Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Z kolei ja dziś WRACAM do pracy po urlopie. Najchętniej to bym weszła z kałachem (albo czymś dla mnie poręczniejszym) i zrobiła taką czystkę jak ci w biurach gdzieś tam w USA (mieli taką \"modę\"). Ale nic, najpierw spokojnie spytam szefa dlaczego nie wpłaca mi pieniędzy i co się w ogóle dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze leje jak z cebra od rana. Ale to akurat nie szkodzi bo jednocześnie jest ciepło i bezwietrznie, wiadomo też jak parasolkę ustawiać. (Parasolka - czeski Skorpion (taki pistolet maszynowy, urzekający)... no tak sobie fantazjuję.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej U mnie też deszczyk spokojnie pada od rana i tak błogo się zrobiło do momentu kiedy nie trzasnął piorun ni z tego ni z owego :O Pogoda w tym roku jest po prostu zwariowana na maxa :O Madzialińska - nie dziwię się, że złapałaś doła, ja żyję w napięciu już od 2 tygodni, bo na prawdę z tą szyjką to nie ma żartów jednak :O USG mam 18-stego czyli za 9 dni...... Gin mnie uspakajał że na razie to nie ma co panikować bo mimo że ta szyjka nie jest najdłuższa to jest szczelna, być może po prostu mam taką szyjkę bo taka moja uroda i koniec kropka, no ale musimy ją kontrolować :O Może nie robiłabym paniki gdyby to była końcówka ciąży a tu jeszcze co najmniej 16 tygodni przede mną a to kupa czasu:O Ahhh ja to zawsze muszę mieć takie jazdy :O Co do ZUS-u to nie słyszałam, żeby kontrolowali ciężarne, raczej zwolnienia ciążowe są uznawane jako normalne. Wydaje mi się, że na kontrole są bardziej narażone osoby, które są na ciągłym zwolnieniu - tak jak ja. Ja od początku mam kod B1 czyli zwolnienie leżące i spodziewałam się kontroli...ale ja nawet jeszcze nie dostałam złotówki z ZUS-u do tej pory za zwolnienia :O Jak zaczęłam drążyć sprawę to wyszła z tego długa historia, panie w zusie w ogóle nie miały moich dokumentów, potem okazało się że moja księgowa coś zawaliła no i rzekomo mam dostać kasę do 10 lipca......a jak 10-tego nie będę miała pieniędzy to wysyłam mojego męża do ZUS-u z dokumentami, żeby wyjaśnił sprawę, bo do cholery ileż można czekać:O Ja sama nie mogę się tam pokazać bo w końcu mam zwolnienie leżące. A pytałam gina dlaczego mi daje takie zwolnienia to stwierdził że tak trzeba...:O Podobno te ciągłe zwolnienia są też wypłacane z jakimś opóźnieniem, ale ja myślę, że to wszystko zależy od danego oddziału ZUS-u, bo każdy ma swoją politykę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieje,ze tak bedzie z tym becikowym bo to zwyczajna paranoja. Ja się dostałam do lekarza w 6 tyg tylko dlatego ,ze poszłam prywatnie. Natomiast na kasę u moj dawnej ginki to miałam na za dwa miesiące, u innej udało mi się wpisac szybciej,ale to był juz 11 tydzien. To wcale nie jest takie proste by do 10tyg się dostać. zwłaszcza jeśli ktos poźno się o ciazy dowiedział. Lekarka nie mówiła nic o żadnych drukach, tylko o zwyczajnym zaświadczeniu, że przebywałam pod kontrola lekarza od 6 tyg. Jak ktoś ma wczesnie załozoną kartę ciazy to ona wystarczy. Ale nic to. Nie zajmuję sobie tym głowy. Jestem przekonana,ze jest tak jak piszesz Ejmi. Madzialińska - wypoczniesz, wylezysz się i wszystko wróci do normy. Kochana, nie łap żadnych dołów! Nie zezwalamy! Co do ubrań próbuje sobie zakupic spodenki krótkie lub rybaczki - ale naiwnie wierzyłam,ze może moj rozmiar pod brzuch wejdzie,ale nie da rady. Jedynie drwa rozmiary wieksze się dopinaja,ale za to wiszą koszmarnie na tyłku. Ciażowych chciałam uniknąć, bo ten pas na brzuchu na lato mnie dobije tylko - tak się skóra tam poci. Znalazłam jeszcze takie fajne z gumką,ale rozmiaru nie było, bo moj był tylko leciutko