Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Juz wiem jak z tym smoczkiem :) Cyferka do noska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci poszły spać! Ja tylko umyć butle muszę, wziąć prysznic i koszule wyprasować i mogę spać. hihih Dzieki za miłe komentarze na nk, ale chyba musze podpis zmienić pod fotka, bo już wszystkie dzieci to przeczytały i pewnie sobie myśla, jak nasza pani może tak chamsko się wyrażać..szmata - jaka szmata.. ? hihih jejuś, o co chodzi? Ejmi - no ja mam nadzieje,ze się postaracie tu więcej takich akcji nie robić.. Nie dość,ze wszystkie cioteczki w stresie , to jeszcze spać przez Was nie mogły i się martwiły. :-) Super,że Krzysiaczek ma się lepiej! I dobrze,ze się przebadacie na prawo i na lewo..nigdy nie zaszkodzi..a dwulatka to trzeba przez salę gimnastyczną przegonic, to mu poziom energii spadnie hihi Gawitku! - to dopiero mi mówisz,że my rodziną jesteśmy?!..hihi..i mówisz,ze miał takie piękne nazwisko i zmienił? A to łobuz.. ale powiem Tobie,ze ja tez za jakiś czas zmienię hihi.. Toszi - ja lubię czerwienie też! Zwłaszcza jak smutno za oknem i szaro.. energii mi dodają! :-) Deseo - no, przynajmniej zakupy rozpoczete! teraz trzeba je rozwinąć hihi Dobranoc! I własnie mi tu mignęła reklama z reala,że spiochy za jakieś smieszne pieniądze. A u nas nie ma :-( A takie duze miasto! jakoby. Zaraz Wam poslę nowe foteczki Karolci. Hipcia taka się z niej przez ostatni miesiąc zrobiła. Pewnie z 6 kg bedzie miała na szczepieniach..a już w pt kończy 4 miesiące! Duża panna z Niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ja dopiero teraz wpadlam na kafe bo dzis caly dzien poza domem. Bylismy na urodzinach mojej babci, wczesniej na spacerze w Wilanowie, a teraz jak wrocilismy to sie okazalo ze moj maz ma goraczke 38st i chyba grypa go lamie...:( jest na zesłaniu w drugiej sypialni hehhe:) Ejmi - bardzo sie Ciesze ze jest poprawa! usciski dla Ciebie i Krzysiulka! Faktycznie tak jak napisalas - my tu narzekamy na pobudki w nocy, na humorki naszych dzieci, ze chca zeby je nosic, ze marudza, kwekają itp. a tak naprawde nie doceniamy jakie mamy ogromne szczescie ze mamy je przy sobie, ze sla nam te "bezzebne" rozbrajające usmiechy. Ze to najwieksze nasze skarby na swiecie i powinnismy cieszyc sie kazda chwilą. ja termometr mam elektroniczny, taki do czola i do ucha wiec jak mierze to mierze 3 lub 4 razy i wtedy usredniam sobie. Tradycyjnym termometrem nie zmierze bo ja sie boje wkladac do takiej malej pupki. Czopki aplikuje moj maz - ma wiecej odwagi:) Gawit - u nas tz dzis byla pizza:) hehe PizzaDay na forum. Sloiczek tez daje poki co na 3 razy bo na razie zalezy mi na tym zeby mala poznała wogole nowe smaki i zeby to male brzuszysko sie przyzwyczajalo do nowych rzeczy. Podobnie z soczkami jablkowymi - rozcienczam z woda i butelka stacza a 2-3dni. a w h&m kupiłam małej takie malutkie fajne przecierane jeansy za 39,90pln. nie moglam sie powstrzymac:) są na 68cm wiec beda na pozniej, ale sa czaderskie Agulinka - u nas po tych marchewkowych daniach byla kupka zolta z pomaranczowymi "wstawkami":) Poki widze ze nie ma bolu brzuszka to kolor kupy mnie nie martwi. Konsystencja jest teraz zdecydowanie gestsza. U nas tez Basia ze zmeczenia trze oczka i szarpie sobie uszka:) No i faktycznie, tylko Ejmi napisala ze u nich lepiej i forum znow ozyło:) No dobra siostry, popisałam odetchnełam ze naszego Krzysia lepiej, moge isc spac. Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie zycie na forum powraca:) Ejmi z pewnoscia jak Krzys wroci do domku do swojego ukochanego lozeczka zabawek...to w mig o wszystkim zapomni;) a zanim sie obejzysz juz bedziecie wychodzic ze szpitala, buziaki dla dzoelnego Aniolka:* Nikos mowi ze chce zeby Krzys byl juz w domku, bo z nim przed chcwila rozmawialam:D ojjj ja to sie tak strasznie boje, ja chce zeby moj synek nigdy nie byl chory:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniu :) U nas nocka super jak na te które były ostatnio, bo tylko 2 pobudki :) Myszka wstaje od jakiegoś czasu punkt 5.30 z uśmiechem na twarzy :) Mogło by to być np.7.30 :) Ale w sumie jak się budzi tylko 3 razy to i tak jestem wyspana, bo teraz chodzę spać zaraz jak ona uśnie czyli po 20 :) U nas pogoda koszmarna, a temperture to musiałam sprawdzić na 3 termometrach, bo nie dowierzałam :( U nas jest .... --14 :((( agulinka79 u mojej Mysi już od jakiego dłuższego czasu w kupkach sa takie granulki :) Aguś nie będziesz sama w domku - masz nas wirtualnie :) Zawsze to coś :) gawitku ja nie pomogę w kwestii żywienia, bo ja mojej Mysi gotuję sama jabłuszko i marcheweczkę. Gawitku, a w manufakturze nadal przeceny zimowe ? bo mój mąż się obudził, że nie ma kurtki zimowej to sobie pomyślałam, że może jechać do manu i mu kupić ale nie wiem czy sa nadal te wyprzedaże :/ Agulinia jak miło "siostry" :*** My też wczoraj byliśmy u teściów i Mysi jak zawsze całą gościnę przespała :) Ja to nie wiem, ona zawsze u teściów spi godzinami, a w domu tak nie chce :/ Może dlatego, że usypia ją teść i nosi ją z 1,5 godz. po czym mówię mu żeby ją położył, bo on to by mógł ją tak godzinami nosić :) Ejmi nie przejmuj się i wręcz przeciwnie jak tylko cosik się dzieje to trzeba koniecznie nas pisać :) Ważne, że jest już dobrze :) A nasze forum to jak związek raz radośnie raz smutno :) Tak musi być w związkach idealnych :) chociaż czy takie są ? :) hehe A Krzyniu pewnie przeżywa tą całą sytuację :( Dajmy mu czasu, jak wróci do domku, poczuje znów ciepło i stabilizację to wróci od formy całkowicie :) Lecę z powrotem na godzinną drzemkę z Mysią :) bo moje dziecię tak ma godzinkę po wstaniu z nocy musi się zdrzemnąć 1 godz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Ejmi super, ze same dobre wieści przynosisz! A Krzysio na pewno jakoś się z tym szpitalem oswoi... Przetrwacie, a potem szybciutko do domku i oby to wydarzenie odeszło jak najszybciej w niepamięć! oczywiście wszelkie badania należy porobić i mecz ich tam w szpitalu, żeby jak najwięcej zrobili na miejscu. Buziaki!! U nas niedziela w normie. Pojechaliśmy do Lublina i w sumie przewietrzyliśmy tylko samochód bo nic nie kupiliśmy :O Jakaś taka bida w tych sklepach ... Zuzka wczoraj na wieczór dostała pierwszy raz mleko z kleikiem kukurydzianym. Ilość nie wielka, bo na 120 ml wsypałam płaska łyżeczkę od herbaty, ale dziś damy ciut więcej. Wytrąbiła, aż jej się uszka trzęsły ;) Jak jest zmęczona to strasznie trze oczka :) A co do termometru to my mamy taki elektroniczny do uszka i czółka. Pomiar szybciutki więc Zuzka nie zdąży sie nawet wykręcić ;) Dobrze, ze w przyszła środę idę do lekarza, bo wyczułam jakieś zgrubienie pod lewą pachą... jakiś taki mały guzek... Sam z siebie nie boli, ale jak go tam wymiętoszę paluchami to trochę pobolewa :O Przypuszczam, że to kolejny włókniak, bo jak się ma do tego tendencje to już tak jest.Trzeba będzie pewnie pousuwać tylko tak mi teraz nie na rękę, bo przecież Zuzka na ręce się będzie pchac, a jak ją nosić jak pod pacha ponacinają i jeszcze może pierś przy okazji... Dobra nie będę się teraz nad tym