Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Wszystkiego najlepszego dla Krzysia🌼 Ejmi ale Wy sie nasiedzicie w tym szpitalu:( trzymam kciuki zeby was nie trzymali dluzej i zeby Krzysiowi szybko minal ten katarek... Alex ale mialas noc:( moze bylo na pogotowie jechac? niech chociaz maz idzie do okulisty zeby mu sie cos nie stalo... my dzis o 11 wyszlismy na miasto o 15 poszlismy do siostry sie nakarmic pochodzilismy jeszcze i juz jestesmy od godz w domku no i moj skarb przez ten caly czas obudzil sie tylko na jedzonko:D on chyba kocha spacery... no i moj misio tez juz ladnie siada tzn jak go lapie za raczki to do tej pory nie kuma ze ma usiacs a sam to sie rwie jak nie wiem, chyba mu sie spodobalo najgorzej jest z karmieniem bo zanim mu smoka wsadze do buzi to wisi w powietrzu i nie da sie za chiny polozyc... no i czesto go juz tez nosze bez podtrzymywania pleckow jest tak silny ze juz sam potrafi sie utrzymac w pionie... teraz czekam na piekny widok jak moj synek bedzie ciumkal nozki:) raz mu dalam stopke do raczki to tak sie smial, bo sie chyba polaskotal:) dostalam dzis kolejna paczke z hippa deserek kaszka herbatka... dziewczynki a jak wy dajecie te kaszki to ryzowe tak? i juz smakowe? a jak dajecie to nie do mleka tylko robicie taka gesto do jedzenia lyzeczka raz dziennie? a mleko normalnie tak jak do tej pory? kurcze nie wiem jak z tymi kaszkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama28
Alex o maaatkoo, dopiero doczytalam. musieliscie sie niezle wystraszyc... a jak sie maz teraz czuje, czy juz go oczy nie bola/// sorki za bledy ale pisze jedna reka a tomek mi gryzie druga reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jesteśmy u rodziców! wiecie co nam powiedział ten gość?? że to nie jest łóżko do codziennego użytku!! nosz kuźwa to do czego jest? Agulinia ja sobie nie wyobrażam nie jeździć samochodem ;) no ja też w duchy wierzę! i się wczoraj bardzo wystraszyłam! w sumie w życiu mnie nic duchowego nie spotkało, ale wierzę i koniec :D natalie82 u nas też bywają dni, że mała marudzi :o i wtedy mam wszystkiego dość :o no, ale na szczęście takie dni są dość rzadko :) Ejmi wszystkiego naj dla Krzysiunia! zdrówka przede wszystkim! no i niech ten katarek szybko mu mija! thekasia ja mieszkając w Anglii w szoku byłam jak mąż mi opowiadał o swojej koleżance z pracy - Angielce, która nabrała kredytów i nie ma jak ich spałacać! nosz cholerka jakim cudem? po co tam w ogóle brać kredyty? na dom to rozumiem, ale po co inne? i jak to nie ma jak ich spłacać? była panną, miała dom z Counsilu i pensję 2x taką jak mój mąż. ja nie pracowałam wtedy, bo byłam po drugim poroneniu i nie chciałam iść jeszcze do pracy, a stać nas było z mężem na wszystko! nawet wycieczki zagraniczne obcykaliśmy! a on nie zarabiał wcale jakiś kokosów! ot taka średnia pensyjka! wydaje mi się, że Anglicy nie są nauczeni oszczędzania i dlatego potem mają te problemy agusiaradom ja daje kaszkę w butelce. łyżeczką podaje dania słoiczkowe i masz rację co do tej pomocy dla pijaków :o ja dość dobrze orientuję się w przepisach pomocy społecznej, bo miałam to na studiach i rozwaliło mnie kiedyś jak poszłam do MOPS a tam wisi karteczka komu i dlaczego należy się pomoc! no i na 1 miejscu - alkoholicy, bo to choroba :o w szoku ciężkim byłam. niby pani się tłumaczyła, że alkoholicy, którzy sie leczą, ale jak im to udowodni, jak wizyt niezapowiedzianych nie składała :o mili ja daje około 7 mleko, potem około 11 kaszkę, ale robię taką do butelki smakową bananową i robię ją na wodzie, tzn. na 150 ml wody wsypuje 5 łyżeczek kaszki! i mała pije ją przez smoczek trójprzepływowy, potem około 