za ciasny. Sroczka - u Was również wszystko super! Cudownie. A to ,ze duże dziecko, to teraz tak jest coraz częściej. Nawet czytałam gdzieś artykuł mojej ginki o tym. OLaGD, dlaczego Ci szef kasy nie wypłaca? Może jednak zrób tam porządek. Ja się bałam ,bo od czerwca na zwolnieniu jestem ,ze w lipcu bedzie problem z wypłata, bo to już ZUS niby płaci, po 33 dniu. Ale przyszła na czas. Ale w listopadzie to chyba dostane tylko za 5 dni, tak jak mam wyznaczony porób i co potem? Czekac 2 miechy na zasiłek macierzyński? bo ponoc na niego się czeka troche,jak ktoś zakończył prace. Na swięta bez pieniedzy? Bosko? Troche mnie to martwi, choc jeszcze czasu zostało... Ejmi, mnie na szczęście wypłacili teraz pieniadze, choc w stresie byłam, bo z kasą krucho. Ale widocznie nikt nie nawalił z przekazaniem do ZUSu dokumentacji. Nie słyszałam nigdy by sprawdzali ciązówki. A mam dwie znajome co prawie od początku ciazy na zwolnieniu były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki tak przypadkowo mi się do was wdepneło z marcówek 2009:) życze wam wszystkim lekkich porodów i zdrowych slicznych dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pogody, to chyba ponocy i teraz mamy na niebie całkowite zachmurzenie. Słonka dziś raczej nie przewiduje. Choc przyjemnie jest i dość ciepło. Dziś się nigdzie nie wybieram. tylko do sklepu osiedlowego - na obiad coś zakupic i chyba musze jakoś dom ogarnąć. tylko ja leniwa do sprzątania jestem. diabelnie! Jak bedę bogata kiedyś - to bede miała panią do pomocy, raz na tydzien. hihi. Albo bicz kupię sobie. Miłego. Chyba pójdę pospać jeszcze bo oczy mi się zamykaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia - druki do becikowego mają być odpowiednie bo mówili o tym w wiadomościach nawet, więc zapewne urząd będzie żądał odpowiedniego dokumentu. Oni specjalnie wszystko utrudniają tylko żeby ludziom kasy poskąpić i wszystko wziąć do swojej kieszeni, prorodzinne państwo kurwa mać 😡 - sorki ale jak słucham o tych paranojach w rządzie to mi się nóż w kieszeni otwiera Co do spodni ciążowych to chociaż przymierzałaś takie z golfem? Bo powiem Ci, że ja sobie absolutnie nie wyobrażam innych spodni w czasie ciąży! Ten golf nie jest wcale taki straszny, po pierwsze ma regulacje a po drugie jest z bawełny która oddycha i ani razu mi się brzuch nie spocił w te upały. Uważam, że na prawdę warto nosić takie spodnie bo brzuszek jest całkowicie \"wyzwolony\" i nic nie uciska, a zwykłe ciuchy nigdy nie będą dobrze dopasowane a poza tym będą cisnąć czego w ciąży trzeba unikać. Poza tym są golfy, które można zawijać pod brzuch i są takie które są krótkie i wchodzą tylko na podbrzusze. Po prostu trzeba dobrać coś odpowiedniego dla siebie. Ja teraz też szukam rybaczków lnianych no i na jesień jeszcze dżinsów. Stwierdziłam, że po ciąży te ciuchy też mi się przydadzą bo zapewne brzuch nie zniknie w miesiąc a potem oddam to wszystko do krawcowej, żeby mi przerobiła te ciuchy na normalne. A w domu to chodzę w dresach które mają szeroki i elastyczny pas i są bardzo wygodne :) Pomidorówka - dziękujemy za pozytywne fluidy i życzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moja lekarka wystawia mi zwolnienia takie, że mogę chodzić, ale może u Ciebie jest inaczej. A co do wypłaty to na szczęście wypłaca mi ją nadal pracodawca i mimo że jest mniejsza (nie ma to jak podwyższki, które niestety mało się wliczyły do średniej) to i tak jestem zadowolona bo o czasie wypłata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulina tez nie chciałam ciążowych właśnie ze względu na ten pas, ale powiem Ci, że znalazłam spodnie ciążowe z małą gumką w sklepie Mothercare. Są to rybaczki jeansowe