PAŹDZIERNIK 2009

agatek - ja wczoraj tez ogladalam ten program na discovery, super pokazali wzrost plodu no i wogole co sie tam dzieje, az moj M usiadl i patrzyl ze mna :) przejal sie biedny i pytal czy przy porodzie tez tak bede cierpiec ;) mowilam mu ze nie ja pierwsza i nie ostatnia, narazie twardo chce byc przy porodzie ale zobaczymy ;) my narazie robimy wykonczenia w mieszkaniu a zakupy zaplanowalam sobie na sierpien, bo to lzejsze i duzo przyjemniejsze niz latanie za \"fachowcami\" teraz ;) tez mi sie jakos sen poprzestawial i nie zasypiam juz tak latwo :( wczoraj jeszcze jakis mlodzik pietro wyzej robil sobie impreze na balkonie i myslalam ze oszaleje do 2 w nocy :(

a ja nie moge sobie poradzic ostatnio ze zmęczeniem i sennością. Nie wiem co sie ze mna dzieje. Normalnie nie mam na nic siły. Siedze w pracy i walczę zeby nie zasnąć. NIgdy nie było to takie trudne. Czy któras z was tez tak ma?

Rumianella--> ja ostatnio mam tak,ze nie przesypiam calych nocy, tylko sie krece i nie moge sobie znalezc miejsca. I czesto mimo zmeczenia, nie moge spac. Na poczatku ciazy mialam tak,ze chodzilam okrutnie zmeczona caly czas. Teraz jest lepiej. Jak mam dobry dzien, to mam tyle energii,ze moglabym gory przenosic :)

Rumianelka -ostatni trymestr piszą książkowo ,senność ,ogólne zmęczenie ja też tak mam znacznie więcej śpię . Co do porodu staram się o tym nie myśleć jaki sens ma nakręcanie się ? Co ma być to i tak będzie. Kurcze ja tę walizkę się spakuje to całkiem pokaźna się robi i ciężka. Jak leżałam na patologii słyszałam ,że patrzą krzywym okiem na takie Panie ,które wchodzą z ogromnymi walizkami nawet padło pytanie czy wybiera się do Egiptu. Ale, jak to spakować do małej torby same podkłady ,pieluchy odzież zabiera sporo miejsca .

Heja :) Rumianella --- ja to bym z łozia nie wychodzila, rozumiem Cie w 100% :) Ale mialam dzisiaj sen. Urodzilam synusia (bez problemowo... pyk i byl :D:D:D ) Wypuscili mnie do domu, przyjezdzamy, a ja slysze z fotelika \"Te mama! Pieluche bys mi zmienila!\" Bylam w szoku i z tego szoku, az mi sie oczy otwarły i... sie obudziłam :D:D:D:D

hehe dobry sen agata ale sie usmiałam:D:D:D moze niech w połowie sie sprawdzi- zeby porod był lekki;) ja juz obiad zrobiony, pranie na ogrodku wiec mykam do miasta na zakupy:D

Witam serdecznie:-) Agata-------->ale sie usmialam;-) Te mama....:-P Kochane, ja tez mysle o porodzie i straaaaaasznie sie boje, na razie wiem,ze bede rodzic naturalnie i do tego bez znieczulenia, bo w tym szpitalu,gdzie mam polozna, nie daja znieczulen.Nie wiem,czy dobrze robie.....Kazdy mi mowi,ze bedzie dobrze, bo najwazniejsze to miec koło siebie znajoma polozna..... Mnie sie kiedys sniło,ze ubieralam moja coreczke w moj slubny welon:-) jak wstalam rano, to doszłam do wniosku,ze bede jej we wloski wpinac rozowe rozyczki, ktore mialam na swoim slubie we wlosach :-)

Hej dziewczyny! Jestem tegoroczną lipcówką i mam kilka ciuchów ciążowych do sprzedania. Podaje link na allegro i zapraszam :D! http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4914878 I życzę powodzenia!