zastanawiać, najpierw trzeba skonsultować :) Nadia, Amelka jest słodka :) A chłopa musisz obsztorcować, co on sobie myśli... Gawit, ja na początku słoiczek dawałam na 3 razy. Teraz zjada na dwa, jeszcze trochę i będzie cały wsuwać hhihihi. Kupki tez się zagęściły po tych owockach. Aguliniu, Karola jest super laseczka! No i ta minka w kąpieli hihihi Uciekam bo Zuzia się obudziła! Aaa no i wysłałam kilka fotek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! Na początku wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! Ejmi - 🌼 Agusiaradom - ja też mam chyba ze 4 termometry i tak jak piszesz są do bani bo każdy mierzy inaczej :o Deseo - dopiero dzisiaj wyhaczyłam na nk zdjęcie Twojego Adaśka w tym kole ratunkowym :D super w nim wygląda ;) Agulinia - Ty piszesz że z Karoli zrobiła się Hipcia??? Moja HIPCIA w zeszły wtorek na szczepieniu ważyła 6200kg a jest dokładnie 2 tygodnie młodsza od Twojej Karoli :D Faktycznie wczoraj był Pizzaday na forum bo mój mężuś stwierdził że zamówi mi pizzę żebym miała co przegryzać podczas oglądania meczu :D i nawet na to 90minut zajął się Małgosią... Uciekam na razie pomóc obudzić się mojej Hipci bo jeszcze się nie ocknęła po nocy a ostatnio jadła o 22 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dobrze że z Krzysiem lepiej. no i gdzie ta szmata. ja już nie mogę. Olga piję bebilon trochę się kłóci ale pije. dziewczyny wiem że to co napiszę zabrzmi nienormalnie ale ja bym chciała wrócić do pracy chociaż na pół etatu. dobija mnie to siedzenie w domu kiedy nie ma do kogo się odezwać. ja na prawdę chciałabym być facetem i już na 100 % wiem że do wychowywania dzieci się nie nadaję tak na pełny etat muszę mieć jakąś odskocznię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaaa - dlaczego piszesz że to nienormalne??? Wiele kobiet chce w miarę szybko wrócić do pracy :) a jak Wam idzie budowa? bo dawno nie pytałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka dzięki a budowa przez tą szmatę stoi . zrobiliśmy wylewki i nie wiem czy przez ten mróz szlag ich nie trafi. mamy robić instalację. i to też jest problem bo nawet nie mam kiedy poczytać na necie o cenach i materiałach żeby nie przepłacić. nie mówiąc o tym żeby gdzieś pojechać i coś obejrzeć np obudowę kominka itp. trzeba tyle kasy wydać a nawet nie ma kiedy tego przemyśleć. wiem że niektórzy by chcieli mieć dziecko i dom ale wierzcie mi budowa i niemowlę to zły pomysł. Ela też buduję a ma jeszcze jedno dziecko współczuję. jak by było cieplej to bym małą zapakowała w wózek i byśmy może gdzieś pojeździły i pooglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja marzec spisuję na straty ale jak w kwietniu nie będzie wiosny to już mogiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Panie, Panny,Dziewczyny, Kobiety, Kobietki (to o tych Maluczkich) Matki, Córki (o zonach i kochankach sobie podaruje hihi) Tak, najlepszego z okazji Naszego święta! Dobrze,że Hania przypomniała, choć Pan ,który własnie wszedł i wymienia piecyk gazowy też złozył mi zyczenia! :-) Miły gość i z tego co moj mówił,to za 1,5 miesiąca dziecko mu się urodzi.. ale ja nie pytam, bo nie mój interes hihi.. Dziękuje cioteczki za miłe słowa o Karolci - ja nie wiem,czy Wy zauważyłyście to napięcie rysujące się na czole, kiedy trza brzuszkowac hihi.. i ten palec odgięty hihi jak u hrabiny,albo jak mówi Mili - damessa. ojej, pan wierci, a Karola wstała.. wróce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej poniedziałkowo :) :) :) !!! Alex dzięki kochana jesteś :) :) :) pewnie ze