4pory roku termin JESIEN 2009! kto ze mna?

ja dzisiaj albo plakalam albo sie smialam jak poszlam do lazienki i zobaczylam zabarwiony sluz to juz mi sie wszystkiego odechcialo chwile pozniej poszlam znowu to był bialy.. ale teraz juz jest brazowy i jutro jak wstane rano pewnie bede juz czerwona.. wiecie co ja chyba wolalabym zaliczyc wpadke.. tzn, nie myslec wogole o cyklu, nie miec zielonego pojecia kiedy mam plodne dni itd tylko poprostu kochac sie spontanicznie.. szkoda tylko ze tak nie potrafie

Najlepsze są wpadka ale jak ją zrobić to nie wiem

no ja tez nie wiem

Lady love ja sobie obiecuje od niepamietam jakiego czasu ze juz nie bede myslala o ciazy o dniach plodnych itd.Moze na tydzien wyluzuje i dalej wszystko wraca do normy.Poprostu nie dasie nie myslec.

Najgorsze jest to, że zaciążyć można tylko w jednym dniu. A niby taaaakie spektrum dni płodnych.

to właśnie nasz problem cały czas o tym myślimy i to nie jest dobre, moja koleżanka tak miała przez rok kalendarzyk , dni płodne temperatura zero alkoholu tak na wszelki wypadek i nic dopiero pojechali na weekend wypili sobie winka zapomnieli o stresach i wtedy własnie powstała alicja

JA czekam @ w 3-7dc mam zażywać tabletki żeby było jajeczkowanie na 100% a w 8-9dc mam iść do gina na usg to będzie dopiero za tydzień a potem do roboty

ja w tym cyklu juz nie mierze temperatury wogole, nie patrze jaki mam sluz nie licze ile dni do @ nie i koniec :) musze sie tego trzymac moze wtedy dam rade wyluzowac i poniesc sie emocja

I gdzie tu romantyzm z takim nastawieniem. Mi też mówili że powinniśmy wyjechać na 2-3 dni bez córci i odpocząć ale to nie takie proste jak się ma dziecko i podrzucać je gdzieś. Nie lubie tak

asiok ja tez bede brala tabletki ale od 5dc do 10dc i potem na monitoring

paczus11 a pamiętasz nazwę tych tabletek

Tak patrze na tabelke i sobie mysle ze jutro bede musiala dane zmienic.... :( NICK...........Wiek ..... cykl staran.......termin @........miejscowosc Lady love......20.............1................18.02............. Ruda Śląska Paczus11.....24.............8................10.02...... .... .......W celownik.......20.............7................19.02.... .........ok. Wrocławia Anntonina......30...........8.................21.02..... ........Cz-wa Asiok78.........30............15...............18.02.... ..........ok.B-B skopiujcie ja i sie wpiszcie a tu dla zaciazonych NICK..........Wiek......tydzien........termin porodu......miejscowosc karmelek amada...24......7................ok.10.10.2009.....Mrągowo

spadam dziewczyny miłej nocki jutro niestety praca a do weekendu jeszcze całe 3 dni

Ja mam CLOSTILBEGYT

Clomid(to samo co Clostilbegyt)Musze brac 2 dziennie

papap madziaczek:) asiok ile dziennie musisz brac?

A zażywałaś to już bo ja pierwszy raz i 1 tabl. dziennie

ok kochane ja tez ide.. moze jutro poprawi mi sie humor.. pa:*

to bedzie moj pierwszy raz :):)Slyszalam ze mozna sie po ich zle czuc:(

No pa dziewuszki wyśpijcie się w ramionach swoich panów, jeśli macie owych przy sobie. Dobranoc

Nie wiem nic nie słyszałam na szczęście to tylko u mnie trzy dni :) to jakoś przetrwam

kurcze jak tak mówisz o złym samopoczuciu to nie dobrze bo przypada mi to na weekend( to łykanie ) jak będę jeździć do pracy Może aż tak źle nie będzie

przetrwamy:)ja troszke dluzej i po 2 tabl.

najwazniejsze zeby pecherzyki pieknie urosly i pekly:)

Właśnie przeczytalam na innym forum że po pierwszym mies. zażywani tych tbletek kobietka zaszła w ciążę a starała się rok. Normalnie optymizm do mnie napływa.

ja tez czytalam na innych topikach:)mam nadzieje ze nam sie szybciutko uda po tych tabletkach:)Ide juz do lozeczka:)Do juterka asiok:)dobranoc wszystkim:)

lady love i inne...przestancie liczyc te dni plodne....kochajcie sie w tedy kiedy macie ochote....spontanicznie...a nie z kalendarzem w reku...byc moze to wplywa tak na wasza psychike i \"cos\" tam blokuje....tak szczerze...ja nie zwazalam na to uwagi czym mam dni plodne czy nie...wiedzialam, ze chce baby...jak nie teraz to pozniej..nastepnym razem...tak bylo przy pierwszym baby i tak jest teraz przy drugim....takie ciagle obliczanie i planowanie zle wpywa na to wszystko...zreszta pewnie wasi faceci tez sie troche stresuja, zeby tym razem sie udalo, zeby dobrze wypasc i osiagnac \"cel\"....z calego serca wszystkim wam zycze ..zeby udalo sie za pierwszym razem....jak nie za pierwszym to za drugim...albo zeby sie udalo...obojetnie za ktorym...

No ja też już spadam do spanka dobranoc papapa

Cześc Dziewczyny! Ja też uważam podobnie jak mała fu. Byłam wczoraj u lekarza. Powiedziała, że miałam samoistne wczesne poronienie. Miałyście rację :( Organizm uznał, że jajeczko się nie nadaje i je zlikwidował... Co teraz? Nie powinnam zajść w ciąże w najbliższym cyklu, bo wszystko tam w środku musi mi się wygoić. Niektórzy lekarze twierdzą nawet, że powinno odczekać się 3 do 6 miesięcy. Pani Doktor stwierdziła również, że to się zdarza i bardzo często się tak dzieje przy pierwszej ciązy. Tzw. "pierwsze koty za płoty"... Nie załamuję się, bo wiem, że tak będzie jeszcze gorzej. Miłego dnia!!

asiu bardzo mi przykro:( jezeli jest ci smutno nie powinnas tego ukrywac... asiu ja wczesniej tobie pisalam ze pewnie nie jedna z nas miala taka sytuacje jak ty tyle ze nie robila zadnych testow i myslala ze dostala normalny okres...najgorsze jest chyba to ze powinnas tyle czekac na to zebyscie mogli sie znowu starac o dzidzie:( mi sie wydaje ze jezeli to bylo takie wczesne poronienie to nie muisz az tyle czasu czekac,ale niestety nie jestem lekarzem...asiu musisz myslec optymistycznie...bedzie dobrze te trzy miesiace szybko minal...