Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yee82

Albo on jest nienormalny, albo ja zycia nie znam. CO o tym myslicie?

Polecane posty

boziu juz mam 25lat:o ciagle mysle ze mam nadal 24ŁP o to niezle se tamtego ex wychowalas:) ja jednak juz chyba wyroslam z esow nie zwracam na to tak uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
no wlasnie, ale mimo to lubie pisac smsy :) szczegolnie z nim, ale ostatnio jakos mniej piszemy, roznie to bywa. o jak mi sie nic nie chce, a Ty setunia pewnie odliczasz mnuty do 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
to dobrze ze zapominasz, czujesz sie mlodo ;) ja mam 20lat a czuje sie jakbym miala 16, te moje problemy z tymi chlopakami swiadcza o tym ze jestem malo dojrzala...powinnam olac, nie ten to nastepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
no bo ten twoj ma byc na gg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee no costy:) w ogole prawie o m nie mysle nawet nei chce mi sie z ni za ardzo gadac:) to nawet dobrze, bo i latwiej bedzie milczec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee a Ty mieszkasz sama cz z rodzicami?:) jak sie poznalisie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazwarszafki
yeee82 jesteś porąbana. Daj temu chłopakowi chwilę swobody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
ja studiuje zaocznie, on dziennie w tym samym miescie. W czwartek zawsze przyjezdzam i zostaje do niedzieli. I tak co tydzien, w domu z rodzicami jestem tylko 4 dni. w tym tygodniu chyba w srode jade bo wyniki egzaminu mam, wiec spotkam sie z nim, a pozniej okaze sie czy mam feri tydzien czy nie. poznalismy sie rowne 2 lata temu, pojechalam z kolezanka na imreze do jej kolegi do akademika, i tam go poznalam, ale dopiero po 2 latach juz z inna kolezanka przyjechalam do kolegi, on tez byl, w ogole sie z nim nie odzywalam, ani nie bawilam. Nastepnego dnia jak juz wracalysmy do domu on zadzwonil, widocznie wzial numer od tego mojego kolegi i tak sie zaczelo. od listopada 2008 bylismy w stalym kontakcie. a Ty ja sie poznalas z tym swoim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee aha ,ozumiem:) a jak jezdzisz w czwartki to do neigo?:) ja tez studiuje zaocznie ale dojezdzam mi sie juz kncza ferie za tydzien zajecia;) n to roche sie znacie:) ja oczywiscie poznalam rzez internet:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
nie,, mam tam mieszkanko...a racze wynajmuje tam pokoik. a ja gryze sie z koljenym problemem, i nie wiem co zorbic :(( jak zadzwonil, to powiedzial, ze idzie w czwartek na dyskoteke... z kolegami (wyimienil) i powiedzial ze ne biora dziewczyn jego koledzy, i on mnie nie wezmie...za chwile spytal, czy moze isc, to mu powiedzialam "jak chcesz" i co ja mam zrobic setunia??? na dyskoteke nie idzie sie po to by piwo wypic tylko po to zeby albo cos wyrwac, albo gapic sie na cale stado lasek :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee n raczej na piwo tylko nie idzie:o ida se podbudowac swoje meskie ego;) razem oficjalnie nei jestescie to nie mozesz mu zabraniac moze daj mu do zrozumienia ze Ci t obojetne alo powidz mu ze to dobrze sie sklada bo Ty z kolezankai tez gdzies planujesz wyjsc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo no prosze ja jestem niedostepna:P a tamen ledwo co zaswiecl i juz pisze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
setunia:) ty chyba nie w temacie jestes:) my juz jestesmy oficjalnie razem, od stycznia, nam sie udalo...byl"kolega" ale pozniej sie zmienilo w cos glebszego... wiec co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
ajajaj, widzsz, ty to masz szczescie:D widac ze nie jestes mu obojetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee ni jestem mu obojetna jako olezanka;) aa no to jak para jestescie to nadal niech se idzie i Ty tez sobie idz z dziwczynami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
