----LISTOPAD 2009----

Deseo wysłałam nr komórki.

Witajcie Kochne :) Przesyłam Wam te oto cudne kwiatki, bo właśnie skasowałam całego posta, którego kleiłam od 5 minut. Straciłam cierpliwość. Zajrzę później i napiszę jeszcze raz :) Pozdrawiam Was dziewczynki :)

Mili ja tam się nie nastawiam zbytnio że to ostatnie usg coś pokaże :) idę na nie, bo lekarka chce oszacować wagę dziecka, a jeśli przy okazji coś się uda podejrzeć to ok a jak nie to trudno. Najważniejsze że wszystko dobrze i że zdrowe będzie a reszta to już nie ma takiego znaczenia :)

dziewczyny ja mialam posiew w 35 tygodniu ciazy, agulinia ja mialam pobrany w gabinecie i samam musialam zaniesc do diagnostyki u nas koszt 40 zł

Ja się zdrzemnęłam chwilkę i od razu lepiej się czuję :) Teraz biorę się za obiadek, bo jesteśmy bardzo głodne :) mili wózek już zamówiłam i powiedziałam Pani, że nie śpieszy mi się ale żeby do końca października dojechał :) Powiedziała, że jak go skompletują w całości to da mi znać :)

cześć Kobietki :) Powróciłam do świata. Od wczoraj nie mieliśmy prądu bo świętokrzyskie zasypane, zawiane i odcięte od świata :| Na szczęście dzisiaj już jest lepiej :) Siedzę od rana i sie uczę, ale uwierzcie mi dziewczyny że jest mi tak cięzko sie skupić że tragedia. Nie uczyłam się niczego odkoąd skończyłam studia czyli od dwóch lat i nie myslałam że będzie mi aż tak cięzko. Początkowo myślałam że teraz to najlepszy okres na naukę będzie bo i tak siedzę na zwolnieniu lakarskim i przynajmniej nie będę się nudzić a tu lipa. A to z kociakiem się pobawię, a to jakiegoś ciuszka dla małego oglądne, a to myślę o porodzie i jak to będzie jak już Mały będzie z nami i tak w kółko. Do tego mam świadomość że jak Poród opóźni się o więcej jak tydzień to o egzaminie mogę zapomnieć i nie dość że 1300zł opłaty za egz. szlak weźmie to jeszcze na następny będe musiała czekać do maja. A wtedy to już totslnir mi sie nie będzie chciało przysiąśc do tych głupot. Jaki człowiek głupi, życie sam sobie utrudnia. Do tego zgaga mnie po wszystkim chyba już męczy. Straszne uczucie.

Powiedzcie mi dziewczyny czy kupowałyście już karuzele do łóżeczka dla Maluchów?? Upatrzylismy sobie dwie z Fisher Price http://www.allegro.pl/item759793487_karuzela_fisher_price_pilot_projektor_c0108.html http://www.allegro.pl/item759897304_karuzela_fisher_price_g9157_pilot_projektor_bonus.html I w sumie ta z misiami mi się bardziej podoba bo taka słodziutka jest, tylko tak się zastanawiamy czy nie ma za bardzo pastelowych barw i czy będzie Mały się nimi interesował. Bo może jak by bbyły bardziej intensywne koloki to by bardziej wzrok przyciągały. Może słyszałyście jakieś opinie albo macie jakieś zdanie wyrobione??

Powiedzcie mi dziewczyny czy kupowałyście już karuzele do łóżeczka dla Maluchów?? Upatrzylismy sobie dwie z Fisher Price http://www.allegro.pl/item759793487_karuzela_fisher_price_pilot_projektor_c0108.html http://www.allegro.pl/item759897304_karuzela_fisher_price_g9157_pilot_projektor_bonus.html I w sumie ta z misiami mi się bardziej podoba bo taka słodziutka jest, tylko tak się zastanawiamy czy nie ma za bardzo pastelowych barw i czy będzie Mały się nimi interesował. Bo może jak by bbyły bardziej intensywne koloki to by bardziej wzrok przyciągały. Może słyszałyście jakieś opinie albo macie jakieś zdanie wyrobione??