15 daje jej słoiczek no i po nim to z mlekiem różnie, bo raz wytrzyma i 3 godziny po słoiczku, a czasem juz po godzinie woła mleka Alex jejku to miałaś nockę :( współczuję i mam nadzieję, że mąż już ok się czuje! ale do okulisty chyba nie zaszkodziłoby pójść Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymus spi wiec mam chwile. Z wizyty u neurologa jestem bardzo zadowolona :) . Super lekarz, fajnie zrobiony gabinet wiec małemu obrazu się spodobało i nam tez :) Nie to, co ostatnio... Ale do rzeczy. Neurolog wybadał małego z kazdej możliwej strony, wyobracał nim w prawo, w lewo, na boki, zrobił z nami szczegółowy wywiad, jak ciąża przebiegała, jak poród... i nic niepokojącego nie znalazł. Szymuś niema żadnego napięcia mięśniowego. Jest lekka skłonność do prawej strony, jak on to nazwał lateralizacja prawostronna ale poza nią nic. Pokazał nam jak ćwiczyc z małym w ramach codziennej pielęgnacji, jak go nosic, jak brzuskowac. I tyle.... Tak ze bardzo cie ciesze. W zaleceniach niema żadnych wskazań do dalszej kontroli neurologicznej a jedynie korygowanie spontanicznego ułozenia dziecka i wspomaganie motoryki w ramach oddziaływań pielęgnacyjnych. Ufff... normalnie kamień z serca... I powiedział nam jeszcze ze skoro dziecko w 3 minucie od porodu dostało 10pkt abgar to niema mowy o niedotlenieniu. Wogóle mamy sie nie przejomwac tymi 7pkt w 1 minucie. Czyli potwierdził to co mówiono nam w szpitalu i wczoraj mój lekarz. Boze nawet nie wiecie jak sie ciesze... Normalnie sen mi to z powiek spędzało... A co ja sie uśmiałam z tego mojego dziecka jak wróciliśmy do domu to szok... karmiłam go kaszka z łyżeczki i co on wyczyniał to az mąż kamerę włączył. Jutro zgram zdjęcia na kompa to Wam podeśle mojego misia jak na golasa kaszke przed kapiela zajada a słodki byl po niej cały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka a o co chodzi a tym niedotlenieniem??? u mnie pisze ze tomek mialm w 1 minucie 6 punktow a w pietaj juz 10. i ze bylo opoznienie 1.3 minuty. i ze uzyto maski i czegos tam do oddychania. to o co w tym chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex bidulko współczuje Ci tej nocy. Oby nigdy więcej się to mężowi nie powtórzyło. Życze żebyś dzisiaj odespała sobie. Ejmi 100lat dla Krzysia 🌼 i szybkiego powrotu do domku, bo teraz tylko tego można Wam życzyć. Michaa super ze bioderka Olgi na 5 i ze tak ładnie zaczyna Ci spać w dzień. Gawit no szczyt bezczelności normalnie to niby dla parady to łózko ma być??? Az mi szczęka opadła... Ja to bym tego gościa normalnie zjechała z góry na dół... Mili ja daje małemu mleko tak jak dawałam i dodatkowo teraz na noc kaszkę na wodzie Smaczny Sen bobowity ona jest ponoć bardziej sycąca i dziecko w nocy głodu nie czuje. Dla mnie kleiki to pic na wodę. Kukurydzanego młody pic niechcił a ryżowy tylko smoczki zapychał a w ogóle mleka nie zagęszczał ani syty nie był. Jak wprowadzę małemu jakiś obiadek i pozostaniemy przy kaszce na kolacje to w miedzy czasie będziemy pic czyste mleko modyfikowane, soczki i jeść jakieś owoce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit wierze wierze! nie wiem jaki cudem oni narzekaja! mozna by podawac setrki przykladow...chocby tez jedna z moich znajmoych -prawnicza lat32- hinduska z pochodzenia, rodzona w anglii- rozwodka - maz ja bil- zarabiala fortune- dokladnie wiem ile nawet bo przez moje rece przechodzil jej payslip- mieszkala z ojcem biznesmenem- i zawsze podziwiala jak ja sie ubieralam! i wiecznie czegos zazdrowscila, ze mam zrobione po weselu paznokcie, ze mnie stac na imprezy itd itd a sama klnela jak musiala wydac 20 funtow na tipsy co pare tygodni!!! i wiecznie