Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

dziewczyny jak was czytam ostatnio to mnie zimny pot oblewa na to co mnie czeka za parę dni. ciekawa jestem jak moja mała da mi popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja sterylizujecie butelki??? tak sie zastanawiam. wydawalo mi sie ze jesli np. wysterylizuje butleki w sterylizatorze parowym i otworze , wezme butelke to reszte trzeba po otwrciu na nowo strylizowac po kliku godzinach. teraz juz sama nie wiem bo znajmoy mowi ze wcale nie. ze jak juz sa wysterylizowazne to spokojnie moge otwierac i wyciagac je ze sprzetu juz bez kolejnej sterylizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Gratulacje dla nowych mamus!Niestety nie mam czasu aby przczytac,co sie u was dzialo,ale w najblizszym czasie postaram sie nadrobic :-). Jestem jeszcze w klinice,ale dzis wychodzimy i przyznam ze jestem spanikowana,jak i czy sobie poradzimy... niestety nie mam jeszcze mleka,mimo ze przystawiam malego co 3 godziny. Zrobilo mi sie tez zapalenie sutkow i boli jak cholera,ale coz... Bez sztucznego mleka i tak sie nie obejdzie,bo maly jest wiecznie glodny i nawet to sztuzne mu nie starcza :-) Przez te kilka dni po porodzie czulam sie fatalnie-rana po cc jeszcze boli,ciezko mi chodzic. Poza tym siada mi psychika... Mam wrazenie ze nigdy nie wroce do formy,ze nie bede sie umiala zajac malenstwem...:-( ciezko mi... Zreszta sam porod do latwych nie nalezal. Lekarz zbagatelizowal wyniki ktg,a maly byl owiniety pepowina. Wyslal nas do domu,a mnie po 2 godzinach odeszly wody. Dobrze ze bylismy w poblizu,ze nie pojechalismy do domu,bo mogloby byc za pozno. Wody byly zielone,maly wydalil smolke jeszcze wewnatrz mnie i wlasciwie w ciagu 15 min znalazlam sie na stole chirurgicznym. mialam zzo tak wiec wiedzialam co mi sie dzieje. Nie bolalo,choc po wszystkim strasznie bylo mi zimno i caly czas plakalam ze chce byc z moim synkiem. Maly wazyl 3750 i mierzyl 53 wzrostu. Jest sliczny,podobny do tatusia-ma czarne wloski,granatowe oczka,z biegiem czasu pewnie stana sie brazowe, no i bez przerwy jest glodny :-),az same pielegniarki nie moga wyjsc z podziwu ile takie malenstwo moze zjesc... Troche was podczytuje i zazdroszcze wam troszke-ze macie pokarm,ze mozecie same,bez niczyjej pomocy zajac sie waszymi dziecmi...A ja czuje sie jak kaleka...no ale mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Pozdrawiam serdecznie,w wolnej chwili wrzuce fotki naszego synka. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ejmi i Mili, jeszcze raz gratulacje i cieszę się, że już jesteście w domku z pociechami. Ejmi a karmieniem sie nie przejmuj! Ty wybierasz to co uważasz dla swojego dziecka za słuszne, tym bardziej jak nie masz tego pokarmu. Nie wyczarujesz go sobie, a Mały nie może przecież żyć powietrzem. A te wszystkie wyrzuty sumienia są spowodowane tym całym naciskiem wszystkich na karmienie piersią. Sama po sobie wiem, jak przyszła położna i powiedziała, że źle robię bo daje małej moje mleko z butelki. Przecież powinnam na silę do cycka przystawiać, nie ważne, ze mała była zdecydowanie zniechęcona i się darła :O Nie można dać się zwariować i tyle :) Widze, że powoli kolki dopadają większość dzieciaczków... u nas wczoraj po południu tez była mała akcja, ale na szczęście o 22 Zuzia padła i spokojnie przespała nockę :) Marthusia i Michaaa to pewnie się tam gdzieś spotkacie w szpitalu :) Bo raczej czasowo o siebie zahaczycie. Co do znieczulenia to można samemu zdecydować, ale akurat w tym czasie co ja byłam, większość było znieczuleń ogólnych. Może to zależy tez od anestezjologa ;) Agulinka, co do krwawienia to u mnie skrzepy widziałam tylko w szpitalu. W domu już takich atrakcji nie zauważyłam. jednak muszę powiedzieć, że te krwawienia mam takie niejednakowe... jednego dnia obfite, drugiego prawie wcale... Miłego dzionka! i bez bóli brzuszków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea ---> Nie martw się i nie obwiniaj brakiem pokarmu...Ktos tu juz wczesniej pisał, ze bardzo wiele kobiet nie moze karmic. Mnie tez mama nie mogla i wyrosłam na wielka i zdrową dziewuchę;) G🌻R🌻A🌻T🌻U🌻L🌻A🌻C🌻J🌻E :) Ja, mimo terminu porodu na dzis, nic nie odczuwam...nic...