Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Oliwka2009

WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

ABYZAŁATWIĆ MUSISZ MIEC ZAŚWIADCZENIE Z PORADNI PSYCHIATRYCZNEJ ZE WYMAGA TAKICH USŁUG JA DOSTAŁAM BEZ PROBLEMU.A SUO SĄ FINANSOWANE Z URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO A WNIOSEK SKŁADA SIĘ W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ DOPŁATA ZALEZY OD DOCHODU NA CZŁONKA RODZINY- PROCENTOWO. JA JESTEM BARDZO ZADOWOLONA I TRAFILIŚMY NA SUPER OSOBE KTÓRA PRACUJE Z WIKIM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia niestety terapia behawioralna nie pomorze dziecu pokonać autyzm jest to bardzo stara terapia po ktorej dziecko ma wyuczone zachowania, , nie ma w tym spontanicznosci a o to chodzi w normalnym zyciu mnie tez na ta terapie chceli w jednym z osrodkow w krk zapisac ale na szczescie spotkalam moja terapeutke i nam to odradzila niestety wszystko prywatnie i nie wiem jak my wydolimy:( hipoterapia, dogoterapia i delfinoterapia tez nie walczy z autyzmem. Ona reklaksuje dzieci, daje im radosc ale nie uczy tego co trzeba sie nauczyc. Oczywiscie jak Cie stac to super bo zawsze to cos dla dziecka. Mnie nie stac na to. odkad sie dowiedzialam ze moj syn jest chory na 100% stalam sie taka nerwowa, nie wiem jak ja sobie z tym poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENUSIA TY ZACZYNASZ WALKE O DZIECKO MY JUZ TROCHE PRZESZLIŚMY I UWIERZ MI JAK NIE BĘDZIESZ WIDZIAŁA ZADNYCH EFEKTÓW BĘDZIESZ PRÓBOWAĆ KAZDEJ TERAPII.I OCZYWIŚCIE DASZ RADE BO MY MUSIMY BYĆ TWARDE DLA DZIECI.TERAPIE TOMATISA.LOGOPEDE.HIPOTERAPIEI DETOKSYKACJE PŁACIMY Z WŁASNEJ KIESZENI I JEST NAM CIĘZKO ALE JAKOŚ ORGANIZUJEMY PIENIĄDZE MUSIMY.POLECAM CI SPECJALISTYCZNE USŁUGI OPIEKUŃCZE SĄ PROWADZONE W DOMY SUPER SPRAWA I DOPŁATA JEST NIEWIELKA.MY NA BEHAWIORALNĄ JEZDZILIŚMY DO KRAKOWA NA OSIEDLE ZIELONE.CO DO KONI UWIEŻ MI TO NIE TYLKO RELAKS DLA DZIECKA MY ZACZYNALIŚMY OD.10MIN. A TERAZ WIKI SAM SIE UPOMINA ZEBY JECHAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia- doskonale cie rozumiem, jest tyle terapia, specjalistów, osrodkow z rożnymi podejsciami ze czlowiek glupieje a przeciez nie mozna experymentowac na swoim dziecku.Niestety zadna terapia nie przynosi efektow juz, wiec dopiero po dluzszym czasie mozna stwierdzic czy jest skuteczna czy nie o tej waszej terapi nie slyszalam ale poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENUSIA JA DOSKONALE WIEM ZE NA EFEKTY TRZEBA CZEKAĆ ALE JA PO ROKU NIE MA ZADNYCH POSTĘBUW BĘDZIESZ SZUKAĆ CZEGOŚ INNEGO I NAPRAWDE MUSISZ CZASEM EKSPERYMENTOWĆ BO DLA JEDNYCH DZIECI TAKA TERAPIA DAJE EFEKTY DLA DRÓGICH INNA.U NAS NP.BECHAWIORALNA NIEWIELE WNIOSŁA,TOMATIS NA POCZĄTKU DUZE ZMIANY TERAZ JUZ MNIEJSZE ALE SĄ POSTĘPY.JA 6 LAT CZEKAŁAM NA SŁOWO MAMA I SIĘ DOCZEKAŁAM.ODTRÓWANIE I B 15 ZMIANY W ZACHOWANI.WALKA DOPIERO PRZED TOBĄ SZUKANIE PRZEDSZKOLA ,UCZENIE SAMODZIELNOŚCI JAK NAJWIĘKSZEJ JA JUZ TERAZ MYŚLE O SZKOLE ZEBY NIE POSZEDŁ DO SPECJALNEJ.WALKA O WSZYSTKO CZASEM GŁOWĄ W MUR ALE JA POCHODZE Z NIBY MIASTA ALE DO PRZEDSZKOLA WOZE WIKIEGO 13 KM W JEDNĄ STRONE BO U NAS JEST TYLKO SPECJALNE BYŁ 6 MIESIĘCY I MUSIELIŚMY SZYBKO ZNALEŚ INNE WYJŚCI BO ZACZĄŁ SIĘ COFAC W ROZWOJU.JA CI Z CAŁEGO SERCA ZYCZE ZEBY WAM WYSTARCZYŁ JEDEN TERAPEUTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam behawioralna pomogła na początku...ale później już stanęło....lepiej radzimy sobie miłością i bezpieczeństwem niż tresurą...a to niestety kojarzę z terapią behawioralną...działanie " na przyzwoleniu"w stosunku do mojego synka przynosi lepsze efekty bo on rozumie i nie da się go traktować jak zwierzątko...tylko jak zwykłe dziecko potrzebujące wszystkich naszych pokładów miłości i cierpliwości.to daje