Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Kurcze niedługo muszę się zacząć zbierać do Piotrka do pracy a ten głupi śnieg cały czas pada :O na szczęście żadnych problemów z prądem nie ma... Deseo, może jednak nie będziesz taka pierwsza, po tych wszystkich ostatnich newsach ;) Mój mężu wczoraj się przyznał, ze zaczyna się tym wszytskim stresować i że chciałby, żeby malutka już była z nami :) Ale powiedziałam mu, że jeszcze troszkę musi poczekać ;) Nadia, sypialnie macie super i kącik dla Malutkiej ładnie zagospodarowany :) No i te czerwienie... hmmmm :D Gawit, jak Tylko na coś się zdecydujemy i zamówimy lub przytaszczymy do domku to zaraz się pochwalę :) Ejmi trzymamy kciuki i czekamy na wieści :) Ktos taki jak ja, chyba będziesz kolejną faworytką ;) Ale w sumie gadanie doktora może się wcale nie sprawdzić i zyczę żeby tak właśnie było ;) Thekasia, jak tak czasem czytam co ty piszesz o tej angielskiej służbie zdrowi to mi się słabo robi... najważniejsze, że jakos sobie radzisz bez ich większej pomocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko wpadłam sie przywitac, bo dzisiaj w pracy jestem, a tutaj nie wiedziec czemu internet idzie wolno jak diabli:) U mnie tez pogoda okropna!!! Pada snieg od rana i zimno 2 stopnie!! Masakra. Napisze wiecej jak juz bede w domku, ale to dopiero wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia dziekuje za zdjecia, super kolyska, bardzo mi sie podoba :) Ktos taki jak ja - taki to juz czas ze szyjki nam leca i jesli lekarz mowi lezec to lez i wypoczywaj. Moja ginka nie kazala mi lezec, oczywiscie mam nie szorowac podlogi na kolanach, tylko normalnie funkcjonowac. TheKasia zalamalam sie ta polozna - jak mozna zalecic kobiecie w ciazy posmarowanie sie kremem na swedzenie, ktore moze niepokoic. Agulinia - no wlasnie zaczelam sie juz zastanawiac co sie dzieje ze synus tak mnie oszczedza, ale dzis ktg wyszlo ksiazkowo wiec moze juz taki z niego klusek ze nie ma jak sie ruszyc :). Co do usg to kochana ja mysle ze ten lekarz to jakis dziwny jest - grzecznie mowiac. Skoro brzuszek rosnie to dobrze, a to ze odbiega od innych parametrow to nie znaczy ze cos nie tak, bo przeciez juz wczesniej byly takie roznice. Poza tym corcia jest drobniutka wiec jaki ma miec brzuszek?! a co do tetna to ja mam juz za soba 4ktg i jesli Adas sie rusza to ktg pokazuje wlasnie 160-180, wtedy ja musze zaznaczac ze synek sie rusza i nikt sie nie czepia takich wysokich parametrow. A w czasie usg dzidzius jest pobudzany - glowica jezdzi po nim, wody sie przesuwaja, wiec takie sprawdzanie rytmu serca podczas usg moim zdaniem nie ma sensu, tak samo jak u lekarza za pomoca tego malutkiego urzadzenia z glowica i wyswietlaczem. Wiec maluch sie ruszal i stad takie tetno. A co do Twojego ktg to ja bym sie zapisala, bo wg mojej ginki co tydzien nalezy wykonywac ktg od 36tyg (w cukrzycy od 34tyg). Takze kochana glowa do gory. Madzia chetnie zaczekam na Ciebie :) - mysle ze Ty bedziesz miec cesarke pod koniec pazdziernika, a ja do 31pazdziernika moge poczekac, bylebym sie nie przeterminowala. U nas juz nie pada ale wieje jak cholera, a ja mam chec na salatke z kurczakiem i grzankami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia ja bym jednak do tej ginki pojechała dla świętego spokoju ale wiesz co dziwię się bo mój mały w pon. ważył niecałe 2600 i lekarz powiedział ze średniaczek a u Was dziewczynka i tydzień różnicy więc wg mnie też średnia. Wcale nie taka malutka. Beznadziejny ten lekarz Wam się trafia