mi marudzila -'jestem kompletnie splukana"....halooooooooooooo, jakim cudem????? skoro i tak tatus ja sponsorowal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia ja mam w książeczce wpisane lekkie niedotlenienie okołoporodowe -1 minuta pod tlenem. I w pierwszej minucie 7pkt, w 2minucie 9pkt a w 3 - 10pkt. Ja rodziłam sn wiec wiem co się działo. Mały jak wyskoczył to nie mógł powietrza złapać, podali mu na buźke maskę z tlenem, oklepali plecki i dopiero zaczął płakać. Z tego co mi mówili w szpitalu to każda taka sytuacja powinna byc zdiagnozowana przez neurologa bo takie niedotlenienie moze mnóstwo nieprawidłowości wywoływać dlatego my byliśmy z malym jak mial 6 tygodni. Wtedy wszytko grało. Dzisiaj tez i juz wiecej kazano nam nie przychodzic. No chyba ze coś sie będzie działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczynki slicznie... ja juz chyba tez zaczne malemu dawac jakas kaszke i tez na noc bo ten kleik to nic nie daje maly je tak samo jak jadl...a nawet raz obudzil sie w nocy o 1, a o co chodzi z tymi duchami? chyba czegos nie doczytalam tyle mialam zaleglosci ze tylko przelecialam po lepku, zaraz musze sprawdzic, bo ja sie strasznie boje duchow:D uwielbiam horrory (tylko potem boje sie w nocy isc do kibekla) agulinka no to swietnie ze Szymonek porzadnie zbadany i jestes spokojna ze wszystko jest ok, to jest najwazniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka aha, no widzisz a ja nawet o tym nie slyszalam. kiedys zapytalam lekarza jak mialam wizyte ale on szybko sstwierdzil ze sie zdarza i ze nic zlego sie nie dzialo pamietam jeden motyw....kiedy tomek sie urodzil to polzne stwierdzily ze on ma duz skory na szyi...dziwnie sie patrzyly na mnie...tak jakos wydedukowalam ze podejrzewaly zespol downa. troszke mnie przeszly ciarki...no i ten nosek jego szeroki byl...ale jak sie okazalo wszystko bylo oki, ale niepewnosc byla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - ale fajnie! No wreszcie mozesz spokojnie odetchnąć! Super wieści, bo Szymonek to super gość! I słodki jest nawet bez kaszki hihi Mili - hihi, bo jak tu iść po horrorze do kibelka kiedy wszedzie czai się zło i cienie i oczy świecące hihi Gawit, TY jakas niedzisiejsza jesteś! Myslisz,że łóżko jest do spania? ono jest do ogladania. Spi się na podłodze! hihih. Nie wierzę,że facet tak Wam powiedział. Poproscie go o inne łózko do spania. hihi Micha - bioderka na 5! :-) ekstra! Alex - niestety nie znamy sposobów na wypadanie włosów, bo prawie każda to trapi - to tak w ramach pocieszenia! ;-) ja zakupiłam skrzypovitę i liczę,ze za 40dni nastapi poprawa.. Agusiaradom- ja i okna hihi.. moje okna scierki nie widziały od wakacji chyba, bo wtedy jeszcze dałam radę je umyc. W wiekszej ciąży już nie tykałam. :-) A teraz czekam na wiosne i wypucuję! :-) My na zakupy jedziemy tylko swiezo po posiłku, bo wtedy jest szansa,ze Mała zasnie i bedzie spokój. Poza tym uwijamy się w pół godzinki, by nie nadwyrężać cierpliwości Małego Smoka! hihih Miłej nocki życzę i zmykam! :-) Jutro już piątek, weekendu początek! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. U mnie znów nocka do bani :( Może ze 2 godz. spałam :( Już mam po dziurki w nosie wszystkiego :/ Dzisiaj rano chyba z tego zmęczenia to aż "farba" z nosa mi poszła :( Po za tym znów wątpię w moje cycowe możliwości i chyba dlatego też świruję, bo mam wrażenie, że Mysia się nie najada :( Chociaż wczoraj jak jej dałam cyca a potem myśląc, że się nie najadła to wypiła tylko ze 30ml butli :/ Koszmar.... thekasiu dziękuję już jest dobrze z mężem. Oczka ma jeszcze zaczerwienione ale już mówi, że nic nie odczuwa - na