nam lepsze efekty ...a i wymagać trzeba w miarę możliwości...nic na wyrost ...poprzeczkę podnosimy ..ale obserwujemy i wszystko badamy sercem to najlepszy doradca...matczyne kochające serce....tak ta moja filozofia na autystyka mojego kochanego....robić wszystko co się da ale z sercem... Teraz będę załatwiała SUO w szkole....zobaczymy co jeszcze przed nami , przede mną....ale nie damy się i przemy na przód...pomalutku ale zawsze. Tego im Wam dziewczęta życzę .Jesteśmy jak Don Kichot...walczący z wiatrakami naszej polskiej rzeczywistości....tylko kasy mogliby na "to "wszystko dać , a cuda by się zdarzały i autyzm byłby uleczalny?/w pewnym stopniu?zależnie od głębokości tego" naszego kochanego autyzmu...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też od otrzymania diagnozy jestem niesamowicie drażliwa, najbardziej drażni mnie ludzka niewiedza, głupota i ignorancja. Zgadzam się, że na każdego autika działa co innego. U nas terapie na nic się zdały, dopiero po diecie i suplementacji zaczęło coś ruszać. W sumie z lękiem podchodzę do tych suplementów i specyfików. Też się boję, że zrobię krzywdę dziecku, dlatego delikatnie dawkuję lekarstwa i czasami robię przerwy w diecie np bezmlecznej, żeby trochę organizm odpoczął. Tak mi rozsądek podpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terapia behawioralna, jak twierdzi moja pani terapeutka, jest dla osób bardzo zaburzonych i sprawdza się w głębokich zaburzeniach, my mieliśmy w terapii tylko pewne elementy, podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najbardziej boje sie przyszłości. Mamy wielkie nadzieje ale co bedzie to sie okaze w przyszlosci. Boje sie tego ze jak juz bedzie ta przyszlosc my dalej bedziemy na takim etapie jak teraz ja na dzien dzisiejszy nie widze potrzeby diety ani dan, z badan wyszlo ze syn nie jest uczulony. Ale co bede robic za rok, 2 , 3 nikt nie wie.... Jak terapia nie zacznie pomagac to byc moze zaczne szukac czegos innego. przez to ze wokół autyzmu jest tyle mitow czlowiek nie wie co ma robic, ja juz głupieje. Spotkałam sie z tyloma sprzecznymi opiniami. narazie mamy 2 godziny terapi w tygodniu z logopeda. Od czerwca 3, od wrzesnie +2h wczesnego wspomagania. Do tego mamy plan cwiczen na 2h dziennie. Ale czy to przyniesie efekty? ograniczylismy calkowicie kompa i tv, slodycze, czarna herbate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajacaforumk//
Dziewczyny czy ten autyzm jest zauważalny przez kogoś obcego? Na czym to polega? Napiszcie coś więcej o swoich szkrabach. Czytam błoga który jedna z dziewczyn piszę i niesamowicie jestem z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy w tym roku mniej godzin, bo tylko godzinę z logopedą, w tym też integrację sensoryczną. Tak jak pisałam, nie upieram się przy terapii, u nas przez 2 lata intensywnej logopedycznej i sensorycznej i pedagogicznej nie było żadnego postępu. Dopiero dieta i trochę suplementów dało efekt dla mnie ogromny. Lenusia, ja też nie myślę o przyszłości, bo zaczynam wyć zwyczajnie. A syn do zerówki ogólnej idzie, ma mieć tam też terapię i logopedę, zobaczymy. Wogóle staram się nie myśleć o tym, jak to z nim będzie jak dorośnie. Robi postępy, nie ma regresów, ale czasami nachodzą mnie tak czarne myśli, że strach. trzymaj się i poddawaj, nie jesteś sama z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do czytającej forumk- autyzm jest zauważalny, bo jak dziecko 6 letnie nie mówi i ma dziwne zachowania, to nie zauważysz? Ja już jestem przeczulona i takie dzieci od razu zauważam np. w sklepie, a jest ich niestety coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja autystyka poznam nawet nie widząc go...wystarczy usłyszeć... oni tak specyficznie wydają dźwięki, nawet jak mówią i nie mówią...to da się wyczuć w momencie...no ale ja z autyzmem mam już do czynienia 6 lat /syn ma nie całe 9/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama doroslego autysty