na tym usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim Troszke zescie sie napisały ja przez 3 dni nie zagladałam a tu tyle stron ale to dobrze miałam przynajmniej dzis co poczytac :) A pogoda dzis fatalna od rana byłam na badaniach i normalnie koszmar prawie parasolke mi złamało wiatrzycho takie a pozniej zaczol padac snieg z deszczem :( nie lubie takiej pogody :( ja juz wozek dostałam nie jest szczytem moich marzen ale moze byc z tym ze jest cholernie ciezki ale darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada ;) w niedziele przyjezdza moj szwagier pomoc mojemu poprzestawiac meble poprzyczepiac głosniki i rozstawic lozeczko ciesze ze przyjedzie bo ma chłopina duza wyobraznie i z malego pokoiku zrobi sie troszke wiekszy tak umie wszystko wykombinowac a poza tym lubi bawic sie w przestawianie mebli :) Ja juz wyprałam i poprasowałam rzeczy dla dzidziulka choc przyznam sie bez bicia ze tylko 5 pieluch tetrowych uprasowałam reszty narazie nie dałam rady nie moge sie przechylac i długo stac tak mnie kregosłup boli cholercia coraz gorzej niestety :( ale za to torba do szpitala na pol spakowana jeszcze pare rzeczy dołoze i bedzie ok ale nie chce pakowac wszystkiego odrazu do torby bo boje sie ze mnie szybciej wtedy pogoni do szpitala wiem to taki zabobon ale lepiej nie kusic losu ;) miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny codziennie któraś pisze o bólach, skurczach, skracaniu się szyjki, że tylko patrzeć jak na dniach już się posypią porody... a mojemu małemu chyba coraz lepiej w brzuszku mamusi bo ja sama czuje się fantastycznie. Jak w 7 mc miałam bóle podbrzusza, twardnienie brzuszka i inne dolegliwości tak teraz nic... a od dzisiaj równe 4tyg nam zostały. Deseo może Ty jednak pierwsza nie będziesz jak Adaś taki grzeczniutki a tu takie wieści codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili ja też się cieszę z tego śniegu i chłodu, chociaż boję się jedynie żeby brzuszka nie przeziębić :/ A do lata mi nie śpieszno, chociaż przyszłe lato będzie lepsze, bo już będę mogła się opalać :) nadia śliczna kołyska dla malutkiej i zauważyłam, że masz taką samą nianię jak i ja :) Co do walizki to ja biorę 1/3 Twojej :/, może dlatego, że ja pampersy, wkłady po porodowe i prześcieradła włożyłam sobie w dużą reklamówkę, bo i tak je zużyje w szpitalu, a szkoda miejsca w torbie :) gawitku Ty jesteś kobitka niemożliwa :) Twoje "teksty" mnie po prostu przyprawiają o łzy w oczach oczywiście ze śmiechu :) ktos taki jak ja jestem z Tobą i liczę, że wytrwasz chociaż po I części listopada :) Agulinia współczuję przeżyć i wieści :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia ja bym tej położnej powiedziała co myślę a do tego lekarza nie możesz wcześniej iść??? Ja tak ze szczerego serca radzę bo to naprawdę może być nie bezpieczne takie czekanie jak Cię ta skóra tak swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka ja tak jak juz pisalam oddaje to pierwsze miejsce ktorejs z Was - ktora chce? :) choc nasza czarodziejka Ejmi wypowiedziala juz ze jestem jej number one, ale moze zna jakies czary by te slowa odczarowac :). A Adaś ma caly czas glowe suszona ze tatus chce zeby mu prezencik na urodzinki zrobic czyli jeszcze 12 dni, gorzej bedzie jak sie zasiedzi, ale wtedy 1.11 idziemy zamiast na groby to do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki to moja szpitalna lista ponizej. powiedzcie mi co byscie dodaly, zmienily itd, czekam na wasze opinie hjuston moje torby juz spakowane a w nich - TORBA MAMY-  Notes, dlugopis  Okulary ,szkla  Dokumenty, karta ciąży  Snaki, woda  Kosmetyki: • Żel shower • Szampon • Szczoteczka do zębów • Pasta • Płyn do higieny intymnej • Golarka zwykła • Pomadka do ust • Dezodorant • Grzebień • Spinka do włosów • Kremy • Kosmetyki kolorowe –ew. tusz  Zegarek  Chusteczki higieniczne 3  Nakładki na sutki  Wkładki laktacyjne -kilka par na poczatek  Kosmetyczka  Krem na sutki  Chusteczki nawilżające lub woda w sprayu  Podpaski duże bez ceratki 2 paczki  Majtki poporodowe 2 paczki  2 ręczniki – jeden ciemny  Skarpetki 4 pary  Kapcie lub klapki pod prysznic  2 koszule – najlepiej rozpinane z przodu  Stary koszulek do porodu  Szlafrok  Biustonosze do karmienia 2  waciki nasaczone Tribiotic na pępek  Figi 4-6 par 5 sztuk  Ciuchy na wyjscie  Kamera, aparat  Telefon, ładowarka TORBA DZIECKA -  kocyk bawełniany  ciuszek na wyjscie  kombinezon  kaftanik cream  Śpiochy 3 sztuk  Czapeczki 2  Skarpetki 2 pary  Rękawiczki 2  Body z długim rękawkiem 2 sztuki  Body z krótkim rękawem 2  Pieluchy –najmniejszy rozmiar 1 paczka  Mokre chusteczki 1 paczka  Pieluchy tetrowe 2 sztuki  Woreczki na pieluszki  waciki  nappy cream- krem do tyłeczka  bath cream- mini plynik do kapieli  Fotelik zabrać przy wyjeździe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia je też dziękuję za zdjęcia. Super macie ten kącik dla malutkiej. My poki co też będziemy mieć maleństwo przy sobie w sypialni bo wydaje mi się to wygodniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia pieluszek terowych ja zapakowałam 5szt bo tak miałam na liście (2 to wg mnie trochę mało chyba ze dają w szpitalu, bo je dość często zmieniasz jak dziecku się ulewa). Ja mam dodaktowo: * saszetki Tantum Rosa do podmywania, * termometr elektroniczny, * sztućce, kubek, * papier, ręczniczki jednorazowe, * kółko dmuchane do siedzenia po porodzie, * herbatkę laktacyjną Hipp. a dla dziecka: * ręcznik kąpielowy z kapturkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja już jestem Dzisiaj szybko poszło bo byłam pierwszą pacjentką :) Generalnie jestem z usg zadowolona, najważniejsze - szyjka ani nie drgnęła jak miała 33 mm tak nadal ma, nic się z nią nie dzieje szczelnie zamknięta, spojenie łonowe mimo tego bólu rozeszło się zaledwie na 5 mm więc spokojnie mogę rodzić naturalnie. Wszystkie parametry ok, usg nadal pokazuje że dzieć jest młodszy o tydzień w stosunku do terminu z miesiączki, serduszko ok. Miałam też sprawdzone przepływy w łożysku - też wszystko gra, łożysko 2 stopnia więc szanse są spore że donoszę ciążę do końca. No tylko niestety mój mały jest na prawdę mały ma zaledwie 2300:O jest szansa że osiągnie 3 kg bo do porodu to nam jeszcze bardzo daleko - to mi daje nadzieję i to że jednak usg nigdy nie określi rzeczywistej wagi płodu :) Tak jak policzyliśmy to on bardzo ładnie równomiernie przybiera na wadze, no tyle że nie będzie kawał chłopa, niestety dzieci po in vitro zazwyczaj rodzą się mniejsze. Poza tym mam się zgłosić na ktg no i przydałoby się ogólne badania ginekologiczne, ale i tak jedziemy do Białegostoku za 1.5 tygodnia wiec tam mnie już w całości przebadają. No to jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem czy w listopadzie urodzę ;) Co do tego żelaza to ginka powiedziała że nie muszę brać leków wystarczy że w swoim menu zatroszczę się o produkty z zawartością żelaza, nie ma co się katować skoro mój organizm tego nie przyjmuje :) Ot i tyle w skrócie. Jutro zadzwonię do położnej i postaram się umówić na ktg. Potem