szczęście. Wczoraj kategorycznie mu zabroniłam zbliżać się do spawaczy, bo powiedziałam, że o mało zawału nie dostałam. agulinka79 dziękuje za życzenia jednak nie spełniło się :( znów noc do kitu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejka Mamuśki, Wczoraj nie nakarmilam smyka na spiocha jak szlam spac i dzis zaserwowal mi 3pobudki, ale pospalismy do 7.30 wiec zawsze to cos. Co do kleikow to kochane on jest bardzo lekko strawny wiec napewno maluch nie nasyci sie nim bardziej niz mlekiem. Kleik to pomost pomiedzy mlekiem a papkami, takze jesli chcecie pospac dluzej to serwujcie kaszki :). Ja narazie wstrzymam sie z kaszkami bo moj Adas to duzy chlop i nie chce go bardzo jeszcze tuczyc, a kaszki sa slodkie i napewno cialka po nich lepiej przybywa. Popytam jutro pediatry bo mamy wizyte. Agusiaradom wlasnie takich zakupow boje sie z moim Adasiem, bo jak wlaczy syrene to umarl w butach. Czasem noszenie nie uspokaja - takiego mam temperamentnego syna. Narazie zaliczylismy sklep 2razy i bylo spoko, choc za drugim razem juz pod koniec mial dosc. Ejmi zdrowka dla Krzysia a dla Ciebie wytrwalosci!!! No i ja sle mu spoznionego buziaka z okazji 4miesiecy! Alex matko! No to faktycznie mialas noc z 2ka dzieci, a maz faktycznie moze niech zbada oczy. Co do wypadania wlosow to chyba wiekszosc z nas na to cierpi. Napewno z czasem minie - jak gospodarka hormonalna dojdzie do ladu, zdaje sie ze 3miesiace po porodzie drastycznie spadaja estrogeny i to przyczyna. Ja biore witaminy, robie papki z olejkiem rycynowym i teraz kupie sobie odzywki polecane przez dziewczyny, bo ja lubie mazidla na wlosy :) Natalie ja jutro zapytam pediatre o ta kupke to napisze. Agulinka bardzo sie ciesze ze u neurologa wszystko ok. A tak sie martwilas?! Widzisz Szymus jest zdrowiutki a ta sklonnosc do jednej strony w mig opanujecie :). Juz Szymus ladnie brzuszkuje. Zmykam narazie bo syn wlacza alarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie fatalnie mala wstawala co 30-40 min mam dosc powiedzcie mi czy moge starac sie o wychowawczy z gops-u jak w PL jeszcze nie pracowalam .... mi znajome powiedzialy ze tak a wiecie 400zl piechota nie chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Moja Gwiazdeczka zasnęła to coś Wam tu skrobnę :) Wczoraj był dzień totalnej marudy, były momenty, ze żadna pozycja nie pasowała i był straszliwy bunt. Spała może 2 razy po pół godziny, a tak to czuwanie bo nie wiadomo kiedy się syrenka załączy ;) No i oczywiście wieczorem po butli dziecko pełne szczęścia i zdecydowanie nie wybierało się spać... jak zaczęła już tak oczka pocierać to szybko przewijamy i do spania... i przewinęłam, zapakowałam dodatkową tetrę, zapięłam w śpiworek... a ta sru i kupsko nawaliła takie, że hohoho... I zabawa od początku, ale potem już padła jak kawka :D Ale muszę przyznać, że w nocy spała jak aniołek i obudziła się dopiero o 6 rano. Ciekawe jaki dzień mi dziś zaserwuje ;) A za oknem znów zima w pełni, śnieg sobie pada... juz mam tego serdecznie dosyć :( Włosy dalej wychodzą... w czwartek ide do fryzjera i chciałam tylko trochę podciąć, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie ściąć ich bardziej. Oczywiście nie na krótko, ale podciąć tak zdecydowanie. Musze to przemyśleć. A o te ruchy pytam bo gdzieś jak czytałam o tych skokach rozwojowych to napisali, że nasze dzieciaczki już powinny mieć te ruchy płynniejsze ;) Ale ja tego za cholerę nie widzę u Zuzki hihih Nie jest to już to co wcześniej, ale płynności to tam nie ma ;) Nadia, jak tam ząbki i Amelki? Mam nadzieje, że juz jest ciut lepiej. A jednak nie... przykro mi :( Deseo, boje się, że Twoje słowa odnośnie