Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

raju jak żeśmy dziś z Ciumką pospały! obudziłam się o 10.30! o 7.00 ją nakarmiłam, przewinęłam, wzięłam do swojego łóżka, bo bardzo się w łóżeczku kręciła i tak żeśmy spały :D a teraz już nawet zdążyłyśmy z rynku wrócić ;) Moja mała na początku nie chciała w ogóle smoka, a ostatnio bardzo marudziła i dałam jej avent (wcześniej dawałam jej canopol) i tego avent ssie! ale tylko jak jest zmęcozna bądź głodna! no, ale dobre i to Co do jej kaszelku to niestety nie minął, a mam wręcz wrażenie, że jest większy, także jutro idę z nią do pediatry No i musze uciekać, bo mała jeść się dopomina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela - myślałam że unormowały się wam kupki po bebilonie :O Gawit - idź do pediatry ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Z tym zapaleniem płuc to jet strasznie grząski temat ponieważ często zapalenie płuc nie daje objawów i jest podstępne. Mojej koleżanki córka zaraz po urodzeniu złapała i w sumie tylko po zmienionym zachowaniu i po suchych ustach koleżanka skumała, że coś jest nie tak i poszła z dzieckiem do lekarza no i od razu trafiły do szpitala na 2 tygodnie :O Trzeba mocno uważać :( Alex - ja chyba też wypróbuję zmianę pozycji spania mojego kwękały, ale on mi chyba nie zaśnie na brzuszku. W dzień to sobie poleży ale często łapie nerwa i muszę o przekładać, a na mnie leżeć też nie jest nauczony bo ja tylko sadowię go na żabkę do odbijania. Ostatnio jestem zmęczona bardziej niż zwykle. Myślałam, że to dziecko bardziej mnie absorbuje ale mąż mi uświadomił, że w sumie Krzyś nie przejawia mocno odchyleń od normy a ja ciągle chodzę niewyspana (mimo że w nocy śpimy) i zmęczona, pobolewa mnie tez co chwilę głowa. Nie wie może to jakieś zimowe przesilenie albo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Julcia ważyła tydzień temu już 6100 i nie łapie się na siatki centylowe wogóle, pediatra każe mi ją rzadziej karmić, tylko jak to zrobić ?? a dostaje samą pierś, butelka w awaryjnych sytuacjach ( w sumie od urodzenia jadła 5 razy). A co do rozmiarów, to bodziaki i pajace 68 są za małe, nie wiem chyba ma długi tułów, bo rękawy i nogawki są za długie. Cudne te wasze dzieciaczki, nie ma dnia żeby mnie na naszej klasie nie było:) Agulinka Jucia też często nie chce jeść cyca mimo, że jest głodna, myślałam, że ma pleśniawki, ale pediatra powiedziała, że to nie to więc zupełnie nie wiem o co jej chodzi. I tak waży za dużo więc jej nie zmuszam, ale to jej szarpanie się z cyckiem jest denerwujące. Ejmi z tymi dziećmi cycowymi (z rozeznania wśród moich koleżanek) to jest tak, że albo przybierają za bardzo na wadze, jak moja Julia, albo stanowczo za mało (tak było z moim synem). Deseo Julka też przeszła katar, w kraplałam jej nasivin i przeszło, ale jak to w powiedzeniu, że nie leczony katar trwa tydzień, a leczony 7 dni. AleksandruniaK Julia też chce gadać w nocy, szczególnie ok 4,5 ja drzemię, a ona coś do mnie gada, ale wyrodna matka ze mnie:) gawit_79 nasz rekord w spaniu to 11.30, z tym, że ja wstałam, a Julka najadła się i spała dalej do 14.30, także odespałam sylwestra. Przy kaszlu moim zdaniem wizyta jest konieczna (maluszki szybko zapadają na zapalenie płuc), u Julii niestety skończyło się na antybiotyku. A mnie od wczoraj boli prawa pierś, żeby sie tylko zapalenie nie zrobiło, masuję, okładam kapustą, grud żadnych nie mam, gorączki też, więc mam nadzieję, że przejdzie. Na koniec pochwalę się, że Julia w swoim życiu zaliczyła już prawdziwy kulig. Oczywiście go przespała, jechałaśmy na saniach, Julka oczywiście w nosidełku i miała obok 3 miesięcznego towarzysza. Rzadko do was piszę, cały dom na mojej głowie, mama rzadko wpada, więc nie mam czasu systematycznie pisać, ale czytam was regularnie i przepraszam, że rzadko odpisuje. Jakoś nieskładnie mi to ostatnie zdanie wyszło:) ale muszę już uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia - jak dlugo kropilas Julce nosek tymi kroplami Nasivin? Ja mam wrazenie ze Adas juz ladnie oddycha nosem ale ze wydzielina mu gardlem plynie bo sie krztusi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa pod adresem Karolinki.:-) Ona jest taka słodziara hihi Eh, te matki zakochane po uszy w swoich dzieciaczkach... Ejmi - przeczytałam mnóstwo o tych przyrostach, i powiem Tobie, ze niby normy miesieczne wahaja sie od 600 do 