Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Pani Prezes oczywiscie ze nie spie! Zostalam przywolana myslami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łobuziary z Was :( Pizzą się chwalicie a chcę przypomnieć, że niektóre tu karmią i sa na diecie bez pizzowej :( hehe a tak poważnie to trzeba było zjeść za mnie jeden kawałek :) Myślę, że nie bawem też zawitam w pizzerii :) Dałam Mysi dziś pierwszy deserek ze słoiczka "Jabłko i marchewka) i normalnie szok....nie nadążałam nabierać na łyżeczkę, a Marci mnie poganiała :) hehe ledwo jej załadowałam buźkę a ta już kwinczy, że dalej dalej mama :) hehe widać, że smakowało i to bardzo :) Dałam jej tylko pół słoiczka bo to pierwszy raz i tak się nie obeszło bez ryku jak już się skończyło :) hehe deseo jestem z Tobą jeśli chcesz to służę ramieniem i jak cosik to pisz na maila :*** AHA i wszystkiego naj moje drogie siostry :*** " Przyjmijcie życzenia Baby Kochane od drugiej baby z samego południa, niech z okazji naszego święta każda kobieta pamięta: aby się spić do upadłego i nie słuchać chłopa żadnego, Niech zobaczy Gad jaki smutny bez nas świat, niech dzień cały będzie radosny. Bądźcie Baby zdrowe aby do wiosny :)" Buźki :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pochwały mojej małej, słodkiej marcheweczki :) Deseo dokładnie tak od kilku dni Szymuś ładnie na wprost główkę podnosi i próbuje się rozglądać i na prawo i na lewo. Wczoraj nawet moja mama zauważyła i mnie ochrzaniła że się tak przejmowałam. O leżeniu na przed ramionach niema jeszcze mowy bo podobnie jak Karolcia Agi się wścieka jak mu próbuje te raczki jakoś podłożyć ale i tak uważam że w porównaniu z tym co było jest dużo lepiej. Moze on faktycznie więcej czasu potrzebuje. W czwartek mamy wizytę u neurologa. Zobaczymy co on na to... No i główka do góry. Jutro będzie lepiej. Trzymam kciuki żeby problemy rodzinne szybko się rozwiązały i wrócił dobry humor... Szymusiowi też sie zdarzyło kilka razy tak jednorazowo chlusnąć jakby zwymiotował jak za dużo zjadł. Oby to jednorazowe też u Adasia było. Toszi super ze wyniki Olgi się tak ładnie poprawiły a waga na pewno też w górę poszła skoro Oldze wszystkie nowości smakują i zajada pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 3 miesiaca jadlam zur z kartofelkami i nic mi nie bylo bo mialam skaze i nic mlecznego nie chcialam malej smakuje wiec powoli daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie bylo mnie kilka dni a tu sie tyle dzialo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ejmi kochana nie chce nawet myslec co czulas, jak czytalam twoje posty to lzy mi same lecialy, ale trzymam kciuki za ciebie i twoje malenstwo!!!!!!!!!!!!!! chyba po tej akcji szpital, karetka dlugo bedziesz miec traume, ja nie mialam takiej akcji z dzieckiem ale po tym co sie ze mna dzialo na kazdy dzwiek karetki mnie paralizuje:( a teraz jem i mam w dupie to co mowia inni, mam tylek trudno mam na czym siedziec, mam cycki a i dobrze bo mam czym oddychac, a ze mam troszku brzuszka mam do tego prawo 4 ciaze za mna, z tego 2 nieudane:( jem, ciesze sie zyciem i kocham swoje cialo, przez moja glupote, zmeczenie moje dzieci bylyby same..... nie warto!!!!!!!!!!!!!!1 a te wszystkie wylaszczone gwiazdy bez makijazu, operacji wygladaja jak upiory. a i nawet kupilam sobie fajne getry do tego tunike, kozaczki na obcasie i jest fajnie :) a i ofarbowalam wloski na jasny blond tak zeby sobie trochu dodac pewnosci siebie:) zobaczylam zdjecia w in style Ani Orłowskiej, tej makijażystki i tak sobie pomyslalam ze moze i ma troszku