żadnych skurczy, zadnych wód, zadnych oznak...Jutro idę na KTG i moze cos bedzie wiadomo;) Kolega mnie nastraszył, bo powiedział, ze mam na nic nie czekac w domu, tylko w dniu terminu isc do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba dobry znak:) Ja niestety nie bardzo mogę wyczuc, czy to jak na okres, bo miesiaczki zawsze mialam bezbolesne i w zasadzie wiedzialam, ze sie okres pojawi dzieki kalendarzowi;) Nie wierzę juz w to, ze kiedykolwiek urodzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJĄCE monia1312---------8.11 An3lla--------------14.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 zenek897---------16.11 ktoś taki jak ja--18.11 Martasek86-------20.11 michaaa-----------25.11 AlexandruniaK----27.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, termin OM, data porodu, tc, pleć, waga/cm, poród sn/cc OlaGd76 (18.11) 26.10......38tc, dziewczynka, 2400kg/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10... 39tc, chłopiec, 3500kg/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10......37tc, dziewczynka, 2650kg/48cm, cc deseo (01.11) 01.11..........40tc, chłopiec, 3280kg/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900kg/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11.......40tc, chłopiec, 3700kg/53cm, sn baska200 (14.11) 03.11.......39tc, dziewczynka, sn Gawit (12.11) 06.11.........39tc, dziewczynka, 3600kg/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11....41tc, dziewczynka, 3150kg/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11......41tc, chłopiec, 4130kg/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11.....41tc, chłopiec, 3800kg/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11......38tc, chłopiec, 4000kg/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11....39tc, chłopiec, 3060kg/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11..........39tc, chłopiec, 3200kg/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11...39tc, dziewczynka, 3730kg/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11............40tc, chłopiec, 3100kg/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11........40tc, chlopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880kg/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240kg/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11.........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakasia i gawit 79 dziękuje za zdjęcia. już nie długo sama wam coś prześlę. no i dopisałam panią prezes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi, nie wiem czy jestem w temacie,ale wnioskuje ze chyba nie masz pokarmu tak?co do karmienia to najwazniejsze zeby sie nie poddawac,ja najpierw nie mialam w ogole pokarmu, probowalam przystawiac malego zeby pobudzil laktacje, on sie denerwowal ja jak na szpilkach, za nic nie umial sie przyssac tym bardziej ze byl przyzwyczajony do butelki i leniuszkowi samo lecialo, no a cycka trzeba bylo ciagnac, te kobity w szpitalu bardzo naciskaly i naklanialy na karmienie piersia probowaly cos zdzialac a dziecko sie tylko bardziej denerwowalo, ja juz bylam nastawiona ze juz nawet nie chce probowac...a tu niespodzianka po przyjsciu do domu pierwsza proba i maly przyssal sie jak pijawka:D mam wrazenie ze moim pokarmem sie nie najada dlatego dopajam go butelka, tylko ze bardzo sie martwie bo on ciagle spi i nawet jedzonka sie nie domaga, budzic mi go szkoda a z drugiej strony nie chce dziecka zaglodzic... co ile wasze maluszki jedza? moj tak co 4h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się w południe 2 w 1 z moim upartym lokatorem :) któremu wg usg termin przypada na dziś, a z okresu na jutro :))) Oprócz 3 mocniejszych skurczy w nocy nic się nie dzieje. Uparte to moje dziecko, niby ja jestem