Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ojejuś! Jak fajnie! Tak sobie Adasiek wybrał i już! Deseo - z takim rozwarciem to tylko rodzić! No to pewnie bedziemy mieli dziś i chłopca jednego! :-) Trzymam kciuki! Oj coś się u nas rozkręca porodowo! Ejmi - przykro mi z tą pogoda! Rzeczywiścia lipa i do bani! Ktoś taki - ja mam plany podobne na dzis! hihi Agusia - jakoś go zamulic nie da się? tego zęba? jakaś trucizną nieszkodliwą dla dziecka? Koszmar, by się tak drugi dzień męczyc! Spróbuj podjechac może gdzieś na dyżur, moze pomogą! Ściskam i lece się szykowac na ten obiad, choć w co ja się ubiorę skoro mróz jest? Nie usmiecha mi się z przeziębieniem potem walczyc? chyba się kocem omotam. hihi. Bo płaszcza zadnego nie mam, kurtki tez nie.. koszmar! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciazy spokojnie mozna brac znieczulenie jak sie do dentysty idzie, tzn na tym etapie co my juz jestesmy dzidzisiowi to nic nie zaszkodzi, a nawet gorzej jak zab boli, jest powazna infekcja to moze do krwi przejsc i wtedy do dzidziolka, wiec lepiej zeby jak najszybciej leczyc, zeby do takiego stanu nie dopuscic. I moj lekarz tak mowil i denstystka , bo tez mialam problem z zebem jakis miesiac temu.Wzielam znieczulenie, bo ja bez to nie dam sie denstyscie dotkanac:) No pieknie Deseo wreszcie na porodowce.Idealnie w termin sie wszczelila:) trzymam kciuki, zeby poszlo szybko i jak najmniej bolesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguliniu no wlasnie z ubraniem teraz problem;) Ja chodze w swoich kurtakch sprzed ciazy, ale oczywiscie nie ma mowy o zapieciu ich, ubieram gruby szal na szyje i jakos daje rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - wyczarowalaś , jest sloneczko :D czuje się do dupy, ale idziemy z mężem cyknąć parę fot, może spacer mi poprawi trochę samopoczucie, ale tylko na pól godzinki bo czuje się dziś słabo. czekam na kolejne wieści od deseo - jak pomyślę, że ona teraz tam krzyczy....to mnie mrozi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już jest w miarę ok z tym zębem, jutro spróbuję się do swojej dentystki się dostać, tylko martwi mnie, czy ten stan zapalny nie zaszkodzi Juleczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka2006
Witajcie dziewczynki :) znowu miałam trochę problemów z netem i życiowo i nie mogłam pisać :( ale dzielnie przebrnęłam przez te kilkanaście stron :) GRATULACJE DLA NASTĘPNEJ MAMUSI!!!!! Dziś juz listopad, także chyba posypiepy sie jak domino. Ja to juz mogę nawet dzisiaj-mała wyczuwa moją porę na sen i jak tylko wieczorem kłade się, to kopie strasznie, wczoraj od 19:30 do 00:30 Tak sobie pomyślałam, że jak do mojego terminu z OM (10.11) nie będzie porodu, to go sobie wywołam-gorąca kąpiel, jakieś schody czy sprzatanie..głupieje już normalnie, bo chcę już mieć swoją Anastazję Ninę na świecie, choć może nie dam jej wszystkiego materialnego co mogłabym jej dać, bo mnie na to nie stać; no ale dość smutasków W każdym razie wysyłam życczenia dla Was wszystkich, aby w dniu Waszych porodów było jak najmniej osób rodzących, jak najlepsze położne, jak najlepsza opieka i najmniej bólu :* gdzieś w necie oglądałam film, że jedna babka rodząca w wodzie miała orgazm, może i ja zatem wskocze do wanny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale sie rozkrecilo jedna za druga:D Deseo bukiecik dla Was 🌼 🌼 🌼 🌼 mysle ze jej pojdzie szybko i gladko rozwarcie juz duze, no i dosc dlugo sie przygotowywala.. Milego dnia Wam zycze! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia i ja dołączam się do gratulacji 🌼 . Deseo 🌼 wszystkie trzymamy kciuki za szybki poród. Pewnie po tych przebojach jakie des miała, po tych wszystkich skurczach szybko urodzi i niebawem nam Ejmi napisze że mamy pierwszego mężczyznę na forum. U nas słoneczko świeci dzisiaj ładnie ale powietrze mrożne. Ja grób taty i babci już zaliczyłam. Teraz robię rosołek i całą resztę dnia leniuchuję. Moje bóle brzucha ustąpiły pomimo tego ze wczoraj mega przytulanko było z mężusiem czyli chyba seksik nie na każdego działa skurczowo bo ja czuje się dzisiaj cudnie. Zobaczymy co powie jutro nasz Pan dr na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia nasze bąble są odporniejsze niż myślimy. ja tez dziś się nigdzie nie ruszam i pierwszy raz nie pojechałam z rodziną na cmentarz ale za rok odrobię. też mam problem z garderobą dopinam się w jedną kurtkę ale taką przeciwdeszczową na jesień. jeśli chodzi o wagę to ja nie pomogę bo ostatni raz ważyłam się 3 tygodnie temu u pani doktor a w domu nie mam wagi . wiecie książkowo to rzadko co przebiega może organizm bierze zapasy i tyle. ja mam inny problem moja małżowina pracuje na granicy z ukrainą i teraz tam panikują w związku z tą grypą. już zapowiedział że zero całowania i przytulania się. widzę ze się martwi żeby czegoś nie złapać a później zarazić mnie i małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi to u mnie wręcz przeciwnie - te ostatnie tygodnie leci mi waga na plus bardzo ale i mały bardzo rośnie biorąc od uwagę 2 ostatnie usg. Ale i ja sama więcej jem niż do tej pory. Ciągle mam na coś smak i pewnie to tez z tego się bierze ale ja się śmieję do męża, ze mamy w brzuszku małego cwaniaczka bo jak ja jestem głodna to o tak strasznie kopie i rozpucha się że szok a jak już coś zjem jest spokój. Oby tak tez było po porodzie, jedzonko i spanie... Marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki- od jakiegoś czasu próbuję wam odpisać ale mam pecha i mi posty zjada :( :/ wrrr. czytam i nie wierzę!!!! NATALIA- gratulacje!!! :) buziaki dla was Deseo - trzymaj się 8 cm wow pójdzie szybciutko no i patrz w terminie idealnie :) . Dziewczyny u nas tak... nadal 2 w 1 . wczoraj ktg i mój dzieć robi się taki jak nasza frmumowa Małgosia :O. Wczoraj ponad 2 godziny leżałam, ciągle się laarm włączał... dzidziuś się chował albo zwalniał... zapis zły dopiero jak zjadłam kokosankę trochę się rozbrykał i tym oto sposobem jestem w domu a nie na patologii. Ale jutro idę na zapis do szpitala i jak będzie zły to mnie zostawią :(. A jak puszczą to we wtorek też na ktg ( a wtorek to mój termin). Generalnie żadnych skurczy nie mam ... dobrze się czuję- i ciągle jakcyś obcy ludzie jak się dowiedzą, że ja zaraz rodzę to mi komplementują, że tak dobrze wyglądam. Ja tam widzę te swoje 12 kg na plusie :/ no ale cóż począć... będziemy razem zrzucać... chociaż ja ... oj oporna jestem. My dzisiaj też na groby nie jechaliśmy bo się troszkę tym zapisem zestresowałam. No generalnie strach mnie ogarnia na myśl o porodzie. W domku już prawie wszystko czeka na naszego Adrianka, ale jak mi się spieszyło tak teraz już nie... niech wyjdzie kiedy będzie chciał. Jednak boję się bo po ostatnich dniach kiedy to takie akrobacje odstawiał, aby się pępowiną nie okręcił.... i się nie podduszał :(. Bo być może to od tego te wahania na ktg. Co