które wyglądają jakby były na gumce, bo ta guma ma chyba z 5 cm szerokości więc super, nie gniecie, nie za gorąco, tylko na tyłu wiszą ale nie było mniejszych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska76 cieszę się że z maleństwem wszystko ok. Musisz teraz o siebie dbać. Mam takie pytanie czy twój mąż był przy usg dopochwowym? sroczka to świetnie że u ciebie też wszystko ok Tak właśnie spojrzałam w kartę ciąży i widzę że mam wpisane w karcie szyjka 2,5 inie wiem co o tym myśleć? Moja gin mówiła że niby wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha881, mój mężulek załapał się na takie badanie miesiąc temu... Tym razem doktor zawołał go dopiero na USG zewnętrzne. Mężu jakoś to przeżył, choć minę miał nietęgą ;) Sroczka ja również gratuluję dobrych wieści :) Ejmi, 9 dni szybko zleci :) Ja muszę się tu jakoś uspokoić, bo te nerwy na pewno dobrze na to wszystko nie wpłyną. Ale takie właśnie moje szczęście... nie może być tak, żeby wszystko poszło bez problemów :O Ciekawa jestem czy po tym miesiącu mnie doktorek puści jeszcze do pracy, nawet jak wszystko będzie z tą szyjką OK... A co do becikowego to ja się jeszcze nie orientowałam. Ale skoro nie ma jeszcze odpowiednich druków, to raczej ciężko będzie cokolwiek załatwić... Ja akurat kartę ciąży miał wystawioną już w 7 tygodniu ciąży, a poza tym leczę się u tego doktora prawie półtora roku, więc nie powinnam mieć żadnych problemów. Myślę, że większość lekarzy nie będzie robiło problemów z zaświadczeniem niezależnie od daty pierwszej wizyty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) U mnie dziś pochmurno, choć już nie pada, ale w miare ciepło:) Późnym wieczorem była taka burza, że o mało co nie dostałam zawału, jak grzmotło, to nawet mój pies podskoczył. A że ja strasznie boje się burzy, to na noc do łóżka wzięłam sobie mojego pieska, jak mąż w pracy:( Ja na zwolnieniu jestem od 5 tygodnia ciąży i od początku mam wpisane leżeć. W kwietniu zapytałam lekarza czy musi być ta 1 na zwolnieniu, on mówi, że w moim przypadku musi. No i po wizycie, po 2 godzinach wylądowałam u niego z silnym krwawieniem, no i on mi wtedy powiedział, a pani za wszelką cenę chciała mieć chodzić, a tu przy 1 takie rzeczy się dzieją. Co do ZUS-u ja p kontroli w moim mieście narazie nie słyszałam, poza tym nie bądźcie takie pewne że nie kontrolują ciężarnych, bo kontrolują. Moja kuzynka pracuje w ZUS-ie i mi mówiła. Poza tym mój tata był ostatnio na komisji w ZUS- ie w Poznaniu i co zobaczył, ciężarną która też została wezwana na komisje - normalnie paranoja jakaś! Mnie ZUS w zeszłym tygodniu przysłał pieniądze i jesteśmy "uregulowani" do 16 czerwca. A to wszystko przez to że wzięłam sprawy w swoje ręce i sama wysyłam ZUS-owi zwolnienia. Do szefa idę z ksero L4- dla niego, a na oryginale wystarczy, że podbije pieczątkę, data, podpis i zdanie "zatrudnienie trwa nadal" i wtedy mogę sama wysłać. Dziś idę wysłać kolejne zwolnienie. Jeśli macie taką możliwość i długo czekacie za pieniążkami, chyba możecie tak zrobić. Co do spodni, to dziś przeżyłam szok, chciałam założyć jakieś dresy w domu, bo ulubione w praniu, a tu okazuje się że 3 pary są mi za ciasne, nawet jak opuszczę gumę pod brzuch. Patrząc na siebie w lustrze, to najpierw jest biust, długo nic, a potem wielki brzuch i to bardzo nisko opuszczony. Trochę mnie to martwi czy to dobrze, bo np. moja kumpela jak była w tym tygodniu ciąży co ja to miała brzuch który zaczynał się od razu pod biustem. Ale się rozpisałam, coś ostatnio mam jakąś wenę :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie załamka kompletna. Odebrałam wyniki cytomegalii i wychodzi na to, że chyba na to choruje :( Nie wiem