Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Agulinka...ja tęż strasznie boje sie porodu wywolywanego...a coś czuje że taki własnie mnie czeka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja i oczywiście w 2w1 :) Od wczoraj mam problem z netem więc tylko Was podczytuję z doskoku więc ja tylko szybko i na temat bo nie wiem czy znowu się nie wykrzaczy... Deseo, Ola - serdeczne gratulacje! 🌼🌼 Ejmi - zdjęcia jak zwykle są super! Prześliczna z Ciebie kobieta 🌼 Zenek - nie przejmuj się tym czopem bo ja mam tak samo! Podejrzewam, że jak nas złapie to raz a porządnie a jakby nie było mamy jeszcze 13/14 dni --> ja cały czas obstaję przy tym 16.11. :D Sroczka - ja latam trzy razy częściej niż Ty i mam tak od jakiegoś tygodnia ;) Spacja - mi też od 3 czy 4 dni puchną nogi (chociaż przez całą ciążę nie miałam tego problemu) więc całkiem możliwe że to normalny objaw pod koniec ale ja się tam nie znam... Póki co spadam bo muszę popakować jeszcze jakieś rzeczy bo przeprowadzka w polu a szesnasty zbliża się wielkimi krokami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli moge cos zasugerowac...
do spa_cja,nie przejmuj sie opuchlizna,to normalne,hormony robia swoje,ja za kazdym razem pod koniec ciazy jestem spuchnieta i wygladam jak kulfon,tak ze pewnie nie jedna osoba co mnie mija na ulicy sie zastanawia....kto taka brzydka babe wogole hmmm...no wiecie co:)...ale po kilku tygodniach po porodzie ok.8tyg to zupelnie schodzi (mam na mysli buzie,kartoflany nos i usta) bo nogi i rece szybciej. Na mnie zel wogole nie zadzialal,za to oksytocyna i przebicie pecherza dalo taka jazde ze wylam.Wogole postanowilam,ze ja stara baba chrzanie to co ludzie powiedza,jak nie bede mogla wytrzymac to bede sie darla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze zmiana stopki bo od dzisiaj leci 38tc :) Nie jestem jakoś specjalnie przesądna ale mam tylko nadzieję, że nie padnie na mnie 13-go bo to piątek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martasek86 ja myslałam własnie koperniku ale jak mówisz opinie różne... i tak najbardziej pozytywów ma ujastek i zastanawiam sie właśnie nad nim...licze jednak że moze nie będę sie musiała bujać do krakowa... Spacja ja też mam opuchniete nogi i ręce choć przez całą ciąże nic się nie działao... Ja się umówiłam dzisiaj do lekarza na czwartek i tak sie zastanawiam czy dotrwam do wizyty...chociaż mówiono mi że napewno w październiku urodze a tu juz listopad i ja dalej 2w1:-) Połozna mi mówiła w szpitalu że czasmi tak sie dzieje ze jak wychamuja akcje porodową to potem dzieciaczek sie po terminie rodzi:-) zobaczymy co to masze małe cudo wymysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialińska urodziła :D Mała waży 2900 ale żadnych innych konkretów Madzia nie wie bo miała znieczulenie ogólne...tak więc czekamy na resztę wieści :) Ja tabelkę mogę zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo(1.11) mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76(7.11) monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 baska200----------14.