1000g (a wg WHO to nawet od 450g) i juz po 3 miesiacach, jedno dzieciatko przybierze 1,8kg, a drugie 3 kg. Róznica dla mnie ogromna. Niestety moja łapie sie na dolne rejestry, bo w 1 ,5 miesiaca przybrała 900g, a inne dzieciaczki piersiowe znacznie wiecej.. :-) i własnie do Ciebie Deseo pije ;-) i do Kaśki, boscie wykarmiły niesamowicie swoich chłopaków, a my z Karolcia nie nadazamy hihi.. choc robimy co sie da..:-) Karolcia cały dzień na cycku wisi! hihih Ale nie ukrywam,ze trochę martwi mnie waga Karolci, bo w ogóle wydaje mi się,ze nasze forumowe dzieciatka sa nad wyraz rosłe:-) Jednak licze, ze z czasem podgonimy. Najwazniejsze ze juz ładnie przybiera i fałdki na nózkach się pojawiły. Ale kontrolujemy wage i w przyszłym tyg idziemy na wizyte do pediatry. Deseo - juz w 3 miesiacu dziecko podwaja wage? a ja słyszałam, ze w drugim kwartale, ok 5-6 miesiaca.. nawet mi takich rzeczy nie wymyślaj... ;-) Gawitku i dobrze,żeś pospała sobie.. trzeba korzystac z kazdej chwili... hihih Ale nie wiem czy powinnaś wychodzic z Martynka na takie mrozy skoro ma kaszel.. Mnie się spacer marzy,ale poczekam jeszcze. Zaraz powinno byc troszke cieplej. Ela - TY masz się z tym mlekiem, karmieniem i ulewaniem. A raczej Michałek ma.. Ale wierzę,że im dalej w las tym mniej problemów bedzie.. Alex - trzymam kciuki, by dermatolog nic tam nie znalazła ,a juz na pewno nie skazy.. też przyuważyłam łuszczącą się skórę za uchem jednym, przemywam ciepłą woda i smaruje oliwka.. prawie zniknęło.. Deseo - u nas Moj poszedł do urzedu i od razu pani wpisała na akt urodzenia pesel, a dziś poszedł po potwierdzenie zameldowania Niunki, bo musimy wyrobić ksiazeczkę RUM, pani nas nakrzyczała w przychodni, ze to nasz obowiązek i juz dzieci 2-tyg maja ksiazeczke.. Beznadzieja, do niczego tak na prawde ta ksiązeczka nie jest potrzebna.. Inne województwa nie maja i żyja.. hihiA co do skarpetek to się musze w takie zaopatrzyc - gdzieś widziałam takie pajacyki brzęczące.. Agulinka - idz do poradni laktacyjnej i podziel się zdobyta tam wiedza... tez zastanawiam się czy się nie wybrac, choc nie wiem gdzie takie coś mamy - chyba w szpitalu. Madzia - trzymam kciuki za serduszko Zuzalinki! Bedzie dobrze! To taka rezolutna dziewuszka! :-) Malutka jak zaczarowana lezy cichutko w łózeczku i oglada karuzelke (Ejmi - dzieki za pomysł z ta karuzelką ) zatem lece dokończyc obiad. Miłego popołudnia i wieczoru. :-) Barbasia się coś nie odzywa - obiecała podesłać swoje dzieło i nic... cisza, zamilkła,, chyba go nie spruła. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom - Ty już się też nie wypowiadaj w kwestiach wagowych. hihi Nie dość,ze Julcia z tego samego dnia co Karola to jeszcze imponujaca waga. hihi. Ale fakt, ona się troszkę większa urodziła. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po dermatologu i najprawdopodobniej moja Myszka jednak nie ma skazy białkowej :) Za dużo jednego dnia najadłam się białka i każdego kolejnego dnia dodawałam "do pieca" i dlatego Myszka tak zareagowała. Dostalismy krem do smarowana taki do robinia w aptece. Ale już dzisiaj te krostki sa o niebo bledsze niż wczoraj. Mogę jeść nabiał i pić mleczko ale w małych ilościach i obserwować małą. Ejmi ja też mimo tego, że w SUMIE śpię ok.5-6 godz. to i tak jestem "nie dowalona" w dzień i ja sądzę, że to dlatego, że mamy w nocy pobudki i nie śpimy jednym ciągłym snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia chyba faktycznie przesadzilam z tym 3miesiacem :) choc sa tez i takie zdania ale faktycznie do okolic 5-6miesiaca dziecko powinno podwoic swoja wage, czyli moj synek troche szybciej podwoi swoja wage bo napewno jakk skonczymy 3miesiace bedzie wazyl ok 6,5kg chyba ze troszke wyhamuje z ta waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo tak, jak kazala pediatra, czyli tydzień, ale szczerze powiedziwszy nie widziałam, żeby jej to specjalnie pomagało, choć po tygodniu katar minął, więc być może pomogło. Wydzielina spływa niemowlakom do gardła, bo leżą, dlatego trzeba koniecznie oczyszczać nosek, najlepiej respiratorem. Agulinia co do wagi, znajomi którzy przychodzą, pytają, czy aby na pewno nam jej w szpitalu nie podmienieli, hihi, zwłaszcza, że ja z tych drobnych -156cm:), ale nie ma takiej opcji, bo tatuś pilnował. Jak się urodziałam ważyłam dokładnie kilo mniej od mojej córci i 10cm byłam krótsza. Goście przynoszą