uparta (BARAN zodiakalny) ale jak widać skorpiony jeszcze gorsze :)))))))) No nic zobaczymy :) BUZIAKI DLA WSZYSTKICH :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Laeczki, ja nadal 2 w 1, termin z usg minal wczoraj, z okresu jest na 27 . dzis zaczely mnie meczyc takie mocniejsze skurcze, poki co nieregularne ale po scinach chodze tak bola:( w dodatku co chwila chodze do ubikacji i nie wiem czy sie cos rozkreci czy znowu sie uspokoi, czop mi nie odszedl, wody tez nie jedynie mam ogromne uplawy ale takie biale. zobaczymy, mam nadzieje ze to juz dzis!!!!!!!!!!!!!!! a jesli macie dzieciatka z kolka to masowac, masowac i jeszcze raz masowac, albo przykladc cieplejsza pieluszke do brzunia i kapac w cieplej wodzie, moja niunia miala 3 mce kolke codzinnie od 17-22 wiec troszku dostalam w kosc:( ale pociesze was to mija.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaaa to myślę, że my się spotkamy, bo ja jutro się stawiam rano w szpitalu, a poniedziałek jest multum wypisów, więc myślę, że jutro zostanę mamcią. Szukaj mamy Marty i Martynki :) dzisiaj o 14 zjem obiadek, a ok 18 jogurcik i głodóweczka... po nocach śnią mi się szpitale... przeraża mnie myśl, że po cc będę leżała sama i nikt mi nie pomoże... w tym względzie panikuję... niby dobrze, że jest zakaz wchodzenia na salę, ale też boję się, że bezradna będę i trafią się niezbyt miłe Panie... a kiedy przynoszą dziecko na salę? mam nadzieję, że szybciutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie :) Mój Maluch śpi pięknie. On zawsze nad ranem to śpi pięknie, a w nocy to nie zawsze. mili_23 Oliś je różnie, czasem co 4h, czasem już po godzinie domaga się jedzonka :) Daję mu 2 butelki w nocy, a tak to ciągle z piersi je. zenek897 życzę duuużo cierpliwości, ale oczywiście rozumiem, że nie możesz się doczekać. Trzymam kciuki :) ela 25 ja właśnie zauważyłam, że mały po masażu brzuszka czuł ulgę. No i czekamy na wiadomość jakby już się zaczynało :) Kochane życzę miłej niedzieli 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marthusia to raczej ty mnie będziesz szukać bo jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to ty będziesz już śmigać a ja leżeć po. jeśli chodzi o niejedzenie to mi lekarka mówiła że mogę jeść i pić do północy a później już głodówka. ja mam o tyle dobrą sytuację że moja mama pracuje w tym szpitalu i jak będzie miala dyżur to będzie mogła mnie odwiedzić. ale i tak już się boję. jeśli chodzi o dzieci to myślę że dostaniemy nasze córki jak tylko dojdziemy do siebie po narkozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Moje Kochane! Ale się za Wami stęskniłam. Jejuś! Bardzo Wam dziekuje za wszelkie miłe słowa! I pamięc. My od wczoraj w domu...ale o tym potem.. Najpierw gwoli uzupełnienia. Wczoraj (po drugiej i udanej próbie oxy) Monia urodziła swoja ukochana córeczkę - o 10.20 waga 3490 i 55cm. Całkiem spora dziewuszka! A Hanulka mi wczoraj napisała,ze trafiła do szpitala, bo Małgoś dwa razy na ktg się nie popisała i mieli ją dziś ciąć,gdyby się ktg nie poprawiło.. Kazała Was pozdrowić bardzo.. I w tej chwili mi napisała,ze ktg super (to cwana Małgocha,hihih) wszytkie,te szpitalne i dzis nie bedzie rozpruwana. Pojawiły się tez skurcze, ale chyba jeszcze Małgoś wyleźć nie chce. Ordynator jej już do domu nie chce wypuscic,ale Hanka juz wymysla jak dać noge ze szpitala. hihi Kazała czekac i wypoczywac, bo potem to Małgosia da jej w kość.. hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJĄCE An3lla--------------14.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 zenek897---------16.11 ktoś taki jak ja--18.11 Martasek86-------20.11 michaaa-----------25.11 AlexandruniaK----27.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, termin OM, data porodu, tc, pleć, waga/cm, poród sn/cc OlaGd76 (18.11) 26.10......38tc, dziewczynka, 2400kg/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10... 