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 Martasek86-------20.11 natalia86 (20.11) sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm OlaGd76-----------26.10......38tc, dziewczynka, 2400kg/49cm natalia86----------31.10......37tc?, dziewczynka, 2650kg/48cm deseo--------------01.11......40tc, chłopiec, 3280kg/53cm Madzialińska-----02.11.......39tc?, dziewczynka, 2900kg/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martii witam na forum :) Widzę, że termin z OM mamy taki sam, zaś z USG bardzo zbliżony :) Monie pewnie wypuszczą do domu jak ma wszystko zamknięte i brak skurczy :) To ja mam skurcze + szyjka pulchna ale 1,5cm i siedzę w domu :) i oczywiście jak na Oleńkę przystało nie obijam się w domu ale już o wiele przystopowałam :) Gawitku trzymaj się i bądź dzielna 🌻 Jeśli chodzi o telefony to fakt, że gdzie bym nie zadzwoniła to każdy pyta "To już? Urodziłaś" albo "Już rodzisz?" itp :/ Troszkę wkurzające ale wiedziałam, że tak będzie :) spa_cja ja mam już od m-ca opuchnięte ale tylko stopy i dłonie, całe kończyny mi nie puchną -dziwna sprawa ale tak jest :) agulinka79 brałam ten Macmiror :/ Uważaj z rana jak będziesz szła do WC, bo ja ledwo zdążałam usiąść na WC :/ Ta globulka się rozpuszcza przez noc, a z rana wylatuje takie gęste "mleko" o zabarwieniu bodajże żółtawym i on FARBUJE bieliznę. hanka83 my dziś z mężulkiem tak się śmialiśmy o piątku 13-tego :) Ja mam swoje urodzinki 12.11 i już zaklepałam, że Niunia się urodzi 13.11 ale nie zajarzyłam, że 13.11 to piątek :) hehe sroczka07 to fakt o tych wstrzymywanych akcjach :/ Dlatego ja przyrzekłam mojemu ginowi, że będę się oszczędzać i brać NoSpę, bo tez chciał mi zawalić tabelki na wstrzymanie akcji ale ja się nie zgodziłam i on to uszanował i obrał inna taktykę :) Tak jakoś dziwnie intuicja mi podpowiada o porodzie w piątek 13.11 :) Przeważnie jak sobie coś zaplanowałam odnośnie ciąży to tak było, a teraz zaczyna być inaczej :/ Miałam plan, że będzie córka i się sprawdziło, potem, że będzie ważyć 3400g i mierzyć 54cm a tu wg USG będzie mała kluska :) Od samego początku mówiłam, że urodzę w 37tc, no a tu od soboty pełne 36tc, więc od soboty 7.11 będzie 37tc :) Zobaczymy :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczka....z powodu własnie strasznego oblężenia porodówek...slyszalam że ujastek często odsyła dziewczyny gdzie indziej jesli nie ma stamtąd lekarza prowadzącego...więc jesli faktycznie wyjdzie tak że będziesz jechała do krk to może upewnij sie co i jak z tym ujastkiem żeby faktycznie i stamtąd Cię nie odesłali....może zadzwoń tam i spytaj co i jak???bo wiesz tak ze słyszenia to nigdy nie wiadomo ile w tym prawdy... ostatnio oglądałam w necie zdjęcia tego szpitala...i w porównaniu do innych szpitali to naprawdę robi wrażenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska 🌻 G🌻R🌻A🌻T🌻U🌻L🌻A🌻C🌻J🌻E🌻 Madzi córeczka to taka kruszynka :) Mam nadzieję, że ja nie urodzę takiej kluchy jak mówi USG :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIELKIE GRATULACJE DLA MADZI!!!!🌼🌼🌼 oj to sie posypało błyskawicznie:) wiecie jak na razie to te dzieciaczki malutkie:)ciekawe jak będzie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla Mdzialińskiej. jestem od niej najbliżej bo jakby nie patrzeć to 300 metrów od szpitala. tylko w tym szpitalu nie ma odwiedzin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak patrzeć na wagę to Mojemu oseskowi będzie raźniej bo póki co nasze dzieciaczki rodzą się takie średniaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martasek ja sama jestem w szoku, że mam takiego klocka w brzuchu :) Bo brzuch mam ogólnie mały i ostatnio