Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ela jest na porodowce mowia ze to pierwsza faza porodu ... ciagle chodzi z nadzieja na rozruszanie ... ale mowi ze tak bardzo jeszcze nie boli ... trzymamy kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwupaczki nie martwcie się, że jeszcze nic się nie dzieje :) Ja się śpieszyłam i bardzo chciałam urodzić, potem opadł mi entuzjazm i poród się zjawił nagle, a teraz po tych nie przespanych nocach myślę, że jakbym wiedziała, że tak będzie to bym się nie spieszyła :) A teraz jak już mała jest na świecie to myślę byle do czasu jak będzie przesypiać całe noce :) Bo ja niestety jestem z tych co jak się nie wyśpią w nocy to potem fatalny dzień się zapowiada :/ Agulinka79 moje krocze to porażka :/ Szczypie jak jasna cholera :( Wg mojego męża który je sprawdza codziennie jest już super ale ja czuję co innego :/ chociaż dzisiaj to mogę chodzić, bo wczoraj nie mogłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moja córcia kończy dziś pierwszy miesiąc życia! I to by było na tyle jeśli chodzi o entuzjazm. A zaraz będzie trzeba umyć się szybko, powlec do pokoju i męczyć z jej niespaniem i bolącym brzuszkiem oraz ostatnim jej pomysłem: na niejedzenie. Czasem ją uwielbiam a czasem mam chęć wyładować na niej zmęczenie i złe emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam na poranne karmienie, bo mnie mleko leci już po brzuchu! I dostałam cudnego smsa! Mamy nową MAMUSIĘ! Naszka kochana Małgonia postanowiła wreszcie dać Mamie nagrodę i wyszła nad ranem z brzuszka! Hanka przysłała wiadomość, że dziś o 2.50 przyszła na swiat ich Małgosia. Waży całe 3580g (moim zdaniem mały klocuszek! ;-) ) i mierzy 52cm. Hurra! To juz chyba 42 tydzien.Nie spieszyło się Malutkiej oj nie! Uzupełnię tabele i szybko poczytam co u Was.. wczoraj nawet nie zajrzałam, bo Karolcia postanowaiła pokazać na co ją stać i jak tatuś pojechał załatwiac sprawy rózne to ona postanowiła nie spac i tak od 9 do 15. potem zrobilismy jej werandowanie i usneła na godz. Przy kapieli to cały blok nas pewnie słyszał takie wrzaski odchodziły... a usypianie łacznie zajęło mi ponad 2 godz od 8.30 do 23. Jedynie po werandowaniu pospała dłużej.. no i teraz w nocy - ale u niej to standard! Dzieki temu zregenerowałam siły. OCZEKUJĄCE spacja-------------15.11 Martasek86-------20.11 Kate 23------------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, termin OM, data porodu, tc, pleć, waga/cm, poród sn/cc OlaGd76 (18.11) 26.10.........38tc, dziewczynka, 2400g/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10...... 39tc, chłopiec, 3500g/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10........37tc, dziewczynka, 2650g/48cm, cc deseo (01.11) 01.11............40tc, chłopiec, 3280g/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900g/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11......40tc, chłopiec, 3700g/53cm, sn baska200 (14.11) 03.11.......39tc, dziewczynka, sn Gawit (12.11) 06.11...........39tc, dziewczynka, 3600g/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11......41tc, dziewczynka, 3150g/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11.........41tc, chłopiec, 4130g/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11......41tc, chłopiec, 3800g/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11........38tc, chłopiec, 4000g/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11.....39tc, chłopiec, 3060g/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11...........39tc, chłopiec, 3200g/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11....39tc, dziewczynka, 3730g/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11.............40tc, chłopiec, 3100g/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11.........40tc, chłopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880g/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240g/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11.........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn monia1312(8.11)14.11........41tc, dziewczynka,3490g/55cm, sn Alexandruniak(27.11)15.11..39tc, dziewczynka,3750g/57cm, sn Kropcia (9.11)16.11.............41tc, chłopiec,3850g/54cm, sn zenek (16.11.) 18.11.,........39tc, dziewczynka, 3200g/56cm michaaa (25.11) 19.11....... 39tc, dziewczyna, 3550g/53cm, cc ktoś taki jak ja(18.11)20.11...41tc,dziewczynka,3300g/55cm,sn. An3lla (14.11) 20.11.............40tc, chłopiec, 4170g/55cm, sn hanka83 (16.11) 26.11..........41tc,dziewczynka,3580g/52cm,sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO, mała niby nakarmion,ale tylko pociamkała troche i nadal spi. W nocy zjadła tylko 30ml z butli i głodna musi byc. Ale nie daje się obudzic.. To poczekam godzinke i spróbuje znów podjąc akcje CYC Natalie - super rozwiazanie z tym wyjazdem i dobrze,ze pojechaliscie. Nie ma nic gorszego niż umordowana, wykończona, zła i zmeczona matka polka, która pół roku siedzi z dzieckiem w domu i jedyną atrakcją jest spacer lub maż wracający z pracy. Trzeba się czasem umalować, ładnie ubrać i zobaczyć innych ludzi. hihi My na szczescie nigdzie z nim jeszcze nie wychodzilismy na konkretna godzinę ale też mysłę,ze z