cialka ale ma w sobie tyle seksu ze niejedna ta kostucha moglaby jej pozazdroscic:) no to tyle o mnie:) Misiek wsuwa jablko z cukinia:) zupke:) mleko i juz zmniejszamy ilosc zageszczacza bo na 150 ml (ktore wciaga jak odkurzacz )daje 1,5 miarki a czasem tylko 1 miarke zageszczacza:) w niedziele chrzciny i mam stresa jak Misiek wytrzyma godzine w kosciele, o 11 msza, pozniej do restauracji na goscine:) Micha ja juz jestem trochu dalje z budowa bo juz mam wyszpachlowane, i pomalowane 1 raz na bialo, teraz grzejniki, kominek, piec, panele, drzwi wewnetrzne,schody i zeby bylo kosmicznie 16 kwietnia gosc nam juz montuje kuchnie ze sprzetami:) a ta reszta miedzyczasie, jak sie nie wyrobimy z panelami na calosc to polozymy na kuchni zeby mozna bylo zamontowac meble:) lazienki zrobione:) ale tyle rzeczy pasuje wybrac, ogladnac ale cholera nie ma kiey, moja mam nie pali sie do zostania z Miskiem wiec pewnie bede spacerowac po marketach budowlanych z 2 dzieci, bo nie wszystko da sie zobaczyc na necie:( no kobitki i nasze zdrowie wkoncu dzis nasz dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluś ukłony w Twoją stronę . Ja to Cie podziwiam naprawdę... Dwoje dzieci, budowa i jeszcze zero pomocy ze strony rodziców... I bardzo zdrowe podejście do kg. Masz dzięki temu swoje dwa skarby, a wkrótce wprowadzicie się do własnego domku i roboty na pewno będziesz miała nie mało i w domu i na placu. Zrzucisz coś na pewno..... ŚCISKAM!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia dzieki za te slowa:) a wszystkim mamusiom dziekuje za zdjecia dzieciaczkow, normalnie wszystkie takie cudne słodziaki:) ja swoje maluchy tez sfotografuje i na dniach podesle zdjecia albo pewnie poczekam do chrzcin i hurtem wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje małe padło spać. Poszalała na macie. Zjadła troszkę jabłka z marchewką i bęc śpi:) A mama ma trochę luzu. Agulinia dobrze mówisz...charakterek po znaku zodiaku a nie po mamusi:) Deseo trzymam kciuki za super morfologię. Ja mam nadzieję, że może chociaż zmniejszymy to żelazo bo mam dość już podawania tego świństwa. Ale mamy tam jeszcze inne parametry typu podwyższone płytki krwi, więc zobaczymy co mi lekarz powie na to wszytko. A co do wagi to warzyłam ja na mojej wadze i nie ma rewelacji:( Nie wiem czemu ona nie przybiera. Inne dzieci na mleku modyfikowanym ładnie przybierają. A ona nie. Podaję jej kaszkę i też to jakoś nie działa. coś mi się zdaje, ze ona taka po prostu będzie bo mam nadzieję, że nie ma jakiegoś złego wchłaniania czy coś. Ale trochę mnie to martwi powiem szczerze. Ela olać ciałko. Ja tez mam nadwyżkę jakiś 10 kg, które ni cholery nie chcą spaść. Wyglądam okropnie, a najgorzej mnie dobija wiszący drugi podbródek bo wyglądam jak stara baba. Z dieta mi nic nie wyszło bo się kiepsko po niej czułam i zaczęła mi nerka nawalać, a że mam kamienie to się bałam szaleć i odpuściłam. Doszłam do wniosku, ze ubiorę się fajnie, walnę fajną fryzurkę i co mi tam. Mam taka kumpelę, która jest mocno przy kości a powodzenie u facetów ma takie, ze tylko pozazdrościć. Ale ona się nie obczajała, zawsze zadbana ,uśmiechnięta i jakoś nikt nie zwracał uwagi, ze jest gruba. A przyjdzie wiosna, będzie więcej ruchu + potem ganianie za dzieciakami to i kg nam trochę spadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejo ejo! ja tylko poczytalam co tam u was... nie mam sily nawet siedziec na necie, pol nocy spedzilam w kibelku:D z bolem brzucha, u nas to wszystko na odwrot maly przesypia cale noce a matka lata:o posprzatalam tylko i caly dzien