Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yee82

Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

Polecane posty

Yee moze rzeczywiscie sie wszystko ulozy:) moze jemu tez teraz jest glupio? moze nastepny raz bedzie inny tylko musicie pogadac o tm nie zostawiac tego tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
on nie porozmawia ze mna o tym, jak ja nie zaczne to on nie domysli sie zeby o tym ze mna porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee82 -----------------> nie czytałam całego topiku, tylko początek i sam koniec... wy jesteście już, że tak powiem \"po słowie\" - tj. jesteście parą oficjalną, chodzicie ze sobą, czy jak to tam nazwać? bo jak nie, to mi się ten facet nie podoba... bo jak ktoś lubi \"sex bez zobowiązań\" - to ok, niech sobie lubi i uprawia z kimś, kto też tak lubi... ale tak na serio, to mi się wydaje, że mało jest takich babek... no i tak samo, jak jego jaja napierdalają, bo jest facetem, i tak jest skonstruowany, itd. - to Ty, jesteś kobietą i masz prawo do parcia na związek, itd. bo na ogół kobieta jest tak skonstruowana, że sex dla niej to oznacza bliskość, itd; tak samo, jak on Ci mówi, że Ty się nim bawisz, bo stwarzasz sytuacje, w których go jaja swędzą, to tak samo Ty masz się prawo wkurzać, czy czuć źle - bo on stwarza sytuacje prowadzące do coraz większej bliskości... i jak się czujesz źle, to się czujesz źle - i finał... ja tam myślę, że nie ma co \"zmilczać jak poeta\", bo to do niczego nie prowadzi... jak w jakikolwiek sposób jesteście ze sobą, to chyba po to, żeby oboju Wam było dobrze; Ty bierzesz pod uwagę, że go jaja swędzą i, że tak powiem, wychodzisz na przeciw jego potrzebom;) , no i możesz, cokolwiek by Ci nie mówił, wymagać od niego, żeby t eż wychodził na przeciw Twoim potrzebom... tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on nie porozmawia ze mna o tym, jak ja nie zaczne to on nie domysli sie zeby o tym ze mna porozmawiac." - no pewnie, że nie :) nie dziw się, ale jak Ty masz temat do porozmawiania, to Ty ten temat podejmujesz, a nie on... Twój temat, Ty masz coś do powiedzenia - Ty zaczynasz ;) po co miałby zaczynać rozmowę, która jest mu nie na rękę? myślę, że nawet jak zaczniesz, to Ci może nieco tę rozmowę utrudniać... co nie znaczy, że nie warto jej zacząć i przeprowadzić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
tak, jestemsy razem...tak wyszlo ze jestesmy razem. ale to w jaki sposob wczoraj sie zachowal przeszlo ludzkie pojecie, i sama nie wiem co dalej z tym zrobic. Sama widzisz ze zachowal sie nie w porzadku wobec mnie. sa dwa wyjscia, albo dalej z nim byc, albo...urwac kontakt. Ale nie wiem czy zdobede sie na to by z nim zerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
szybk osie zblizam do ludzi, za szybko wydaje mi sie. i tu jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
jestem w kropce, i nie wiem co dalej robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, jak się nie można zdobyć na to, żeby zerwać kontakt, to dobrze jest mówić o tym, co Ci przeszkadza, że Ci źle, jak się z tym czujesz, itd; to wtedy tak - albo on tego nie wytrzyma i sam z Tobą zerwie kontakt - i problem się sam rozwiazuje;) , albo - zaczyna to brać pod uwagę;) bo inaczej to zostaje tylko tkwienie w takiej relacji, w której jemu może i komfortowo, ale Tobie nie... to nie on jest zainteresowany jakimiś zmianami w tej sytuacji, tylko Ty... możesz do niego napisać, zadzwonić, i powiedzieć, że Ci się to wszystko nie podobało, bo było Ci przykro, że w taki, a nie inny sposób to wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