logistycznego punktu to mega przedsięwzięcie! By na czas zwłaszcza dotrzeć. Monia- Majeczka musi byc najedzona, a czy to cyc, czy butla nieważna,, dziecinka musi przybierać na wadze! Ogromna wiekszośćz nas daje butle, częściej lub rzadziej ale daje - zatem głowa do góry! Thekasia - no własnie widziałam ,ze Was tam w UK zalewa! :-( Ja odbijam albo w pozycji na Małpkę,albo trzymam ją na ugietych kolanach - twarzą do siebie - w takiej lekko pionowej pozycji. Z tym,ze naszej rzadko się odbije, moge ją i 30min na ramieniu nosic. Ale potem np za godz trochę jej się uleje. Agulinka - no widzisz jak super - babka Wam wyjasniła wszystko i nie ma się czym przejmować. o szczepionkach nic nie powiem bo się nie znam. Ładnie Wam maleństwo przybrało. Co do krocza to juz ok. nawet przestałam prawie plamic juz mi takie brazowo zółte się plamienia zdarzały i nagle w pon jak mnie brzuch nie zaboli i poszłedł taki skrzep,ze szok, chyba w garsci by się zmieścił... potem drugi juz mniejszy i przez dwa dni miałam znów krwawe odchody,ale juz się unormowało.. Połozna mówiła,ze tak moze byc. kaja my mamy smoczka - i się bardzo sprawdza.. Ejmi - my za Twoim przykładem już wczoraj zaczelismy wietrzenia Młodej, dzis próba druga i jutro na spacer. Wyczytałam ,ze pierwszy niby 15 min. Ale lepsze to niż nic. A w niedzile to już moze do 30 min wydłuzymy. Cieszę się już bardzo. A dziś teście do nas przychodzą zobaczyc Małą, juz nogami przebierają i stale dzwonią - róbcie fotki i przesyłajcie... A moi rodzice to znów chcą bym dzwoniła jak mała daje głos... bo muszą usłyszeć wnusie... i wysłałam im na płytce fotki, by zobaczyli ja..a oni rozżalenie, ze foni brak... no sorrki to tylko fotki... bezdzwiekowe. ;-) Mili - tylko zazdrościć takie Nikosia spokojnego. Oj,żeby nasza tak się kapać uwielbiała... Ela - mam nadzieję,ze jesteś conajmniej w trakcice akcji porodowej. I tak planowałaś w czwartek iść do szpitala,zatem dobrze wyszło... ale jak poczekasz troszke to na tego 27 się wstrzelisz jak nic! Madzialińska - rozumiem,ze u Was tak z ulicy prawie mozna się zapisać do ortopedy? Pozazdrościc, my prywatnie musimy iść. Ciekawe czy u nas też takie majtasy lekarz przepisze. Ale powiem Tobie,ze obejrzałam sobie filmiki z książki Zawitkowskiego i marzy mi się taki Louis (?), który śpi, gdy go kapią, ubieraja, podnoszą, rozbieraja itp. Wersji podnoszenia dziecka pan pokazał z tysiąc i zadnej już nie pamiętam. hihih zenek - teraz juz bedzie tylko lepiej, bo wszystko co złe już za Wami! Buziaczki! ktoś taki witaj w domku i na kafe... hihi coś mi się zdaje,ze ten poród taki fajny nie był. hihih. Najwazniejsze,ze Majeczka ma się dobrze! Ja też sobie zakupiłam nakładki, bo moja krwawica się już dotknąć nie dała.. i jestem zadowolona, troche mi się zagoja i karmię bez, a jak boli to nakładam. i jakoś dajemy rade.. Myślę,ze jak mała bedzie jadła sprawniej, to bedę mogła z nich zrezygnować,ale na razie je od 10 min do 2 godz i po godzinach to mam juz wyciamkane i rozmoczone brodawki..dlatego potem jest problem. Alex - nie ukrywam,ze tez cierpiałam długo z powodu bólu i szczypania krocza..ale już mi się wszystko uregulowało. Tylko to małe niezrosnięte miejsce mnie martwi,ale tylko mnie, bo ani ginka, ani połozna problemu z tego nie robią. ;-) Smarujesz Rivanolem? - pomoże! Próbowałam wczoraj na leząco karmic - ale omal nie usnęłam. hihi.Pewnie się obudzę za 2 godz a małą nadal bedzie ciągnąć cyca. Nadia - mniemam,ze TY też lada moment się rozpakujesz... musisz tylko podkurować się troszkę i w weekend możesz rodzic. :-) Martasku - życzę Tobię, byś w weekend juz Miłosza tuliła... Dasz radę! TYle wytrzymałaś to jeszcze odrobinke spróbuj! A potem bedziesz mieć tyle pracy przy maluszku,ze nawet nie zauwazysz,ze mieszkasz u teściów... hiohih OLa - gratulacje i dla Iwy i dla Was Kochani! Miesiąc to kupa czasu! I ogrom pracy i cierpliwosci i trosk i biegania i nocek nieprzespanych... a proszę jak sobie ładnie poradziliscie! Iwi bedzie miała się coraz lepiej, bo z każdym dniem jest wieksza i silniejsza! A Wy wytrenowani! ;-) Niech zdrowo rośnie nasza Kruszynka! Śliczna taka! NO nic, uciekam. Czas się zabrać za porządki małe - w konu teście to nie jakas tam połozna... - kontrola jednak bedzie! hihih I troszkę mi tylko przykro, bo zarówno moi rodzice jak i teście obiektywnie stwierdzili,ze Karolcia jest do Tatusia podobna - a ze mnie to ma może usta i ew. oczy. No cóz.. nie na darmo moja kadrowa orzekła, jak zobaczyła go ,ze na panu Przemku to mozna oko zawiesić. hihi. Ale się usmiałam... i teraz mu dogaduje,ze kadrowe się w nim podkochują. hihi.. I myslałam,ze moja kruszyna to do mnie jest podna i już! Ale naszczeście każdego dnia się zmienia i jeszcze jej się uroda zblizy do mamusi! Dziewczeta! Miłego dnia - super spacerków i duzo odpoczynku! Pamietajcie, by się wyspać w kazdej wolnej chcili i jak wczesniej Wam kazałam podłogi i wannę szorować to teraz zaleam relaks! Korzystajcie z wolnej chwili gdy dzieciaczki śpia! I sciskam dwupaczki! to już tuz tuż! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jak czytam swoje wypowiedzi to aż się przerażam, literówki takie,ze szok...ale chce duzo i szybko i takie potem efekty.. Kaja zapomniałam Ci podać linka do naszego smoka. http://www.allegro.pl/item822852905_smoczek_uspok_0_3m_tommee_tippee_2szt_soft.html No to teraz juz zmykam i trzymajcie kciuki, by mała nie dała popisu przy gosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Gratulacje dla Hanki i Małgosi!! Teraz dziewczyny szybko do domku :) Ela a co tam u Ciebie?? Trzymam kciuki!! Kurcze moja Mała miała dziś rano 37 stopni... Niby wiem, że u takich dzieci to zakres 36 - 37 to norma, ale jakoś tak lekkiego stresa złapałam :O Chyba sobie odpuszczę dziś werandowanie, albo ja mocno w wózku opatulę a nie w foteliku... Agulinia, ja byłam prywatnie na tym USG :) Normalnie na fundusz to dopiero bym mogła w styczniu pójść. Ale teraz się zastanawiam, czy nie iść jeszcze do jakiegoś innego ortopedy, bo dziś był straszny płacz jak ja w te majtasy ubierałam. A słyszałam, że ta pani doktor, u której byliśmy, to strasznie przeczulona jest... może to wcale nie jest potrzebne i wystarczyłoby pieluchowanie... A co do Luisa Zawtkowskiego to jest prawdziwą oaza spokoju :D Ale na pewno takie momenty były wybierane do filmu ;) Co do smoczków, to u mnie NUK się nie sprawdził. Mała nim od razu pluła :( Kolezanka poleciła takie, żeby na końcu miały kulkę i wczoraj Piotrek kupił jakieś tego typu w TESCO i Zuzka ssie ;) Agulinka79, ciesze się ze pediatra Cie uspokoiła odnośnie tej skazy białkowej. Małemu ta wysypka na pewno szybciutko minie :) No i waga faktycznie imponująca. Ciekawe jak będzie u mnie, bo jak ja ważyłam w zeszłym tygodniu to było 500 gram na plusie :D Martasek, na pewno Miłoszek się w końcu zdecyduje na wyjście z brzuszka ;) Wszystkie ciotki tu tu na niego czekają :D Ola gratulacje pierwszego miesiąca! Wszystkie mamy chyba podobne odczucia i jesteśmy zmęczone. Ja pocieszam się tylko myślą, że z czasem będzie lepiej :) Pozdrawiam i życzę spokojnego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja nadaj 2w1 i nadal chora ehhhh Ela sie strasznie meczy w nocy miala 4 palce rozwarcia i skurcze ale wszystko ustalo i teraz podaja jej oxy :( biedaczka jest zalamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za Ele. Moj synus wczoraj w dzien byl jak aniolek - spal, jadl, spal, jadl.. Ale w nocy dal mamusi popalic :), a tak naprawde to noc jak noc -czyli pobudki co 2,5h. Dzis maz wraca wiec sie ciesze :) Mili kochana nie bede sie tu wymadrzac na temat szczepionek bo wiele wiecej niz w internecie mozna przeczytac to ja nie wiem. Polecam strone http://www.obejmijmnieszczepieniem.pl Moge tylko dodac ze z tego co slyszalam to pojedyncze szczepionki na konkretne choroby - te z obowiazkowego kalendarza szczepien sa starszej generacji niz te skojarzone stad moga zawierac wiecej zanieczyszczen oraz zawieraja prawie pelen czynnik chorobotworczy, a te skojarzone sa nowszej generacji i zawieraja tylko czesc czynnika chorobotworczego powodujacego odpornosc, wiec powinny byc bezpieczniejsze. Ja zdecyduje sie na szczepionke skojarzona wlasnie ze wzgledu ze sa to nowsze szczepionki i ze maly bedzie mniej kluty. Jak mu pobierali krew w szpitalu czy jak go szczepili to tak plakal ze ja plakalam razem z nim :(, wiec chce mu tego zaoszczedzic. Napewno zaszczepie tez malego na pneumokoki i rotawirusy, zastanawiam sie nad meningokokami. Madzia mam nadzieje ze panna Zuzanna jakos przetrwa te noszenie tych majtek, moze faktycznie lekarz jest przewrazliwiona, ale lepszy taki lekarz co dmucha na zimne niz taki co olewa. Zenek - witaj :) Ktos taki jak ja - Ty rowniez witaj :) Natalie - masz racje ze wyjscie z dzieckiem to wyprawa, a co do karmienia piersia to jeszcze mi sie nie zdazylo w miejscu publicznym ale mysle ze nie mialabym wiekszych oporow :) Ale ostatnio jak jechalam do lekarza to wzielam ze soba butelke ze swoim mlekiem - bo szybciej jest nakarmic dziecko butla niz piersia. Monia - ciesze sie ze juz jestes. TheKasia moj odbija na malpke ale nie zawsze mi odbije, slyszalam ze po piersi nie zawsze dziecko odbije. Martasek trzymam kciuki za Ciebie i nie doluj sie kochana, napewno ten Twoj nastroj jest zwiazany z tym ze masz dosc czekania ale juz naprawde zostala chwilka, przesylam duzo pozytywnej energii dla Ciebie. Agulinka ciesze sie ze wszystko ok po wizycie. Moje krocze ok - ja jestem juz 25dni po porodzie. Mam jednak problem bo wystaje mi jeszcze supelek od szwow rozpuszczalnych i nie bardzo wiem co mam z nim zrobic. Czy szwy rozpuszczalne powinny sie juz rozpuscic? probowalam pociagnac za ten supel ale czuje ze jeszcze sie dobrze trzyma. Troche mnie to martwi. A co do lezaczka czy hustawki to dostalam od rodzicow lezaczek - sami zdecydowali :) wiec poki co zakup mi odpadl. Moze potem zdecyduje sie na hustawke jednak nie chce przyzwyczajac malego do bujania. Jesli chodzi o Infanrix czy Synflorix to nie jestem w stanie powiedziec wiecej o tych konkretnych markach szczepionek. Kaja ja uzywam nuka i u mnie sie sprawdza. Moj Adas ma mega odruch ssania wiec mam wrazenie ze jemu jest wszystko jedno :) Ola - gratulacje dla Was z okazji 1 miesiaca :) a co do Twoich emocji to napewno jest to kwestia zmeczenia ze czasem masz dosc ale z kazdym dniem napewno bedzie lepiej :) Hanka - wreszcie i