wstawania o 4 będą prorocze :D No i super, że Adas zainteresowała sie nóziami hihihi zaraz paluszki beda w buziaku :D Agulinia, brawo dla Karolci :D Teraz już może polubi brzuszkowanie ;) Widocznie sama musiała do tego dojść, bez pomocy mamy :D Gawit, ja w nie wiem czy w duchy wierze, ale się ich nie boję... przynajmniej na razie ;) jak mała gdzieś tam się patrzy i uśmiecha to mówię, że pewnie przyszedł do niej dziadek Jacek :) A za to łózko to bym chyba tego gości opier.... No i ładni macie już dzień jedzeniowo ustalony :) Natalie, znam ten ból. Zuzia jak tylko sie ja rozbierze z pampersiaka to nogi do buzi i sie cieszy :D No i weź ja zapakuj tak w pampersa nowego hihihi Agusia no to faktycznie mieliście ciężki wypad do marketu. U nas jakoś to przechodzi, ale nie za długo, bo zaczyna się złościć :) Alex, ciesze się że z oczami męża już lepiej. A zawsze mówią, żeby nie patrzeć jak ktoś spawa... Zuzka jak się cieszy to uderza się łapka w brzuszek, czasami to aż echo pójdzie hhihi Ejmi jeszcze trochę i popiszesz z nami o sprawach codziennych :) Mocno w to wierzę! Buziaki i uściski dla Krzysia i Was! Agulinka, ciesze się ze wizyta udana i wyniki badań same dobre! Mam nadzieję, że jesteś już uspokojona :) No i koniecznie dawaj zdjęcia tego słodkiego chłopaka :D Oki, zmykam na razie :) Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! U nas nocka z 3 pobudkami. O godz 6 tradycyjna kupa czyli od rana na nogach jestem ale nawet się wyspałam :). Od wczoraj w ogóle mam dobry humor... po tej wizycie... :) A mój organizm chyba sie juz wogóle przyzwyczaił do takiego trybu zycia, do nocnego wstawania bo nawet jak w zeszła noc mis spal twardo do 3 to ja się budziłam o jego porach karmień. No i moje dziecko wazy już 6900 czyli równe 4kg w 4mc od wyjścia ze szpitala przybrał. Pulpecik kochany :). Właśnie łapie pierwsza drzemkę a ja śniadanko zajadam... Pan dr kazał nam jak najwięcej pracować bioderkami i dociskać mu nóżki do buźki... Jeny jak on rano stękał i chichrał się jak mu tak robiłam. Ubaw mieliśmy wszyscy... tatuś akurat się do pracy szykował... Przyszedł i się pyta co on kupę robi ja ze nie, tak po prostu stęka jak na kupę... hihi TheKasia no ja właśnie od kilku lekarzy już słyszałam ze takie lekki niedotlenienie to często się zdarza bo dziecko najzwyczajniej w świecie jest zmęczone porodem. I jeżeli po minucie, dwóch zaczyna płakać i skóra nabiera koloru tz ze wszytko ok. Gorzej byłoby gdyby dłużnej ten tlen do mózgu nie dochodził... wtedy mogą się zdarzyć rożne nieprawidłowości w rozwoju.. ale z zespołem Downa to niema nic wspólnego... Alex na wypadające włosy to jedynie witaminy i odzywki które ostatnio polecałyśmy. Z tej serii co Aga tu linki wklejała jest tez odzywka wielowitaminowa - takie zielone opakowanie. Moja kuzynka jej używa i bardzo sobie chwali... Powiem Wam dziewczyny ze wczoraj tam u tego neurologa przed nami była babcia z 2letnim chłopczykiem, który już kilka razy stracił przytomność bez powodu, oczy w słup postawił i konwulsji dostał. Normalnie aż ciarki miałam na skórze jak ona to opowiadała... Jaki to przepadki są rożne... Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady. dziś po godzinie aktywności zaczął marudzić, więc wzięłam go do cyca (żeby nie przeoczyć momentu spania), trochę possał i blee koniec. chciał się jeszcze pobawić, za chwilę znowu zaczął marudzić, stękać, kwękać, no to znowu do cyca. widać już było że oczy mu się zamykają jak tylko dotknie sutka ale gdzie tam, wygina się i drze. i tak parę razy próbowałam. no to na ręce - też źle. no to do wózka - chwila spokoju, po czym znowu darcie. coraz gorsze darcie. najlepsze jest to że cyca nie chce a ręce do buzi pakuje, zasysa moje ramię jak trzymam go na rękach. już mnie łamie w kręgosłupie. to jakaś paranoja, normalnie nie mam już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adas udal sie na drzemke. Co do temperamentu mojego syna to jak sie wkurza to ciagnie sie za prawe ucho, no i wczoraj patrze a on ma je troche naderwane - taka mala ranka sie zrobila i teraz jak ciagnie to placze jeszcze bardziej bo go to boli, rozbojnik maly!!! A jak trze oczka to czasem mam wrazenie ze zaraz je sobie wydlubie bo kilka razy paluszek pod powieka sie znalazl, ehh Gawit co to za historie z duchami?! :) Ja wierze ze duchy mieszkaja z nami i mam na to dowody!! Otoz jak mieszkalismy w poprzednim mieszkaniu - mieszkanie po babci meza to babcia non stop nam dawala znac ze nie jestesmy sami. Np. wchodzilam do domu, ledwo stawalam w przedpokoju a babcia wlaczala radio, ktore stalo w pokoju. Potrafila podglosniac lub zmieniac stacje. Ludzie nam nie wierzyli do momentu kiedy nie wpadali do nas i dzialy sie takie rzeczy. Buszowala tez w szafie :), moj mial taki specjalny haczyk na paski i czesto zdarzalo sie ze paski ladowaly na podlodze - wszystkie. A zeby zdjac choc jeden trzeba bylo go podwazyc o jakies 5cm wiec nie mogl sam z siebie spasc. No i ogladalismy tv a tu lomot w szafie :).Teraz ciekawa jestem czy babcia nawiedza naszego lokatora :). A co do lozka to chyba jego przeznaczeniem jest wlasnie spanie a nie ladne wygladanie.. Mili gdzie Ty na te spacery chodzisz?! ze Cie tyle godzin w domu nie ma :) Alex niestety schiza mamy cycowej to obawa ze dziecko sie nie najada. Ale Ty tyle juz przeszlas ze swoja laktacja ze napewno to jakis chwilowy kryzys. Jestes zmeczona i stad te mysli. Jutro juz weekend i moze maz przejmie paleczke nad opieka nad Marci a Ty sobie odpoczniesz. Nadia ja nie pomoge bo sie nie znam.. Madzia ja tez juz myslalam by sciac wlosy ale biore ten slub w czerwcu i marzy mi sie jakies ladne uczesanie a wiadomo ze z dlugimi wlosami jest wiecej mozliwosci. Ja to nawet teraz boje sie zafarbowac wlosy bo nie chce ich obciazac za bardzo ale musze cos z nimi zrobic bo juz odrost jest mega. I ja tez boje sie swojej przepowiedni bo dzis Adas przebudzil sie o 5.30 i ledwo go uspilam. Agulinka dobre wiesci i odrazu dobry humor :) tak trzymaj!! A w poczekalni to lepiej gazetke poczytac niz sluchac roznych historii.. Ja znam dzieciatko ktore po porodzie vacum ma mnostwo problemow ale nie bede tu o tym pisac. Kiki mysle ze nie powinnas usypiac malego na cycku, bo moze zaczac kojarzyc ze cyc to uspokajacz i jest po to by isc spac. Wiem ze ciezko bez smoczka i ze jak dzieciatko ssie to sie uspokaja i latwiej mu zasnac ale moze znajdziecie jakis inny sposob. Ja bym sprobowala go ciasno zawijac w kocyk i tak polulac a potem hop do lozeczka. Jutro juz weekend - w sobote jade na ciag dalszy zakupow a w niedziele tesciowka sie zapowiedziala.. Ale juz powiedzialam mojemu ze to on pelni dyzur w kuchni w weekend a ja mam luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ja o te ruchy pytałam wczoraj tego neurologa bo u nas to w cały świat łapki i nóżki lataja i pokazał nam jak robić taka kołyskę małemu na kręgosłupie. Dociskać raczki i nóżki do brzuszka. Wszystkie paluszki dziecka chwycić swoja jedna ręka i tak się chwile bawić. A na płynne ruchy to powiedział ze dziecko ma jeszcze czas. Do pól roku, jak dziecko będzie powoli siadać to i ruchy będą zgrabniejsze. Tak ze spokojnie :) . No i u nas tez znów zimna. Śnieg i mróz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach mialam zapytac - Gawit czy Martynka po tej marchewce z ryzem nie zrobila