Cześc kobietki!!! Trochę mnie nie było i tyleeee się wydarzyło!!! MARY - to niesamowite, że Twoje maleństwo jest już na świecie. Modlę się o zdrowie dla niego - daj znać jak się czuje!!!! Betix - ja właśnie zaczęłam myśleć o porodzie i tak jak wcześniej nie chciałam położnej, tak teraz biorę napewno - mam już nawet nr telefonu od koleżanki. Jak już będę wiedziała, że ktoś znajomy mi pomoże, to będę spokojniejsza. Koleżanka mi opowiadała, że pomogła jej urodzić - dała jej nawet coś po kryjomu na przyspieszenie. Rumianella - ja też nie mogę spać w nocy i nadrabiam w dzień:) Agata - sen miałaś świetny - mi się śniło że urodziłam córeczkę, wracałam ze szpitala do domu i mi nagle znikła:( Brzusiowa - ja mam już ok 10 kg na plusie Dziewczyny ja strasznie słabo czuję swoją Nadusię - czasem się pokręci, czasem ma czkawkę, ale praktycznie ustały kopniaczki. Czy to jest normalne? Trochę się niepokoję, myślałam, że będę ją czuć coraz mocniej.

Witam Ciężaróweczki:) Betix--->ja myślę o porodzie dość często nawet czasem mi się przyśnij brrrr strach.... Rumiella---->ja znowu kochana latam jak opętana rzadko kiedy położę się w dzień nie wiem czemu tak jest chyba chcę zrobić wszystko przed porodem a potem cały swój czas poświęcić maleństwu, Małgoś39----->śliczny brzusio i Ty masz 39 lat z której strony kochana??Ja ci daje 27 najmniej:) Agata_xyz--->niezle ci się śni uważaj bo się spełni:) Lalune---->może to zależy od pory dnia i nocy,może się niunia przestawiła i kopię w nocy a ty nie czujesz co?? BRZUSIOWA LENIU WSTAWAJ!!!!Pisała wczoraj do pierwszej w nocy i proszę przysnęło jej się:):):):):)

Kochana, kochana :-P Mi się nie zdarza przysnąć, ja mam już chatę posprzątaną, pranie zrobione, byłam na zakupach, u sąsiadki na plotach........................ Ja nie potrafię długo spać :D:D:D:D:D Ale widzę już tu padły oskarżenia, że ja leniuchuję buahahah Ja Ci dam!!!!!!!!!!!!! Jak tam Twoja chcica :-P A no i teściowa mnie zaprosiła na obiad , matkooooooooooooo

Brzusiowa---->to ładnie poranek zaczęłaś wczoraj dałam spokój staremu szkoda mi go było więc poszedł szybko spać:o a teraz jadę na zakupki odezwę się jak wrócę buziole

co do mojego spania, to nie zebyscie myslały, ze ja ciagle śpie. Ja zasypiam w biegu. W nocy spanie idzie mi kiepsko. W dzień pracuje od 8 do 16. potem jakies zakupki, obiadek. Jeszcze ten remont. Padam jak pluto, ale i tak nie mam czasu na spanie. a jestem tak zmęczona, ze nie mam siły zasnać. całe szczęście ze z mężem mozna mi sie \"poprzytulać\", to jedyne co mnie ożywia;)

Co ja bym dała za takie ożywienie hihi Zazdroszczę Wam laski :-P

lalune, czy to ty kupowałas posciel ferreti przyjaciele(z pingwinkiem i żabką?) jak tak, to powiedz mi jakie części dokładnie zamówiłaś, bo ja chce taka samą;)

Rumianella - ja kupowałam pięcioczęściową to jest quintetto Amici - masz tam poszewkę na kołdrę i poduszkę, kołderkę, poduszeczkę i ochraniacz krótki. Do tego dokupiłam jeszcze duetto ze słonikiem na zmianę. Gośc ze sklepu odradził mi kupowanie z pościel jest niesamowita w dotyku, czuć różnicę, że nie jest to zwykła bawełna.

Już wróciłam oddelegowałam mężulka do pracy dziś na popołudnie do 23 :o nie lubię tych zmian ale cóż ja poradzę:o nic:) Brzusiowa---->daj znać co \"Mamusia\"podała na obiadek;p Rumiella---->masz nieciekawie kochana;o ale wytrzymaj jeszcze troszkę:)

Czesc:-) Komp mi sie cholera zepsuł. Betix, Anabion, Dagar - ja tez sie boje porodu, ale staram sie o tym nie myslec. Mam juz prawie wszystko - jeszcze wozek, lozeczko i wanienka. Nad imieniem ciagle sie zastanawiam. Rumianella - ja tez nie wiem co sie dzieje, doslownie nie mam sily na nic. W nocy z kolei nie moge spac, budze sie czesto. Lalune - ja tez sie martwilam, gdy czulam slabiej ruchy. Ale lekarz mi wytlumaczyl ze widać akurat synek zmienil pozycje. Teraz tez go raczej slabo czuje. Wazne żeby w ogole czuc cokolwiek. Jutro jedziemy nad jeziorko na piec dni. Czuje ze poza lezeniem nie bede miala energii na nic wiecej ;-)