a wy od jakiego czasu sie tak "kumplujecie"? niech sobie idzie? Ida tam z kolegami bez dzewczyn, a tam bedze masa dziewczyn, we trojke nie beda sobie tanczyc. nie ma co sie oszukiwac...ida albo cos wyrwac, popodrywac, albo faktycznie posiedziec, wypic piwo i...poogladac. no juz sama nie wiem co mu powiedziec........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
powidzial, ze zadzwoni jeszcze dzis. niech tylko zadzwoni, to sie spytam po co tam ida, i powiem ze nie podoba mi sie to. do baru ok...ale na dyskoteke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yee a my sie ta jakos od wrzesnia ale spotkalismy sie piewszy raz jakos na poczatku pazdziernika:) no ale widzisz jak tak npadniesz na niego to on ie wkurzy lepiej mu pokaz ze masz to w dupie: ze Ci to obojetne ze ma wolna eke! to zobaczysz ze jeszce moze sie rozmysli no i powiedz ze tez sobie idziesz z klezankami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
a czesto sie widujecie? i ile od siebie mieszkacie, w ogole to z jakiego wojewodztwa jestes:? nie, ja powiem mu ze mi sie to ne podoba, szczerosc to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy od siebie 51km widujemy sie z tego powodu zadko a osatnio rzadziej bo na poczatku sie co tydzien widzielismy a teraz to albo jmu cos wypada albo pogoda i sie nie widzimy i teraz w ten weekend ez sie nei zobaczymy bo juz sie umowil do kuzyna na jakas popijawe:o a w niedziele odpada bo kaca bedzie mial no i boi sie jezdzic bo alohol jeszcze we krwi bedzie Yee no szzerosc to podstawa ale z drugiej strony nie mozemy okazywac ze az tak nam na nich zalzy bo ich to przestanie KRECIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
no u nas tez taka roznica...jak ja teraz jestem w domu to dzieli nas ok 44 km ;) nie napisalas z jakiego woj jestes ;P a no wlasne, kazdy powod do nie przyjechania jest doobry...a kac najlepzszy, hehe. no wlasnie z jednej strony moglabym powiedziec ze niech robi co zechce ale dam mu do myslenia, powiem mu ze nie podoba mi sie to ale niech zrobi jak uwaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
ja lubelskie, wlasnie rozmawialam zmoim dobrym kolega, i on powiedzial ze Moj w porzadku sie zachowal, mowiac mi ze idzie na ta dyskoteke, i raczej nie powienin zrobic nic glupiego, skoro mu ufam to nie powinnam nic powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wizisz yee :D jakby chciał to by Ci nie powiedział, powiedz że wychodzisz z koleżankami :) gul mu skoczy i może zrezygnuję a jeśli mu zabronisz to się wystraszy bo to początki, ja tak robiłam z byłym, pozwalałam mu na wszystko do czasu a jak go wzięło tak strasznie to wystawiłam różki :D Setunia wydaję mi się że z tego może coś być, bez kitu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leluuu
Witam Panie :-) jeśli chodzi o mnie...sprawa wygląda tak że ostatnio pewien "kolega" oznajmił mi że jestem dla niego przyjaciółką, mimo że często jego zachowanie wskazywało na coś więcej niż przyjaciółka... po tej całej rozmowie, którą na nim wymusiłam po części...jakoś cięzko mi sie odnaleźć w tej naszej znajomości, a on zachowuje się normalnie,jakby nigdy nic. tak to po krótce wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
mala --> nawet nic mu mowie, niech idzie:) ja tez powiem ze ide gdzies. ale dzis jakis dziwny znowu jest, raz na ile powie do mnie milo, a tak to nic....dziwne bardzo L --> przeczytaj sobie caly topic, jak tego jeszcze nie zrobilas, olej go! i sam do ciebie przyleci ;) mowie CI ! sprawdzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leluuu
no nie wiem czy na wszystkich działa olewanie.. myśle ze niektórzy godzą sie na olewanie i nie walczą. Tak myśle że chyba bardziej podziała elemnt zazdrości.. Przeczytałam cały topick :-) Ty spokojnie mozesz powiedzieć mu że własnie i tak miałas juz plany na ten wieczór. nie daj poznać po sobie ze jesteś zła czy cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
nie, nie dalam po sobie poznac:) zamierzalam mui powiedziec ze mi to nie pasuje ale stwierdzilam, ze oleje sprawe:) ale co, odzywa sie czesto, spotykacie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×