kupki? Bo ja sie zastanawiam czy nie dac dzis malemu tego sloiczka ale on mi ostatnio kupki robi raz na 2-3 dni i boje sie ze ten ryz jeszcze bardziej wstrzyma kupke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo ja bym tez wolały tych opowieści nie słuchać ale ta Pani właśnie mnie sobie upatrzyła bo tylko my i oni byśmy na poczekalni i dawaj mi opowiada... I udanych zakupów w weekend... :) i normalnie ja też się podpisuje pod tym co kiedyś Alex napisała, ja też uwielbiam czytać Twoje posty. Zawsze jakieś fajnie rady i pomysły nam tu proponujesz. Buźka. Nadia ja tez nie pomogę bo nie znam przepisów mops-u. Kiki, Deseo dobrze pisze nie ucz dziecka usypiać przy piersi bo później usypianie tylko z cyckiem będzie mu sie kojarzyć. Mam kuzynkę której 1,5 roczka córeczka tylko przy piersi zasypia bo tak sie nauczyła. A teraz ona jest drugi raz w ciąży, chciałby dziecko od piersi odstawić i ma problem... bo zasypianie to koszar. Może spróbuj małego nakarmić, pobawić się z nim i odkładać do do łóżeczka żeby sam zasypał... Pierwsze dni na pewno będą trudne ale do wytrwałych świat należy.. A dlaczego nie chcesz smoczka wprowadzić??? Bo nie doczytam. Mały nie chce, może spróbuj go jakoś oszukać, np czegoś słodkiego na końcówkę smoczka dać i może zassa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Jakoś nie mogłam się zebrać do pisania. Wczoraj mieliśmy szczepienie i wieczorkiem Olga płakała i nie mogłam jej uspokoić. W końcu dałam jej Viburcol i dopiero padła. Następne szczepienie w maju na żółtaczkę i potem na jakiś czas spokój. Zastanawiam się nad szczepieniem w drugim półroczu na te pneumokoki, ale sama nie wiem czy szczepić czy nie. A wy szczepicie na te pneumokoki? Po wizycie u pediatry jest ok. Waga 5100, przybór 300g na 2 tygodnie, więc jakby coś ruszyło ku dobremu. W ogóle mam wrażenie, ze ma coraz lepszy apetyt. Niestety nadal muszę podawać żelazo i zwiększył nam dawkę 2 x po 1,5 ml. Narazie jej dałam 2 ml. Boję się, ze po takiej dawce zacznie ją brzuszek boleć. W ogóle to widzę, że Olga mi zaczyna reagować coraz bardziej na osoby rzadko widywane i nowe miejsca. Ostatnio mi beczała na teściową a u lekarza to już dała taki popis, jak nigdy. Wrzeszczała jak opętana a spokój był jak ją mąż huśtał w foteliku. Lekarz się śmiał, że młoda już tresuje rodziców:) Alex ale przeżyłaś z mężem! Dobrze, że mu się nic nie stało. Nie sądziłam, ze takie zapatrzenie się na spawanie to aż tak daje w oczy. Ale nich sobie mimo wszystko pójdzie do okulisty posprawdzać czy wszytko ok tam w tych głębszych partiach oka. Kiki może popróbuj mimo wszytko jakoś dawać smoczek. Moja tez mi na początku wypluwała, a okazało się, ze kształt jej nie pasował. Wypróbowałam kilka różnych smoczków i tylko jeden rodzaj jest ok z takim bąbelkiem okrągłym podobnym do brodawki:) Absolutnie nie dawaj cyca jako usypiacza bo się zarypiesz. Ja przeszłam takie coś i kończyło się 5-6 godzinnym siedzeniem z dzieckiem przy piersi, bo tylko tak spała. Ja konsekwentnie dawałam smoka i potem odkładałam do łóżeczka i teraz nigdzie nie chce spać tylko w łóżeczku. Ale nie jest łatwo- trzeba czasu i konsekwencji. Agulinka super, ze z Szymusiem wszystko ok:) Teraz już jesteś spokojna i pewna, że jest ok:) Deseo ja farbowałam włosy pomimo wypadania i mam wrażenie, ze się troszkę poprawiło. Wypadaja mi nadal, ale zdecydowanie mniej:) Tyle, ze nie wiem czy to po farbowaniu czy też skrzypowita i bodymax zaczynają działać:) hehe...ja to jestem kierowca taki, ze pewnie byście na mnie klaksonowały ostro:P Mało jeżdżę i jakoś tak mam teraz stracha żeby usiąść za kierownicą. Boję się, ze kogoś obdrapię że nie dam rady