gratulacje dla Ciebie Agulinia - Ty kochana jak walniesz posta to zadna nie moze sie czuc pokrzywdzona bo wszystkim odpiszesz :) kochana jestes :) Madzia - tak jak pisze Ejmi nie przejmuj sie ta temperatura bo dzieci moga miec podwyzszona. My chyba doswiadczamy skoku rozwojowego bo maly zaczal duzo wiecej jesc a moje piersi jeszcze nie zaskoczyly bo potrafi wyssac je do dna. Mam nadzieje ze zaczna produkowac wiecej mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim gratulacje dla Hani i Małgosi! no nareszcie mała zechciała opuścić swój bezpieczny domek ;) Niech się zdrowo chowa! A ja nie wiem co mojej małej :o wczoraj od godziny 12 do 24.30 spała może ze 2 godziny :o na szczęście noc przespała, budziła się na karmienie! od rana do tej pory też marudziła! teraz śpi, a ja w tym czasie latam po domu! musiałam siebie jakoś "oporządzić", wygotować jej butelki, bo juz czystych nie było, trochę ogarnąć mieszkanie, zjeść śniadanie i jeszcze prasowanie czeka! najwyżej poprasuje jak znów zaśnie, bo mam nadzieję, że dziś troszkę da mi odetchnąć ;) od wczoraj bardzo dokucza mi rana :( najzwyczajniej w świecie mnie boli :( zwłaszcza jak podnoszę się z łóżka :( no i kręgosłup bardzo daje mi się we znaki :o Mała wczoraj zrobiła aż 2 kupki, ładne, takie jak powinny być, więc nie wiem co jej było! przed 12.00 będzie jadła, a potem zabieram ją na spacer! i tak muszę iść po chleb, a ona bardzo lubi spacerki! my spacerujemy od niedzieli po pół godzinki, ale dziś może będziemy dłużej! pogoda nie najgorsza! a ja też lubię te spacery, bo się dotleniam i jakoś tak inaczej mi się "żyje" Uciekam dziewczyny moze zdąże coś uprasować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Noc niestety jedna z najgorszych :( Cała nieprzespana :( Muszę stwierdzić, że moje dziecko pomyliło dzień z nocą :((( Nie spała prawie wcale lub jak zasnęła to po 30 min. się budziła :((( Koszmar! Może znacie jakieś sposoby jak unormować dziecku kiedy jest dzień, a kiedy noc ? ? ? OlaGd masz te same uczucia co i ja :/ Czasami bym ją zacałowała z miłości, a jak przychodzą takie nie przespane noce to mam jej serdecznie dość :( hanka GRATULACJE 🌻 Współczuje Eli, żeby tylko nie miała takiego porodu jak ja :( Mi dawali oxy od 4:00, a urodziłam o 14 i to nie dzięki oxy a kilkunastu kolejnych aplikacjach zastrzyków i czopków :( Ejmi ja też momentami czuję ogromne zmęczenie - zwłaszcza w nieprzespane noce jak muszę wstać po raz enty do małej i nawet nie zdążę zmrużyć oka, a ona znów się budzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja197
Witam! My dziś po pierwszym spacerze. Takim króciutkim 20 minutowym. Ale najważniejsze, że się zdecydowaliśmy. Gratulacje dla nowej Mamusi :-) Agulinia - dzięki za info odnośnie smoczka. Musze go zamówić. Mam nadzieje że się sprawdzi. Mała ma duży odruch ssania ale do NUK-a się nie przekonuje. Odnośnie szczepionek- Pediatra w szpitalu zalecała skojarzone zwłaszcza tam gdzie jest krztusiec. Tak jak pisała deseo. Te nowszej generacji sa lepiej oczyszczone i nie powodują powikłań. Pediatra zalecała też szczepić na pneumokoki , rotawirusy niekoniecznie. A na meningokoki tak około wieku przedszkolnego.Ale co pdiatra to inne zdanie. Kobietki powiedzcie mi czy budzicie swoje maleństwa na czas kąpieli czy kąpiecie po tym jak same się obudzą? Matylda ma mega dziwne pory snu. Założyłam że będziemy ją kąpać o 20. Kilka razy nam się udało wstrzelić. Mała najedzona wcześniej i nie śpi. Ale np wczoraj zasnęła o 18.30 i spała do 22. Nie wiedziałam co zrobić w końcu odpuściłam i umyłam ją na przewijaku po przebudzeniu. Ale wszędzie piszą że dzieci muszą mieć stałe pory kąpieli tylko jak ja mam to zrobić? No cóż książki książkami a Nasze dzieci i tak wszystko robią po swojemu. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Na wstępie wielkie gratulacje dla Hanki. Moj maluszek wczoraj dal nam tak popalic, ze mialam wszystkiego serdecznie dosc. Nie dosc ze prawie caly dzien nie spal to na wieczor dal taki koncert 1,5 h ,ze myslalam,ze mi ogluchne. Jedyne co go na chwile uspokajalo to lulanie na rekach i spiewanie kolysanek. Makabra. Po kapaniu troche sie uspokoil i usnal mi przy cycu no i na szczescie juz poznienj spal od 21.30 do 1.30,wiec noc nie taka zla byla. No ale ze nie mialam odciagnietego pokarmu to mu musialam w nocy cyca dac i w sumie to cale karmienie i przewijanie nocne trwalo 1,5 h! No a potem obudzil sie o 5.30,wiec nawet pospalam. No ale rano znow obudzil sie z placzem i marudzil mi caly czas. Moj go teraz wzial na spacer i usnal wreszcie, bo na dworze nam zawsze usypia na szczescie. Nie wiem co temu mojemu synkowi sie porobilo. taki grzeczniutki byl na poczatku a teraz z kazdym dniem pokazuej chyba swoje prawdziwe oblicze:) Kaja ja tez mam z tym kapaniem czasem problem, bo tez tak kolo 20 chcielismy malego kapac, a ostatnio nam usnal o 19 i zaq nic nie chcial sie obudzic, wiec go w koncu obudzilam o 21 i do wanny go wsadzilismy i nam w wannie usnal:) Widok niesamowity:) No i potem troche posiedzial przy cycku i usnal dalej , wiec do budzenie nie jest takie zle, bo jak dziecko spiace to i tak zaraz usnie znowu.Ale zal mi go bylo budzic, bo tak sobie smacznie