nie jestem sama. Wam Was i małego kochanego szkraba który własnie łapie pierwszą drzemkę dziś. Ale co się namęczyli i zamarudził zeby zasnąć to szok Na początek wszystkiego naj z okazji wiadomo jakiej dla wszystkim mamuś i ich córeczek 🌼 Mili dla Nikosia tez dużo zdrówka, pomyślności i słodkości ❤️ My z mili dziś podwójnie świętujemy a co !!!! Dzień kobiet i 4 miesiące naszych najpiękniejszych prezencików :) :) :) Ejmi ❤️ ja też się cieszę ze sytuacja już ustabilizowana, że Krzyś ma coraz więcej siły na słanie mamie uśmiechów i na zabawę. :) :) :) Normalnie kamień z serce bo wszystkie to mocno przeżywałyśmy i trzymałyśmy kciuki i dlatego życie na forum zamarło Tydzień szybko zleci, wrócicie do domku i Krzyś znowu będzie radosnym dzieckiem Zobaczysz Uściski. Dziewczyny dzięki za odpowiedz odnoście kupek. Tak myślałam ze wszystkie odcienie żółtego, zielonego i pomarańczu i konsystencja to po nowych produktach. U nas na razie tylko marchewka, jabłuszko i kaszka poszły w ruch ale jak z kupkami mal mały problemy tak wczoraj dwie były. W tygodniu musze skoczyć do Rossmana to jakieś inne pyszności mojemu dziecku zakupię.. Agulinia z Karolci śliczna dziewczynka jest. Laska Wam rośnie ze cho, cho. Minki boskie robi a brzuszkowanie wygląda podobnie jak u nas Mamusia też wygląda superowo w tych czerwieniach i z czerwonym ślicznym wózeczkiem Aż oczu oderwać nie można :) :) :) Madzia Zuźka widać fajna ma zabawę z tymi nóżkami zabawki teraz na odstawkę pójdą super dziewczynka z niej I jak dla mnie za mało tych zdjęć hihi. Proszę o więcej Uwielbiam oglądać Wasze dzieciaki słodziaki :) :) :) Hania a Ty co??? Pochwalić się tu Małgosia aniołkiem proszę I już słać nam zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi kropki "zerzasło" nam nadzieje że wiecie o co chodzi... Michaaa super że Oldze Bebilon smakuje :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja czekam az mala wstanie i idziemy na spacerek i na cmentarz bo dzis 5 rocznica smierci dziadka .... nie wiem jak wasze dzieciaczki ale ja zaczelam dawac juz inne jedzonko i Amelka nie za bardzo lubi marchewe ze sloiczka woli jablko ale za to soczek marchwiowy pila by litrami .... wasze dzieciaczki juz takie zdolne eh ale to wszystko przed moja myszka bo najmlodsza :) dziekuje za fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia Amecia i tak pięknie główkę podnosi. Mój dużo starszy a tak sobie nie radzi. Śliczną mam dziewczynkę, zdrową, wesoła... i tym sie ciesz... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia ty już dajesz nowe dania? od dawna? ja konsekwentnie czekam aż mała skończy 17 tygodni czyli za tydzień w środę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bylam na szczepieniu to lekarz kazal dawac powoli bo mala ma odpowiednia wage ale najpierw dawalam dziennie 3 lyzeczki jabuszka przez hmmm 2-3 dni a wczoraj dostala 2 lyzeczki marchewki i soczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ejmi kamień spadł mi z serca:) Super że z Krzysiem coraz lepiej. A przykre przeżycia ze szpitala szybciutko zapomni jak wróci do domku:) A małpy w białych fartuchach trzeba czasem pogonić bo często mają za dużo rutyny a za mało serca. Szczególnie do tak małych pacjentów jak Krzyś. 