jak interpretować te wyniki no ale wychodzi na to, że i IgG i IgM mam oba dodatnie :(:( Przeciwciała IgG- 22 normy: poniżej 4 wynik ujemny 4-6 wynik wątpliwy powyżej 6 wynik dodatni Przeciwciała IgM - 0,150 normy : poniżej 0.70 wynik ujemny 0.70-0.90 wynik niejednoznaczny powyżej 0.90 wynik dodatni Słabo mi się zrobiło i w ogóle ryczeć mi się chce, nie wiem czy mam od razu dzwonić do gina czy czekać na wizytę. Z tego co czytałam w ogóle nie ma lekarstwa na to dziadostwo a skąd to mam to pojęcia nie mam. Nie wiem czy to jest choroba pierwotna czy nawrót choroby.... Ale ja to pal sześć najgorsze jest to że prawdopodobnie dziecko będzie miało cytomegalie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi....też niewiem jak sie to interpretuje ale nie martw się na zapas.... ja miałam ok 11 tygodnia robony test papp-a i tez sama sobie go zinterpretowałam że dzidzia napewno jest chora!!przez 2 dni do wizyty myslalam że oszaleję i osiwieje....weszłam do gabinetu i od razu z paniką do lekarza że dzidzia jest chyba chora bo tak wychodzi z testu..i w ogole po co mialam robić ten test czy on cos podejrzewa czy co...i w ogole prawie juz tam płakałam....a lekarz do mnie ze to badanie daje wszystkim popatrzył na wyniki zaczął sie smiać i mowi ze tak to jes jak się samemu interpretuje...okazało sie ze wszystko mam w normie....też miałam cos tam podwyższone ale tak miało być....więc jak na razie główka do gory...i trzymam kcuki żeby u Ciebie też to był nie potrzebny strach...:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze - musisz myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki :) Co do niskiego brzucha to ja też mam niski :) Tak widocznie dzidzia się ułożyła i tyle. Miałam tydzień temu wizytę u lekarza i ona mówiła że wszystko dobrze, śliczny duży brzuszek (mówiąc to miała rękę w ... :) ) więc nie ma czym się przejmować :) A tak z innej beczki. Jak tam dziewczyny z zakupami dla maluszka? Zbieracie już coś? Kupujecie, dostajecie? Nie wiem czy to za wcześnie czy nie, ale np. moja sąsiadka jest w 7 miesiącu, jakoś w połowie i już wszystko ma. Ubranka, mebelki, wózek w sierpniu przyjedzie, wanienka, śpioszki, dosłownie wszystko. I tak się zastanawiam czy Wy juz też szalejecie. Ja tak na razie pomału, bo płeć ciągle pod znakiem zapytania (może jutro się bardziej otworzy) a uniwersalnych ubranek tak mało. Choć dziś byłam w RE i kupiłam polarek dla bobasa. Niby dla chłopca bo brązowy ale dziewczynka też w tym może chodzić. Wzięłam większy 68 cm, w razie czego na wiosnę będzie. Nie mogłam się oprzeć, a na dodatek całe 16,90 zł kosztował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ubranek to ja cos tam mam nie duzo ale zawsze cos:)paputki cieplutkie mam i adidasy już na lato pajacyk body parę sztuk i taki komlecik jeden...w sumie tylko pajacyk jest w rozmiarze 68 reszta w 62....jedna szwagierka mówi ze lepiej 68 kupować druga ze 62 a ja zgłupiałam:)uniwersalnyxh rzeczy faktycznie nie ma za dużo....noi ja bym chciala też kupic cos cieplejszego ...a z tym teraz też kiepsko:/ wizyte mam za tydzień w piątek...więc znowu jak wszystko będzie dobrze to pojedziemy na zakupy:)tym razem może kupie pare rzeczy:)zależy co będzie:) ja kupowałam coś po każdym usg...juz chyba pisałam:)tłumaczyłam sie że to na szczęscie:) na razie dobrze idzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam jednak do lekarza, powiedział mi że badania trzeba powtórzyć i najważniejsze teraz to stwierdzić czy to jest choroba pierwotna czy wtórna. Czyli czy zakaziłam się teraz czy przed ciążą. Dlatego kieruje mnie na oddział do szpitala w Warszawie i tam mam się dokładnie przebadać i zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, kochana