leze z malym na kocyku jeszcze w pizamie:) agulinko79 Nikos mowi dziekuje ciociu;) my rowniez zyczymy Szymonkowi zeby rosl zdrowo i wesolo🌼 zaraz zobacze fotki a i moze tez cos podesle wam... alex moj tez dzisiaj wcinal jablko z marchewka ale czuje ze to bedzie taki zarlok ze szok, no ale dobrze ciesze sie... zastanawiam sie ile moge sypac najwiecej kleiku zeby dawac malemu z butelki, czy to nie ma zadnych ograniczen, jesli bede dawac do kazdego karmienia np 2 miarki od mleka... albo np jak dam malemu lyzeczka taki gesty ten kleik to czy mozna potem dodawac tez do mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wrzeszczacy pyszczek zostal sila zaciagniety do ogordka i zasnal od razu :) wystawilam mu wlasnie pyszczek do slonka troszke zeby lapal witaminke d ;) mam nadzieje ze nie zaszkodzi troszke slonka. Alex, z ta pizza to az tak bardzo nie mozna?? ja wcinalam kilka dni z rzedu i to ostre i malemu nic nie bylo ani mi :) czemu w sumie nie wolno ich jesc? ze wzglegu na ostry smak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi podwyższonymi płytkami krwi się nie przejmuj. Podobno takie wyniki to dobre wyniki bo niemowlaki z reguły maja podwyższone płytki krwi. Mój tez tak ma, a w laboratorium i od pediatry usłyszeliśmy ze wyniki są idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguliniu karolcia cudna dziewczynka i te paluszki rzeczywiscie jak u hrabiny:) No i rzeczywiscie moje dziecie z iloscia pobudek pobilo wszystkie dzieciaki na forum;) Na zdjeciach co mi madzia przyslala widac jak zuzia interesuje sie nozkami. Moj synus tez od jakis chyba 3 tygodni odkryl ze ma nozki i ze dzialaja:) A w sobote patrze co on robi a on prawa stopke do buziola laduje i sobie ciumka, przeslodki widok i teraz przy kazdej zmianie pieluchy mamy zabawe z nozkami;) Elu super myslenie, olej zbedne kg, przyjdzie wiosna to na pewno cos zrzucisz,a nawet jesli nie to przeciez nie ma co wlosow z glowy rwac. Kto powiedzial ze tylko chude jest ladne???Jak pisze agulinka jak wprowadzisz sie do domu bedziesz miala wiecej latania, ja do dzisiaj codziennie przeklinam ze mam dom 2 pietrowy,Wiesz ile ja sie w ciagu dnia teraz nalatam, a dodatkowe obciazenie mojego synka ktory juz z 7,5 kg wazy tez robi swoje;) No ale chcialam do to mam. Alex no walsnie i dobrze napisalas, smaka nam tu robia, a my jeszcze nie mozemy. Choc i tak ja coraz wiecej sobie pozwalam z jedzeniem, a ze moj synek nadal ma rozne dni raz je ladnie z piersi raz gorzej wiec pewnie dlugo tak juz nie pociagne i potem od razu na pizze ide i na big maca:) Deseo mi tez ostatnio patrys czesciej ulewa i to nawet tak jak piszesz godzine po jedzeniu, zapytam pediatre czy to normalne jak bedziemy w przyszly poniedzialek na szczepieniu.Ale z drugiej strony jak on mi sie do siadanie rwie caly czas a nawet jak lezy to sie rusza non stop to w sumie dziwne by bylo gdyby nie ulewal i wymiotowal , bo jak mu sie ma tam w brzszku wszystko poukladac skoro tak szaleje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smoczek wieloprzepływowy TT daje radę.... Szymus się przebudził wiec ja myk mu kaszkę szybko zrobiłam na 90ml trzy miarki sincala wsypałam. Zjadł wszystko i spi dalej... A mnie coś w kościach zaczyna łamać i mam stan podgorączkowy. Wypiłam 20kropel propolisu i idę się położyć trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj juz trzecia godzine na ogrodku, spi jak aniolek :)) wzialam go juz do domu z nadzieja ze sie juz obudzi ale chrapie dalej sobie. ehhh, tesknie juz za nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ejmi