Małogosia, Mazia - super brzuszki. Mazia - widze że masz wklesly pepek, mi moj wylazl na wierzch ;-)

Nieznajoma -Dziękuje za komplement :)odkąd wrzuciłam na siebie te 12 kilosów ,rzadko coś słyszę :)

Mamuski, koleżanka mi polecila wózki tej firmy. Wiem, ze niektore z Was jeszcze sie zastanawiaja, moze sie Wam spodoba, mi nawet sie podoba :), ale jeszcze nie znam opini mezusia... Cena tez jest spoko. http://babyworld.eu.com/link/strona-glowna A moze ktoras z Was slyszala cos o nich, napiszcie jakby cos. Jutro chyba pojade go poogladac. Zmykam na zakupy :D Lepiej pozno niz wcale, no nie? :D:D:D

Witajcie po weekendzie dopiero teraz pisze bo balowalam na weselu w sobote a potem 2 dni odpoczywalam, troche potanczylismy z maluszkiem, ale troche sie wymeczylam bo byl straszny upal. Agatek tez ogladalam discovery bardzo ciekawy program, chodz moj maz byl przerazony wiedzial ze to boli, ale niemial pojecia ze az tak. Mnie meczy co wieczor zgaga i niestrawnosc i przez to niemoge przespac normalnie nocy, a pozniej caly dzien rozlazly. Jeszcze tylko 2 miesiace:)

Brzuchatki, chcecie rodzic naturalnie bez czy ze znieczuleniem???

alla program super choc te narodziny brrrr:O a widzialas meza tej murzynki ktory usiadł z kamera naprzeciwko jej krocza i filmował, moj by normalnie w łeb zarobił, ja w ogole nie chce zeby mi \"tam\" zagladał przy porodzie i dalej sie zastanawiam czy go zabrac ze soba dagar u mnie w szpitalu nie ma znieczelunia zewnatrzoponowego, jakies tam srodki przeciwbolowe daja ale po pierwszym porodzie wiem ze one nic nie pomagaja, tak wiec ja wyboru nie mam

Ja chce rodzic bez znieczulenia, ale jak to bedzie.... nie wiem....brrrrrrr Wlasnie zamowilam na allegro spiochy z napisami, zobaczcie http://allegro.pl/show_item.php?item=692184131&apv_visits=1 http://allegro.pl/show_item.php?item=692176383&apv_visits=1

No ja tez bede chyba rodzic naturalnie bez znieczulenia. Chociaz nie wyobrazam sobie tego. Mam obnizony prog bolu,wiec nie wiem jak to bedzie. Chyba,ze tak bede nakrecona hormonami,ze dam rade :)podobno oddychanie jest najwazniejsze. Ja nie ogladalam wczoraj tego programu,ale w niedziele ogladalismy z mezem film z porodu w necie. Przejeci bylismy oboje :) Jednakze maz bardzo chce mi towarzyszyc i nie wyobraza sobie,zebym byla wtedy sama.

agatek -:D noo twardziel z tego meza murzynki,ja jak juz to wole zeby M przy mojej glowie byl a nie patrzyl miedzy nogi jak ... sie rozszerza do wielkosci grejfruta łaaaaaaaaaa az ciary mam na sama mysl

Ja sama nie wiem czy brać czy nie znieczulenie:o słyszałam że jak się trafi do szpitala jak już wody odejdą to po znieczuleniu już nie dadzą a jak jedziesz tylko ze skurczami to dadzą:o Agatek---->wydaje mi się że żaden mąż nie miał by tyle odwagi żeby wejść z kamerą mój wie czym by to groziło:):):):)

hej ja też już częściej myśle o porodzie i mnie to troszke przeraża bede rodzic naturalnie bez znieczulenia. alla- ja tez mam zgage i niestrawnośc na wieczór a w nocy to sie nie raz budze przez to i niemoge spać a bierzesz cos na to bo ja reeni. brzusiowa- tesciowa daje czadu:)

Ja też chcę rodzić naturalnie i bez znieczulenia, mam nadzieję że dam radę. Dzisiaj dzwoniłam do położnej i umówiłam się z nią na początek sierpnia. Kamień spadł mi z serca, od razu czuję się spokojniejsza:)