Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Madzia....spoko ja sie nie nakręcam.....:)szpital w którym mam rodzic wiem że ma nienajlepsze opinie...ale za to ma najlepszy sprzęt dla dzieci...dla mnie nie jest najważniejsze to jak połozne będą sie do mnie odzywać czy kolor scian w szpitalu...tylko to żeby dzidzia była zdrowa:)więc spoko...podchodze do tego z dystansem:)jakby co będe dzwoniła do swojego lekarza i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wlaczylam tvn juz na koniec ale smiac mi sie chce z tej wyprawki do szpitala .... chciala bym miec taka mala torbe ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niektore opowiesci byly jak z filmow grozy ale co zrobic panstwowa sluzba zdrowia:( jedynie ta ostatnia opowiesc daje jakies nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex no to zes sie doigrala! to teraz czas juz wrzucic na luz i tylko sie wylegiwac i oszczedzac i tak praktycznie do statniej chwili bylas na pelnych obrotach...a cos czuje ze jeszcze obie pojedziemy na porodowke w tym samym czasie:D a i nie uwierzysz kupilam stanik do karmienia! udalo mi sie znalezc ale niestety nie na fizbince takie te cycki nijakie w tych stanikach do karmienia no ale ten nawet ladnie lezy no i nawet wygodnie bedzie w nim spac jesli bedzie potrzeba, a do tego byly takie smieszne w jakies krowki, motylki i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ja mam taka niedużą:) dla dziecie nic mieć nie musze dopiero ubranka na wyjscie...podkłady itp tez szpital zapewnia...więc dużej torby nie będe miała... a co do tych historii....to prawda jest taka że w każdym szpitalu są i takie i takie sytuacje....wszędzie może zdarzyć sie nieprzyjemna historia...ale u nas wszystkich będzie ok i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam nie przeraziły historie tych babek po po prawdzie to co one opowiadają to jest taki standard w szpitalach. Jeśli kobieta pójdzie do szpitala ze świadomością, że może świstać tyłkiem i musi sama tak na prawdę o wszystko się zatroszczyć to potem nie jest zszokowana jakimś tam traktowaniem:O Ważne jest też nie dać się tym białym kitlom bo oni czasami robią z człowiekiem co chcą i po to ma się język w buzi, żeby powiedzieć o tym co nam nie pasuje. żadna baba nie będzie mi na sile masować cycków kiedy pokarmu nie będzie albo wmawiać mi, że co ze mnie za matka, do takiej to trzeba wtedy z ryłem wyskoczyć i się skończy, bo one też tam chodzą jak święte krowy. Niektóre kobiety chcą też być traktowane jak księżniczki i strasznie się rozczulają nad sobą - mi tam wystarczy podstawowa opieka i reakcja na moją prośbę bo cudów to ja nie wymagam. Wszystkie wiemy że te położne i pielęgniarki to są różne, zależy od kobiety i jej podejścia. Może to wszystko brzmi nieczule, ale myślę że jak każda z nas nastawi się na takie podejście to będzie łatwiej znieść szpitalną rzeczywistość. Do porodu zabieram swoją koszulę i jak ta szpitalna mi nie będzie odpowiadać bo będzie za krótka to powiem, że nie założę innej i że mogę swoją pokrwawić bo na to ją przeznaczyłam. Jednym słowem trzeba być asertywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam te "rozmowy w toku" i jakoś mnie nie wzruszyły te historie, bo po prostu wiem, że tak sie niestety zdarza! są położne i "położne"! na SR nam położna powiedziała, że w kazdym szpitalu na położnictwie pracują najlepsi fachowcy, ale jacy to są ludzie tego nikt nie jest w stanie przewidzieć! ja pójdę rodzić i może trafić mi się jakaś franca, a hanka pójdzie dzień po mnie i będzie już inna położna i będzie mega fajna i sympatyczna! wszędzie tak może być, więc mnie te historie z porodówek jakoś nie nakręcają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie bądźmy wszystkie dobrej myśli :) nie ma co sie martwić na zapas! a mam pytanie do was czy kupowałyście już jakiekolwiek rzeczy dla dziecka? jak tak to jakie? i czy wierzycie w jakieś przesądy że przed narodzinami nie należy w nic się zaopatrzać ble ble ? