Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ananas w UK

19stki i 20stki z ponad 70 kg w dół!

Polecane posty

Co tutaj tak cicho? hmmm co z Wami dziewczynki? Ja dzis pol godziny na rowerze pojeezdzilam (wreszcie rodzice mi sprawili gorala bo w UK nie mialam rowerka) i 20min na skakance:) Za to obiad taki troche kaloryczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis jezdzilam na stacjonarnym 22 km ponad godzinke heheh! Hmm... weekend sie konczy to trzeba troszke przystopowac! Od jutra znowu dietka i [pilnowanie ! heh! Trzymam za wszystkich kciuki oby w przyszlym tyg kazda z nas byla lzejsza chociaz o ten 1 kilogramik! heh Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, nie było mnie kilka dni na forum:-( Miałam koniec sesji, musiałam się maksymalnie sprężyć, ale się udało- zaliczyłam!!!!Jestem przeszczęśliwa. Gdybym tylko jeszcze zdrowa była, latam przynajmniej raz, dwa do szpitala w tygodniu na kolejne badania i zabiegi:-/ Mimo wszystko jestem jednak szczęśliwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny taki mam na studiach zapieprz, ze nawet nie mam chwili zeby tu do Was zajrzec, a to dopiero poczatek semestru:-o jakos kiepsko mi odchudzanie ostatnio idzie jutro mija 3 tydzien i 3 kg mnie mniej chociaz liczylam na wiecej;) a jeszcze w srode moj chlopczyk do szpitala idzie to juz chyba w ogole do domu nie bede wracala kursujac miedzy uczelnia i szpitalem... ehhh jakas mnie depresja dopada niech sie juz wiosna robi co sie znowu zachce zyc pelnia sil:) Milego wieczorku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananas UK dobrze ze piszesz bo topic nam praawie umarł bez ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pultynka
Witajcie.Przesledzilam wasze rozmowy i zmagania ze zbednymi kilogramami.Coz... i mnie ten problem nie ominal :( wiek 20 lat wzrost 157 waga ...67 kg.Dzis postanowilam to zminic.Nie dlatego ze jestem zakompleksiona,ze nie podobam sie facetom-Nie----> CHCE ZROBIC TO DLA SIEBIE. iii moze jeszcze jeden powod.Chce pokazac mojemy facetowi,ze moge inaczej wygladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pultynka czesc ja tak jak ty dla siebie to robie ale swojemu pokaze ze moge wrocic do dawnej szczuplej laseczki i wskoczyc w 36\'\' ale to jeszcze daleka droga na wszsytko niestety trzeba zapracowac ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pultynka
cale zycie mialam ladn brzucha pupe uwydatniona...heh urok gruszki ale po wakacyjnej prac nad mortzem i braku opcji innego jedzenia jak fast food nie poznaje siebie.Faldy na brzuchu u 6 kg wiecej heh...wszystko nna wlasne zyczenie.mysle nad kupnem therm line.choc troszke musze saie swpomoc na poczatku(mysle o 2 tyg )wiadzialam post na ten temat na forum wiec biore sie za czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! U mnie dziś 69,1kg... Juz w stopce nei wpisuje. Boje się co będzie jutro. Najlepsze jest to że może jem ćiut więcej ale w granicach 1000kcal i do tego więcej ćwicze (wczoraj 20min skakanki i 30 na rowerze a dzis 25+20min na skakance)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! ah... od czego by tu zaczac? hmm.... tak jakos ostatnio mam dola i nie chce mi sie juz odchudzac.... oczywiscie uwazam na to co jem ale... nie mam juz tego zapalu! :( Codziennie jezdze na rowerku okolo 1 godz. ale... nie czuje zebym chudla! :( Poradzcie mi cos! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poradzę Ci nic bo jak widać moja waga ROŚNIE! Ja się powieszę! JEdyny plus to dziś założyłam koszulę kupioną 3 albo 4 lata temu ktorej nie moglam zbytnio dopiąć przez ostatni rok i o dziwo się dopiełam i tylkow biuście było troche kiepsko bo ciut się rozchodziła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zna któaś z was może ćwiczenia na brzuch, ale żeby nie podnosić szyji i glowy z ziemi (jeśli na leżąco)? Bo ja zawsze nadwyręże te mięśnie, a nie powinnam... nestee GRATULACJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze mozesz sobie lezec na plecach podniesc nogi do gory ugiac i przyciagac do brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Juz mi sie humor poprawil :) Hmm... wpadlam na pomysl zeby przejsc na diete koktajlowa! Ktos z was stosowal? Co do Twoich brzuszkow Ananasku mysle ze Nestee ma racje :) hmm... a moze hula hop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna spr z tym hula hop... Nigdzie w sklepie nei widzialam, a jak już to z kosmiczną ceną neistety... Narazie skacze na skakance, pomyśle o tym brzuchu bo normalnie piłke mam... A jak wygląda ta dieta koktajlowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba bym nei przełkneła. Ale mięsa nie jadam (czasami mnei jednak rodzice zmuszą, ale nie często) więc prawie na nej jestem tylko bez koktajlu:D Dziś 750-850 kcal. Jak jutro będzi epowyżej 69,2 to się zdenerwuję i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Ja mysle nad ta dieta ale nie zeby ja przestrzegan 2 tyg. tylko tak jako dodatek hmmm... na kolacje moze? Oczywiscie preferuje te owocowe hehhe ! Dzis spruboje ten z melonem :) Co do mojej wagi to mi pokazuje od 66 66,5 67 wiec nie wiem ile waze musze chyba kupic inna wage! Do konca mc zostalo 1,5 a ja mam prawie 2 kg do zrzucenia! NIE PODDAM SIE! MIlego Dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi zostało półtorej tygodnia i z dzisiejszej wagi to 3,3kg do zwalenia. Poprostu załamka.... A po cichu liczylam że uda się więcej. Ten przestuj (idący w góre) mnie załamuje i to dla tego że ja tego nei ogarniam... Może ma ktoś pomysł na przyspieszenie metabolizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz sniadanie to podobno pomaga i ogolnie regularne posilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jem śniadanie najpóźniej 30minut po wstaniu z łóżka i jem o rególarnych porach (oczywiśćie czasami mam przesunięcia jak np dziś bo byłam u znajomej, ale ogolnie się trzymam) Jem o 9, 11.30, 14, 17.30 i 19.30-20 A dziś ma jakiś nietakid zień. W kaloriach niby się mieszczę, ale słodkie żądzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jedz juz nic po 18 bo wieczorem metabolizm zwalnia i nie zdazysz tego spalic co zjadlas w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ide spac kolo 23... A poza tym jak nie zjem to chodze i szukam slodyczy ppo szawkach. Do tego na kolacje jem zawsze owoce... (wiem powinnam wazywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lykaj chrom mi pomogl i nie jadlam slodyczy od 2 tygod i jakos mnie do nich nie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś łykałam i nic, ale może faktycznie spróbuję. W Polsce mam jeszcze tabletki to od 2 marca zaczne łykać. Ogólnie to czuje jakby mój brzuch się zamienił w balon iniemam pojęcia dlaczego... Jak jutro będzie więcej na wadze to sobei krzywdę zrobię. Ale liczę, że będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry tez jest podobno apleit tak slyszalam zaczynam brac jak tylko dostane z polski.Moze pijesz napoje gazowane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety co z wami? Puk puk! Jest tu ktoś? Wczoraj miałam wiezorem napad obrzarstwa (dawno nei miaalm w takim stopniu - 500kcal spokojnie może 600) Dziś szło, ale na pół kawałka (gróbego) babcki się skusiłam nawet neiwiem jak to się stało... Oby jutro waga nie pokazała więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×