100 lat wszystkim mamusiom i córusiom:) U nas dzisiaj piękne słońce ale co z tego jak rano było -14. Szmaty ani widu ani słychu, przynajmniej na południu Polski. Dziękuję za zdjęcia. Karolcia rośnie na ślicznotę, że ho..ho. a jakie minki stroi i jak usteczka układa...prawdziwa damulka:).Zuzi tez niczego nie brakuje:) a jak bosko nóżki łapie mała akrobatka:) Śliczne dziewczyny:) Agulinia ja tez uwielbiam czerwony i jeszcze pomarańczowy. Energetyzują mnie te kolory i jakoś tak mi cieplej w nich:) A wózek oczywiście tez mam czerwony:D Dziś odebrałam wyniki Olgi i mocz ok- nic tam nie wyszło. Morfologia - hemoglobina 7,1 ( norma od 6,5) tez się poprawiła. Zobaczymy jak będzie z wagą no i w tym tygodniu mamy trzecie szczepienie..brrr... U nas kupy tez się zagęściły tyle że uparcie mają kolor zielony. Wczoraj dałam gruszkę i oczywiście smakowała, ale potem było troszkę płaczu i chyba troszkę brzuszek pobolewał. Tyle,że w 100% nie jestem pewna czy to był brzuszek czy mały głodomorek domagał się mleka. U mnie też słoiczek z nowym daniem mam na 3 dni. Bo zaczynam od niewielkich ilości i codziennie troszkę zwiększam. Micha super że twój uparciuszek pije bebilon:) A odczucia takie masz nie tylko ty. Tez bym czasem chętnie poszła już do pracy. Zmęczenie i trochę taka monotonia dnia codziennego dają w kość i człowiek choć na chwilę by się wyrwała z domu. Nie wiem co jeszcze chciałam napisać bo mi wyleciało z głowy. Cóż starość nie radość...i pamięć dobra ale krótka:) Miłego dnia dziewczynki i oczywiście rozpieszczania przez waszych panów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia hmm.. nie chcę się wtrącać, ale Micha ma rację. Moim zdaniem powinnaś troszkę poczekać z tymi nowymi daniami. Waga wagą, ale tu nie o wagę chodzi tylko o układ pokarmowy i nerki. A on ponoć gotowy na nowości po 17 tygodniu. Wiem że czasem w 3 miesiącu można podać kleik ryżowy ale to w przypadku dziecka które nie przybiera na wadze. Amelka jest prawie miesiąc młodsza od mojej Olgi a ja dopiero po odrobince wprowadzam nowości. Mi lekarz pozwolił na nowe dania dopiero po skończonym 4 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Na poczatek najlepsze zyczenia dla was wszystkich i coreczek waszych z okazji dnia kobiet. U nas dzisiaj w nocy patrys pobil samego siebie, nie zgadniecie ile do niego wstawalam nigdy. Uwaga: 12 razy:) Taki prezent syneczek mamusi na dzien kobiet sprawil. Nie wiem co on ma z tymi nockami, w dzien radosne dziecko, prawie w ogole nie placzace, a w nocy masakra. Tzn,on nie placze, ale budzi sie co chwile i potem usnac nie moze, jak do niego nie wstane(bo i tak probuej z nadzieja ze sam usnie) to marudzenie coraz glosniejsze,wiec wstaje zeby sie nie rozplakal i albo cyca dostaje, albo butle, albo smoczkiem go staram sie uspokoic i uspic. Nie mam pojecia co zle robie, czy po prostu moje dziecie tak ma i koniec. Ostatnia nadzieja w tej kaszce jak juz bedzie jadl taka gesta to moze tak go zatka,ze bedzie mi dluzej spal. Gdzie te czasy ze mi cale noce przesypial???? Moje dziecie jak jest zmeczone o tez trze oczka , a termometr mam taki do ucha i czola, pomiar szybki i chyba w miare dokladny, bo sprawdzalam na sobie i na normalnym termometrze i tym elektrycznym pomiar prawie identyczny wyszedl. Ejmi super ,ze u was juz lepiej, jakos te 10 dni przezyjecia w tym szpitalu, najwazniejsze,ze krzysiu wraca do zdrowia. Agulinko kaszke dalam malemu przez smoczek aventu nr 2 ,ale troszke poszerzylam dziurke, bo jak dalam ten lovi to za szybko ta kaszka leciala, jednak za rzadka konsystencja byla jeszcze na taki smoczek. Ta 2 tez sie troszke dlawil,ale kaszke wypil migiem. Michaa twoje odczucia sa jak najbardziej normalne, nie kazda kobieta dobrze sie czuje siedzac z dzieckiem w domu, lepiej sie spelnia jako matka kiedy pojdzie do pracy i dzieckiem pare godzin zajmuje sie ktos