napisała, że jest lepiej i już mamy humorki lepsze! ale co się dziwić, że się martwiłyśmy jak my tu jak rodzina!! deseo trójprzepływowy smoczek niby wiem jak regulować przepływ, ale dla mnie czy ustawię na 1 czy 3 to leci tak samo mocno ;) a buty to i mój konik :) uwielbiam :) Agulinia a no łobuz zmienił i teraz ja mam przez to pełno problemów ;) do wszystkich urzędów muszę z aktem ślubu łazić! i jeszcze koleżankom tłumaczyć co i jak ;) ale jak na początku było mi rybka tak teraz się cieszę! nie chciałabym nazywać się jak mój popieprzony teść 😡 i dobrze, że mała się tak nie będzie nazywać! chociaż nazwisko bardzo ładne :) mój mąż sie zawsze śmiał, że zobowiązuje w kuchni ;) mlodamamuska zdrówka dla męża i dobrze, że miałaś go gdzie zesłać ;) mili kochana każda z nas chce mieć zdrowe dziecko! to teraz nasze największe marzenie, ale niestety chorób nie unikniemy :o mam tylko nadzieję, ze już żadne nasze dzieciątko nie wyląduje w szpitalu! Alex wyprzedaży już nie widziałam :( a nawet jak coś było, to już same resztki :( mój też się obudził, że chciałby urtkę zimową i między innymi po nią poszliśmy, ale dupka blada :( madzialinska koniecznie to skonsultuj! hanka nie no! ja nie wiem gdzieś Ty to swoje dziecię wymodliła ? ;) na kolanach do Częstochowy marsz! michaaa nie mów, że to nienormalne! ja wychodzę z założenia "szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko" i jeżeli mamie szczęście daje praca to nie ma się co zastanawiać! ja wręcz odwrotnie! gdyby się dało, to w zyciu bym do pracy nie szła! ale mąż nie zarabia tyle, żeby sobie mogła pozwolić na siedzenie w domu :( Nadia ja na razie dałam marchewkę i Martynka też nie jest nią zachwycona, ale oczywiście je, bo nie ma wyjścia :) natali82 to Ci synuś sprawił prezent! o matko, a ja narzekam jak wstaję do małej 1-2 razy w nocy ;) toszi powiem Ci, że moja martyna też się rwie do siadania! w łóżeczku ma powieszoną taką żyrafkę, to jak chwyci ją za nogi, to normalnie sie podciąga i siada :( znaczy wiadomo nie zupełnie, ale nie wiele jej brakuje! muszę tą zyrafę inaczej powieścić , bo to jej przytulanka i zupełnie zdjąć jej nie mogę! Eluś kochana bardzo dobrze piszesz! thekasia pewnie, że troszke słoneczka nie zaszkodzi, tylko ja bym smarowała maluszka jakimś kremem z filtrem! eh kiedy to ja będe mogła małą do słoneczka wystawić? szmaty nie widać :( moje dziecko dziś marudzi :( właśnie się obudziła, więc lecę! PS. zdjęć jeszcze nie oglądałam :( mam nadzieję, że mała mi pozwoli na to wieczorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki mam urwanie glowy Amelce przebija sie ząbek i strasznie marudzi placze ma stan podgoraczkowy i biegunke zal mi jej ale jeszcze chwila i wyjdzoie bo juz biale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak poznajaecie te idace zabki? czy je bardzo widac?? ja tam u moejgo nic nie widze ale pewnie zauwazylabym dopiero jakby wyrosl hihi. a moze moj tomek bedzie wolna zabkowal...siostry maly ma juz 9 miesiecy i nadal szczerbaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do zebow to jak juz idzie zabek to czy on szybko wyrasta czy jakos np po kawaleczku wychodz w ciagu kilku dni?? a moze od razu wyrosnac przez noc? sorki za te glupie pytania ale nie mam zielonego pojecia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mowili ze to genetyczne bo nam juz w 3 miesiacu wyrosly czy widac hmm no ja dzis zauwazylam juz cale biele miejsce w miejscu zabka i teraz widac ze wychodzi dziaselko tez ma popuchniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinku ja dalam dzisiaj patrysiowi