39tc, chłopiec, 3500kg/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10......37tc, dziewczynka, 2650kg/48cm, cc deseo (01.11) 01.11..........40tc, chłopiec, 3280kg/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900kg/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11.......40tc, chłopiec, 3700kg/53cm, sn baska200 (14.11) 03.11.......39tc, dziewczynka, sn Gawit (12.11) 06.11.........39tc, dziewczynka, 3600kg/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11....41tc, dziewczynka, 3150kg/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11......41tc, chłopiec, 4130kg/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11.....41tc, chłopiec, 3800kg/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11......38tc, chłopiec, 4000kg/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11....39tc, chłopiec, 3060kg/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11..........39tc, chłopiec, 3200kg/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11...39tc, dziewczynka, 3730kg/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11............40tc, chłopiec, 3100kg/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11........40tc, chlopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880kg/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240kg/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11.........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn monia1312(8.11).............41tc,dziewczynka,3490g/55cm,sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJĄCE An3lla--------------14.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 zenek897---------16.11 ktoś taki jak ja--18.11 Martasek86-------20.11 michaaa-----------25.11 AlexandruniaK----27.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, termin OM, data porodu, tc, pleć, waga/cm, poród sn/cc OlaGd76 (18.11) 26.10......38tc, dziewczynka, 2400kg/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10... 39tc, chłopiec, 3500kg/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10......37tc, dziewczynka, 2650kg/48cm, cc deseo (01.11) 01.11..........40tc, chłopiec, 3280kg/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900kg/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11.......40tc, chłopiec, 3700kg/53cm, sn baska200 (14.11) 03.11.......39tc, dziewczynka, sn Gawit (12.11) 06.11.........39tc, dziewczynka, 3600kg/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11....41tc, dziewczynka, 3150kg/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11......41tc, chłopiec, 4130kg/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11.....41tc, chłopiec, 3800kg/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11......38tc, chłopiec, 4000kg/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11....39tc, chłopiec, 3060kg/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11..........39tc, chłopiec, 3200kg/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11...39tc, dziewczynka, 3730kg/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11............40tc, chłopiec, 3100kg/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11........40tc, chlopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880kg/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240kg/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11.........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn monia1312(8.11)14.11........41tc,dziewczynka,3490g/55cm, sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Agulinia witaj w domciu!!! Monia GRATULACJE!!! Dziewczyny co do tego Espumisanu w kroplach lub Esputiconu to ja chciałam go kupić w aptece bo tak mi mówiono w szpitalu żeby w razie kolki podawać ale pani farmaceutka zdecydowanie odradziła bo te specyfiki można stosować po miesiącu życia dziecka wiec powiedział mi że na własną odpowiedzialność. Kupiłam za to herbatkę na brzuszek od pierwszych dni życia i póki co nią się ratujemy bo kolka nas też dopada. Wczoraj wieczorem mieliśmy akcje druga od wyjścia ze szpitala. Gawit a jakie Ty mleko stosujesz??? Bo