inny. Ja mam plan ,zeby z malym siedziec w domu az do przedszkola pojdzie, no ale na razie siedze z nim 4 miesiace, moze pozniej mi sie odmieni;) Alex no to fajna nocke mialas, w porownaniu do moich 12 pobudek;)Tyle mam lepiej ze moj maly budzi sie o 7.30 rano,ale chyba wolalabym wczesniej wstac a mniej raz w nocy wstawac. Aguliniu Ty sobie nazwisko po slubie meza wezmiesz, a mi bardzo nie podoba sie nazwisko mojego i bardzo ubolewalam,ze moje dziecko takie bedzie niosic, a jak mojego probowalam pare razy przekonac,zeby jednak po naszym slubie moje przejal to sie zawsze obraza, wiec ja bede miala i swoje i jego. Maly sie budzi , potem jeszcze napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi, natalie82 i wszystkim dzięki za odpowiedź odnoście smoczków 👄. Myślałam ze dzisiaj przyjdą ale właśnie była listonoszka i dostał tylko kolejne dwie paczki z hippa i ubranka dla Szymusia, a smoczków dalej nie mam... a zamówiłam w zeszłym tygodniu wszystkie możliwe do TT. Przydadzą się na przyszłość ale liczę na to ze może któryś do kaszki będzie akurat a jak nie to będę kombinować znów z poszerzaniem dziurek hihi. Bo pierwsze podejscie się nie udało. Próbowaliśmy z mężem u dwóch smoczkach i obie dziury wyszły za duze i mały sie krztusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka my pijemy kaszkie z tego wieloprzepływowego. On ma taki krzyżyk i jak nam nie płynęło za dobrze to mąż mi naciął dosłownie po milimetrze ten krzyżyk i automatycznie dziurka się zrobiła większa i teraz pije super. A ten smoczek kaszka to może Szymusiowi spasuje, ale na moje oko to smoczek na za jakiś czas bo dziura duża i musi być naprawdę gęsty płyn. Olga mi się krztusiła. TT nr 3 to moim zdaniem nie do kaszki bo tam jest mała dziurka i trzeba by ją powiększać. Próbowałam tez ten smoczek trójprzepływowy z Aventu ale Olga nie chce z niego pić i dupa...U mnie tylko przejdzie TT i ewentualnie dr Brown ale to jak ma dobry dzień. Myślę Agulinka, ze smoczek z krzyżykiem Ci przypadnie do gustu. I ja robiłam do butli Sinlaca tak na 130 ml wody 5 miarek takich od mleka w proszku. Wyszło mi z tego 150ml płynu i o konsystencji takiej że piło się dobrze. A na łyżeczkę to dałam 4-5 łyzek wody i sypałam tak na oko żeby mi wyszła konsystencja tej paćki ze słoiczka i też jadła. Bo jak jest taka rzadka chlipa to mi też Olga łyżeczką nie chce jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi kochana jesteś. Dzieki za szczególowe wyjaśnienie. No właśnie ja póki co robię małemu taką rzadką tą kaszkę żeby go brzuszek nie bolał i z łyżeczki kiepsko idzie picie/jedzenie tej rzadzizny. I u nas też TT sie najlepiej sprawdza. Z innym butelek maly pije ale jakoś tak dziwnie, ulewa, gryzie te smoczkia z TT tak ładnie miarownie sobie je i w miare szybko. 5-10min i jest najedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka79 ja zamowilam smoczki TT juz prawie 2 tyg temu i dalej ich nie mam a facet napisal mi ze wyslal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mam smoczki... właśnie kurier z poczty przywiózł... Będziemy dzis testować. Juz sie parzą. Nadia ja w czwartek zamawiałam. Wysłałam Wam kilka zdjęć mojego słoneczka :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka Szymuś jest obłędny:) a fota z marchewką czadowa:D aż pokazałam mężowi. Fajny chłopak:) W ogóle Szymki to fajne chłopaki, mam brata Szymka:) No i miłego testowania nowych smoczków:) My dziś po pierwszym testowaniu kaszki manny z glutenem. Mam nadzieję, ze nie będzie rewolucji brzuszkowej. Lekarz kazał mi dawać po łyżeczce, ale dałam na pierwszy raz pół łyżeczki. I zobaczymy. Zresztą i tak nie wypiła mi całej porcji mleka to i kaszki też całej nie przyjęła. Kurcze Olga tak mi się rwie do siadania, ze az ciężko ją powstrzymać. Jak tylko ma możliwość to drze do przodu i jeszcze się wścieka jak jej nie pozwalam siedzieć. W ogóle to zapowiada się, ze rośnie mi niezłe ziółko charakterne. Ciekawe po kim ma ten charakterek ha..ha...