do kurtek to mi jest ciągle gorąco ... więc chodzę w takiej mojej jesiennej- jeden guzik mi się tylko nie dopina. A w swój płaszczyk z zeszłego roku to wchodzę- może nie wyglądam zbyt atrakcyjnie w nim ale :) jest ciepło :). OlaGd jest już w domku, pisałam do niej i mi odpisała-od piątku, ale mała nie chce jeść i płacze... więc już jej nie męczę wiadomościami. Niebawem jak już się przywyknie do tej nowej sytuacji to nam się tutaj pojawi. I chyba jkoś przegapiłam moment, w którym sobie numery przekazywałście i mam tylko Oli... ale jak ona tu nie zagląda to nie wiem (tak na wszelki wypadek) do kog pisać jak coś... Pozatym widzę, że w przyszłym tygodniu sporo z was nie będzie- bo rodzić będziecie :P .... Proszę nich mi któraś maila poda lub wyśle na mój nr telefonu iwusia25@wp.pl to będę ją informować. Zresztą ja tam na szybki poród nie liczę więc pewnie już te co porodzą będą aktywne :) Ejmi wiem, że pisałaś o tym nawilżaczu- ale możesz mi jeszcze raz tutaj coś skrobnąć?? czy dobry?? i chyba aleksandrunia ty też go masz?? ja już okna pomyłam , firanki poprasowałam... liści z malin się napiłam... i nic :P więc od poniedziłku dalej do pracy - hihi. A i już kupiłam zestaw do odlania stópki i rączki ( w 3d) super są. Ale teraz byłam w sklepie medycznym i sobie sama taki zestaw skompletowałam- dziś wypróbuję na córci czy działa i jak będzie działać to dam wam cynk jak duzo taniej kupić taki zestaw :) - jest to świetna pamiątka. Odnośnie szczepionek to kasy idzie sporo ja dodatkowo szczepię na rotawirusy... i będę znów brała te skojarzone- córci nic po nich nie było i na poprzenim moim ciązowym topiku dziewczyny też brały i też dzieciaczkom nic nie było. A jedno jest pewne ... te nieskojarzone są bardzo stare i w niektóych państwach już wycofane z obiegu... tak mi mój pediatra tłumaczył. Pozatym i tak najwięcej będzie wątpliwości przed podaniem takiej jednej o nazwie mmr :/ ale to w swoim czasie jeszcze na to za wcześnie bo to w okolicy roczku się daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski :) No i Adaś sobie jednak wybrał dzisiejszy dzień ;) To mały uparciuszek :D Trzymam kciuki za Deseo, żeby szybko poszło i w miarę bezboleśnie... o ile to możliwe :O Ja już dziś bez leków rozkurczowych siedzę, nie brałam nawet magnezu rano i jakieś takie kłucia wyskakują co jakiś czas, ale nic strasznego :) Co do pogody to było słonko chwilkę, ale już się schowało :( Tata przyjechał raniutko, łóżeczko już złożone :D Jest zdecydowanie różne od takiego kupnego ;) Pochwale się po powrocie se szpitala, bo jeszcze muszą jutro/pojutrze kółka zrobić i dokręcić :D Ejmi na pewno dotrwasz do 4, to tylko 3 dni :) Trzymam kciuki!! Ela popieram Agulinie... po coś Ty czytała o tych porodach, przecież już raz przez to przechodziłaś i wiesz z czym to się je ;) A co do wagi to ja trzymam cały czas stał i wskazówka ani drgnie w górę czy w dół :) Oczywiście, że się jutro smsowo zamelduje, jak tylko będę wiedzieć co i jak ;) No chyba, że mnie nie przyjmą to wtedy zamelduje się osobiście na forum, ale takiej opcji nie przyjmuje do wiadomości ;) Jeszcze tu dziś do was zajrzę i czkam na newsy od Deseo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi wyglądasz śicznie :) a ja mam mało ciążowych fotek :(. no cóż chyba musze zrobić się na bóstwo i jak moja rodzinka wróci z Kościółka to namówić ich na fotki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, akcja foty zakończona, udało