Ale śpiąca pogoda... widzę, że towarzystwo chyba się pospało ;) Kropcia, wg mnie ta z misiami jest ładniejsza :) A czy aby na pewno jaskrawe kolory są lepsze... nie znam się :) Wydaje mi się, że jeśli to będzie grać, poruszać się i jeszcze świecić na sufit to już wystarczająco dużo bodźców dla takiego maluszka, żeby go skutecznie zainteresować :) Ja jeszcze nic z tych rzeczy nie oglądałam i nie wybierałam... Ale tylko dlatego, ze nie mam pojęcia jak będzie wyglądało to tatowe łóżeczko i czy te uchwyty będą pasować. Pytanie czy to łóżeczko w ogóle będzie, bo przez ten szpital taty to może być różnie :O

Witajcie Dziewczynki Widze, ze jak zwykle szalejecie z tym pisaniem. Wena was nie opuszcza:) U nas nasal snieg lezy, choc juz dzisiaj nie pada, ale cos stopniec tez nie chce. Siedze wiec sobie w domku cieplutkim, bo moj puscil ogrzewanie na full,wiec chodze tylko i kaloryfery przykrecam bo sie nie da tak cieplo w domu. Ciekawe czy bedzie taki madry jak przyjdzie rachunek za gaz? Co roku zima jak przychodzi rachunek z gazowni to musze sobie siasc zeby przypadkiem zawalu nie dostac. No ale uroki jak ma sie dom i to niemaly, trzeba to zima potem ogrzac no wiec rachunki potem tez "super"przychodza. Moj maluszek juz 3 dzien rusza sie mam wrazenie ze non stop, w nocy tylko mi usypia a tak to caly czas go czuje, prezy sie , kopie mnie po wnetrznosciach, jakby chcial juz wyjsc:) Skore mam obolala od niego, och ten moj maluszek.. Kropcia my jeszcze nie kupilismy karuzeli na lozeczko , bo rodzina prosila zebysmy tak wszystkiego sami nie kupowali bo oni potem nie beda mieli co na prezent malemu dac, wiec sie wstrzymalam na razie. A co do tej z misiami to znajomi taka maja i mowia,z e te misie troszke za blade rzeczywiscie i maly niekoniecznie na nie uwage zwraca i zzera baterie, ze nie nadazaja kupowac nowych, a tam te duze wchodza.Ja sobie poza tym poczytalam opinie o niej na co kupic i nie sa zbyt przychylne i pozytywne.Ale osobiscie tez mi sie podoba wizualnie, aha i jeszcze ten projektor to mowia ze wogole go na suficie nie widac, chyba tylko jak sie ciemnosci egipskie w pokoju zrobi a wiadomo ze maluszkowi tak ciemno w pokoju nie za milo:) Nadia kolyska sliczna i slodziutka a ten worek do siedzenai super, tez chcialam sobie kiedys taki sprawic. Ejmi popieram reszte dziewczyn co do in vitro, jestem jak najbardziej za tego typu zabiegami, jesli inne sposoby zawodza, to nie widze pzryczyny czemu by tego nie sprobowac, a u was jak widac sie udalo:) Moja kuzynka za 5 in vitro dopiero zaszla w ciaze, ile ona sie lez wylala ,ile nerwow i nieprzespanych nocy.. ale teraz ma juz sliczna coreczke:) Agulinka pewnie ze musimy sie spotkac jak juz urodzimy obydwie:) przeciez tak blisko siebie mieszkamy, grzechem byloby sie nie spotkac:) Deseo wyslalam ci maila z moim numerem, no ciekawa jestem ktora bedzie musiala pierwsza z tej listy skorzystac.:) Spacja nie mam pojecia co do chrztu w kosiele luteranskim. My tez nieslubne dziecko bedziemy miec:) wiec pewnie tez nie w kazdej parafii z otwartymi ramionami nas przyjma:) Alexandrunia jak lekarz powiedzial oszczedzac sie to oszczedzac sie nam tu prosze:)chociaz ja tez nie potarfie wysiedziec w jednym miejscu:) Hanka trzymam kciuki zeby wszystko ok bylo.

Lista liczy poki co 12 numerow, poczekam jeszcze na pozostale dziewczyny i Wam przesle. A ja dzis jakas bez zycia jestem - jedyne co udalo mi sie dzis zrobic to pranie i pomidorowka :) Co do karuzeli to ja tez nie mam nic, mysle ze na poczatek nie jest niezbedna bo taki noworodek to nawet jej dobrze nie widzi, a jak ktos bedzie pytal o prezent dla malucha to zawsze mozna mu podpowiedziec, poza tym Adaś bedzie mial tez imieniny w swieta wiec napewno beda pytania o prezenty od mikolaja i na imieninki :).