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta, jestem! :-) Piecyk załozony :-) (tysiak w plecy :-( ) Ale co zrobić bezpiecznie przy dziecku musi być! Mała obudziła się przed chwila,ale byłam w trakcie mycia głowy - rano nie zdążyłam,bo pan za szybko wlazł mi do domku. ale właczyłam karuzelkę i dałam smoka i mówię - 5 min polez..a ta skubana zasnęła.. i teraz jak się obudzi i pojdziemy na spacer to obiadu nie zdazę..ale co tam dziś mamy swięto, durum się kupi i zje hihi.. I Karola spi już 1,5 godz ,no,no.. Madzia! Zuzalinka jest przeurocza, śliczna i bystra i rezolutna! A nózki łapie pierwszorzednie. Nawet Karoli pokazywałam fotki, by wzięła przykład,ale nie wykazała zainteresowania. I widać,że Zuzce łapanie za nózki naprawdę sprawia frajdę i nie wymaga żadnego wysiłku. A jaką ma czuprynkę! :-) Cudo! Nadia - ja też uważam tak jak Toszi i Michaaa, zresza już się wypowiadałam w tej kwesti, że Amelcia ma jeszcze czas na nowosci w menu. :-) Daj ssakowi pojeść mleczka do woli. Jeszcze się zdąży najeść innych smakołyków. A z tego co pisałaś po wizycie to lekarz mówił ,by poczekac.do 4 miesiąca. Bynajmniej ja tak zrozumiałam. :-) A jak Mała nie chce marchewy ze słoika to spróbuj sama ugotowac. I chciałam się zapytać, dlaczego Wy się tak meczycie z podawaniem rzadkich kaszek łyżeczką? To chyba mordownia.. hihih w butlę dac, tylko ze smokiem odpowiednim widze problemy.. :-) Myslę,ze tylko gestą kaszkę łatwo jest podac dziecku łyzeczka. :-) Tak, jak jabłka, dynie, marchew i inne cuda! Alex - ale Wam przymroziło.I nie dziwota,ze Myszka tak się tam super czuje..kiedy ją noszą jak królewnę godzinami.. hihi.. Madzia - idź do lekarza, takie sprawy trzeba szybko likwidować. Może mama do Ciebie wpadnie z pomoca wtedy.. no bo ktoś Zuzinke musi przecież nosić hihi.. I fotek mozna,a nawet trzeba słać więcej! :-) Hania - ja wiem,że może Małgoś młodsza,a większa..,ale moja Karolcia tak się czaiła i czaiła z tą wagą jak na cycku była, dopiero butla ją troszkę podtuczyła i teraz jak minęła 5 kg to moim zdaniem takie wały ma na nóżkach (ale bedzie chyba panczenistka, bo nogi ma masywne ;-) piekne kaszany ) i podbródek drugi i w ogóle zaokragliła się na buźce,ale to akurat po mamusi ma i prababci.. A Pizza Day to chętnie bym dziś zrobiła.. hihih Micha - ja też bym chętnie wróciła do pracy.. może nie tylko pracy jako pracy ale do znajomych i kontaktu z nimi.. , no nie, do dzieciaków tez - tak na dwie godziny dziennie. Mnie by wystarczyło. Wyszedł by człek z domu i odetchnął innym powietrzem. A potem to tak by biegusiem wracał do domku do swojego skarba! :-) Agulinka - dzięki :-)- ja musze w tych czerwieniach, by energii miec więcej. hihihno i by dopasowac się do wózka.. hihi. Fotki cudne! Jejus,jaki Szymuś jest zachwycony marcheweczka,aż nosem troszkę pojadł..i nie ma jak marchewkę poprawić paluszkiem, co by dobrze do brzuszka trafiła hihi i sliniak super, bo ogromny.. ja rozważam zakup takiego z rękawami hihi.. I w ogóle uważam,ze Szymek podrósł i pączuś się zrobił. :-) Brzuszkowanie nam idzie już lepiej,ale i tak Karola u taty na kolanach najlepiej pracuje, bo