Czytam wypowiedzi i specjalistow i rodzicow dzieci autystycznych i powiem tylko jedno zdanie.NIKT NIE ZROZUMIE DRUGIEJ OSOBY JAKIE TRUDNOSCI NAPOTYKA ZA KAZDA NIEPELNOSPRAWNOSCIA SWOJEGO DZIECKA JESLI NIE ZNA TEGO Z AUTPSCJI!MOZNA PRZECZYTAC MILIONY KSIAZEK ALE TO JEST TYLKO TEORIA.Specjaliste ktory sie wymadrza zawsze zapraszam przynajmniej na tydzien do nas do domu i zeby zaopiekowal sie chorym dzieckiem i zobaczyl proze zycia taka codzienna a nie zza biurka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra - 11 letniego autystyk
witajcie. mój brat ma autyzm. ma 11 lat i nie mówi. jest oczywiscie pod stala opieka specjalistow, przeszedl wiele terapii, tone lekow zjadl ale WCIAZ NIE MOWI. tez ma swoja fundacje. nadzieja byly USA i delfinarium. udalo sie zalatwic delfinarium i sesje z delfinami przez 2 tyg na UKRAINIE. proponuje zainteresowac sie tez od tej strony. my mocno trzymamy kciuki z rodzina za mojego brata, bo wyjezdza w tym tygodniu :) zycze sukcesow w leczeczniu Waszych pociech! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra - 11 letniego autystyk
tzn wydaje z siebie dzwieki, krzyki, dzwiek, ale nie slowa. nie mowi.. mowil jak mial 3 lata. potem przestal. zaczal ciagle krzyczyc. tak do 8,9 roku zycia bylo. a teraz jest spokojniejszy ale sami wiecie jaka jest opieka i zachowanie i ile pracy wymaga takie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostro autystyka, jeśli jest chociażby cień nadziei na poprawę mowy trzeba to wykorzystać. Koniecznie napisz, jak po tej terapii z delfinkami. Czytałam, że zwierzęta ogólnie pozytywnie wpływają na autiki, mój mały kocha koty i zauważyłam, że po przygarnięciu dachowca jakby poszerzył słownictwo tzn mówi np: mój kotek, kotku wracaj do mnie, kiciuś malutki itp. Karmi kotka, próbuje ubierać i fajnie się razem bawią. Kot go uspokaja i wycisza.Trzymam kciuki za brata🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka.m
Mamo autika ile Twój syn ma lat? i kiedy zaczał mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaję sobie sprawę, że próby i ewentualne klęski mogą być zniechęcające, ale w przypadku autyzmu dobrą-skuteczną terapię można dobrać jedynie metodą prób i błędów. Ostatnio duże sukcesy osiąga się dzięki pracy metodą Domana. Jest dobra, ale wymaga absolutnego poświęcenia się dziecku i pracy z nim. Trudno znaleźć specjalistów w Polsce, ale od czasu do czasu przyjeżdża specjalistka z USA i prowadzi szkolenia dla rodziców i wolontariuszy. Warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja polecam metodę symultaniczno-sekwencyjna wraz z Manualnym Torowaniem Glosek ktora stawia na rozwoj mowy i komunikacji u dzieci my jestesmy po 2 tygodniach terapi. Trzeba duzo cwiczyc, 2 godzinny dziennie w domu +terapeuta Dziecko siedzi przy stole, samo, nie na kolanach matki i uczy sie współpracować z terapeuta. Po 2 tyg moj syn nauczyl sie - siedziec sam przy stole z terapeuta kiedy ja siedze na kanapie w rogu pokoju - rozpoznawać podstawowe kolory (oczywiście nie nazywa je jeszcze) - kategoryzować niektore rzeczy np auta ida do koszyka z autami, lale do koszyka z lalami (dzieci z autyzmem maja zaburzona ta funcje a jest ona niezbeda przy rozwoju mowy) - potrafi wymowic sylaby (A,O,U,E,I) niestety nie zawsze udaje sie to zrobic na zawolanie a o to tu chodzi. /Wiec cwiczymy dalej, bardzo ciężkie i trudne cwiczenia. Alejak mu powiem podaj A, O, U itp to poda odpowiednia literke i cwiczymy dalej, codziennie żmudna praca, ale inneo wyjscia nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka.alak