na noc kaszke z tego smoczka lovi i super sie sprawdzil, myslalam ze za szybko leci,ale jednak nie, ani razu sie nie zadlawil, a kaszka zniknela w momencie i byl znowu wrzask o jeszcze:) dzisiaj zrobilam 100 ml z 5 miarkami kaszki(miarki te od mleka i na opakowaniu jest napisane ze 1 miarka ma 4,3 g, wiec ja dalam jakies 25 g, bo takie czubate)Mam nadzieje,ze brzuszek nie bedzie bolec i nie powtorzy sie scenariusz z ostatniej nocy. Nadia amelcia sliczna dziewczynka, oczka ma cudne po prostu. Biedne malenstwo , na pewno musi ja to bolec, ale wszelkie objawy mina jak juz zabek wyjdzie. My dalej wypatrujemy pierwszego zabka u patrysia ,ale na razie go brak:) Thekasiu zazdroszcze tak ladnej pogody, mi tez sie marzy zeby malego na ogrodek wystawic, no ale jeszcze nie pora, bo u nas powrot zimy.Na twoje pytanie o zabka nie odpowiem, bo sama nie wiem jak to sie dzieje,ale wydaje mi sie ze w dluzszym okresie czasu, ze 1 noc to za malo. Gawit ile ja bym dala zeby moj po mnie nazwisko przyjal, bo mi sie strasznie jego nie podoba,no ale nie mam mowy u nas o takim rozwiazaniu bo on nie chce i koniec. udanej nocki zycze i zaczarujcie prosze moje dziecie,zeby nie budzilo sie co chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka masc znieczulajaca ale cos sie nie sprawdza najlepszy to narazie zmrozony gryzaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorowo, Adas spi, maz robi kolacyjke :) Nie wiem czy Ejmi dzis tu wpadnie wiec napisze co mi dzis napisala: "Krzys wraca do zdrowia, jakos dajemy sobie rade, nazwozilam mu zabawek i szaleje, odzyskal wigor. W nocy ladnie spi w dzien troche gorzej ale musi przywyknac do miejsca. Wlasnie zjadl 210ml mleka! Ze mna tez nie najgorzej, wazne ze on zdrowieje, a ja wszystko zniose.Musimy przetrwac jakos ten tydzien" Tak wiec wszystko zmierza ku najlepszemu :) :) Wlasnie ogladam wiadomosci - bylo o matce z 2ka dzieci - 4latkiem i polroczniakiem ktora nie ma gdzie mieszkac, uciekla od meza co ja katowal i koczuje po klatkach schodowych i bramach. Matko swieta!! Gdzie jest jakas opieka spoleczna w tym popapranym panstwie!!! Adas dzis mial dzien - jestem wiec stekam, nic mu nie pasowalo, a slini sie tak ze musialam mu ze 3 razy sliniak zmieniac, bo juz w sliniaku na codzien chodzi bo normalnie 3sciezki sliny ciekna po brodzie.. Juz wiecej nie wymiotowal, temperatury tez nie mial, wiec to chyba bylo takie jednorazowe wieksze ulanie. Alex dziekuje :*. Problemy mam z moja mama, zachowuje sie jakby nie zalezalo jej na mnie i moim synku, ale to za dlugi temat i nie chce go podejmowac, jest mi bardzo przykro... Agulinka napewno Szymus potrzebowal troszke czasu by tak ladnie brzuszkowac i krecic glowka. Zdolny z niego chlopczyk i nastepnym razem mamusia ma wiecej wierzyc w niego!!! :) Nadia wiesz kiedys to sie dawalo mleko krowie zageszczane maka, a kielbase dzieci probowaly majac ponad pol roku. Ale teraz - kiedy medycyna poszla do przodu i mozna wszystko zbadac, ulozono pewien schemat zywieniowy ktory jest najlepszy dla dzieciatka, jego ukladu pokarmowego czy immunologicznego. Takze akurat przyklad z zurem do mnie nie trafia... No i jesli pojawi sie Wam zabek to bedzie to pierwszy zabek na forum :) wiec bedziesz musiala postawic piccolaka :) Elus bardzo dobre podejscie!! bardzo mi sie podoba!! tak trzymaj kochana. Czekamy na foty. Toszi widocznie taka natura Olgi, skoro je i ma wyniki glownie w normie to napewno wszystko z nia w porzadku!!! Moj Adas skolei przyrasta na potege :), a ze Olga to dziewczynka to sie nie martw - bedzie modelka :) Mili nie