poczytam co napisałyście bo teraz trza Brzydulę obejrzec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ciesze sie ze wszystko dobrze i jak ladnie Ci sie szyjka trzyma - jestem pod wrazeniem :). A co do wagi to poprostu bedziesz miala kruszynke, a nie taka kluche jak ja :). Szyjka jest zamknieta i dluga wiec napewno to bedzie sluzyc by maluch mogl posiedziec w brzuszku, a Ty teraz zaczynasz 9miesiac i w 9 maluchy przybieraja na wadze, wiec ja stawiam ze 3kg przekroczy ten Twoj synek :). Podkarmiaj go troche :) tymi pychotkami co tam pieczesz i gotujesz :). TheKasia mysle ze warto wziasc i klapki i kapcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia ja jeszcze mam w swojej torbie laktator i pojemniki na pokarm. Wiem ze na poczatku moze nie byc nawalu ale maluchy po porodach malo jedza, duzo spia, a ja chce zachowac pierwsza siare i pobudzic na tyle laktacje by miec od samego poczatku duzo pokarmu. Wiec bede sciagac do pojemnikow i zamrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, nadrobiam zalegości :) Thekasia - ok nie ma problemu :) mi ten stelaż w ogóle nie jest potrzebny może uda mi się do komuś oddać bo w sumie jak ma leżeć to wole żeby ktoś mia pożytek :) Nadia - ja niestety fotek nie dostaam :( Agulinia - ja myślę, że gdybyś posza na usg do innego lekarza to ten drugi nie miaby zastrzeżeń. Czasami lekarze maja swoje filozofie i same wiemy że co jeden to inaczej gada, tak wiec się nie stresuj. Może po prostu warto zgłosić się na konsultacje do kogoś innego? Ja tam jestem dociekliwa to bym poszła :) A z tym serduszkiem to chyba Agusiaradom pisała, że jej male też miało powyżej 160 uderzeń... Deseo - no ja mam nadzieję, że to moje dziecie jeszcze podrośnie, zresztą zobaczę co mi powiedzą w klinice w Białymstoku, bo w sumie do tej pory to opinia jednej pani doktor, mój gin słowem mi nie wspomniał, że to dziecko za mało waży a i jak byłam na wszystkich badaniach w klinice w Białymstoku to mówili że waży tyle ile powinien ważyć. Mam koleżankę po in vitro jej też cala ciąże mówili że dziec mały i mieści się w tych dolnych granicach normy a urodziła dziewczynkę 3400 wiec w sumie ładna waga. No nic muszę swojemu dogadzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jesteśmy z wyprawy wózkowej :) Buty przemoczone, skarpety też, tak wiec teraz trzeba gorąca herbatkę wypić. No więc mój mąż ma już swój typ: http://e-wozki.pl/sklep/index.php?p160,wozek-gleboko-spacerowy-espiro-atlantic-z-kolekcji-2008 Mnie chwilowo poraziła waga, ale faktycznie prowadzi się super i montaż gondoli jest baaardzo prościutki i bezproblemowy. Udało mi się jeszcze go powstrzymać do soboty :) Jak w Babyfancie w Lublinie nie będzie tych Jedo do obejrzenia (niby oficjalny przedstawiciel) to kupujemy tego Espiro w kolorze seledynowym :) Ejmi ciesze się, że takie dobre wieści u lekarza. Niepotrzebnie się stresowałaś. A wagą się nie przejmuj, na pewno Malutki teraz ładnie przytyje. Moja tydzień temu nie była jakoś wcale dużo większa bo ważyła raptem 2,5 kg :) Agulinia podobne słowa kieruje do Ciebie. Moja malutka tez ma brzuszek chudszy o około tydzień. oczywiście mówimy o lekarskich standardach ;) Ja się tym nie przejmuję, najwyżej laseczka będzie szczuplutka. Najważniejsze, ze wszystko pozostałe jest w porządku. Co do tętna, to takie chwilowe na usg może być podwyższone. Wystarczy że małe trochę powariowało w brzuszku, albo Ty sie zdenerwowałaś. Umów się na KTG i wtedy wszystko da się na spokojnie skontrolować. Jak byłam w szpitalu to