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko - my wszystkie chyba na forum już mamy pełne wyprawki dla dziecka :) teraz kiedy w głowach nam już tylko skurcze, czopy i wody płodowe to nie myśli się o zakupach, na to był czas z miesiąc temu :) I w żadne przesądy nie wierze bo to czy kupię wózek czy łóżeczko na pewno nie spowoduje tego że coś z dzieckiem będzie nie tak. jak to się mówi kto wierzy w gusła temu dupa uschła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniała mi się jedna sytuacja ze szpitala kiedy leżałam na patologii ciąży. Na sali ze mną byla laska, która się nie opierniczała i waliła prosto z mostu jak jej coś nie pasowało. Podczas obchodu w poniedziałek zbierało się cale towarzystwo lekarzy i robili taki duży obchód z całą świtą pielęgniarek i położnych. No i siostra oddziałowa (taki babochłop 120 kg wagi i twarz zabójcy) wyjechała z japą do tej laski że koc na łóżku powinien być złożony tak jak salowe to robią a nie rozciągnięty na całości łóżka i ze pewnie u siebie w domu też ma taki burdel. Zrobiła to po chamsku i ta dziewczyna się wkurzyła i wyjechała do niej z tekstem przy lekarzach, że łóżko jest pościelone jak trzeba, a skoro nie odpowiada tej pani jak jest koc rozłożony to niech powie jak kulturalny człowiek jak to powinno wyglądać a nie wyjeżdżać cytuję "z ryjochem" na pacjentkę, poza tym o ile wszystkim wiadomo w szpitalu liczy się zdrowie pacjentów a nie sposób składania koców na łóżkach - a jeśli tej dla tej pani to ważniejsze to może powinna zastanowić się nad emeryturą :D Pielęgniara tylko się zagotowała i nie odezwala się już slowem a lekarze popatrzyli po sobie i się tylko uśmiechali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie też te historie nie zrobiły jakiegoś większego wrażenia. Byłam teraz te 3 dni w szpitalu i faktycznie są położne i france i zależy na kogo się trafi a i od podejścia tak jak pisze Ejmi też. Ja tam cudów nie wymagałam a uważam że opieka była super, a obok mnie leżała laska której nic nie pasowało, a to ciśnienie wody w prysznicu, a to to ze toaleta jest na korytarzu a nie w sali, a to to że ciśnienie jej nie spada a mnie tak, ze leków jej nie zmieniają. Przy takim podejściu na pewno będą z jej strony same niemiłe uwagi na temat tego szpitala, a to tylko szpital nie hotel z luksusami. brunetka6 pewnie nie jedna z nas słyszała takie przesądy ale tu u nas na forum większość z nas ma już całą wyprawkę. Ja też nie wyobrażam sobie teraz za tym wszystkim co kilka ładnych tygodniu składowałam teraz latać a po porodzie to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, agulinka79 mi jeszcze został wózek i niestety nie wiem na jaki się zdecydować.. a co do tej dziewczyny to bardzo dobrze zrobiła położna myslala ze moze gadac sobie co chce i urazac wszystkich dookola? A tak to teraz moze troszke przystopuje.. to jeszcze was spytam co myślicie o lewatywie? czytałam że można zrobić ją w domu w sumie ja bym za tym była ale nie wiem czy to bezpieczne żebym sama sie za to zabierała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oglądałam rozmów więc nie skomentuje. właśnie pożarłam się z mężem chyba już nie daję rady nerwowo. jesli chodzi o wyprawkę to ja mam tylko ciuszki. nosidełka, łóżeczka, wózka, wanienki itp brak. mojemu facetowi nagadały baby w pracy o przesądach