Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Alex wiesz co ja ostatnio w ogole nie zwracam uwagi na czas daje na oko zreszta te spacery nam tak troche wszystko rozregulowaly bo maly czasem wytrzymuje na spacerku znaczniej dluzej z jedzonkiem niz w domu, do tego obiadki wole dawac po powrocie do domku bo mleczko dluzej trzyma a czasem wracam pozniej i juz tylko mleko a obiadek przepada...musze jakos sobie to wszystko zaplanowac zeby mial wszystko tak bardziej regularnie zeby mial codziennie obiad i deserek...ale mniej wiecej u nas jest tak *ok 6 czasem 7 zalezy jak maly wstanie mleczko z jedna miarka od mleka kaszki (teraz jemy misiowy ogrodek z marchewka i groszkiem) 160ml ok 10, 11 mleczko na wyjscie zeby dluzej potrzymalo 180ml po 15 pol sloiczka obiadku (jak nas nie ma w domu to mleczko 150ml) ok 16 pol sloiczka deserku ok 17 mleczko 160ml ok 21 mleczko z dodatkiem kaszi 160ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex my mamy tak: 8 - mleczko 12 - obiadek ze słoiczka 16 - kaszka 19.30 kąpanko 20 - mleczko i w nocy mleczko ok 2 (tak około zależy jak się obudzi) A w dzień między posiłkami owoce ze słoiczka lub herbatka - koperkowa, jabłkowa z melisą, lub sok jabłkowy lub winogronowy Jak jest pół godziny do jedzenia a Oli już płacze to go ponoszę, zabawiam, bo nie chcę chaosu wprowadzać i żeby brzuszek odpoczął, Ale rzadko to się zdarza. A jak wstaje 6.30 czy 7 to wcale nie płacze za jedzeniem tylko się bawimy i potem razem idziemy szykować śniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deserki mamy jabłko+gruszka, banan+brzoskwinia albo banan+mango i Oliś tak je uwielbia, że się w głos śmieje jak mu daję. Już zdarza się, że cały słoik wszama 2 godz. przed posiłkiem, a potem normalnie jedzonko całe. Ale nie jest grubciem waży 8 kg i mierzy 70 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh Napisałam i sama przypadkiem wykasowałam.. nie znosze Opery! Jak miałam Mye to mi się takie rzeczy nigdy nie zdarzały! W każdym bądz razie żyjemy i mamy się super.. Zaraz się rozpłaczę.. już kończyłam mega posta! Dupa, dupa, dupa! Wcale mi nie lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - to był drugi raz jak dałam kleik Małej,ale za pierwszym razem 3 krotnie ulała i chyba oczyściła sobie żoładek. Zobacze za kilka dni, dam zupkę z ryżem. A w ogle przez to ,ze ona tak ulewa to teraz wszystko jest pomarańczowe, bo potrafi 3 godz po jedzeniu ulac z dodatkiem marchewki. ehh.. I najlepszego dla Adaśka! I dla Alusi - bo wczoraj skończyła 5 miesięcy! Lecę kąpać Karolcię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi zazartowal ze region mu przenosza i teraz bedzie pracowal we wroclawiu, ehh ja bym dala. Uwierzylam bo juz kiedys jego szef mial takie rewelacyjne pomysly. Co do dnia to u nas jest tak 8-9 mleczko a od 2dni kaszka 12-13 sloiczek obiadku 15-16 mleczko 17.30 deserek 19 mleczko z kleikiem 23 mleczko na spiocha W nocy jemy ok 4-5. A jutro czekaja mnie zakupy na swieta. Moj wraca wczesniej (swieto!) a ja ruszam na podboj sklepow. No i dzis rozmawialam z pierwsza kandydatka na nianie dla mojego syna - przez telefon brzmiala ok, po swietach mamy sie spotkac. I wiecie ile chce kasy - 10zl/h co daje 1600-1800zl/miesiac, super co? mam ochote wyprowadzic sie z tej cholernej warszawy! zastanawiam sie czy wogole wracac bo jak dolicze koszty benzyny, eksploatacji samochodu czy obiadow w pracy to niewiele mi zostanie. Maz namawia mnie bym poszla bo zawsze to doswiadczenie i staz pracy, a jesli zrobie wieksza przerwe to tak naprawde wypadne z rynku. Poza tym chcialam rozejrzec sie tez za czyms innym. No i tak liczymy ze wrocilabym na 2lata po czym trzasnelibysmy Hanke i poszlabym na zwolnienie. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie piszę rozkładu karmień bo u nas jest tylko mleko....ale po świętach powoli zacznę nowości wprowadzać. deseo - współczuję tych kosztów Niani....ale co zrobić takie są warszawskie realia....I jak nie chcesz wypaść z obiegu to wracaj do pracy co najmniej na 2 lata, wiesz w CV to będzie dobrze wyglądało. A potem razem robimy Hanki i będzie gites ;) wysłałam Wam fotki Krzysia z dzisiaj. Powoli zaczynamy siadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie Martynka ogólnie jest pogodna i wesoła! zasypia sobie sama, w dzień również! tyle, że od jakiegoś tygodnia w nocy budzi mi się z wielkim płaczem! aż się zanosi. nie ma żadnych dodatkowych wrażeń, bo od pewnego czasu mamy stały rytm dnia! nic nowego nie wprowadzam. nie wiem o co chodzi ?? nie jest głodna. jak ją przytule, otworzy oczka, spojrzy na mnie, uśmiechnie się i znów zasypia! śni się jej coś złego ?? ale co noc ?? trochę mnie to martwi :( Ejmi wiesz co? ja bym wolała, żeby mała jadła samo mleko, bo po tym obiadku to nie wiem kiedy jej dać porcję mleczka :o jakoś nie mogę wyczuć po jakim czasie jest głodna :o czasem dam jej już po godzinie od obiadku czasem po 3 i zawsze zjada! deseo co do pracy - gdyby było nas stać, to w życiu bym nie szukała! siedziałabym z małą ile się da! ale ja zawsze byłam takim domatorem! idelanie byłoby dla mnie gdyby był zawód "gospodyni domowa", gdyby był płatny z opłacaniem składek! niestety nie ma, raczej nie bedzie :(, na pomoc szanownego państwa nie mam co liczyć, więc musze szukać pracy :( nie wiem - gdybym lubiła swoją pracę to może myslałabym inaczej, ale ja jej nienawidziłam! natomiast jeśli miałabyś wypaść z obiegu, a lubisz to co robisz i jezeli cała Twoja pensja nie pójdzie na nianię to chyba warto zastanowić się nad powrotem? a pro po cen niań w Warszawie! mój kuzyn swojej płacą 2500 zł :o ale to jakaś emerytowana nauczycielka z milionem refernecji! ponoć rewelacyjna i w ogóle nie chcą słyszeć o innej niani! no, ale on zarabia koło 10 tys zł, jego żona podobno jeszcze więcej, więc ich na taką nianię stać! chyba się w W-wie jako niania zatrudnię ;) bilet miesięcnzy PKP kosztuje około 500 zł ! teraz uruchomili ten szybki pociąg, mam odpowiednie wykształcenie ;) hmmm muszę to przemysleć :) Agulinia - oj Pani Prezes dziś nie w sosie ;) ❤️ 🌻 - dla Ciebie! i jeszcze 👄 Dobrej nocki wszystkim! PS. chyba Amelka Nadii ma też dziś urodziny? sto lat kruszynko!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :D !!! My od rana na nóżkach ale nocka cudna zatem tryskam energia :) . Zaraz po Szymusia przyjeżdża babcia a ja zabieram się za robote. Zatem już teraz bo niewem czy dam rade później zajrzeć życzę Wam przede wszystkim pociechy i radosci z Waszych skarbów oraz Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół. Jajka smacznego oraz udanego oblewanego!!! I jeszcze tak na wesoło; Zycze Wam dodatkowo mamuski by na Wielkanoc robotę w kuchni odwalił zając, baranek potem posprzątał stoły, a Wam zostały ... sex i pierdoły!!! ;) :D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziaczki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Noc z przerwą od 4.20 do 5 i dzięki temu pospałyśmy do 6.40 :) Moje dziecie jednak nie da się oszukac woda :/ wręcz nią pluje... agulinka79 mnie dziś wyprzedziła :) hehe Dziekuję za Wasze plany dnia i jestem w szoku :( Z Marci coś jest nie