spal, ale tez chce mu stale godziny kapieli ustalic, bo ponoc dzieci lubia jak maja staly rytm dnia ustalony. Alexandrunia nie zazdroszcze. Moj to w dzien da popalic, ale za tow nocy spi mi ladnie. Moze sposob Ejmi rzeczywiscie sie sprawdzi. Gawit to moze wczoraj taki dzien byl, bo i moj caly dzien nie spal. Deseo ja tez mam wrazenie ze moj patryczek to mi ostatnio z piersi wszystko do ostatniej kropli wyssie, wiec jak mu dalej malo ja mu podaje butle sztucznego, wypija tylko z 20-30 i juz ma dosc, a tak to czasem po moim cycu jakis taki niedojedzony, a mleka mam sporo, bo jak scigam czasem to i z jednej piersi 90-100 ml wyjdzie. Agulinka ja mam hustawke taka http://www.allegro.pl/item817701640_fisher_price_h7184_hustawka_ocean_lezaczek_gratis.html Tak jak juz pisalam sprawdza sie fajnie, choc wczoraj to i ona nie pomogla:( Madzialinska ja slyszalam ze takie dzieciaczki to moga miec temp 37,5 i to jest wszystko w normie, wiec nie stresuj sie kochana. Agulinia ty nasz dobry duszku:) Wszystkim ladnie odpisujesz, radzisz i wspierasz.Kochana jestes. Olu gratulacje z ukonczenia pierwszego miesiaca zycia twojego malenstwa:) Dziewczynki w dwupaczku, glowa do gory juz niebawem i wy dolaczycie do tamatow kupek, marudznia i nieprzespaych nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam taka sprawe bo mianowicie na jutro mam termin i nic sie nie dzieje lekarka mowila mi ze jak nie urodze do 27 to mam sie zglosic do szpitala ale ona w tym szpitalu nie pracuje wiec wiecie ide do obcych :/ wiec tak dzwonilam do poloznej ktora tam pracuje i powiedziala ze mam przyjechac ordynator mnie zbada i zadecyduja co dalej czy daja jakies oxy czy zastrzyk czy bede czekac az akcja sie sama rozwinie wiecie wszystko by bylo ok jak by nie tem weekend bo wiecie jak jest w szpitalach wiec zastanawiam sie czy jechac jutro czy poczekac do poniedzialku ... i wtedy sie zglosic ... ale z 2 strony jak by mi jutro cos dali to w poniedzialek moge byc juz z dzidzia w domku a tak .... to pozostaje czekac .... Co myslicie?? co byscie zrobily na moim miejscu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane dzis byla pani health visitor u nas. siedziala ponad godzine. byla przemila, wiele doradzila, dala mase ulotek, wspominala o grupach wsparcia, dostalam swietna ksiazke od urodzin do 5 lat zycia dziecka. niop i zwazyla Tomusia. dzis ma 4780 wowwww- w tydzien ponad pol kilo!!! pani ogolnie mnie bardzo chwalila, mowia ze ladnie wygladam, ze jestem wesola, promienna, ze widzi ze dobrze o malego dbam i ze dobrze go karmie. Tomus od kilu dni ma nawrot na cycka wiec duzo go ssie i daje sobie super rade pomimo ze posmakowal butelki. dzis doszedl moj super laktator wiec zaraz odpalam ;) Tomus zaliczyl werandkowanie na ogrodku i slodko-wreszcie spi- w nocy dal mi troszke popalic. a ile przybieraja na wadze wasze maluszki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! U na dolegliwości brzuszkowo-jelitowych ciąg dalszy. Właśnie maluch zasnął po godzinnym ataku i czopku Viborcol. Masakra jak on wtedy płacze i nic go nie uspakaja. Wczoraj pediatra powiedział mi że chłopcy często tak mają do 3 miesiaca życia i trzeba to przeczekać. Ehh... I tez o ile wcześniej mi dziecko ładnie spało to teraz 1,5, 2 godziny to max. Alex u nas sposób Ejmi się nie sprawdza niestety. Szymuś ostatnio śpi więcej w dzień niż w nocy mimo tego ze sypialnie gdzie stoi łóżeczko mamy bardzo jasna w dzień a roletę o 7, 8 rano podnoszę. No ale zawsze możesz spróbować. Ja się śmieję do męża że z nim trzeba by było wychodzić późnym wieczorem na dwór bo po spacerze aniołek zawsze. Kaja moja pediatra podobnie jak Twoja zalecała szczepić małego przede wszystkim na pneumokoki, a właśnie na rota wirusy niekoniecznie. I być tu człowieku mądry ale my małego chyba i na to i na to zaszczepimy. To wkońcu inwestycja w jego przyszłość, w wiek przedszkolny różniej a ja wiem najlepiej po kilku latach pracy ile rzeczy i jakich tam się łapie. Zresztą pediatra mówiła ze prawie każda pielęgniarka czy lekarz są nosicielami pneumo. Natalie dzięki za link. Ciekawe jak Ela biedactwo ??? TheKasia mój Szymuś 660gr w równe dwa tygodnie przybrał i Pani pediatra bardzo go wychwaliła ale moje dziecko go głodomorek straszny jest. Od samego początku ok 100ml na jedno karmienie wciąga. Często i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ciężko radzić. Musisz sama przemyśleć za i przeciw. Jak organizm i mała nie będą gotowe i oksy nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey! ja mojego cudaczka kapie codziennie o 19 i przy rozbieraniu zawsze sie budzi a czasem usypia sobie w kapieli albo rozglada sie az pekamy ze smiechu:) no i w koncu sie przemoglam i nie jest tak zle, wczoraj malego przystawilam do okna a dzis go werandowalam na balkonie 20min ale sobie gawozyl i w ogole nie spal, w ogole jestem zadowolona bo balam sie ze przy ubieraniu w te wszystkie ciuszki kurtke beda krzyki a tu spokoj jak nie wiem, no i jutro jak bedzie ladna pogoda to ruszamy na pierwszy spacerek:D dziewczyny ja to jestem zielona co do tych szczepionek az wstyd, powiedzcie mi czy te szczepionki skojarzone to sa te podstawowe ktore robi sie w przychodni tylko mozna zrobic kilka w tzw jednym zastrzyku badz osobno???