dziewczynki ja tylko tak na chwile bo normalnie u mnie takie sniegi byly przez 2 dni ze pradu wogole nie bylo no i tego cudnego wynalazku internetu:( ale u mnie w miare oki, okna i drzwi wstawione wiec powysylam wam zdjecia mojego nowego domku

deseo podaj emaila bo nie mogę znaleźć

Ela ja poproszę zdjęcia. Już martwiła się co tam u Was bo się nie odzywałaś. :) . My już po imieninkach z pełnymi brzuszkami. Kurcze zimno u nas strasznie dziś. Ja się w półbutach wybrałam bo w sumie tylko z placu do auta i z powrotem ale przyznaję, że zmarzłam. I nasłuchałam się ... za wszystkie czasy bo gości trochę było... Dowiedziałam się np że mój 18-letni kuzyn został w poniedziałek ojcem - dziewczynka urodziła się w 38tyg 50cm i wagą 2400 więc już niech żadna tu nie piszę że ma małe dzieciątko w brzuszku. Dzisiaj podobno wyszły do domu. Nie znam mamy dziecka ponoć dobrze po 30 jest i to jej drugie dziecko. Tak się kuzyn ustawił ale jak mu tak dobrze, jego sprawa... Była też moja kuzynka z moją ulubioną roczną Aminką - cudne dziecko i trochę się z nią pobawiłam. Kropcia ja mam karuzelę Fisher Price tylko jakiś model z zeszłego roku, jest cudna ale niestety niema jej już na allegro. A projekcie widać wyraźnie tylko faktycznie wieczorem. Ta z misiami mi się podoba ale kolorki są w niej blade to fakt. Jak masz zamiar kupić to może sobie najpierw w jakimś sklepie upatrz i dopiero zamów żebyś była zadowolona. Ja bym tak zrobiła. Agusiaradom mnie lekarz powiedział że przed samym porodem się powinno posiew zrobić. W sumie wydaje mi się to ważne bo jak wyszłoby coś to wtedy mogą antybiotyk dziecku podać. Ja bym lekarza zapytała o to dla świętego spokoju przy kolejnej wizycie. Ja właśnie zamówiłam sobie na allegro komplet 3-ciemnych ręczników bo u sumie kupiłam do szpitala nowe ale jasne - a doszłam do wniosku, ze chyba lepsze będą ciemne. I mam jeszcze pytanko czy kupiłyście dla dzieciątka jakąś ciepłą czapeczkę bo się zastawiam czy ciepła czapka i szalik są nam potrzebne na wyjście ze szpitala czy starczy taka bawełniana i kaptur kombinezonu, jak myślicie??? Dobra uciekam na Brzydulę.

agulinka co do czapeczki to lepiej grubsza miec,bo taka bawelniana to w domku po kapieli, ja mam jedna co prawda nie jakas welniana czy polarowa ale taka cieplejsza,a co do szliczka to tez sie zastanawialam ale nie wiem czy sa takie malutkie i jak owinac i w ogole,ale ja zawine malego jeszcze w kocyk... a wracajac do tych pastelowych kolorkow misiow w karuzeli to ja gdzies czytalam,ze takie malenstwa slabo widza i najlepiej zawiesic im na poczatek jakies ksztalty kola kwadraty w jednolitych wyraznych kolorach czerwien zielen niebieski zolty to bardziej skupia ich uwage,cos takiego,moze znajde to wam napisze...

Michaa to moj mail: karolajna@gmail.com. Dodalam tez maila do stopki, zeby bylo latwiej. Agulinka - ja mam kilka czapeczek - od bawelnianych po polarowe, a w torbie mam spakowana taka srednio ciepla czapeczke, grubsza od bawelnianych ale ciensza od zimowych. Na wyjscie mam dla malucha polarkowy dresik, a bluza jest z kapturem. Jesli urodze i trafie na taka pogode to zastanowie sie nad kombinezonem, ale jesli bedzie cieplej to nie bede malego pakowac w kombinezon. Ubiore go tak - body, pajacyk - bawelniany cienki, i dresik czyli polspiochy i bluza, czapeczka. Do fotelika mam spiworek polarkowy i tak przeniose malucha a w samochodzie maz zadba wczesniej o temperature i rozepne spiworek i bluze maluchowi zeby sie nie przegrzal. Tak sobie wymyslilam :) Agulinka - ja sie wybieram na imieniny w niedziele :). Najgorsze ze kazdy bedzie sie pytal kiedy rodze - a skad ja mam wiedziec?! glupie te pytania, znaja termin porodu a pytaja jakbym to ja decydowala. No i niestety rodzinka mojego meza ma predyspozycje do glaskania brzuszka a ja tego nie lubie :( - jak mi "obce" osoby pchaja sie z lapami na moj bebenek - toleruje tylko swoje i meza raczki.