i on głupek orzekł że kupi jak ja będę w szpitalu. ogólnie mam za złe to że nic nie jest gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaaa---> wytłumacz mu, że to Cię uspokoi, gdy wszystko juz będzie i chcesz na dniach jechac na zakupy. Czyje zdanie wazniejsze? Twoje, czy bab z pracy?;) Powodzenia....i spokojnie....jak na wojnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko - ja szczerze liczę na naturalną lewatywę przy skurczach podobno nie ma z tym problemów. Położna mi mówiła też o czopkach i chyba tez zakupie takie w aptece bo jednak nie chciałabym na łóżku porodowym niespodzianki :O Michaaa- totalna głupota ze strony męża :O tak jak spacja pisze powiedz mu że to Cię uspokoi.....jejku te chłopy to czasami ewidentnie z marsa są :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko ja mam już wszystko dla małej! nie wyobrażam sobie teraz latać za wyprawką :) w przesądy nie wierzę i nawet moich przesądnych rodziców przekonałam :D :D :D :D bo wózek chcieli kupić dopiero po porodzie, a kupiliśmy już z miesiąc temu :D A czemu nie możesz się na wózek zdecydować ? masz jakieś typy? priorytety co wózek mieć powinien, z czego ewentualnie możesz zrezygnować? jaka kwota wchodzi w grę? my byliśmy bardzo ograniczeni cenowo. nie wiedziałam, że wózek kupią moi rodzice i tak max do 1200 zł chcieliśmy coś kupić! ja wybrałam, a rodzice zapłacili :D a potem się śmiałam, że jakbym wiedziała, to bym se jakiś droższy zażyczyła :D właściwie za wózek płacił mój brat :D Michaa ach te chłopy! weź no ty swoim potrząśnij! i niech Cię wiezie na zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze zapomniałam odnośnie lewatywy! jakby mi przyszło rodzić sn to też liczyłabym na naturlaną lewatywę :D wiem jak reaguje mój organizm! w chwilach stresu :D aczkolwiek ponoć w aptece można sobie lewatywę zakupić. na SR mówili, żeby lepiej poprosić w szpitalu o takie cuś ;) bo to dla naszego komfortu psychicznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie musimy myslec pozytywnie, a co do zabobonow to ja w nie nie wierze. Pierwsze co mialam to byl to wozek, pozniej reszta rzeczy, a lozeczko rozlozone czeka od miesiaca. Moja mama wierzy w takie glupoty, ale ja nie. Teraz w zyciu bym nie dala rady chodzic za tymi rzeczami. Dzis bylam na posluchaniu tetna dziecka i ledwo doszlam (nie na ktg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia oglądałam przez moment rozmowy w toku i przełączyłam bo nie mogłam słuchać jak opowiadały niektóre jak je potraktowano Aleź wrzuć na luz odpuść sobie i wypoczywaj i pozwól maleństwu jeszcze trochę posiedzieć w brzuszku tam mu najlepiej Ja mam dwa staniki do karmienia za 12zł jeden (kupione na bazarku) i są bardzo wygodne, doskonale sprawdzają się przy karmieniu i bez problemu można w nich spać (moja siostra ma takie same i jest zadowolona no i cena też zachęcająca) brunetka ja mam już wszystko dla małej, łóżeczko już jest złożone i czeka i wózek też i spakowaną torbę do szpitala. Nie wierzę w te przesądy i staram się być dobrej myśli. Myślę że to czy kupisz wszystko przed porodem czy po porodzie nie ma żadnego wpływu na to czy wszystko będzie ok. Uważam że chodzi tu bardziej o to że gdyby nie daj boże coś było nie tak z dzieckiem to po powrocie do domu jest bardziej przykro kiedy się patrzy na te wszystkie rzeczy czekające na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaa wytlumacz mu ze przesady owszem kazdy w jakims tam stopniu w nie wierzy i nie chce zapeszac ale bez przesady przeciez lada chwila bedzie dziecko i wygodniej jest byc przygotowanym a tym bardziej powiedz mu zeby nie odbieral ci tej radosci i szczesia z