też za małe ubranka, ale na szczęście niektórzy zabierają spowrotem i wymieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja już z tym kaszlem Martyny byłam 2x u pediatry i mówiła, że jest czysto osłuchowo! ale teraz zapiszę się do innej. co do wyjść, to czasem nie mam wyjścia i muszę ją zabrać ze sobą, bo przecież samej jej nie zostawię :( a zakupy zrobić muszę, bo mój mąż pracuje w takich godzinach, że nie może tego zrobić za mnie :( do -10 pediatra spokojnie pozwoliła wychodzić. mam nadzieję, że z tym jej kaszlem to nie będzie nic poważnego i może faktycznie kaszle, bo mamy za sucho w domu! sama też pokasłuję :( jak tylko wejdę do tego mieszkanka. u rodziców i Martyna nie kaszle i ja też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - zainwestuj w nawilżacz powietrza. U mnie chodzi non stop i na prawdę i my i dziecko lepiej oddycha bo przecież u mnie grzeją na potęgę i jest strasznie sucho! Mojemu Krzysiowi chyba dzień pomylił się z nocą...masakra śpi już 4 godziny....no i pewnie w nocy będziemy tańczyć :O jak nie spał w dzień w ogóle tak teraz coś mu się odmieniło....nie nadążę za moim dzieckiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja na sekundę napisać Wam ze skontaktowałam się dzisiaj za rada koleżanki z prywatnym doradca laktacyjnym. Gadałam z babeczka już 3 razy od rana. Ona pyta, ja odpowiadam i spokojnie tłumaczy mi co źle robię. Może coś tego będzie. Mały już dwa razy dzisiaj ładnie ssał. Dam Wam w najbliższym czasie znać i napisze szczegóły a teraz lecę pobudzać piersi laktatorem. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki my dzis po SZCZYPIONCE najpeirw mialam spotkanie z lekarzem, Tomek byl usmiechniety i przemily, pomimo ze byl goly a pani doktro wyrabiala z nim cuda ;) pani byla w szoku ze on taki silny, dobrze wykarniony i dobrze rozwiniety. mowila ze wyglada na znacznie straszego :) potem pielegniarka zaszczepila go w oba udka i z tego co wiem to szcepienie na DTaP/IPV/ Hib/PCV w sumie nie bardzo wiem na co to ;) musze doczytac . wiem ze zawiera pneumo nastepne za 4 tygdonie. za darmo tez. maly troszke poplakal ale zachowuje sie dobrze teraz. pytalam co mu dac jakby goraczkowal ale nie kazali nic dawac tylko go nie przegrzewac i kilka dni zeby tylko w body chodzil. a czy u was kazali dzieci chlodzic po szczypionce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasze dzieci mialy rozwolnienie po szczepionce?????? moj niedawno zrobil kupke a taerz sie prezyl jak szlaony i znowu poszlo. czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasze dzieci mialy rozwolnienie po szczepionce?????? moj niedawno zrobil kupke a taerz sie prezyl jak szlaony i znowu poszlo. czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wasze dzieci mialy rozwolnienie po szczepionce? moj zrobil kupke niedawno, zjadl i zrobil znowu, bardzo rzadka, troszke jakby zielonkowatra. a on za czesto kupek nigdy nie robil. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
theka po szczepionce moga byc rozne reakcje choc ja sie za bardzo nie znam, mi nic nie mowili zeby chlodzic, kazali mi tylko kupic czopki w razie goraczki, na szczescie nie mial, no i kazali nie spuszczac go z oka zeby ciagle ktos przy nim byl zebym nawet do kuchni nie wychodzila jak nikogo nie bedzie, no ale on sobie ladnie spal po szczepionce... natalie mozesz mi napisac jak ubieraliscie Patryczka na te -6 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, a mi ksiazeczke RUM wystawila urzedniczka bez potwierdzenia zameldowania. Podalam zreszta swoj adres a tak naprawde jeszcze nie zdazylam malej zameldowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie wiem co robic.... tomek wyje co chwile jak zarzynany, robi sie czerwony, leca mu lzy, widac ze cierpi..... nie wiem co jest....jastem tak bezradna. wystarczy nim poruszyc i wyje..........goraczki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze nie szczepiłam małej. Dopiero neurolog powie czy możemy... I jak czytam co piszecie to najchętniej bym nie szczepiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja mam wrazenie ze Adas juz ladnie oddycha nosem ale ze wydzielina mu gardlem plynie bo sie krztusi." Dokładnie tak mogę opisać problem mojej Iwi. Jak nawet już nie ma zatkanego noska, to i tak jakby zatoki miała zajęte i w efekcie krztusi się pijąc mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×