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex, Ola ja mam z moją mała tak samo! czasem to po prostu bym ją schrupała, zacałowala, a czasem to po prostu siedze i płaczę razem z nią i złoszczę się na nią, bo nakarmiona, przewinięta, kupka zrobiona wcześniej, bąki puszcza, a ryczy i nie wiem o co jej kaman! biorę na ręce i na chwilę jest spokój, po czym znów zaczyna płakać :o dziś zasnęła przy karmieniu o 12.00 i śpi do tej pory. przespała jak ubierałam ją na spacer (a zazwyczaj się budzi jak wkładam jej czapkę i drze się, bo czapek nie lubi), przespała spacer (prawie godzinę chodziłyśmy) i dalej śpi. uf chociaż zdążyłam obiad zjeść ;) Alex ja mam podobny sposób jak Ejmi! w dzień gra telewizor, robię wszystko normalnie, nie zasłaniam jej łóżka baldachimem! jak karmię to do niej mówię, a w nocy po prostu karmię nie odzywając się do niej, ma zasłonięte łóżeczko baldachimem, świeci się malutka lampka! nie wiem czy to działa, ale jakoś Martynka nocki w miarę przesypia. Kaja my kąpiemy w okolicach 20-21! raczej staram się bliżej 20.00, ale nie zawsze to wychodzi, bo zalezy jak mała je! ona je co 3 godziny i w dzień tak mi się budzi! je około 17.00-18.00, czyli potem wychodzi 20.00-21.00 i przed jedzeniem ją kąpiemy. ona bardzo to lubi :) jakoś nam się to udaje, ale mała jest na butli, więc może dlatego nam łatwo te pory kąpania ustalić :) natalie82 no to wiem co czułaś wczoraj ;) dobrze, że do mnie w końcu mama przyjechała i mi pomogła, bo momentami to po prostu zostawiałam Martynę w łóżeczku, żeby się wypłakała, bo nie miałam siły jej nosić :( i super ta huśtawka :) Nadia hmmm ja bym pojechała do szpitala. po pierwsze sprawdzić czy wszystko jest ok! jeżeli zdecydują o wywoływaniu porodu, to właśnie do poniedziałku możesz być już z maleństwem, a jeżeli nie, to odeślą Cię do domu i każą przyjść innego dnia! thekasia moja Martyna w tamtym tygodniu ważyła 3900, czyli w dwa tygodnie przybrała na wadze troszkę ponad 500 g. położna powiedziała, że ok! agulinka79 współczuję tych kolek :( a jak oceniasz czopki? sprawdzają sie? mały robi po nich kupki? kurczę położna też coś o tych czopkach nam mówiła, ale ja poczekam do jutra na pediatrę, tym bardziej, że Martynka wczoraj zrobiła ładne kupki bez pomocy! no, ale widzę, że ten brzuszek ją czasem pobolewa, bo się wtedy pręży, jęczy i zaczyna płakać! co do szczepionek to ja nie mam o tym zielonego pojęcia :( czemu jedni zalecają szczepić na pneumokoki, a inni na rotawirusy? wytłumaczy mi któraś z Was o co chodzi w tych chorobach? co to jest? jak się tym dziecko zaraża? moja znajoma szczepiła córcię na rota, a i tak ją to nie ominęło (biegunka, wymioty - prawie odwodnienie, ponad tydzień w szpitalu spędziły ) drugiej córki powiedziała, że nie będzie szczepić i tego nie zrobiła! a ja chciałabym jak najlepiej dla Martynki, tylko, że zielona jestem w tym temacie :( Będę wdzięczna za jakieś informacje! resztę szczepionek, to własnie ze względów tych o których pisała Deseo, zdecydujemy się na skojarzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyPretensja
Witam.Czytam Was juz od dluzszego czasu ale jakos tak wyszlo ze sie nie wypowiadalam. Trzy tyg temu urodzilam coreczke i mam takie jedno pytanko do Was-czy szczepicie swoje malenstwa na rotawirusy?Mnie zaproponowano taka szczepionke i pierwsza dawke mozna podac do 6 tyg zycia.Nie wiem czy szczepic czy nie:(Czy taka szczepionka jest bezpieczna?Mam dwuletnia corke ktora 5 tyg temu lezala 4 dni w szpitalu pod kroplowka bo wlasnie zaatakowaly ja rotawirusy. mili_23 Ja moja dwuletnia Zuzie szczepie szczepionkami skojarzonymi czyli takimi 5 w 1.Sa to szczepienia te podstawowe a dzieki temu maluszek jest mniej razy kluty.Place za taka szczepionke 110 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak jak przypuszczałam, będzie problem z tymi majtasami :O mała po jakiejś godzinie robi straszny bunt i drze się w nieboglosy... W sumie miała to dziś założone może ze 2h :( Sama już nie wiem, może lepiej ja pieluchować... albo zakładać i czekać aż przywyknie :O Dziewczyny co do szczepionek to wiele nie powiem na razie... Ale jeśli chodzi o rotawirusy to słyszałam/czytałam (nie pamiętam), że w sumie z nimi to jak z grypą. Szczepionki sa na zeszłoroczne zidentyfikowane szczepy, a nowych mutacji nie obejmują. Tak więc w sumie to nigdy nie ma się pewności czy dziecko jest zabezpieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mna wlasnie 2h usypiania Adasia - moj maly terrorysta chcial zasnac jedyne na raczkach, a ja staram sie by zasypial sam - leze obok niego i glaszcze go po glowce - zawsze dzialalo a dzis psikus. Ola, Alex, Gawit - kochane mysle ze to wszystko wynika ze zmeczenia, przy maluchu musimy miec duzo cierpliwosci. Nie mozemy sie poddawac bo jestesmy mamusiami i jestesmy potrzebne naszym maluchom - nawet jesli po raz ktorys wstajemy do nich w nocy czy nawet kiedy nie chca zasnac lub placza. Musicie byc twarde!!!! Alex - ja mysle ze takiego malucha nie mozna przestawic na dzien czy noc. Mozna mu ustalic staly rytm dnia - stale godziny karmienia czy kapania. Powiem Ci ze moj Adas od samego poczatku spi