tak :( U nas to wygląda tak. 7-8 kaszka ok.10 Karmienie (Pierś) 12-13 zupka + soczek ok.15 jabłuszko 16-17 karmienie (pierś) po 19 butla Bebilonu w nocy: ok.24 karmienie 2-3 karmienie ok.5 karmienie Masakra w porównaniu do Was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana! Moj syn dzis rozpiescil mnie inaczej a mianowicie przespal noc :) tatus nakarmil go na spioszka jak zwykle i obudzil sie dopiero o 6.30. Dlatego dzis nasz schemat troche sie przesunie. Wogole od jakiegos czasu Adas coraz mniej je w nocy, moze to sygnal ze powinnam go oduczac nocnego jedzenia ale wydaje mi sie jeszcze za maly na taka przerwe. Zobaczymy jak bedzie po kaszce na noc bo wtedy nie bedziemy go karmic na spiocha. Gawit ja gdzies czytalam ze jak dziecko budzi sie w nocy z placzem i nie jest to wina glodu to chodzi o zabki. Poprostu Tysia przeszla z fazy glebokiego snu do plytszego i wtedy bol dziaselek powoduje placz. Oczywiscie zabek moze wyjsc dopiero za jakis czas ale juz w dziaselkach cos sie tworzy. A co do niani to istna masakra! no ale jesli referencje ma takie super hiper i ich stac to spoko! Ja lubie swoja prace, no i dac rade bez mojej pensji bysmy spokojnie dali ale myslimy o tym by sprzedac 2mieszkania i kupic dom i trzeba bedzie dolozyc troche kasy wiec kazdy pieniadz sie przyda. Ale z drugiej strony chyba mi serce peknie.. Agulinka dziekujemy za zyczenia i dla Was wszystkiego najlepszego! Alex no faktycznie czesto jecie. A moze sprobuj woda, herbatka lub soczkiem przetrzymac dluzej Marci. Choc z drugiej strony mleczko mamy jest dosc lekkostrawne i jak z Marci jest glodomorek to moze faktycznie tak szybko jest glodna. Pamietam ze jak cyckiem karmilam to Adas wytrzymywal max 3h bo on tez z tych zartych a teraz ladnie wytrzymuje dluzej wiec cos na rzeczy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi mojemu tez sie zdaza ostatnio ze budzi sie z przerazliwym placzem w dzien tez, jak do niego dojde przytule to usypia ladnie... przeciez wszystko jest ok wiec z czego by sie braly jakies koszmary? wydaje mi sie ze deseo ma racje nawet samo to ze dziecko przechodzi z fazy glebokiego do plytkiego snu... agulinko dziekujemy za sliczne zyczonka i zyczymy zdroych wesolych swiat, smacznego jajeczka i mokrego dyngusa🌼 moj skarbek poszedl spac ok 21 i wstal o 6.30 dalam mu mleczko z dodatkiem kaszki w lozeczku (z mysla ze uda nam sie jeszcze pospac) nawet nie dopil i poszedl dalej spc...wstal o 8.20 teraz sie ladnie bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo elo, wreszcie piatek! o i juz Swieta:) ja juz sie ciesze bo u nas w rodzinie mamy taki zwyczaj ze czy to w Boze Narodzenie czy w Wielkanoc, robimy krótkie spotkanie w domu na sniadanko świateczne a pozniej cała rodzina i znajomi spotykamy sie w lesie na wielkim ognisku z pieczeniem kiełbasek czy co kto tam woli:) Zawsze jest nas cała gromada pod 30 osób i zabawa przednia. Impre Bozonarodzeniowa nie była nam w glowie ale teraz to juz we trojke lecimy na ognicho:) Juz sie doczekac nie moge. Co do niani to ja juz pisałam, ze ja mieszkam tuż pod Warszawą niedaleko Piaseczna, gdzie jest cała masa nowych osiedli i młodych ludzi z dziecmi, no i jakas sensowna niania bierze po 15pln/h, a mlode dziewczyny ok 20 lat bez doswiadczenia albo z niewielkim dswiadczeniem biorą ok 8-9pln/h. Dla mnie to sa jakies chore stawki. Na razie o tym nie mysle, bede sie zastanawiac po wakacjach. U nas odkąd sie "tuczymy" dzien wygląda tak: 06:00 mleko 160ml 10:00 deserek owcowy - cały słoiczek mały 13:00 obiadek - cały sloiczek mały 16:00 