uspokój się. Zaraz coś poszukamy, jak to zinterpretować. Jak dla mnie wynik: Przeciwciała IgM - 0,150 normy, raczej jest ujemy... jest to na pewno mniejsza wartość niż 0,70 :) Więc masz (+) i (-), trzeba tylko znaleźć jak to zinterpretować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam to co znalazłam odnośnie wyników. Cytomegalia - Badanie na obecność przeciwciał IgG/IgM badanie przed ciążą: IgG (-), IgM (-) – oznacza brak kontaktu z chorobą. Nie jest sie odpornym i mozliwe jest zakazenie. Należy unikać źródeł zakażenia przed zajściem w ciążę IgG (+), IgM (-) – oznacza przebyte zarażenie, Obecność przeciwciał u kobiety na kilka miesięcy przed ciążą świadczy o przechorowaniu przez nią tej choroby, a obecne przeciwciała chronią ją przed świeżą infekcją i czynią zakażenie płodu mało prawdopodobnym. IgG (+), IgM (+) – oznacza że było (lub właśnie jest) świeże zakażenie daną chorobą. Ponadto wykrywamy obecność wirusa w moczu i krwi metodą PCR, która wykazuje namnażanie się wirusa. Należy rozpocząć leczenie, nie zachodzic w ciążę aż do wyleczenia. badanie w trakcie ciąży IgG (-), IgM (-) – oznacza brak kontaktu z chorobą. Nie jest sie odpornym i mozliwe jest zakazennie. Powinno się badanie powtórzyć jeszcze 2 -3 razy i unikać źródeł zakażenia przez całą ciążę IgG (+), IgM (-) – oznacza to ,że osoba ta zetknęła się z zarazkiem już wcześniej i jest to późna faza toczącego się zakażenia lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego. Niezwykle ważne jest odróżnienie tych dwóch sytuacji. W tym celu należy ponownie oznaczyć poziom przeciwciał po 3 tygodniach. Jeżeli wzrośnie to mamy do czynienia z fazą przewlekłą zakażenia ( należy stosować leczenie ). Jeżeli spadnie lub nie zmieni się to zakażenie zostało już przebyte i osoba jest odporna. IgG (+), IgM (+) – oznacza że było (lub właśnie jest) świeże zakażenie daną chorobą. Ponadto wykrywamy obecność wirusa w moczu i krwi metodą PCR, która wykazuje namnażanie się wirusa. Należy rozpocząć leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już po wizycie u lekarza wsystko wporzadku wymiary wszystkie wymiary w normie nawet siusiaka malego zmierzyl ma az 5 mm :D olbrzym normalnie ale sie ciesze że wszystko wporzadku :) Ja jestem na zwolnieniu od 8 tc ciazy i narazie nie miałam żadnego wezwania na kontrole ale ja mam na zwolnieniu 2 wiec nie musze lezec . Mam nadzieje że mnie nie wezwa bo tylko stres dodatkowy bo martwic to juz chyba nie mam o co bo w 5 miesiacu nie wysla mnie do pracy fizycznej tym bardziej ze brzucholek to juz mam galanty :) Ejmi nie martw sie zobaczysz wszystko bedzie dobrze trzymamy kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie cholera ja z tych nerwów to w końcu nie wiem czy 0.150 jest mniejsza niż 0.70 ???? :O Bo jeśli tak to IgM miałabym ujemne a nie dodatnie.. Dzięki Madzialińska to samo w sieci znalazłam.... W każdym razie badania trzeba powtórzyć, u mnie w mieście trzeba czekać na wynik 3 tygodnie wiec najlepiej udać się bezpośrednio do szpitala w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi na pewno jest mniejsze :) uwierz mi. A co do szpitala to się zgodzę. lepiej pojechać i zrobić szybciej, niż czekać 3 tygodnie i się stresować. Zobaczysz na pewno będzie dobrze! MUSI, przecież to jest podobno szczęśliwy topik ;) A my musimy być dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze, nie zamartwiaj, wiem,że latwo się mówi, bo ja sama panikara jestem, ale nic jeszcze nie wiesz dokladnie i tego się trzymaj. U mnie też brzusio nisko i z tego powodu lekarz kazal mi polegiwać dużo i nie forsować się, ruchy czuję nad samym spojeniem, czasami moja dzidzia tak mi jeździ glową