnie tak piszę :) Co do mnie to jestem dobrej myśli, ale nadal strasznię się boję że mu coś odbije i będe baaaardzo cierpieć przeraża mnie ta myśl. Yee kurna kucharka ze mnie marna raz jak kumplowi zrobiłam naleśniki to niby powiedział że dobre a zaraz zabrał mnie na chińczyka :D

hej, kupilam kurczaki zaraz bede piec:D kupilam salatke-gotowa:D ma przyjsc na 20..ale pewnie bedzie na 21. nocuje u mnie :D ach...zebym ja tylko dalej sie wstrzymala....ale pewnie ma kaca, wiec...nie chce:) ach ach super:D

Yee yeach:D oj se bedzie dzialo:D moze wino przyniesie:) na kaca tak:P swiece przygotuj ;) a tam sie bedzesz hamowac:) niech sie dzieje co chce:D

zawsze wino przynosil....moze przyniesie a jak nie to przy herbacie:D wino to nie moja dzialka...tylko nie wiem, ile sie piecze kurczaka? o 19 ide sie kapac :)

kurczaka sie piecze tak z godzine:P w 180-200stopniach a sprawdz w necie:) mialam Ci podsunac pomysl zebys zrobila spaghetty szybkie i proste:D