kiepsko w nocy - budzi sie srednio co 2h. Czasem przespi 3h ale czasem tylko 1,5h. Za to w dzien dobrze spi, ktos mi poradzil bym go budzila w dzien ale ja nie mam sumienia - on tak slodko spi, poza tym ciezko mi go dobudzic - nie bede meczyc swojego dziecka, wole sie sama pomeczyc w nocy. Takze musimy to poprostu przetrwac. Kaja ja kilka razy kapalam malego na spiocha ale to dlatego ze spal mi do 20 i nie chcialam juz czekac. Jednak staram sie by sam sie obudzil i wtedy kapiel. Natalie ja tez czasem wspomagam sie butla. Nadia ja bym pojechala do szpitala, zbadaja Cie i sami sie okresla co dalej. TheKasia ja nie wiem ile teraz wazy Adas. W ta lub w nastepna sobote jade z nim do pediatry i sie dowiem. Mili szczepionka skojarzona to wlasnie jeden zastrzyk na kilka chorob - sa szczepionki 5w1 i 6w1. Malenstwo zamiast kluc kilka razy jest klute raz. Gawit - pneumokoki to bakterie ktore powoduja grozne choroby u dzieci jak zapalenie opon mozgowych czy sepse. najbardziej na zachorowanie narazone sa male dzieci ktore maja stycznosc z rowiesnikami czyli chodza do zlobkow, przedszkoli. Rowniez dorosli sa nosicielami pneumokokow i moga zarazic maluchy. Rodzaji pneumokokow jest bardzo duzo, a szczepionki chronia jedynie przeciwko kilku z nich, takze nie jest powiedziane ze dziecko nie zachoruje ale ja nie darowalabym sobie gdybym nie zaszczepila dziecka a ono zachorowalo przez szczep przeciwko ktoremu jest szczepionka. A rotawirusy powoduja ostre biegunki, wymioty i grozne odwodnienie. Znowu najczesciej maluchy zarazaja sie od swoich rowiesnikow. A powiklaniem po takim wirusie moga byc problemy z ukladem nerwowym. Porozmawiaj z pediatra - napewno odpowie na wszystkie pytania. LadyPretensja - ja zaszczepie swojego synka na rotawirusy i mysle ze jesli masz juz starsze dziecko w domu to ja bym zaszczepila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz mogę kontynuować, bo mała się rozdarła w tych majciochach i trzeba było je zdjąć i uspokoić dziecko. A to wszystko przez to, ze nie może prostować nóżek przy prężeniu się :O Kaja ja staram się kąpac Małą koło 19 - 20, ale czasem wychodzi mi i 18 ;) A czasem w ogóle odpuszczam kąpiel, zwłaszcza jak mi Zuzka szaleje przez cały dzień i końcu padnie kolo 17 - 18... Na szczęście moja mała tak jakby odróżniała dzień od nocy, bo noc spokojnie przesypia z krótkimi przerwami na przewiniecie i cyca. Ale powiem Wam ze jak mi grzecznie pośpi w dzień to obawiam się, że będzie szaleć w nocy... Agulinka79, a próbowałaś jakieś kropelki? U mnie jak na razie sprawdza się Esputicon :) Mam nadzieje, że znajdziecie jakiś złoty środek na Waszego małego, bo to męczarnia dla Was, a przede wszytskim dla niego. Thekasia, nie powiem Ci dokładnie ile przybrała moja Zuzia, bo wizytę mamy w środę. Ale jak ja ważyłam w zeszłym tygodniu to miała na plusie 600 gram przesz 2 tygodnie :) Nadia, musisz to dobrze przemyśleć. W sumie ja bym chciała wiedzieć jak to wyglada, więc pewnie poszłabym dla samego zbadania ;) Natalie, tez mieliśmy takie dni, że Zuzia cały dzień przefikała z płaczami co jakiś czas... Musimy to jakoś przetrwać :) czas szybko zleci i nawet się nie obejrzymy, jak dzieciaczki będą nam mówić o co im chodzi ;) Ciekawe jak tam Ela????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Eli to jest wykonczona i zalamana psychicznie :/ ale czeka na informacje czy beda dalej wywolywac czy zrobia cesarke ... biedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia hehe pocieszylas mnie tym ze twoj tez glodomorek. moj wcina conajmniej 120 i czesto jeszcze sie oblizuje ze musze z 20 dodac albo cyca. wlasnie dzis sie doilam nowym lakatorem elektrycznym. powiem wam ze super sprawa. nic nie boli, super ssie, w kilka minut wydoil 90 ml a cyc nie byl pelen bo 2 godz neicale temu dojony. pompka lekko sobie mruczy i sama przyjemnosc a takiego dojenia :))) martwi mnie tylko ze jeden cyc jest malo wydajny. ledwo sciagam z niego zawsze 30 ml. reszta z drugiego, czasem i 100 ml. czy to normalne?? postanowilam w dzien sobie sciagacc porcje na noc zeby nie biegac po butelki ani nie meczyc go na cycu godzinami- w nocy leniewiec jeden usypia na cycu i kwili i znowu zasypia itd wiec lepiej dac butleke. sztuczne mleko postaram sie dawac tylko jesli juz mojego nie bede miec a ile wy sciagacie dziewczynki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Witajcie! Teście byli, obejrzeli cudo nasze, przynieśli ciacho marchewkowe i poszli ... Młoda nawet grzeczna była, choć cały czas na cycu wisiała. hihih Pisałam dziś do Iwusi z zapytaniem jak sobie radzi przy dwójeczce dzieciaczków i napisała,że na razie ma sajgon mały hihih ale pomału się odnajduje i ze Mały wisi cały dzien na cycu,ale w nocy pieknie spi. Za to córeczka jest zazdrosna o synka i mają z tym mały problem,ale jak juz się odnajdzie w tym wszystkim to do nas zajrzy i bardzo kazała Was uściskać i pozdrowić. Ejmi - ja to już dwa razy paznokcie obcinałam Mojej. i skarpetki też zakładałam,bo te łapki to bez sensu są i same nawet spadaja. Ale wyczytałam,ze zimne łapki się często zdarzają i to normalne i teraz już nic nie nakładamy. A jutro już idziemy na pierwszy spacer. Hurra! Co do szczepionek to tu