nam się fartem cyknąć trochę zdjęć przy dobrym świetle, nie wiem czy dziś je obrobię, ale może uda mi się Wam je wysłać niebawem :) Ja robię foty bo kurcze to ostatnie dni z brzuszkiem...potem to już tylko flaczek pewnie zostanie :O ja kurtkę ciążową dostałam od koleżanki - pożyczyła mi, bo ona specjalnie kupowała. Gdyby nie to, to byłaby bieda, też miałabym problem co na siebie włożyć bo ponczo to już za cienkie na takie temp. a kupować specjalnie kurtkę na kilka tygodni to się nie opłaca. Iwusiu - dziękuję za komplement. Ty jesteś kobieta niesamowita :) jestem ciekawa kiedy się rozpakujesz :) Co do nawilżacza do my z Alex mamy taki http://www.allegro.pl/item754091171_ultradzwiekowy_nawilzacz_powietrzatopcom_kidzzz.html i napiszę, że się sprawdza bardzo dobrze, jesteśmy zadowoleni, jest spora różnica odnośnie nawilżenia - tak więc ja z czystym sumieniem polecam :) Agusiaradom - mam nadzieję, że uporasz się z tym ząbkiem, że też teraz musiało Ci się to przyplątać :O Nie wiem jak jest ze znieczuleniem, ale wydaje mi się że są jakieś takie dozwolone dla kobiet w ciąży. idę wypoczywać, niby lepiej się czuje ale jestem bez sil jakoś. Teraz brzuch się nie spina ale pewnie wieczorem i w nocy znowu będzie jazda :O w dodatku maluch mi się chyba przekręcił bo coś go mniej czuje, albo poszedł jeszcze bardziej w dol - co jest bardzo możliwe bo czuje ucisk w pachwinach i miednicy, albo jest dziś tak samo zamulony jak ja :) Deseo na razie milczy....jak długo się nie odezwie to napiszę smsa z zapytaniem co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za deseo, może Adaś już jest...?❤️ Cieszę się baaardzo. Kochane, ja dziś urzęduję normalnie, żadnych bóli, skurczy czuję się jakbym wogóle nie nosiła tego słodkiego ciężaru. Zrobiłam się na bóstwo, ubrałam moją mega sukienkę ciążową i też porobię ostatnie zdjątka ciążowe. Życzę Wam wszystkim miłej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA! przekazuję wieści od Deseo :D " o 11.30 urodziłam, Adaś ma 53 cm i waży 3280, jest śliczny i dostał 10 pkt, ja czuje się nieźle, ale jestem mega szczęśliwa, dziękuje za wszystkie kciuki" No więc mamy pierwszego mężczyznę na forum :D Trzeba Picollo otworzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 baska200----------14.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76 Martasek86-------20.11 natalia86 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm OlaGd76-----------26.10 natalia86----------31.10 deseo--------------01.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwierdziłam ze uzupełnię, jak jakiś błąd się wkradnie to niech MAMUSIE poprawiają potem :) _________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo(1.11) mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 baska200----------14.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76 (18.11) Martasek86-------20.11 natalia86 (20.11) sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm OlaGd76-----------26.10......36tc?, dziewczynka, 2400kg/? natalia86----------31.10......37tc?, dziewczynka, 2650kg/48cm deseo--------------01.11......40tc, chłopiec, 3280kg/53cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo gratulacje!!!!Dzidzius wielkosciowo w sam raz:) No i oczywiscie najwazniejsze ,ze zdrowy. Jejku dziewczyby teraz to sie juz chyba posypia dzieciaczki na naszym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ze sie wszytko udalo, no i urodzil sie duzy ,silny ,zdrowy chlopczyk, gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) To mój pierwszy wpis tutaj. Jestem z Wami od 306 stron prawie, czyli od kiedy dowiedziałam się o mojej dziecinie :) Wasze wpisy nie raz pomogły zrozumieć mi, co się ze mną dzieje, uspokoić mnie lub po prostu poprawić humor. Wszystkim JUŻ mamom serdecznie gratuluję, a dla nas, oczekujących na dzidziusie dedykuję to: http://www.youtube.com/watch?v=n8c0M5Bc19I&feature=related Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na jutro,ale poki co to nic sie nie zapowiada, zebym ja jutro urodzila. No chyba,ze wezmie mnie znienacka, raz a porzadnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny taka pora - przychodzi na nas czas w końcu listopad się zacząl :) Ciekawa jestem kto następny w kolejce się ustawi...może ja ;) Ale wiecie co zauważylam? Ze jednak te dzieciaczki są mniejsze niż to przewidywalo usg, wydaje mi się że i Ola i Natalia pisaly że ich dziewczynki są cięższe, a Deseo na pewno, bo miala wagę szacowana na 3600.... Ja myślalam że to usg to raczej odejmuje niż dodaje a tu niespodzianka....w takim razie ja to już w ogóle będę miala malucha... Zresztą i tak obstawiam że mój osesek będzie najmniejszy z całego towarzystwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
an3lla dziekujemy za sliczna piosenke;) No a czemu nie odyzwalas sie ,tylko sobie podczytywalas nasze wypociny? Ejmi masz racje, poki co to w kazdym przypadku usg zawyzylo wymiary dzieciaczkow. No ciekawa jestem w takim razie jakiej wagi moge sie spodziewac u mojego patrysia? A Ty sie nie martw , moze w twoim przypadku usg sie pomylilo w druga strone i ci wage dzieciatka zanizylo, bo ja czesciej o takich przypadkach slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie82- ja też zdecydowanie częściej słyszałam o tym, że usg zaniżało wagę...a tu u naszych dzieci odwrotnie. No ale najważniejsze, że dzieci są zdrowe 🌻 jak będzie u mnie zobaczymy, w każdym razie ja tak myślę, że mój to będzie miał najwięcej 2800 przy dobrych wiatrach.... ale tak jak piszę, najważniejsze żeby dzieciątko było zdrowe, a waga pójdzie w górę potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo G 🌼 R🌼 A🌼 T🌼 U🌼 L🌼 A🌼 C🌼 J🌼 E🌼 Co do wagi dzieciaczków to ja raczej też słyszałam ze usg raczej zaniża ale jak widać po naszych dziewczynkach u nich było odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No ja jestem nie na bieżąco choć już się orientuję że Deseo urodziła a zaraz nadrobię trochę zaległości. Gratuluję, Deseo! :* Ostatni tydzień był dla mnie jak dziwny sen ale córcia leżąca w pokoju obok przypomina że to rzeczywistość. Urodziłam ją przez cc (wiem że dziewczyny z Gdańska pisały, bo wymieniałyśmy SMSy i dostałam też tą samą drogą pozdrowienia od Was, za które bardzo dziękuję!!). Ważyła 2400 g, mierzyła 49 cm. Jeszcze teraz trzeba jej szukać w pieluszce ;P. I w sumie byłoby OK, tylko po cesarce wariuję z bólu głowy i jestem przez większość doby otumaniona. Mała zaś nie ułatwia mi opieki bo uznała że sztuczne mleko jest lepsze niż moje i ona sobie byle czego wcisnąć nie da. No ale chociaż już swoje mleko mam (bo przez pierwsze dni nie chciało lecieć - organizm nie był gotowy), W ogóle Iwa jest na granicy wcześniactwa ale rozwija się dobrze tzn jest żywa, kontaktowa, i co najważniejsze zdrowa. Od piątku jesteśmy już w domu. A teraz wreszcie poczytam co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×