chodzi mu tylko i wylacznie o sex....miałam tak samo...poznałam chłopaka 6 lat starszego ode mnie..tez było duzo czułosci,mogłam na niego liczyc i mimo,ze nie mowił ze chce ze mna byc to to juz wygladało jakbysmy parą byli....jak miałam przerwe w wykladach przyjechal po mnie na uczelnie , zabrał do siebie i sam ugotował obiad...innym razem jak wspomniałam ze mam ochote isc na rower to przyjechał nastepnego dnia rano rowerem pod moj dom (mimo ze ani nie było blisko ani mu po dordze)......i było tak pięknie do czasu az nie dostał czego chciał a pożniej próbował sie ulotnic "po angielsku" bez słowa wyjasnienia....dalszej czesci tej historii opisywac nie bede bo nie warto nawet....wez dziewczyno uwazaj na niego bo jemu chodzi tylko o sex a Ty sobie robisz złudne nadzieje....facet dla sexu jest w stanie sie bardzo postarac ale niestety on sie stara tylko dla sexu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
jakos nie mam zbytniej ochoty by do niego napisać czy zadzwonic... czekam az on pierwszy tro zrobi...ale i tak przez telefon sprawy nie ebde zalatwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
sexu nie bedzie - postanowione.bynajmniej nie w najblizszych tygodniach. musze sie otrzasnac z tego wszytskiego, choc czuje ze dlugo nei pobedziemy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
sexu z nim to w ogole nie powinno byc....obys wyciagnela z tego wnioski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
w ogole zle rozegralas sprawe z tym kolesiem co na niego polecialas jak juz bylas taka odwazna zeby zagadac i pwiedziec dzieki za uratowanie zycia to moglas go zaprosic w podziekowaniu na jakas kawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
i nie bedzie...juz wnioski wyciagnelam...wiedzialam ze to bylo za wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
hehe, nie...wyszlismy z autobusu i powiedzialam dzieki za uratowanie zycia, ale nie byl chetny na jakas rozmowe....trudno sie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge dziewczyno
co ty w ogole robisz? masz 26 lat a zachowujesz sie jak jakas glupia 13-stka, nie widzisz ze koles to zwykły cham i egoista, a ty mu sie dałas, zupełnie bez sensu, olej go, po co ci ktos taki?! co to w ogole za tekst "jaja mnie napierdalaja"?! skad ty go wzielas? a ty idac z nim do luzka po awanturze pokazalas wlasnie ze chcesz byc jego dziwka na zawolanie... bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
to tylko nick, nie mam 26 lat...tylko 20. wiem, wiem ze zle zrobilam...mam ogromne wyrzuty sumienia!! ogromne! i zastanawiam sie co dalej zrobic :( nie pogodze sie z tym ze poszlam z nim do lozka nawet jesli to bylby koniec naszej znajomosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
a moze on był niesmialy....to ze przystojny to nie oznacza ze ma nawalone w głowie tak jak ten co go jaja napier* ..... ogólnie ci powiem ze tak czy siak ta znajomosc najpozniej sie za miesiac skonczy chyba,ze bedziesz mu dawala tylka kiedy on bedzie mial ochote wtedy potrwa az sobie innej nie zbajeruje.... Tego ze sie z n im przespałas nie zaluj bo co sie stalo to sie nie odstanie i nie ma sensu se zbijac dodatkowo wyrzutami sumienia...to był bład to fakt ale wyciagnij wnioski i zyj dalej...z kims innym.... ja w tej identycznej-idiotycznej sytuacji byłam jak miałam 19 lat...teraz mam 22 i mam swietnego faceta ktory od poczatku był zdecydowany na zwiazek ze wszystkimi jego konsekwencjami i niedlugo bedzie moim mezem....takze jeszcze wszystko przed Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
uwierz, ze ja jak sobie cos postanowie to tego dotrzymam. nie bedzie zadnego sexu, zadnego dotykania, kara musi byc....minie mi, zawsze sobie powtarzam ze czekaja mnie w zyciu jeszcze piekniejsze chwile. a to ze sie skonczy ten zwiazek - tez wiem. ale moze zdobede sie na taka odwage i z nim pierwsza zerwe? ale to musze ozbaczyc jaki bedzie, jesli bedzie sie staral zostanie ja kjest, jesli nie to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