jest milion wersji - znajomy lekarz twierdził,ze nie trzeba na pneumokoki szczepoić tylko na meningo, bo tę sa w PL częstsze ,ale czy to prawda nie wiem.. Natomiast pediatra siostry odradza rotawirusy, bo sama zaszczepiła obie córki i obie zachorowały,a jedna nawet zaliczyła szpital. Zatem nie mam pojecia co z tymi szczepionkami. A Deseo slicznie nam tu wyjasniła - dziekujemy! Połozna też mówiła,ze te skojarzone szczepiony są nowej generacji i mają mniej szkodliwych substancji. No własnie moja też nie zawsze odbija po jedzonku - nawet powiedziałabym,ze bardzo rzadko - a skoro to normalne przy piersi to ok. :-) JA też mam jeszcze jeden supełek na szwie - ale nie daje się ruszyc. Inne nitki mi wyszły juz. No i moja tez przez to ssanie non stop cyca wycia chyba całość z niego. Za to jak się rano budze po nocce to mleko juz mi cieknie i piersi pekają takie pełne są.. Może powinnam w nocy sobie odciągac - przynajmniej zapasy na czarną godzine by były. hihih Gawitku w sparwie rany bolacej skontaktuj się z połozna.. kiedy bedzie u Ciebie? Alex - trzeba to przeczekac - dzieciątko na razie nie wie kiedy noc i kiedy dzień,ale pomału zacznie to sobie normowac - sposób Ejmi i Gawit my tez stosujemy. w dzien tv lub radio chodzą nieustatnie, by hałas był i rolety wysoko, by była róznica kiedy dzien a kiedy noc. Kaja - smoka poszukaj w sklepach lub duzych marketach. Ostatecznie zamów przez net. Co do kąpieli to spróbuj na spiocha lub niestety wybudx. My drugiej nocy w domku naszej nie kapalismy,bo jak usnęla, to nic na nią nie działało..Ale teraz tylko ją zaczynam rozbierać do kapieli i juz pełna gotowość bojowa ( do płaczu hihi). Natalie - ale cudo macie tę hustawkę. Czy ona się obraca wokół osi? Moj wczoraj jak ruszył na zakupy to kupił taki leżaczek z wibracjami i wsadzamy tam małą jak ją werandujemy. Zasypia szybko -ale chyba od swieżego powietrza..:-) Nadia - jechać do szpitala - tak jak lekarka doradziła i połozna - jesli się okaze ,ze nic się nie dzieje to może ruszą akcje..chociaż masz racje,z drugiej strony możesz przesiedziec weekend w szpitalu i nic się nie zadzieje. Thekasia - niestety nie mam pojecia ile nasza przybrała. Mam nadzieję,ze juz ma 3,5kg. Ale jak bedzie pediatra to może ją zwazy. Ale Tomus to juz kawał chłopa prawie 5kg. :-) Madzia - biedna ta Zuzka - może próbuj nie tak jak lekarka kazała na 24 godziny. tylko małymi kroczkami - skoro dziś 2 godz wytrzymała to jutro spróbuj na dłużej. Nadia - dzieki za wieści od Eli - to jednak biedaczka pocierpi. A mnie kumpela, co ma trójeczkę dzieciaczków mówiła - Aga nie wierz w opowieści ,ze z pierwszym najtrudniej, bo ja pierwsze miło pamietam,a w dupe to najgorzej dostałam gdy trzecie rodziłam. Ale Elunia chyba już z córą nie miała łatwego porodu. Trzymam kciuki1 I chyba wykrakałam,ze urodzi 27.11 Miłego wieczoru dziewczęta! Karoliśka śpi, po werandowaniu! A ja chyba połoze się razem z nia, bo dziś mam dyzur. hihih. Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska a jak dajesz małej ten esputicon? u nas nie widać po nim rezultatów :( ja wiem, że on ma powodować gazy, ale niestety nie sprawdza się u nas :( mała lepsze gazy puszczała po herbatce :( dziś zrobiła kupke, ale znów twardą :( rany mam nadzieję, że pediatra coś jutro doradzi! Agulinia położna będzie u mnie w poniedziałek. Co do zimnych rączek to moja Martynka często ma, ale czytałam, ze to normalne. trzeba takiemu maluszkowi sprawdzac karczek. jak jest ciepły to ok, jak zimny lub spocony, to albo mu za zimno albo za goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia ja tez tak mam, ze z prawej piersi lei mi zdecydowanie mniej pokarmu niż z lewej. Gawit ja mam dwa rodzaje czopków - glicerynowe (te właśnie jak by mały nie mógł zrobić kupki) i takie wyciszające jak Viborcol (polecone przez położna i pediatrę) które zapodaje się właśnie podczas ataku przypominającego kolkę. U nas położona na taki atak akurat kiedyś trafiła i kazała takiego czopka kupić i właśnie wtedy mu włożyć żeby się nie męczył. Dzisiaj mi się super po tym po kilku minutach uspokoił a tak czasami krzyczał ponad godzinę. Je można co 12 godz podawać i są bez recepty. Gawit nasza pediatra poleca taką na pneumokoki taką szczepionkę: http://www.roik.pl/synflorix%E2%84%A2-innowacyjna-szczepionka-przeciwko-pneumokokom-firmy-glaxosmithkline-zostala-zarejestrowana-w-europie/comment-page-1/ Trzeba podać 3 dawki teraz co 4tygodnie, 4 powtórzyć jak dziecko będzie miało rok. Jedna dawka to jakieś 250zł. Ale ze ja po macierzyńskim planuję wrócić do pracy (do przedszkola) u nas to mus. Na rotavirusy są dwie dawki szczepionki średnio po 350zł jedna. Więcej informacji: http://www.szczepienia.pl/glowna/ Madzia czekam na kropelki Sax Simpeks bo mam znajomą w Cieszynie i już mi kupiła w Czechach i wczoraj wysłała. Pediatra też je polecała. A Esputicon czy Espumisan kazała dopiero po miesiącu stosować więc wypróbuje najpierw ten SS jak będzie dobry to przy nim zostaniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia urodzila !!!! o 14.55 przebili jej pecherz a o 16.05 urodzila Michalka ma 3700g i 55 cm Gratulacje dla nowej mamusi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×