wiem o jakim kleiku piszesz - ale jesli o takim zwyklym kukurydzianym to sie sypie 3-4lyzeczki na 200ml, no i takie zageszczone mleczko podaje sie gora 2razy dziennie. Natalie no fakt ze jak maluchy szaleja np na macie, machaja tymi nozkami to moze zdarzyc sie im ulac. Wiec moze dlatego tak Adas dzis ulal. Agulinka oby Cie nie rozlozylo!! zdrowka!! Kasia Tomusiowi sluzy swieze powietrze, rany kiedy do nas zawita ta wiosna.. Gawit to witaj w klubie maniaczek butow :) Do jutra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Cioteczki Kochane :* ja jak co wieczór wpadam do domu na prysznic i zaraz uciekam do mojego serdelka ;) Dziś dzień był super, właściwie Krzyś zachowuje się już tak jak w domu, pielęgniarki wszystkie zachwycone że on taki grzeczny i tak ładnie się bawi (bo ja mu zwiozłam wszystkie zabawki z domu, żeby chociaż miał namiastkę domowego ciepła) i nawet jedna pani dziś weszła do nas i z zachwytem powiedziała " o jaka śliczna dziewczynka, jak ma na imię? " na mój odzew że "Krzyś" zrobiła śmieszną minę - uśmiałam się :) Poza antybiotykiem nie dostajemy innych leków i jest na razie dobrze, kupy się unormowały, są gęstsze. Ogólnie to dziecko żywe, roześmiane...no tylko niestety z zasypianiem problem, muszę nosić i tulić inaczej nie uśnie:O Apetyt mu dopisuje więc jest się z czego cieszyć. Dziś po obchodzie ordynator powiedział, że jeszcze ten tydzień poleczymy się, ale do kiedy to konkretnie nie powiedział. Jutro kontrolne badanie moczu i zobaczymy jaki jest postęp. i jeszcze jakieś szmery nad serduszkiem mu wysłuchali, ale powiedzieli, że tym zajmą się potem wiec to chyba nic poważnego.... Musimy porozmawiać z lekarzami i poprosić o usg nerek, bo oni sami się nie kwapią, może uda się wyprosić. Poza tym to strasznie jest na tym oddziale - żal mi tych wszystkich dzieci, które co chwile płaczą....już się z tymi płaczami oswoiłam, ale na początku to serce ściskało. Wczoraj w nocy przywieźli jakieś dziecko, które zostało samo w szpitalu bez rodziców - kurwa...nie wiem co to za rodzice to dziecko cała noc wołało mamę, płakało, może miało z 2.5 roku maleństwo, szczęście że pielęgniarce serce zmiękło i siedziała z tym dzieckiem....ale nie wiem dlaczego ktoś zostawił to dziecko same, chyba trzeba nie mieć serca na prawdę... Ja dziś wreszcie zjadłam jakiś obiad, przyszły chrzestny Krzysia z żoną o nas dbają i mamy co jeść, a dziś ciepła zupa wiele mi dała :) Jutro może przyjadą moi rodzice to też jakaś pomoc będzie, może mama zrobi mi pranie i ugotuje coś na 2 dni. Ok lecę.. Tomek mnie namawia żebym jedną noc przespała sie w domu a on się Krzysiem zajmie, ale jak siedzę teraz sama w domu to jest mi tak źle, takie przygnębienie człowieka ogarnia i tak czegoś brakuje, że i tak bym nie usnęła i tak, wole już ten szpital , to okropne szpitalne łóżko, ale przynajmniej połowę siebie mam obok :) Ściskamy Was mocno :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna....miałam ostrą wymianę zdań z moim ślubnym i oczywiście o co ?! o karmienie piersią :((( Ja już nie mam słów do tego faceta :((( Jak on nic nie rozumie :( Nie czai, że to jest dla mnie baaardzo ważne i, że już nigdy tego nie będę czuć itd... siedzę, piszę do Was i łzy mi ciekną wodospadem :( i to w taki Dzień i taka przykrość :( thekasiu co do pizzy to w sumie nie wiem :) hehe w sumie to fast food i chyba dlatego się przyjęło, żeby ich nie jeść :/ natalie82 to Ty też tak masz? :) jakaś iskierka, bo myślałam, że to tylko u mnie tak jest z tym cycowaniem. Ja raz mam tyle mleka, że mała nienadąża ściągać a innym razem jak