wyboru tych wszystkich rzeczy moze wez go troszke na litosc.. a powiedz mi czy wy macie ten wozek i reszcze juz wybrane i on ma tylko podjechac i kupic,czy on sam dopiero bedzie wybieral co kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo nie wiem co ile one były ale z wydruku widzę, że w ciągu 20min. miałam 5 skurczy :/ i ja na prawdę ich nie czułam :( Ja też oglądałam dzisiejsze "Rozmowy w toku" i powiem Wam, że na serio ale mają tup[et te położne/pielęgniarki :/ Nie daj Boże abym ja trafiła na jakąś chora małpę :( mili ja bym chciała wytrzymać do moich urodzin, czyli 12.11, bo wtedy wraca mojej przyjaciółki mama, która jest pielęgniarką na noworodkach :( Ale jak zacznie się coś wcześniej to też dam radę :) No to super, że kupiłaś wreszcie ten stanik, bo to jednak ważna rzecz była :) brunetka6 ja to mam już wszystko co trzeba dla niemowlaka. Począwszy od wózka, przez łóżeczko, ubranka, kosmetyki itd. Nie wierzę w takowy przesąd, gdyż nie wyobrażam sobie biegania tydzień po porodzie po marketach czy sklepach za rzeczami dla noworodka :/ Dziewczyny, a czy któraś z Was mieszka i tym samym należy pod Urząd Gminy? Jeśli TAk to czy dowiadywałyście się już jakie dokładnie dokumenty trzeba zebrać do tych wszystkich świadczeń i zasiłków ? ? ? Po tej dzisiejszej wizycie to nie wiem chyba za bardzo się nakręciłam, bo teraz co chwila odczuwam napięcie brzucha :( Chyba muszę iść poleżeć chwilkę w ciepłej kąpieli i najlepiej iść spać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_79 tzn mam na oku dwa już podaję stronkę http://allegro.pl/item797517985_wozek_coneco_toledo_torba_folia_pompka_zabawka.html lub http://allegro.pl/item798489412_wozek_atlantic_espiro_baby_design_fotelik_bombik.html bardziej jestem za tym drugim tyle że on ma spacerówke ze dziecko odwrocone jest w druga strone nie wiem jak to wytlumaczyc hehe ten pierwszy wózek spacerówke ma taka że dziecko siedzi przodem do mnie lub tyłem moze cos poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetka oba wozki super i baardzo podobne ale jednak te wspiro maja cos w sobie czyli ja bym wybrala ten drugi no i wiadomo ze lepiej jak wozek ma mozliwosc jazdy tylem i przodem do mamy, ja osobiscie szukalam takiego wozka ale niestety ten ktory wybralam nie ma takiej opcji ale trudno przezyje:) alex a ty juz odebralas wozeczek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili mój wózek z fotelikiem ma być jutro ale czekam na telefon :/ Tak szczerze to i tak mam zamiar jutro i w piątek poleżeć w domku, żeby naładować troszkę akumulator i dać Marcelince odpocząć-niech jeszcze troszkę posiedzi w brzuniu, więc i tak bym go raczej nie odebrała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko też brałam pod uwagę te wózki, ale w coneco bardzo skrzypi budka od gondoli przy jej składaniu bądź rozkładaniu, a espiro nie ma możliwości prowadzenia maleństwa przodem bądź tyłem do kierunku jazdy, a to było dla mnie ważne. my kupiliśmy taki http://allegro.pl/item784746788_jumper_x_tako_fotelik_aukcja_producenta_gratisy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wszystkie wozki ktore podalyscie cos w sobie maja. ciezko wybrac. jest tak duzy wybor. ja sie ciesze ze juz mam za soba bo pamietam ile nad tym czasu spedzilam ehhh. czy macie juz jakiegos stresa przed porodem??? mi dzis wypada polski termin porodu wg usg a tu nic. co prawda lekkie cmienia na okres sa i coraz bardziej podbrzusze puchnie, ciezej chodzic ale to moze trwac i trwac, zwlaszcza ze brzuch wciaz wysoko. mam pytanko? czy kazdej kobiecie musi opasc brzuch??? tzn ponoc opada na 2 tyg przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×