moje małe potrafiło i 180 - 190 złapać jak akurat szalało ;) Deseo, kiedy będzie cesarka zdecydujemy z doktorem 23 października. I będzie to chyba zależało przede wszytskim od długości szyjki i humoru doktorka ;) Ogólnie to przy cukrzycy często robi się CC wcześniej niż termin. Ale zobaczymy :) Tak więc czekaj na mnie cierpliwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wyczytałam że dziecko w 9 miesiącu przybiera średnio 1200 gram wiec mamy szanse na to 3 kg :D Madzialińska - link nie działa a jestem ciekawa tej karocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa działa - w sumie podobny ten wózek do tako jumpera - mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zła na siebie :/ Dać babie w ciąży wolną rękę :/ wwwrrrr... ugotowałam dzisiaj taki pyszny bigosik, a wcześniej bratowa mówiła mi, że nie powinnam jeść takich dań ale oczywiście mój węch wziął górę i musiałam zjeść chociaż troszkę i ledwo ledwo uporałam się zarówno ze swoim jak i mojej nie narodzonej niuni bólem brzucha :/ Tak mi stwardniał na górze brzuch, a niunia to się tak okropnie prężyła, że myślałam, że mi wyjdzie przez pępek :/ Ale tatuś szybko zaparzył koperek i wypiłyśmy i teraz już jest spokój i poszła sobie spać, a ja mogę oddychać spokojnie :/ Ot tak się najadłam bigosiku :( Już wolę obejść się smakiem czegokolwiek niż znów to przechodzić :/ Ejmi to bardzo dobrze, że wszystko z bąblem dobrze w przyszłości na pewno "przy koksuje" i będziesz miała swojego kawał chłopa :) Tak po za tym to nie wiedziałam, że Ty jesteś po in vitro :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za dobre słowo! Jednak po obiadku i cieście (bo dziś Dzień Nauczyciela i Mój Kochany się postarał - bukiet tez dostałam, hihi) podjechalismy do mojej ginki. I juz w drzwiach usłyszałam po co przyszłam. No to powiedziałam,ze profilaktycznie. ;-) Obejrzała wyniki usg i mówi,ze wszystko dobrze, żadnej hipotrofii tu nie widzi, porównała z poprzednimi i stwierdziła,że dziecko ładnie przybrało. Co do tetna, to mówi,ze faktycznie jest troszeczkę za wysokie,ale kazała jutro pójść na oddział do szpitala i mi za darmo pielegniarka zrobi ( bo to już będzie 37 tydzień skończony i warto chocby z tego powodu zrobić),a na powtórke w sobotę do niej do szpitala i tez mi zrobia. I mówi,niczym się nie martwic, wszystko jest dobrze. Super wyniki. Nawet mnie nie zbadała,choc nie ukrywam, liczyłam na sprawdzenie co z moja szyjką, hihi. Ale poczekam tydzien i na spokojnie się na wizytę udam. Pani dodała,że nie widzi żadnych wskazań do szybszego porodu, bo dziecko ładnie przybiera i nie ma zaburzonych przepływów. :-) Uff, uff! No i super. Moj mnie jutro zawiezie na to ktg i w sobotę też podjedziemy, bo pani w innym mieście zarządza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex - kurde Ty mnie nie strasz tą kapustą bo ja jutro to kapuśniak chcę zrobić :) ja ostatnio nawpychałam się surowej kapuchy kiszonej i nic mi nie było, może kurcze mi nie zaszkodzi, bo kapuśniak chodzi za mną już dluższy czas. Ano jestem po in vitro - Mam nadzieję, że nie jest to dla nikogo jakiś problem?