np.dziś mam malutko i mała się wkurzała :( Boję się, że jak odpuszczę i zacznę częściej jej dawać butlę to całkiem stracę mleko :( Płakać mi się chce :( Nadia no to gratuluję zębolka Amelci :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi to wspaniałe co piszesz. A ostatnie frazy złapały mnie za gardło :/ "Druga część Ciebie" wspaniałe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej Martynce też idzie ząbek! ja go czuję jak dotykam paluszkiem. no i jest białe i rozpulchnione dziąsełko! no i oczywiście jest płacz i mega marudzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi Cieszymy sie razem z Toba,ze Krzys tak szybko wraca do zdrowia, a jest radosny bo ma obok tak cudowna mamunie, ze pewnie nawet nie zwraca uwagi,ze to nowe miejsce, z Toba gdzie by nie byl czuje sie jak w domu, szybko zleci ten czas i bedziecie w domku, wszystko bedzie jak dawniej... wow super bedziemy mieli pierwsze zabki:D deseo ja daje wlasnie ten kleik kukurydziany nestel co karmienie daje 1miarke od mleka na 150ml mleka na opakowaniu pisze,ze na 200ml 3-4 lyzki stolowe kleiku...no ale to za geste jak na poczatek, wiec chcialabym dodawac czegos do mleka zeby bylo bardziej syte... ja tak sama sobie porzadzilam, ciekawe co na to lekarz,chyba powinnam najpierw sie poradzic lekarza, bo troche jestem zielona w ty wszystkim, a moze powinnam podawac ten sinlac?ale maly nie jest alergikiem...a Ty chyba pisalas ze tez podajesz ten kleik,napisz mi prosze ile, jak i kiedy?? z gory dziekuje natalie na 100ml 5miarek sinlacu podalas Patrysiowi ale rozumiem ze tylko raz dziennie?? Alex nie denerwuj sie tylko, na spokojnie porozmawiajcie wytlumacz mezowi...a to on nie chce zebys karmila Myszke piersia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex to u nas na odwrot z tym karmieniem piersia...moj marudzil od zawsze zebym karmila za wszelka cene...i chocby maly wyl z glodu to mi dogadywal ze zadna butelka , tylko cyc...ale ja w tym widze jego interes...pamiata pierwsze nocki kiedy maly byl na butli i musial mi w nocy pomagac z butelkami...teraz ma luz chlop. nawet nie wie kiedy maly je i go wogole nie slyszy -bo zanim maly sie rozkrzyczy zamykam mu pyszczek cyckiem ;) powiedz swojemu tak specjalnie ze z checia bedziesz sie znim dzielic dyzurami w nocy na butelce ;) powinno mu przejsc jak tylko wyobrazi sobie siebie latajacego za butelkami i rozrabiajacego mleko podczas gdy Marcelinka krzyczy z glodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorkiem! Ja tak tylko na chwilkę, bo padam na twarz :O Zuzia dziś była marudka i bardzo niezdecydowana czego by chciała ;) teraz tez niby spi, ale cos tam sobie mruczy przez sen... Dzieki za miłe słowa odnośnie Zuzki ;) Ejmi bardzo dobre wieści! ciesze się bardzo, ze Krzyś tak szybciutko to zwalczył i wraca do normy! Buziaczki dla niego i najlepszej mamy 🌼 Widze, że ząbki idą pełna parą ;) U nas jeszcze spokój, choć kto wiem, może to marudzenie to początek :D Deseo trzymam kciuki, żeby sytuacja z mama się wyjaśniła i dobrze zakończyła :) Ela, bardzo dobre podejście do życia i wagi! oby tak dalej ;) Mili, z tym kleikiem to ja nie wiem... bo tam na opakowaniu jest napisane, żeby dawać tylko raz dziennie, ewentualnie 2 po konsultacji z lekarzem... Nie wiem czy mniejsza porcja rozbija sie na więcej posiłków czy nie... Ja daje tylko raz dziennie, na wieczór :) i na 120 ml sypię 1 miarkę, ale jakoś nie widzę, żeby to mleko było zagęszczone... Jutro rano napisze wiecej, a teraz zmykam do nłózeczka! kolorowych i buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×