ja już sam nie wiem jakie dobre. Po Bebiko mały w z szpitalu miał kolki i nie tylko on więc do domu kupiliśmy NaNa ale też kolki się pojawiają. Pręży się, wygina, płacze a później mega kupę robi. Ręce opadają normalnie, ale nikt nie mówił że będzie łatwo... Dziewczynki te dalej w dwupaczkach czekanie jest wkurzające ale później problemy dopiero się zaczynają wie c odpoczywajcie jak jeszcze możecie, bo ja już nie pamiętam kiedy się wyspałam czy spokojnie zjadłam. Mój mały ma dzisiaj pupę lekko odparzoną wiec sudocrem poszedł w ruch. Bardzo wrażliwą na skórkę ten nasz malec. Strasznie suchą, w piątek potówki, dzisiaj odparzona dupka. Achh...a pieluszkę co godzinę, półtorej zmieniamy. Deseo dzięki za odpowiedz. Moje małe już też coraz krócej cycka, ale to od wczoraj dopiero tak zawsze ponad godzinę wisiał albo i dużej i byłam przerażona ze już tak mu zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja nadal 2 w 1 eh i nic sie nie dzieje ani po sexie ani sprzatanie nawet maraton po sklepach nie pomaga o goracej kompieli nie wspomne :/ dzis jade z mezem i rodzicami do kawiarni na lody z malinami bo mam strasznego smaka a potem nie bedzie czasu .... stracilam juz wiare ze urodze wiec co ma byc to bedzie eh ogolilam sobie jakos krocze i teraz czuje straszny dyskomfort tak mi bardzo wilgotno :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej więcej przeleciałam co u Was - widzę,ze się dobrze trzymałyście beze mnie i jestem z Was dumna! Ejmi długo tu nie porządziła hijhi i dostała burę oczywiście, ze się wepchnęła przede mnie! hihi Przegapiłam gdzies info o Agusiradom...widzę ja w stopce - dziewuszka dużutka i długa! Od Iwusi dostałam info,ale nie przekazywałam dalej, bo myslałam,ze ona wyśle wiadomość komu kto na forum jest..a juz w szpitalu przeciez byłam.. Duzy chłopak i cieszę się, ze nie miała takich atrakcji jak przy pierwszym porodzie. Do wszystkich dziewczyn nierozpakowanych - Kochane - na kazda przyjdzie kolej..ja rodziłam tydzien po i uważam,ze spokojnie mogłam przeczekać w domu 11.11 - bo oznak zadnych porodu nie było i z dzidziom wszystko tez dobrze.. Krótko co u mnie bo malutka spi.. Ogólnie jedna dupa - krocze boli, cycki bolą i krwawią,ale co tam niunia jest słodka,ze wszystko jest nieważne.. Poród miałam rzeczywiście szybki i przez to staliśmy się atrakcją całego szpitala - wszyscy przychodzili mnie ogladac i każda kolejna zmiana pielegniarek i położnych gratulowała ekspresu.. Ogólnie niezłe jaja - musiałam zaciskać kolana, by moj zdążył dojechać nim niunia wyskoczy. Szok. Najperw nie chciała ruszyc,a potem to jak tornadao - poszła! :-) I uważam,ze ból krocza teraz jest duzo gorszy od całego porodu - który nie ukrywam też bolesny był - ale nie zdązyłam się ani zmeczyc, ani nacierpieć . Taki plus! Malutka niestety należy do dzieciaczków ciumkajacych i może wisiec i godz na cycku i ciumkać, przez to ma usteczka wymoczone a moje brodawki wygladaja jak rozciamkane. Dzis chyba dam spokoj i wykorzystam laktator i dam jej z butli mleczko,bo boli jak cholera jak ciągnie cyca. Ale wierzę,ze to poczatki i obie się muisimy siebie nauczyć.. i ona zacznie jesc bardziej po ludzku - dla mnie hihi Na razie godzina ciumkania i poł godz spokoju. Mordega... mogę powiedziec,ze sypiam tyle co Ejmi. Nie chce jej dawac mleka sztucznego, bo ja mam od wczoraj całkiem sporo i ładnie leci. Tylko kurna musza mi się zahartowac cyce i bede mleczna krówką! hihi Ciesze się,ze moj kochany jest z nami przez 3 tyg, bo sama pewnie bym była w dołku,ale razem damy rade.. bardzo mi pomaga i trzeba było widzieć ,jak wczoraj biegaliśmy w amoku i stresie przy pierwszej kapieli - normalnie cyrk na kółkach. Nikt nie chciał tego robic i on musiał hihi Nie wiem kiedy załapiemy o co w tym wszystkich chodzi - bo na razie to kosmos i pustka! Mamy juz jakies foteczki,ale kiedy moj je zrzuci nie wiem.. ale wysle od razu. Malutka z kazdym dniem nabiera urody ... hihih Zeby jeszcze wiecej spała była bym wniebowzieta.. Potem dopisze jeszcze kilka słow i jak dopadne drugi komp to obejrze fotki Waszych Skarbów. Na razie zmykam. Bo ledwie wiem jak się nazywam. A żeby odpowiedziec na Wasze posty to nie mam pojecia jak.. :-) I powiem Wam,ze ciąża to był dla mnie błogi stan,. hihi teraz błogość się skonczyła.. hihi Ale jeszcze wróci jak wejdziemy w rytm.. Buziaczki! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawitku i jakasia bardzo dziękuję za zdjęcia pociech. Co jedne to słodsze to maleństwo. Takie naprawdę do schrupania :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia19034