w badaniach wyszło mi niedocukrzenie, więc sądziłaś, że Niunia będzie kruszynka, a tu proszę kluseczka :) Przed ostatnie USG miałam w 31tc i wtedy mała ważyła 2000g, a teraz w 37tc Niunia waży (uśredniając) nie całe 3500g, a wg terminu mamy jeszcze jakieś 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex - ja to od początku myślałam że będziesz miała kluskę bo takie drobinki jak Ty zazwyczaj rodzą spore dzieci :) Ja jestem kawał baby rozm 42/44 no i co? Osesek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MadzialińskaWIELKIE GRATULACJE❤️❤️❤️!!! Ale fajnie idzie jedna za drugą oby tak dalej🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Madzialińskiej 🌼 🌼 🌼 . Oj sypią się dziewczynki sypią. Ja się poryczałam w drodze powrotnej od lekarza i jakiś mega dół złapałam. Boje się tego porodu jeszcze bardziej. Boje się tego wywoływania, ze nie będzie rozwarcia, że mnie porozrywa, że coś pójdzie nie tak... ach szkoda gadać :( :( :( :( :( Chyba z kopcią możemy sobie ręce podać bo podpisuje się pod tym co ona tu na poprzedniej stronie pisała. Alex ja już te globulki miałam na początku ciąży i wiem, że fajne nie są ale cóż... Ja to AFI miałam na ostatnim usg 100mm - obok napis norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi co do wagi to to samo sobie pomyslalam:D a z tymi drobinkami rodzącymi większe dzieciaczki to ja chyba jestem w takim razie wyjątek potwierdzający regułę:)wzrost 158 a wga sprzed ciązy 47 kg:Pwięc kurdupel jestem:) Aleź napewno dasz rade urodzić Marcelinkę SN...z tego co widzę czytając twoje posty to ty może i drobniutka...ale silna babka:)więc dasz radę i juz:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeszlo mi trochę u tej dentski, ale ważne, że mnie przyjęla. Przekula mi tą przetokę i dala coś do wyplukania ropy. Przepisala mi antybiotyk amotaks, ale kazala mi się z moim ginem skontaktować w tej sprawie. Radzila, żeby narazie go nie brać, ale przecież to stan zapalny więc zdecydowalam, że jednak wezmę. Mój gin ma wylączony telefon, więc nie wiem co on na to. Mam nadzieję, że robię dobrze. Hamuda ja też wyczekuję czwartku i wizyty u gina. Martasek86 kruszynka malutka ale jak sama piszesz ważne, że zdrowa, na pociechę latwiej ci będzie urodzić. Ja też bylam kruszynką po porodzie - 2800 i 48cm i niestety kruszynką zostalam - 156 cm i ani cm więcej:( Ela też bym radzila poskakać na pilcę, może coś akcja przyspieszy. Kropcia towarzyszko niedoli:) moje pachwiny są w takim stanie jak u ciebie,a jeszcze jak mala się rusza to jest masakra. Witaj Martii_Lodz Gawit trzymamy kciuki, pozostaje ci tylko uzbroić się w cierpliwość. Agulinia ja po pierwszym porodzie zostawilam w szpitalu 10kg, następne 3 spadly w 3 dni, także po 3 dniach do zrzucenia zostalo 4. 4 miesiące po porodzie ważylam 44 kg i wyglądalam okropnie, rozmiar 34 dól, a biust 38, tylko mąż byl zadowolony:) oczywiście z tej góry. Ejmi ja też mam nadciśnienie od bialego fartucha, bo ja raczej z tych nerwowych jestem. sroczka07 u mnie to oczyszczenie, czyli 3,4 wizyty w toalecie, trwa już 3 tydzień chyba, wcześniej mialam zaparacia. Może stad ten spadek wagi u mnie. Gratulacje dla MAdzialińskiej!!! Antybiotyk zadzialal, przestal boleć mnie ząb, huuraaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też przyłączam się do gratulacji dla Madzialińskiej :) Mówicie, że u Was