mleko 160ml 20:00 mleko/kaszka 180ml 01:00 mleko 180ml npsze pozniej bo dzis u nas ukladaja taras i musze stac na warcie buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlodamamuska super ten zwyczaj! zycze zeby Wam pogoda dopisala :) Ja chetnie bym wtrzachnela taka kielbaske z ognicha :) Ale juz niedlugo sezon grillowy i bede sie obzerac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ tylko macham Wesołych świąt życzę i uciekam! muszę nas spakowa,c bo jedziemy do moich rodziców, a w niedzielę chrzciny :o eh żeby już było po! jakoś nie lubię takich imprez :( boje się, że mała będzie bardzo zmęczona, a przez to marudna :O no, ale musimy jakoś przetrwać! To kochane Wesołych Świąt, spędzonych w gronie rodzinnym, smacznego jajeczka, mokrego dyngusa ;) Gabi&Paweł&Martynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, smacznego jajka, mokrego dyngusa oraz wesołego "Alleluja." ............(..(..( .............\..)..)._..-.._ ............__)/.,','........ ..........,"...........,--.... ........,"...@.........'.......\ .......(Y.............(...........;''. ........--.____,.....\..........,..; ........((_.,----'.,---'......_,'_,' ............(((_,-.(((______,- .......o00o.. vVVv..0000_.. o00o... (___).0000._.(_)_..0000.. .Y..|.(_)(_).0000.\| .\| ..\|//.(_).\|.\|/.|/.\| \\|//.\\|//.\\|//.\\|//.\\|//.\\|// (*. (*. .*) .*) *******@--@--@ ******@------------@ ****@-----------------@ ***@--------------------@ **@-----------------------@ **@-(\(\-----------/)/)----@ **@-(=':')-------(':'=)----@ **@(..(")(")..(")(")..)---@ ***@---------------------@ *****@----------------@ ********@--@--@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja, Eja! Ja też na dzień dobry życzę Wam wszystkim, Waszym cudnym dzieciaczkom i Tatuśkom, wesołych, pogodnych i spokojnych Świąt. Mnóstwa Słońca, by mozna było rodzinnie na spacer wyjść lub kiełbaskę upiec hihih (fajne to),a zwłaszcza w spokoju ochrzcić dziecko! Gawitku powodzenia! Tak, tak i dla Amelci tez zdrówka z okazji urodzin! A dziś dla Zuzki całuski przesyłamy! (o ile mnie pamięć nie myli) My noc super! Teraz Mała żali się na spanie.. może zaśnie.. Ale stała się normalnie tragedia - Malutka sobie tak strasznie rano zarysowała policzek, ma szrame przez całą buzię nieomal. Jak się obudziłysmy to jeszcze maciupkie kropelki krwi miała na ranie, czyli swiezuteńka. A cały czas kontroluje paznokcie.. Wyglada jak Apacz normalnie. I dziekuję Gawitku za pocieszenie! Naprawdę wczoraj dzień miałam taki udany, tak się chciałam nim z Wami podzielić,a to badziewie się skasowało..i tak mi nastrój radosny poszedł. I w ogóle moj mi wczoraj zrobił niespodziankę i dał mi prezent imieninowy i piccolaka wypilismy., Szok! A imieniny mam za 3 tyg, tylko on jest taki zawsze wyrywny, jak tylko ma już prezent to tak przebiera długo nogami,az pozwole sobie wręczyc hihi, bo nie wytrzyma, tak się cieszy.. a wczoraj nawet nie pytał, tylko po przyjściu z pracy dziwnie się zachowywał, myslę, pewnie chce coś spsocić.. a on taki kochany... hihi Dziś tez zabieram się za sprzątanie.. odkurzymy całą chałupe i podłogi umyjemy (oczywiście z Maniunią!), zeby jutro tylko do kuchni wejść i moje ukochane dwa mazury upiec, do tego sałatkę jakąś i już! No i nie pojechalismy wczoraj na późny wieczór po zakupy, bo Moj z jak zwykle marudzi,ze bez sensu, wczesnym rankiem bedzie lepiej, już mu nie tłumaczyłam,ze jakieś 5 razy już próbowalismy wczesnym rankiem jechać i on wielki spioch nigdy nie wstał... Zatem mówie, ok. jak chcesz.. Nastawił budzik na 4.30, zeby po 5 wyjechać , bo o 7 musi do pracy iść.. I oczywiscie nie wstał.. polezałam do 5 i tez zasnęłam. A rano mówi..ojej nie wstalismy.. to jutro rano pojedziemy.. brrr.. powiedziałam,ze lepiej w Wielkanoc .. wtedy w ogóle ludzi nie bedzie hihi.. A moja córka Apacza o imieniu Piorun na policzku hihi juz słodko śpi.. to dobrze.. szkoda mi jej, taką ma szrame wielka.Moj twierdzi ,ze to sznyta hihi. Pewnie teściowa powie, ze ją maltretujemy hihi Młoda mamuśka - ale Basieńka zjada duże porcje.Zuch dziewczyna. Ja już zauważyłam,ze u nas nie mozna dawac 150ml - małą zje,ale potem mocno uleje, jednak 120ml to bezpieczna dawka,ale wtedy to maksymalnie co 3 godz jemy. 4 godz to tylko gdy Malunia pospi i przegapi porę karmienia. Dlatego kiedyś pisałam,ze mi się wydaje,iz ciągle myje te butelki, bo co 2,5 -3 godz. Alex - u nas nocka podobnie wygląda poza tym karmieniem o północy. choć to tez róznie, dziś Mała wstała po północy, po 3 i o 6 . I ja uważam,ze to dobra noc. Ale ona slicznie zasypia i ja razem z nia.. i tu jest ten plus. No nic, doczytam szybko i lece się umyć i zjeść sniadanko. Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko a ja sie tak balam ze moje dziecko malo je, ale jak przeczytalam post mlodej mamy to sie uspokoilam:) u nas jest okolo 600 ml mleka, pol sloiczka deserku, sloiczek zupy, no i pol kubka kleiku kukurydzianego. w poprzednia noc mis mial ponad 38 stopni wiec ja rano za fraki i do lekarza, myslalam ze ten pieprzony katar opadl i sie cos rozwija, ale jest ok na katar mamy jakies nowe krople a ta goraczka najprawdopodobniej od tego ze moj synek przestal tolerowac oliwe z oliwek, kazda zupa z oliwa jest momentalnie zwracana:( nie wiem co mu nie pasuje w oliwie ale w jeden dzien pol pokoju bylo obzygane:( mam dawac lyzeczke masla do kazdej zupki:) a ja nie myslalam ze to od oliwy ale po kilku dniach stalo sie jasne ze oliwa winna calego zamieszania. teraz brzuszek musi dojsc do siebie, lakerka nam powiedziala ze zadko sie tak zdaza ale jednak:( ja wczoraj do polnocy pieklam placki a dzis bede jechala na szmacie:( ale tak obieznie bo za miesiac i tak przeprowadzka to nie mam nawet serca tu sprzatac Kochane trzeba mi doradzic:) ratujcie!!!!!!!!!!!!!! mam wozek patti-masakra!!!!!!!!!!! dziecko mi wyroslo z gondoli!!!!!!!!!!!!!!1 a spi jesscze na plasko , terepie nim bo kurwa nie ma amortyzacji!!!!! 2 raz kupowalam wozek a jak amator doslownie!!!!!!!!!!! i chce kupic taki zwykly najzwyklejszy ale nawet uzywany tylko doradzcie mi jakis??????????? nawet taki wiecie bez tych wynalazkow typu wyjmowana gondola spacerowka. bo taki juz mam i szlag mnie trafia!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela - my mamy wózek firmy Mikado i jest super, amortyzacja super, na skórzanych paskach i dziecko się buja pieknie. http://www.wozki-mikado.pl/ Zapłacilismy z przesyłką 1064zł. za całość 3w1, łącznie z fotelikiem samochodowym. Ale Wam to jest zbyteczne i gondola też. Na Twoim miejscu napisałabym do nich i kupiła tylko spacerówkę na dobrym podwoziu. To jest producent, zatem mozna się dogadac. Jak my za całość taką dobra cene mielismy to Wy za 1/3 tez powinniscie drogo nie płacic. Mysmy tam napisali co potrzebujemy, czego oczekujemy i pan podał wycene, mozliwości i sobie dobralismy tak by dla nas najlepiej było. wiem,ze roan marita jest też fajny. Innych nie znam. nie macałam ;-) , nie uzywałam. Zatem nie polece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po ilosci wpisow na kafe widze ze pelnimy tradycyjne role:( jedziemy na szcie tylko dzwoni albo przy garach....... az