nie zerwiesz z nim bo lubisz byc kopana w dupe i traktowana jak szmata....ja facetowi za text ze go jaja napierdalaja dalabym w ryj zeby przycmic ten bol a Ty dałas mu dupy zeby sobie ulzyl.....zrobilas to raz zrobisz i drugi teraz mowisz ze bedziesz twarda i zadnego sexu bo kara musi byc...w tym postanowieniu wytrwasz do czasu az jego znowu beda nieprdalac jaja i zacznie sie kajac dla sexu bo jak juz mowilam facet dla sexu zrobi duzo a facet tego tego pokroju to juz w ogole...chcesz sie przekonac jaki jest? Powiedz mu ze ostatnia noc go zobowiazala i teraz juz uwazasz ze jetescie para...zobaczysz ten kurz jaki po nim pozostanie kiedy bedzie uciekal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
ale my jestesmy razem! ten topic sie rozrosl...my jestesmy para....i takie cos zrobil, eh....czuje jakbym z nim juz nie byla, naprawde. i nie dam mu drugi raz........nawet jesli bedzie wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
po prostu ja mu nie wierze w to co on zrobil, w to co powiedzial. nie wierze...wczoraj jak byla klotnia - myslalam ze snie, nie wiedzialam ze jest zdolny do tego co powiedzial. Chcial wychodzic, a ja go trzymalam na sile, niby po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
i jeszcze powiedzial - ze on tego nie zapomni, ze za tydzien sie spotkamy i bedzie ok, a teraz chce isc do domu, nie pozwolilam...jeszcze wyskoczyl z textem...lubie czytac od czasu do czasu gazety - glamour, joy...i wczoraj kupilam je, i lezelismy juz w trakcie klotni, i wyskoczyl zz textem "a nie wyczytalas tego w glamour czy gdzies ze tak nie wolno robic?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem to tylko raz
To tylko Tobie sie wydaje ze jestescie razem...on Cie traktuje jak dzifke na zachcianke.....a nie jak dziewczyne ktora kocha bo on Cie po prostu nie kocha...chcesz byc w zwiazku bez milosci? a w ogole dzwonil juz dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
nigdy wczesniej tego nei robilismy, do wczoraj byl mily, opiekunczy narawde nie mialam zadnych zastrzezen. Fakt, byly dotykania i pieszczoty ale nie bylo sexu. Wyszedl doe mnie dzisiaj przed 10, bylo wszytsko jak banjabrdziej ok. Zdazylam poscielic lozko, i dostsalam od niego sms "buziak" i tyle. Kolega dzis do niego przyjezdza od niego z miasta, nawet juz przyjechal, pewnie z 1h temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdl
yee 82 ten facet to ostatni cham,dziewczyno miej honor i juz sie do niego nie odzywaj,jak mogłaś po takim tekście isc z nim do łóżka-nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazic takiej sytuacji-nic juz dobrego z jego strony Cie nie czeka,tylko dalsze upokorzenia-błagam Cię nie spotykaj juz sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
czuje sie jakbym go nie miala. nawet nie mam ochoty do niego napisac, oczywiscie nie bede, jesli napisze...odpisze, jesli nie....to nie. juz raz mialam ze kontakt sie urwał z jednym z dnia na dzien, ale nie bylo takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdl
taki start w miłośc ,seks to straszne-to świnia nie facet,na co ty czekasz-nie spotykaj sie z nim,nie czekaj az on z ciebie zrezygnuje(a tak bedzie-napewno!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
czy on ze mnie zrezygnuje tego nie wiesz....ja nie umiem zakonczyc znjaomosci tej, nie potrafie, nie dociera do mnie co on takiego zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
jest tu kto? setunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×