Laseczki wyslam zdjecia domku na te meile co mialam, poki co wyglada jak wyglada ale juz niedlugo:)

oj ja z tymi obcymi lapkami na moim brzuszku tez tak mam,asio mi z nimi:D dziewczyny cytuje "maluchy w pierwszych miesiacach zycia najwyrazniej widza kolor bialy,czarny i czerwony.dlatedo zamiast wieszac nad lozeczkiem wielobarwna karuzele, powies maluszkowi duze kwadraty i kola w tych wlasnie kolorach, to na nich malcowi najlatwiej bedzie zatrzymac wzrok i nauczyc sie skupiac uwage"

Agulinka79, dlatego pytałam o ten posiew, bo ja mogę nie wytrwać do nastęnej wizyty 5 listopada, mój lekarz od 7 października jest niedostępny:(. MAm dwie ciepłe czapeczki, wydaje mi się, że cienka na pewno nie wystarczy zwłaszcza, że kombinezon mam kupiony troszkę na wyrost i pewnie kaptur nie będzie idealnie pasował.

deseo a jaki masz rozmiar tych cieplejszych czapeczek, bo ja ta cieplejsza mam 38-40 mialam problem jaki wybrac bo w tych bawelnianych mialam rozmiary tak jak na ciuszkach 56,62 wiec wiedzialam...

Cześć, dziewczyny! Dzięki, Zenek że pytałaś co u mnie! Z kolei do mnie wysłała sms-a Kiki i wiem że ma się odezwać. U niej też wszystko OK, natomiast jej mama chorowała. :( Wspominałyście o posiewie. Ja miałam to badanie we wtorek i właśnie czekam na wyniki. Pewnie będą jutro, ewentualnie w poniedziałek. I mam pytanko, tak z ciekawości. Czy dla was też to pobieranie próbki do posiewu było takie nieprzyjemne? Bo ja się wierciłam na fotelu jakbym chciała uciec strategiczną częścią ciała i wydawało mi się że długo trwa to pobieranie próbki, nie tak jak przy cytologii. ;P

Deseo mnie na szczęście nikt brzuszka dziś nie dotykał ale za to wszyscy mnie oglądali jaki to ten brzuszek już duży. Też nie lubię takiego czegoś dlatego pojechaliśmy zaraz po obiedzie ale i tak na kilku gości trafiliśmy. Teraz to pewnie jest tam tum ale my posiedzeliśmy 2 godzinki i grzecznie podziękowaliśmy. Właśnie też zastanawiam się co mam naszykować na wyjście ze szpitala dla tego malca. Mam takiego dość ciepłego pajaca i do tego do kompletu bluzę z kapturkiem. Czapeczki mam też dwie z grubszej bawełny ale nie mega ciepłe i zastanawiam się czy takie starczą czy jeszcze jakiejś cieplutkiej nie kupić??? Mam tez ten kombinezon workowy i jego planuję do szpitala zabrać wiec może pajac, bluza i kombinezon starczą jak myślisz???

a i tez mialam sie was pytac jak ubierac maluszki juz na spacerki, bo tak body pajacyk kombinezon i opatulic kocyk to nie za cienko? a wlasnie tez myslalam o jakims dresiku a pod spod wlasnie tak jak napisala deseo spiszki cienkie bawelniane badz rajtuzki, a podobno lepiej zeby dziecku bylo chlodniej a nie daj Boze je przegzac to od razu chore...

Dziewczyny dajcie jakiegoś linka jakie macie te ciepłe czapeczki.

zaraz ci wysle zdjecie mojej czapeczki podaj maila

Mili no ja właśnie też się zastanawiam głównie na razie nad powrotem do domu czy body, pajac, bluza i kombinezon to nie za dużo czy to body jest konieczne pod spód???

Też nie wiem w czym wziąć dziecko ze szpitala ale gdzieś natknęłam się na jakąś poradę i wg niej wstępnie planuję założyć dziecku: body, pieluszkę, śpioszki, kaftanik, cieplejszy pajacyk (jakieś dziwne zdaje mi się to zestawienie ale przecież się nie znam) i kombinezonik, no i czapeczkę i może coś w rodzaju lekkiego szalika.

aandrejew@interia.pl

No właśnie Ola dziwne to wszytko, to ile warstw to biedactwo będzie miało na sobie. Doświadczone mamusie wypowiedzcie się.

wiecie co ja to na wyjscie ze szpitala mysle ze nie ma co tak przesadzac bo np u mnie maz stanie autem pod samym szpitalem i tylko tyle by wejsc do cieplego autka i z autka do domku,na spacerki to juz jest wiekszy problem no bo to sie chodzi po dworzu dziecko nie jest w ruchu tylko spi no to zawsze zimniej niz czlowiekowi ktory sie rusza i pcha wozek.. ja mysle ubrac tak:) przede wszystkim body bo mile trzymaja pielusze i sie nie sciagaja, pajacyk (badz spiochy) (moze lapki niedrapki i skarpetki) w kombinezon i w kocyk,a w aucie wyjme z kocyka,ewentualnie kombinezon rozepne...