Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

Mala eh nei wie co traci:) moze jemu chodzi o to , ze pracy nie ma jak prace znajdzie to sie ulozy:) ja moze 2piwka wypije

on ma coś z banią :) mówiłam mu ze trzeba działać a nie się zamulać, (cenne porady a sama nie lepsza:) ) cały czas daje mu odczuć że nie jest sam z problemami a ten ciągle przybity cv właśnie mu rozsyłam bo on jest u lekarza, nie no ja też dwa najwyżej bo jdziś nic nie chce mi się robić zostawie sobie robote na jutro :D

Mala --> kuzwa, ale palant z niego ;/ nie dopytuj dlaczego razem nie mozecie byc, ale skoro tak ci powiedzial, to pewnie zdania nie zmieni...wiec nie wiem czy najlepszym wyjsciem nie byloby po porstu urwania kontaktu?? ja wtedy w sobote caly dzien przesiedzialam w domu. do kina nie poszlam, bo mial zadzwonic o 19, zadzwonil po 19 i juz nie zdazylam pojsc...EH. teraz jest dobrze-poki co. Wczoraj jaki mily byl, nigdy taki nie byl, czule slowka, super...dzis tez nawet fajnie, niedlugo pewnie zadzwoni-bo spi, suselek , hehe ale podsumowujac - zmalaly mi uczucia co do niego, jestem jakas wydystansowana i olewcza, taka obojetna...moze mi minie. a w srode zamierzam go odwiedzic, i w piatek tez chcialabym sie z nim zobaczyc, bo na weekend wraca do domuu....

Yee nie potrafie, chciałam tak zrobić powiedziałam mu nawet że musimy zerwać kontakt żeby zabierałĸ rzeczy ja zmienie numer żeby go nie korciło, ale nie nie wyszedł, gadaliśmy jeszcze o tym on mnie pocałował kurrrrrr dzwonił dziś, nie bede już nalegać, On sam przyjdzie Co ma być to będzie, najwyżej przecierp-ie (a wiem że jeszcze nigdy tak mi nie zależało) yee i bardzo dobrze niech widzi że nie latasz za nim może zastanowi się nad swoim postępowaniem

pifko]

jesli wroci jest Twoj - pamietaj :) a ja od srody zaczynam cwiczyc 'szóstka weidera"

wiem że wróci, zawsze wraca, echhhhh ja też już piwkuję, huj mnie obchodzi że poniedziałek :D Yee co zaczynasz ćwiczyć ? :D

6 weidera:D kazdy sie dziwi bo mam plaski brzuch, ale ja chce miec bardziej umiesniony i wyrzezbiony ;d slyszalyscie o tym?

nie ale dawaj bo brzmi nieźle a ja chce zgubić sadełko z brzucha bo mam mięsień piwny i siedząca prace :)

slyszalam o 6tce i probowalam holernie ciezko jest a takie proste sie to wydaje

o tak tak...ja słyszałam o 6..nawet próbowałam wytrzymałam moze ze 3 dni.. cięęęężko a teraz by sie przydało zrzucić troszke zimowego tłuszczyku :-P

ja akurat od wakacji schudlam

no dobra ale mnie nie długo bedzie łatwiej przeskoczyć niż obejść :D (świrki) Boze dzwonił z rana Panicz że mnie odwiedzi w pracy wrrrrrrrrrrrr

Alejka laski:) musze sie wypisa troche:D niby na sobote jestem umowiona z tym co sie tak spotykalam ostatnimi czasy na ta okolicznosc sciagam rozne filmy wiec mowil ze bedzie piwo i film:P no to pomyslalam, ze super, bo bedzie u mnie spal:D al wczoraj stwierdzil , ze nie bedzie u mnie spal bo jak jestesmy kolezanka i kolega to nie wypada;) i co sbie moi rodzice pomysla, a ja mu napisala ze moi to nic nie wiedza ze juz sie niby mamy sptykac po kolezensku a on ze nie, b jego juz wiedza:P a ja no to w akim razie , to najlepiej bedzie jak w ogole jzu do mnie nie przyjedzie, bo jaki kolega robi 102km zeby kolezezanke odwiedzic? i powiedzialam, ze najlepiej bedzie jak teraz spotkamy sie tylko i wylaczne na gruncie neutralnym jak juz;) no to sie wystraszyl ze tak moze byc i mowi ze taka byla mowa od poczatku , ze u mnie nie bedzie spac , tylko ja cos teraz wymyslam:/ a t o tym piwi to bylo tlko jego wyobrazenie tego spotkania:P no palant idiota!:D samjuz nie wie czego chce, co pisze nie wiem w co sobie ze mna pogrywa ale raczj sie z nim w sobote nie spotkam jak bedzie chcial to moge si z nim spotkac w niedziele po szkole:P bo wczoraj ak on poszedl to gadalam na gg z tym co teraz nam spokanie nie wypalilo i sie umowilismy na sobote:) tlko nie wiem czy tamtemu mowic ze ide z nnym do kina? czymoze inny powod naszego neispotkania sie wymyslic? yh sie rozpisalam nie musicie tego czytac:) Mala no to fajnie ze przyjdzie: moze sie cos wyjasni:) P.S. znow mi sie w dotaku on snl:o ale w snie wyraznie mnie odtracal;) mam nadzieje , ze wiecej mi sie nie przysni;)