LENUSIA A ILE MA LAT TWÓJ SYN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka.alak
A JUZ WIEM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENUSIA JA TEZ OD TEGO ZACZYNAŁAM BYŁO BARZO CIĘZKO NIE RAZ ALE TERAZ 2 GODZ DZIENNIE WYTRZYMUJE BEZ PROBLEMU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karilinka.lj n
Dziś spotkałam pewnego chłopczyka w wieku 3-4 lat, i jak się pytałam jak masz na imie , to mówił że Rafał( a miał ( Mateusz) Jak pytałam z kim jesteś mówił że z mamą, a był z siostra. Wogule nie odpowiadał prawidłowo na pytania. Czy miał on AUTYZM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn nie robi postępu w terapii bez leczenia suplementami i nie wiem jak u was, ale ja nie wierzę w terapie cudowne i terapeutów, bo jeśli moje dziecko ma problemy z toksynami, bakteriami i ma bardzo duży niedobór minerałów i witamin, przedziwne zapalenia jelit i zatrucie rtęcią to co mu poradzi terapeuta jak głowka nie pracuje? Pisałam o tym już, najpierw leczenie a za nim terapia. Kur.. dlaczego w tym kraju nikt o tym nie mówi głośno? Tyle dzieciaków ma z tym problem, a rodzice czepiają się każdej deski ratunku. Chory kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może nie miał ochoty odpowiadać na pytanie jak ma na imię, co? Albo się wygłupiał, hm? Z całym szacunkiem, głupie pytanie koleżanko wyżej pytająca. Jak ma autyzm,to pewnie wcale nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama autika - ale nie kazde dziecko z autyzmem ma takie problemy ze zdrowiem. ja zrobilam serie badan, dziecku wypompowano chyba z 3 fiolki krwi, do tego badania na grzyby i jakies tam jeszcze z kupy i nie wyszlo nic. oczywiście ze jak dziecko ma problem z np jelitami to musisz to wyleczyć. Ale wyleczenie jelit nie nauczy go mowic. Dziecko z autyzmem nie umie się komunikować wiec musisz go nauczyć. Mimo ze umie powtarzać niektóre slowa nie uzywa ich do komunikacji, nie slucha, nie naśladuje, nie koncentruje uwagi na tym co robi tak jak zdrowe dziecko i właśnie to trzeba go nauczyć. Zadne lekarstwo nie naprawi mozgu (jak narazie). Mozg dziecka z autyzmem nie funkcjonuje tak jak mozg zdrowego dziecka. Trzeba mechanicznie nauczyć go tego czego nie nauczylo sie naturalnie od doroslych np. nasladowac co jest kluczem do tego aby funkcjonowało normalnie albo prawie normalnie. Im wczesniej zaczniesz tym masz większe szanse nadrobić zaległości. Najlepsze efekty daje terapia zaczęta w 2 ewentualnie 3 roku życia kiedy mozg dziecka jest najbardziej plastyczny. ja życzę wam każdej jak największych sukcesów czy to bedzie DAN czy jaka kolwiek terapia. Każda matka ma jakąś swoja sciezke i plan dzialania. Niestety jak juz pisalam wokół autyzmu krąży wiele mitow i nalezy uzyc wlasnego rozsądku alby zdecydowac co najlepsze dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do karlinki- popieram mame autika, ze to bardzo glupie pytanie....skad my mamy wiedziec czy ma autyzm?? to ze nie odp na pytanie nic nie znaczy moze sie z ciebie nabijał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenusia- zgadza się wszystko, co napisałaś. Zapomniałam podkreślić, że są różne stopnie i jakby odmiany autyzmu. Moje dziecko ma problemy metaboliczne i po leczeniu DAN, diecie i pracy nad rozwojem zaczyna się otwierać. Może się mądrzę, ale trzy lata terapii u nas nie przyniosły tylu postępów co trzy miesiące leczenia i diety. Ja opisuję tu nasz przypadek, siostra autystyka pisała o delfinach. Ważne, że działamy w tej chorobie i każda z nas ma inne spojrzenie i doświadczenia, i o to tu chodzi właśnie. Jeszcze niedawno mały nie wiedział, do czego służy klucz, a teraz próbuje czytać i liczy skubaniec mały. :)❤️To co piszę, to mój subiektywny pogląd na sprawę, pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×