hej Wszystkim:) Ja termin porodu miałam na 13 listopada, ale do tej pory nic się nie zapowiada na poród:) Jeśli do czwartku nie urodzę to idę z rana na wywołanie:( Tak się boję że masakra, mam nadzieję że przeżyje:) A jak to jest z wami na kiedy macie termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanko czy jesli bede sciagac mleko pompka (malemu nie udzie za bardzo ssanie piersi) to czy laktacja sie utrzyma czy jednak zaniknie ??? jakie ciwczenia sie wykonuje na sciaganie macicy? polozna mowila cos zeby wykonywac cos jakby cwiczenia miesni kegla ale nie pamietam w jakij to bylo pozycji? moze na kolanach?? wiecie cos moze o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie :) Dzis Adas konczy juz 2 tygodnie - rany jak ten czas leci :). My od jutra zostajemy sami - maz wraca do pracy, a we wtorek wyjezdza i wraca w srode w nocy wiec bedzie ciekawie :). Mam nadzieje ze dam sobie rade. Gawit - daj znac jak sobie poradziliscie? co Twoj maz kupil w aptece? TheKasia ja nie mam sterylizatora, butelki uzywalam 4razy i poprostu ja wygotowalam. Mathea gratulacje :) i napewno dasz sobie rade Spa_cja napewno urodzisz :) i zacznie sie w najmniej oczekiwanym momencie - zobaczysz :) Mili moj Adas je co 2-3h. Zenek trzymam kciuki by sie zaczelo :) Ela za Ciebie tez trzymam kciuki :) Monia gratulacje :) Witaj Agulinia :), ja tez uwazam ze porod przy pologu nie jest niczym strasznym. Co do piersi to moje dopiero teraz stwardnialy i karmie bez lez w oczach ale poczatki faktycznie byly trudne, takze i Tobie zycze wytrwalosci. Czekam na fotki Twojego malucha :). Agulinka a ile trzyma ta kolka Twojego malucha? Ja sie tak zastanawiam bo moj Adas jak robi kupke to tez sie prezy i wygina ale trwa to niedlugo, zaraz slychac baczki i kupka laduje w pieluszce. TheKasia laktacja sie utrzyma jesli bedziesz sciagac mleko. Co do cwiczen to juz pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Oj ciężko jest być na bieżąco z forum :O No ale trudno :) Aguś - dobrze że jesteś ❤️ no wepchnęłam się przed Ciebie - wybacz ale musiałam :) hehe :) Poza tym jakby nie było jak mamy swatać swoje dzieci to mój musi być starszy jak na faceta wypada :) Mili - u mnie temat karmienia to bardzo grząski temat, fatalnie sięz tym czuję..każda z Was tu pisze o cycowaniu a ja jako jedyna nie mam laktacji. Zaliczyłam z tego powodu doła teraz staram siez tego wyjść...niestety otoczenie nie pomaga bo każdy mówi, że to jednak nie dobrze jak jest butelka....no to musiałabym swoje dziecko zagłodzić bo mój organizm mleka nie wytworzył wcale :( Jest jakiś % kobiet które nie mają laktacji to jest związane z zaburzeniami hormonalnymi, ja jeszcze zgłębie temat ze swoim ginem...ale nie wiem czy to ma jeszcze jakieś znaczenie. Położna mi powiedziała że moje piersi nadają się tylko do tego żeby mąż się nimi bawił a nie do karmienia dzieci, nawet siary nie miałam, wszyscy mi mówili o tej 3 dobie a u mnie w 3 dobie to już było kompletnie pozamiatane. No ale nic...zadręczać się nie mogę...ale jest ciężko... Nadal nie mam apetyty tylko pragnienie....w nocy strasznie się pocę no i dopiero teraz wszystko mnie boli po tym porodzie....krocze, miednica, spojenie....wszystko, chodzę połamana kompletnie. Wcześniej może nie czułam bólu bo stres...a teraz czuję się jak stara babcia...do tego zakwasy...no generalnie sajgon :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×