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia - no i super w takim razie luzik i nie ma się czym przejmować :D dobrze że poszłaś do ginki masz spokojną głowę :) No i wszystkiego naj naj z okazji Twojego święta proszę Pani :) 🌻 Ja na ktg jadę jutro po 19-stej, moja położna ma nocny dyżur i kazała mi podjechać wieczorem to na spokojnie zrobi mi zapis bez kolejki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi - dzieki. Możesz mi mówic pani profesor. hihih. Choć pamietam jak zaczynałam pracę w szkole, zaraz po studiach, to jeszcze nie byłam panią mgr ,broniłam się przez mojego wczasujacego się promotora, w pażdzierniku. A dzieci w szkole średniej mówią do n-la per prof i moi chłopcy się spytali,czy też tak mają mówić, to się normalnie zawstydziłam i orzekłam, ..dzieci, ja nawet magistrem nie jestem,wystarczy proszę pani. hihih Rób kapuśniak, mysle,ze jest bardziej lekki niż bigos,a poza tym pozywny i znakomity na zimową pore! Cieszę się, żeś zadowolona z wizyty i super wieści przynosisz. Spokojnie do 3 kg przynajmniej synek dobije. Ma jeszcze sporo czasu! :-) Ja też musze podjechać do szpitala z tym,że do 19, by się załapać na dyżur pielegniarki- połoznej od pani doktor. Ale ucieszyłam się,ze ona u nas pracuje,bo moze uda mi się na nią trafic przy porodzie,a wtedy przynajmniej jakas znajoma osoba. No i jeszcze połozna ze szkoły rodzenia to już dwie sztuki znajome. Pocieszające. Alex - mi się też bigosu zachciało od Twojego opisu - już nawewt nie pamiętam kiedy jadłam ostatnio bigos, ze 3 lata temu pewnie. hihih Ale w sobotę idziemy do teściowej na imieniny,a ona mi zawsze takie pysznosci robi, np. pieczarki lub papryka lub kabaczek nadziewane takim jakimś cud- nadzionkiem i zapieczone. Albo paszteciki z grzybami i barszczyk. Ja lubie takie smakołyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia ciesze się, że Twoja pani doktor Cie uspokoiła :) Nie ma to jak opinia kogoś komu się ufa! Ejmi, myślę, że kapuśniaczek nie jest złym pomysłem. Owszem jest to kapucha, ale nie w takiej ilości co w bigosiku :) No i narobiłaś mi ochoty... chyba niedługo ugotuję ;) Zaraz znikam na film na polsacie. Co prawda widziałam go już kilka razy, ale bardzo go lubię ;) Zatem kolorowych i do jutra Brzuchatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Dawno nie pisałam bo znowu miałam napady śpiocha i przesypiałam 20 godzin dziennie ale do wczoraj czytałam Was regularnie. Skoro Agulinia mnie wywołała to się melduję :D Dzisiejszych wpisów jeszcze nie czytałam bo spałam do 16 a później szybko pobiegłam do laboratorium po wyniki i na wizytę u lekarza. No i zaczęło się... Morfologia w opłakanym stanie (hemoglobina, krwinki czerwone grubo poniżej jakichkolwiek dolnych granic), lekarz nie mógł wyczuć tętna Małgosi (dzisiaj wizyta w gabinecie bez usg) no więc dostałam skierowanie na oddz. patologii ciąży :( właśnie skończyłam pakować torbę do szpitala i tak się zastanawiam czy nie zaczekać do rana... Poza tym nastraszył mnie że jeśli nie poprawi mi się morfologia do jako takiego poziomu to będzie trzeba przyspieszyć narodziny misia co by nie doszło do niedotlenienia więc tym bardziej jestem kłębkiem nerwów... Ale się rozpisałam :D no ale wybaczcie --> dawno mnie nie było a i nie wiadomo za ile do Was zawitam 🌼 Póki co trzymajcie się i nie gniewajcie że nie odpisuje poszczególnym mamuśkom ale nie mam do tego teraz głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1312
agulinia ty sie nieczym nie przejmuj, moja mala na ktoryms z usg miala brzuszek o tydzien wiekszy , dopiero na usg w 31 tygodniu brzuszek tez byl wiekszy ale o kilka dni, wiec dobrze ci powiedziala gin, ze wszystko jest ok, a tym tetnem to tez sie nie przejmuj mpoja na wizycie u ginekologa ma zawsze 158 i tez jest to ok. Mam pytanie do was dziewczynki robilyscie posiew z pochwy i odbytu??? wyszly wam jakies bakterie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×