nie ma gdzie głowy połozyc i musi walczyć z grawitacją! hihih Ale o takim lezeniu na przedramionkach to nie ma jeszcze mowy, nawet jak jej podłozę ręce i chcę przytrzymac to się złosci, niewygodnie jej czy jak? Toszi - jakie wyniki super! To chyba zelazo bedziecie odstawiać, no nie? Tak! pomarańcze.. czerwienie! Ja nie dokońca powinnam nosic takie kolorki, bo mi się szybko buzia czerwona robi - zwłaszcza latem, jak gorąc i dziwnie to wyglada, ale co tam.. na czarno wiecznie nie mozna! ;-) Natalie! Patryś pobił chyba wszystkich w ilości pobudek! Zostaje królem forum! hihih I to w taki dzień, taki prezent dla mamy..hihih.. musi się koniecznie dziś poprawić :-) bo widac,ze się zapomniał chłopak! ewidentnie! Ale powiem,że podziwiam! Ja bym już na rzesach chodziła i spała na stojąco! Ja lubie swoje nazwisko, bo to moja tożsamość,ale ze wzgledu na rodziców nie chce sobie zostawiac.. nie ma mowy! Wole nowe dostac! :-) A moja kumpela nie chciała nazwiska meża, bo nie brzmi fajnie - zwłaszcza jak się w szkole pracuje i dzieci szybko ksywki wymyślają i została przy swoim. Ale maż tak się poczuł, po slubie z nią związany,ze wziął do swojego dołozył jej i to dopiero galimatias. Dzieci tez mają podwójne (w dodatku oba są długie) po męzu. A że mieli przed slubem już synka, to trzeba było wszedzie mu to nazwisko zmieniac. hihih Musisz zrozumiec ,ze czasem dla faceta to jakaś ujma na honorze wziąć nazwisko żony. Jakby dla nas to nie był problem,tez pracowałysmy na swoją "marke" ,Moj Przem mówi,ze może moje wziąc jeśli mi zalezy..ale nie wymagam tego od niego. :-) W Waszym wypadku dwa nazwiska są idealnym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi - jak mój mówi, po kim Mała taki charakterek ma, to ja zawsze odpowiadam,ze po znaku zodiaku hihi. A Deseo- to dziś spi jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, My dzis rano bylismy na pobraniu krwi. W porownaniu do ostatniego pobierania i szczepienia Adas byl dzis dzielny, bo tylko troszke plakal. Mial pobierana krew z nozki, jutro wyniki. No ale dzis ma wyjatkowo kiepski dzien, zastanawiam sie czy boli go ta nozka czy cos innego.. Chlusnal mi mlekiem i to ponad godzine po jedzeniu. Wydaje mi sie ze nie ulal tylko zwymiotowal, ale moze wyolbrzymiam, bo nie widzialam dokladnie - zostawilam go na chwile na macie po czym patrze a on caly w mleku i wszystko dookola.. Poza tym mam problemy rodzinne i stresuje sie ze kiszki mi sie skrecaja.. Ciekawa jestem co u naszego Krzysia, jak sie czuje. Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie wracal do pelni sil. Agulinia - ja kupilam Adaskowi sliniak taki do stop :). Nie jest z materialu, nie jest to guma ani plastik ale jakies tworzywo z ktorego mozna wszystko ladnie zmyc. Kupilam go w tesco i widzialam wlasnie tez takie z rekawkami :) Ja mam smoczek 3przeplywowy z Aventu i wczoraj Adas ciagnal z niego mleczko z kleikiem. Toszi mam nadzieje ze i my bedziemy miec takie super wyniki!! A zdjecia Karoli, Zuzi i Szymusia przecudne. Spiaca krolewna Karolinka jest tak slodka ze mam ochote ja schrupac, ciasteczko malutkie :) No i ten paluszek :) Zuzia to rasowa akrobatka :) Odkryla swoje stopki i niedlugo pewnie bedzie je do buzki pchala. Super z niej dziewczynka, bardzo podoba mi sie jej spojrzenie! A Szymus degustator marchewki :), popycha marchewke kciukiem zeby sie wiecej zmiescilo :). No i jak ladnie juz na wprost trzyma glowke jak lezy na brzuszku. Brawa dla mamusi ze tak ladnie cwiczyla z Szymusiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×