po pęcherzu, że mnie aż boli. Ubranek mam trochę po synku, nawet jeśli będzie dziewczynka, to nie zamierzam dokupować dużo, wózek też jest w niezlym stanie, nie zamierzam kupować nowego tylko dla koloru. Na pewno nie odmówię sobie zakupu kolyski, są super praktyczne i oczywiście prześliczne. Co do rozmiaru to jak się urodzil mój pierworodny, to większość ciuszków mial na 62 i wyglądal w nich przekomicznie, 56 byly nawet za duze, ale on mial tylko 51cm, ja sama jestem malutka więc widocznie mial malo miejsca w brzuszku:) Ciekawa jestem czy jeśli teraz będzie dziewczynka, bęzie jeszcze mniejsza?? Ja przy porodzie mialam 48cm i moja mama opowiadala mi, że wpadalam jej w becik ciagle hihi. Martwię się co to będzie z tym becikowym, ja mam kartę zalożoną od 11 tygonia, na I wizycie u gina bylam w 6 tyg, ale ponieważ grozilo mi poronienie nie zakladal mi karty wcześniej, mam nadzieję, że w razie czego dostanę stosowne zaświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi - nic nie nie stresuj! do jasnej Anielki! o,150 jest mniejsze od 0,7 - to tak jakbyś kupowała 0,15 kg sera i 0,7 kg jest róznica? Bedzie dobrze. Miałam Ci napisac ,byś lepiej dzwoniła do lekarza niz się martwiła, ale juz załatwiłas sprawę. I analizując te wyniki wg podanego przez Was wzoru - to powinnaś być spokojna. Co do spodni, to ja mam 3 pary z golfem i są super,ale mi się brzuchol w upał poci pod nim. Dlatego go wywijam i szukałam teraz spodenek z małym golfikiem lub gumą. Ale nie znalazłam rozmiarowo. Chodzi mi dokładnie o taki typ jak opisała zenek (albo opisał hihi) Tasia - super, cieszymy się! zenek ale mnie rozbawiłas. hihi. Ubranek zadnych nie mam. Właściwie niczego nie mam. Jeszcze się wstrzymuje z zakupem, choć ciagnie mnie do ogladania,takie cudeńka sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom...ja w własnie mialam tak samo....pod kontrolą byłam od 6 tygodnia...ale że pierwszy raz poronilami było prawdopodobieństwo ze ten gówniany zaśniad sie wróci (w sumie to zagrożenie jest cały czas:/ ) też lekarz nie zakładal mi karty od razu tylko chyba w 12 tygodniu....ale myslę ze nie będzie większych problemów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom, dostaniesz to zaświadczenie w razie czego. Masz w karcie u lekarza wpis,a nawet jak nie ma go ktos to jestem na 100% pewna,ze nie bedzie z tym problemu i lekarze dadza nam wpis. martasek, agusiaradom - mamy taką samą sytuacje z tym wpisem i kartą. U mnie Słońce wyszło i mi sił witalnych przybyło, bo rano zdechła byłam nieco. Dziewuszki! głowa do góry! Myślmy pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczynki za dobre słowo [ kwiat] Tasia - przeczytałam że Twój synuś ma 5 CM siusiaka i sobie myślę - matko boska :D heheh sama z siebie się uśmiałam :) Okazuje się że wcale nie jest łatwo dotrzeć do szpitala gdzie robią te badania, już mnie z jednego odesłali do drugiego a tam nie mogę się połączyć z odpowiednią osobą. Jutro pójdę na wizytę do mojego gina, pokaże mu te wyniki, powiem jaka jest sytuacja, może po prostu trzeba tylko powtórzyć te badania. Mój mąż też mówi że mam IgG + a IgM - oby to wszystko skończyło się na strachu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi zobaczysz ze tak będzie i okaże sie że to były niepotrzebne nerwy....trzymam mocno kciuki...🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki,poczytałam sobie zaległości i mam pytanko;czy to badanie o którym pisze Ejmi powinna robic każda z nas,czy robi się je gdy się ma objawy tej choroby czy jak? bo szczerze mówiąc pierwszy raz słysze o tym cholerstwie... Ejmi,spokojnie napewno jutro okaże się że nie jest zle 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×