ci nasz los;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka: ja też karmię na żądanie, wypada co około 2 godziny, czasem nawet co 1 godzinę. Chciałabym żeby już się wydłużyły te okresy.. zawsze Piotruś jadł co 3 godziny? Aleksandrunia: mleko kobiece jest łatwiej przyswajalne i starcza na krócej niż mleko modyfikowane. Im dziecko starsze tym te odstępy powinny być dłuższe. Jak pisałam ja karmię co ok 2godz. Ale w nocy Wiktor wytrzymuje od godz ok. 20 do 5-6 bez żadnego karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela ja nie latam na szmacie :) Wlasnie wymeczylam mojego syna na macie, teraz poszedl na drzemke a ja zastanawiam sie jakie ciasta mam zrobic bo to zawsze moja dzialka :) musze zrobic sernik na zimno bo rodzina zawsze dzwoni i mowi ze bez sernika mam nie przychodzic :) no i mam chetke na krowke tylko nie moge znalezc przepisu swojego, gdzies posialam, robi ktoras z Was krówke? Agulinia a trudno sie robi mazurki, bo ja kurcze nigdy nie robilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam się tylko przywitać bo mam dziś od rana urwanie głowy. Nie wiem za co się łapać, a w sumie to nic mi się nie chce:) Szczęśliwej podróży wszystkim wyruszającym do rodzinek:) i Wesołego Alleluja:) No i ja dziś stawiam pikolaka bo kończymy 5 miesięcy:) Potem może zajrzę. Miłego jeżdżenia na szmacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo już próbowałam ją "oszukać" wodą i soczkiem ale nie da rady :/ Dziś nawet nowe metody udaje się wdrożyć :) Mała przed 8 zjadła kaszkę, potem walnęła 2 drzemki i o 11.40 dostała zupkę - duży słoiczek wcieła i jeszcze ok.60ml soczku, a teraz siedzimy w ogrodzie tzn. ja siedzę, a Myszka śpi. Mam zamiar ją przetrzymać do przed 15 i wtedy dam jej jabłuszko, a potem ok.17 moje mleczko i potem dam jej po 19 na noc teź swoje mleko. Już byłam wściekła, że Wasze dzieci tak "mało" jedzą i tak ładnie śpią w nocy ale przecież większość z nich jest na MM :/ A to różnica. A, że ja uparta jestem to jadę z cycowaniem na całego i nie mam zamiaru przestać :) ale i tak już mało jej daję. Może macie rację, że te 3-4 pobudki to nie jest źle. Tylko gdyby ona spała ładnie, a ona się wierci i przez to ja źle sypiam :/ Jakoś długo się do tego jej wiercenia przyzwyczajam :/ Ale co się dziwić z mężem jestem od 8 lat, a od 2 jesteśmy małżeństwem i jeszcze się nie przyzwyczaiłam do jego chrapania :) czy Wy też łapiecie doły jak Wy się zajmujecie dzieckiem, a mąż robi to co lubi np.ogląda TV lub gra na kompie? Ja ostatnio się tak wkurzyłam, że miałam mu zagrozić separacją :) hehe co brak snu robi z człowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje, Życzę wszystkim udanych, spokojnych i rodzinnych Świąt, wypoczynku i uśmiechu, grzecznych dzieciaczków hihi 🌻 napiszę wiećej potem bo moje chłopaki wrócili ze spaceru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krówki nie robiłam,ale snikersa tak. podejrzewam,ze to to samo tylko bez dodatku orzechów. hihi Mazurek to 2 minuty - zagniesc kruche ciasto i potem je ozdobic.. ja smaruje kaimakiem zrobionym z mleka skondensowanego - słodzonego - bo łatwiej i mieszac nie trzeba i juz.. A robie jeszcze z płatków owsianych.. tu juz dłużej schodzi niż 2 minuty.. hihi Olgunia! Kochanie od cioteczki i Karolci, która mi strasznie własnie przeszkadza, zdrówka i całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doły nie ,raczej staram się by tez miał Karolcię na oku, boku, kolanach.. i nie separacja tylko rozmowa - wystarczy. hihi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×