oblężenie porodówek i po 3 dniach do domu? Tu, gdzie my mieszkamy trzymają około doby. Teraz, gdy jest "przeciążenie" ;) po 5-6 godzinach do domu wypuszczają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiłam meliskę i trochę mi lepiej... Ejmi napisz mi proszę bo Ty chyba już gdzie pisałaś ile orientacyjnie płaciłaś za wymaz. Ja dzisiaj zawiozłam go do laboratorium a za 3 dni mam zadzwonić i zapytać czy już jest wynik. I jeszcze mam do Was pytanie od kiedy zaczyna się macierzyński od dnia porodu??? Mnie lekarz wypisał dzisiaj L4 do 30listopada bo stwierdził że sobie dłużej z dzieckiem w domku posiedzę a ja byłam taka zakręcona ze dopiero teraz to do mnie dotarło no i byłam pierwszą pacjentką która dała mu zaświadczenie do becikowego do wypisania. Stwierdził ze to straszna głupota dla niego ale wypisał... nie miał wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi kochana ja Cie bardzo przepraszam ze tak mieszam eh jestem roztrzepana teraz w tej ciazy i zawsze cos pomyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja jeszcze w dwupaku,ale widze ze forum sie rozrasta i powoli sie dziewczyny rozpakowuja :-). Az mi sie lza w oku zakrecila,jak czytam ktore juz urodzily... Niestety caly tydzien spedzilam w lozku w zwiazku z tym wirusem. Oznak porodu u mnie nie widac tzn.skurcze i bole sa,ale nie az takie silne. No i strasznie bola mnie kosci lonowe,az wstac nie moge z lozka. Mam tez biegunke,ale nie wiem czy to z powodu wirusa czy to organizm sie oczyszcza (a jesli tak to pewnie to potrwa ;-)). Ostatnio na ktg zarejestrowali u mnie slabe neregularne skurcze,ktore moga,ale nie musza zwiastowac rychly porod. Maly wazyl wtedy ok.3400 gr, a wiec dosyc duzo,ale nie ma sie co sugerowac,bo wiadomo,ze odchylenia moga byc zarowno w jedna jak i druga strone. Jutro mam kolejna wizyte i zobaczymy... Ola,Natalia,Deseo, Madzialinska gratuluje Wam z calego serca :-). Oby Wam sie kruszynki zdrowo chowaly i wszystkiego dobrego,kochane!!!Az sie poplakalam czytajac ze urodzilyscie :-) Thekasia,sliczna z Ciebie mamusia,brzuch masz pokazny,ale zgrabniutki :-) Sroczka,do mnie osobiscie nie dzwonia,ale do meza tak... Strasznie mnie to wkurwia,bo mam jeszcze czas,a poza tym to dzidzius sam zadecyduje,kiedy pojawic sie na swiecie. A przez te telefony to czuje taka presje,ze dla przyjemnosci innych ludzi powinnam juz byc na porodowce.. Witam tez nowe forumowiczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane a ja dalej 2 w 1 , uspokoilo sie dopiero kolo 17. no normalnie wzielam kapiel bo juz sie szykowalam na porodowke a tu cholera wszsytko sie uspokoilo. wprawdzie pani doktor ktora miala dzis dyzur na porodowce fajnie mi powoedziala " Kochana albo sie ten Smerfek uspokoi, albo zacznie sie jazda ale moze jutro, pojutrze albo juz w nocy cie wezma takie bole ze widzimy cie tu od razu" no i badz tu madry, a myslalam ze przy drugim to pojdzie raz dwa. i lipa. mam w nocy wziasc meza w obroty i sie okaze. ale torba i wszystko czeka w gotowosci , lacznie ze mna wiec moze w koncu sie ten moj Kurczaczek wykluje. wiedzialam ze przy 1 dziecku zdazaja sie takie akcje, ale przy drugim to juz myslalam ze jakos inaczej, widac kazdy organizm jest inny.mojemu za 1 razem wogole sie nie spieszylo to teraz odkrywam wszystkie uroki podwojnie. Mdzia gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×