przyszedł mnie odwiedzić, siedział z godzinkę ,był strasznie smutny, nie wiem co jest, nigdy go takiego nie widziałam, nie wiem co jest, jak mu pomóc ona ma jakiś problem tylko wyraźnie nie chce mi powiedzieć, juz mi nie zależy żeby mi się deklarował tylko żeby mu pomóc, z pracą lipa cały czas Setunia co za wyczes ja na Twoim miejscu nie wiem co bym zrobiła, tamtemyu wyraźnie gól skacze, a On pogrywa pewnie że kumpel by nie jechał do koleżanki taki kawał :)

Mala o ja:( ale lpa:( \\widac na pwde cos jest nie tak na razie nie nalegaj, nie naciskaj zeby Ci powiedzial o co kaman tylko po prostu byc przy nim:) przyjdzie pora to Ci wszystko wyjasni:)

No dziś znów był u lekarza rano, kurwa co jest, brak pracy, zdrowie, coś jeszcze, jak na złośłć mam trochę roboty a za nic nie mogę się skupić :) Ja po prostu przy nim będe, a co mam być to będzie

Boże dopiero wyszedł a już do mnie pisze ja już niic nie czaje

Mala widzisz:) Cie kocha naprawde:) ehhh ja wlasnie opialam swoj sen i dzis tamtem przesle;) sen odzwierciedla wlasciwie obecna sytuacje i to co czuje:) no nic ide robic faworki ozniejmoze na spacer Yeee, Luu a Wy gdzie?:) pozdr

,,,,,,,,to co czuje;)------>takaminka miala byc:Da nie;)

yh a nie :) :D ciao:)

jak ja bym opierdolił faworka :D no tak dziś ostatki czyli znów piwko wieczorem :D (boże ja się staczam :D )

fajnie jest jak ktos zrobi faworki bo kupa roboty przy tym ja tez dzis pif a raczej 2:D jutro scisly post bede umeczac cialo w celu dosknalenia duszy moze z kafe jutro zrezygnuje?:P

ja przez post będe się odchudzać by zgubić mięsień piwny :D w ogóle dziś nie chce mi się jeść to chyba z podniety :D a w robocie sajgon, przydałoby mi się troche sportu.... ale kiedy, a gdzie Yee i Luuu zaginęły w akcji? Setunia wymyśliłaś już sprytny plan co zrobisz?

Mala ja piwo czesto pije i przez post pewnie se go nie odmowie:o :D sniadanie jadlam po 12nastej i na razie tez mi sie jesc nie chce a myslalam ze dzis zjem duzo:P ale po piie mam zawsze apetyt:D to nic straconego;0 Mala no nic nie wymyslilam:) wiem na pewn ze ide do kina w sobote a tamtemu nie wiem czy powiedziec pawde ze ide z ims do kina czy cos wymylic na pewno dam mu do przeczytania moj sen no i jakis omentarz do niego znajac jego to zaniemowi nie bedzie wiedzial co powiedzic i sobie pojdzie bo on ma slabsz psyche chyba ode mnie ok ide dalej walczyc w kuchni

ja bym na Twoim miejscu powiedziała i zagrała na gulu :D wiesz oni tak lubią gonic króliczka :) ja też sobie piwka nie odmawiam stąd brzuszek :D mam już dość tej roboty dobrze że nie długo się zabieram do domu :) Setunia Ty to musisz być spoko heheheheh

hahahaha i problem sie sam rozwiazal:D zn on wlasnie pisze ze ma zla wiadomosc to sie domyslilam d kaman no i w sobote on nie moze do mnie przyjechac:D bo idzie na imiennydo babi hehe no to moze w niedziele;)\\ Mala odezwij sie z domu:) ja juz piwkuje:D

jestem :D też już piwkuję :) a do mnie właśnie pisał smski i wymyślił że zaraz do mnie przyjdzie :) ja już nic nie czaję :D ale no co.... miałam przy nim byc nie? :D zaraz po niego wyjdę to dokupimy browarki, Setunia oto jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu :) co to będzie za weekend :D

jestem jestem..tylko nie zawsze mam czas żeby coś wam tu napisać :-) Dzis chyba wyskoczę na imprezke..takie ostatki ostatków. Jeśli chodzi o niego...to u mnie przegrana sprawa;/ tak mi sie wydaje...wypaliło sie..nie chce mi sie nawet starać. A jak ja sie nie staram to on tymbardziej. Nie odzywamy się do siebie. Oj wogole szkoda gadać.... Piffkujcie sobie. Miłego wieczorku. Ja lece się szykować. :-)

lelu baw się dobrze może jakieś tarło będzie :D