zaparkować itp.itd. a chciałabym tak sobie swobodnie wziąść auto i śmignąć np. na zakupy:) Ejmi ściskam Was z Krzysiem:) I żebyście już w poniedziałek do domu szli!!! Ja nienawidzę szpitala ( chociaż w nim pracuję) a spędzenia tam tylu dni co wy to sobie nie wyobrażam po prostu. Ja bym chyba depresji dostała. a mamuśki takie powalone są niestety i czasem trzeba opieprzyć bo inaczej to nie dotrze. Agulinia dziękuję za życzenia:) Wchodzę, już w wiek że chyba się już nie obchodzi urodzin:) Aha, od jutra w Rossmanie są promocje na różne artykuły dziecięce: chusteczki nawilżane, kosmetyki, słoiczki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa no zypie jak opetane!!!!!!!!!!!!!!!! posralo ta zime, polowa marca a sniegi masakryczne!!!!!!!!!! gawit wiesz ja ci wierze z tymi zegarami i wiem ze tylko zwierze i dziecko tak samo wyczuje ducha, kiedys jak jezdzilam na koniach mialysmy taka kolezanke na ktora konie tak reagowaly ze sie zaraz ploszyly jak tylko ona podchodzila i wogole szalaly po boksach jak ona tylko byla w stajni, za jakis czas ta laska az sie zajmowal egzorcysta bo lasce zaczelo odbijac, lekarze nie znajdywali medycznego wytlumaczenia i laska byla opetana. i jak tu nie wierzyc w duchy???????? a dzieci maja cos takiego w sobie ze wyczuwaja tak samo falsz, zlego czlowieka. Ola jak maz sobie naswietlil oczy to zaparz na pol szklanki wody 4 torebki herbaty zwyklej i 2 torebki rumianku i niech tym myje oczy, to mu pomoze:) przerabialam ten motyw z moim tata:( Agus troszku mi zajelo zeby to moje dzieciatko wyprowadzic na prosta ze spoaniem itd, a moze to juz przy drugim czlowiek wie co i jak i nie popelnia niektorych bledow, ja pamietam jak Ole nauczylam na raczkach, to pozniej mi rece odpadaly , nic nie moglam zrobic bo non stop na rekach i powiedzialam sobie ze jak jeszcze jedno dziecko sobie tak naucze to w leb normalnie sobie szczele, bo juz wiem jak to jest, jak non stop na tobie wisi taka mala malpka, masa rzeczy do zrobienia a ja za wieszak robilam. albo moze mam szczescie ze Mis taki fajny grzeczny chlopak???? kazde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola pomoga oklady z obranych surowych kartofli tzn ziemniaków :) napewno pomozrze bo u mojego chlopa to norma naswietlac oczy przy spawaniu albo popazyc twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia czy obetniesz wlosy czy nie to napewno to nie wplynie na wyapdanie, wlos rosnie z cebulki nie na koncowce, lepiej zafunduj sobie porzadne witaminy typu radical albo merc special drages( goraco polecam) biore 3 tyg i juz jest poprawa, toniki do wcierania np subrina, vichy -drogie jak cholera:( bardzo skuteczne sa ampulki ale cena powala. to hormony teraz szaleja i to sie unormuje, spokojna glowa:) nie dietuj sie , jedz normalnie , orzechy pomagaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dziewczyny wy ogladacie klub szalonych dziewic a mi się ostatnio skończył serial meksykański :P /nie igraj z aniołem :) fajne było hehe poza tym oglądam też pierwszą miłość, m jak miłość no i barwy szczęścia, oczywiście jak mam czas :) Teraz jak mam wolną chwilę to siedzę nad tą pracą lic. Okazało się że wszystko co miałam i dałam do sprawdzenia promotorce okazało się złe i muszę wszystko poprawiać :( a czas leci nieubłaganie, do 31 marca muszę oddać całą pracę do dziekanatu. Obiecuję, że jak już skończę ją pisać to będe do Was częsciej zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos taki jak ja nawet mi nie mow bo ja rozpaczam na co bede patrzec jak Nie igraj z Aniolem sie skonczylo ;( eh nawet moja mala i mij maz to ogladali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×